- Posty: 401
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012
SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012
- olencja
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cie najbardziej na swiecie!
Pozdrowionka i buziaczki dla maluszkow
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- milibryl
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
jestem już mamusią, właśnie wczoraj wróciliśmy do domku. Urodziłam 9 marca siłami natury o 12.20 córeczkę Zuzię. Ważyła 2950g, 53 dł, 10 pkt. O 7 rano w piątek dostałam kroplówkę z oxytocyną, o 10 zaczęły się regularne skurcze ale takie do zniesienia - 2cm, o 11 przyszedł lekarz zbadał mnie i mi wody odeszły - 6cm rozwarcie, o 11.30 rozwarcie 10 cm silne bóle parte na odbyt i o 12.20 Zuzia była już z nami. W sumie poród był szybki i dość głośny, dziewczyny na porodówce aż mnie słyszały, a lekarz na wizycie stwierdził że mam operowy głos
na razie tyle spadam bo mała się budzi, zaglądnę w miarę możliwości
pozdrowienia dla wszystkich mamusiek !!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angelaw
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
Gratulacje, powodzenia i duzooooo zdrowka...
Ann
Zapalenie piersi objawia sie czerwonymi goracymi plackami na piersiach i wysoka goraczka kiedy juz jest zle...
Mozna tez wyczuc twarde guzki w niektorych miejscach ktore pokrywaja sie z tymi wlasnie czerwonymi plamami...
Co do goraczki to ja nie wiem czy ja mialam z powodu piersi czy nie bo objawy zapalenia sa prawie identyczne jak objawy grypy a ja wlasnie mialam tez grype i 41 stopni goraczki...
Skonczylo sie na antybiotykach przez 7 dni, cieplych prysznicach na piersi przed odciaganiem pokarmu i okladach z kapusty po...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- milibryl
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
mam małą już 2 dzień w domu i niby ma się karmić co 3 godziny a u nas jest różnie, raz co trzy godz raz co dwie. Dziś w nocy karmiłam ją o 24.00, 2.00, 4.30 potem o 8.30, najgorsze jest to że ona ssie tak intensywnie cycka ok 5-8 minut ale przeważnie 5, czyli wydaje mi się że krótko i dlatego może tak często budzi się na karmienie?????? no i często zasypia przy nim i nie wiem czy się już najadła czy nie??????
i jeszcze jedno cycki mam twarde jak skała i zaczęłam odciągać pokarm bo mała nie zjada tego co mam w cyckach. I teraz nie wiem czy odciągać do końca każdą pierś czy tylko do odczucia że są lżejsze???? dziś jak odciągałam troszkę to zaraz po niecałej godzinie wydawały mi się znów pełne, czy to normalne??????
a i co robicie jak dzidzi ma czkawkę??????
troszkę dużo tych pytań ale będę wdzięczna za wasze rady
pozdrawiam wszystkie mamuśki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angelaw
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
Z tego co ja wiem to jesli karmi sie piersia to noworodki czasem i wolaja co godzine o cycka ale sa tez bardzo senne wiec potrafia spac dluzej niz powinny...jesli wola o cycka co godzine czy dwie to karmi sie za kazdym razem jak wola, ale jesli nie wola a spi to powinno sie karmic nie rzadziej niz co 3 godziny aby malec byl najedzony...wiec nie pozwalaj dziecku spac dluzej nawet jesli ma ochote bo nie dostanie tyle pokarmu ile powinien...
Co do tego czy sie najada to ciezko stwierdzic bo wszyscy mowia ze dziecko wie ile ma zjesc, ale ze noworodki mecza sie szybko i szybko zasypiaja podczas jedzenia to wlasnie tak wyglada ze ssa co najwyzej 4 -5 minut...
Jedyna mozliwoscia sprawdzenia czy dziecko dostaje odpowiednia ilosc pokarmu jest sprawdzanie ile mala przybiera na wadze i czy to prawidlowy przyrost...
U mnie wlasnie z tym byl problem ze maly na dwa dni po przyjsciu na swiat stracil ponad 10% masy urodzeniowej i nalezalo go dokarmic bo nie umial chwycic cycka ( Problem z brodawkami)...
Co do odciagania to ja odciagam pokarm bo maly nie dostaje cycka tylko butelke i dostalam zapalenia piersi od zastoju pokarmu...
Lekarz kazal mi oprozniac za kazdym razem piersi do konca az beda puste...
Tak tez powinno robic dziecko...przykladasz do prawej piersi i powinno oproznic ja do konca, jesli ma malo przykladasz do lewej...jesli nie chce lewej to od niej zaczynasz kolejne karmienie i tak wkolko...ale noworodki nie oprozniaja piersi bo to dla nich bardzo meczace...w tym przypadku zapytaj moze ginekologa lub poloznej czy nalezy odciagac pokarm do konca czy nie...
Co do czkawki to nasz maly mial je czesto, kilka razy dziennie ale to nic zlego i tak naprawde nie masz na to wplywu...
Teraz juz tak nie czka wiec i twojej malej przejdzie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Jeżeli chodzi o odciąganie, to słyszałam, żeby nie odciągać do końca, a tylko do uczucia ulgi. Pewnie borykasz się z nawałem, powinno minąć za dzień lub dwa (ale to tylko wiedza teoretyczna, bo u mnie raczej braki pokarmu niż jego nawał).
Na czkawkę nie rób nic, ponoć dzieciom ona wcale nie przeszkadza i jest zupełnie normalna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Mowisz ze dalas wokalny popis na porodowce? I dobrze-niech sie poloznym i lekarzom nie wydaje, ze to oni wykonuja tam najciezsza robote.
Co do twoich watpliwosci to mysle,ze Angela i Ann napisaly juz wszystko,wiec jeszcze tylko zycze ci powodzenia w nowej roli.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- milibryl
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
pozdrawiam Was, w razie jeszcze jakiś moich obaw będę pisać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agaszymekg
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 77
- Otrzymane podziękowania: 0
potrzebuje twojej rady:
tak jak pisalam moja cora nie spi w lozeczku tylko ze mna w lozku i zawsze zasypia przy cycu.
Ty problem masz juz z glowy, niestety trudno mi byc konsekwentna mama i zastosowac sie do rad GINY FORD.Ale bede probowac.Problem polega na tym :
-co zrobic zeby czesciej sypiala w dzien,ale zeby nie mialo to wplywu na sen w nocy?
- jak przyzwyczaic ja do spania w lozeczku.Pisalas zeby uspione dziecko odkladac do lozeczka,tak zeby bylo tego swiadome gdzie laduje, czyste,najedzone i wyjsc z pokoju.Mam problem bo od placzu duzo jej sie ulewa i to mnie niepokoi, bo wtedy nie ma mnie przy niej.Nawet kiedy płacze????i po 10 min wrocic ale tylko na 2 min.-uspokoic.I znowu a co kidy płacze????Zostac az do momentu kiedy sie uspokoi????
Moja cora ma juz prawie 4 tyg.i chce sie upewnic czy dobrze robie juz stosujac ta metode.
- co zrobic zeby dzien nie polegal tylko na spaniu i wiszeniu na cycu????
Nie mam nikogo do pomocy,oprocz meza i on ciezko znosi placz dziecka, jest mi ciezko, bo czasem nawet nie mam jak isc do toalety,kiedy on jest w pracy,i chcem to zmienic.W domu jest taki sajgon ze masakra, czuje ze nie jest zle ale boje sie konsekwencji rzeczy do ktorych Majka juz sie przyzwyczaiła, no i czuje sie beznadziejnie, a bardziej ze nie dałam rady, ze dopuscilam sama do tego idac na łatwizne i karmiac ja lezac w łózku:(
HELP
*A i jeszcze jedno pytanie jak ja ukladac do lozeczka, na boczki czy tez na pleckach,a jak tak to kiedy???po jedzeniu tez???
*co z odbijaniem po jedzeniu, Majka i ja mamy z tym problem,a dokladnie z trzymaniem jej w tej pozycji do odbicia i rozbudzanie jej.
*no i oczywiscie czy czesto i jak dlugo cwiczycie pozycje kladzenia dziecka na brzuszku, tak aby podnosiło glowke???
????????????????????
Z GORY DZIEKI WSZYSTKIM ZA RADY W DRECZACYCH MNIE TEMACIKACH:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
co do pytan:do spania nie mozna na razie klasc dziecka na brzuchu.co do pozycji na boczku nie slyszalam,zeby byla niewskazana-staraj sie tylko ukladac mala raz na jednym,raz na drugim-ze wzgledu na to ze glowka jeszcze sie formuje wiec zeby robila to rownomiernie z obu stron
Na brzuszku klade Milenke raz, dwa razy dziennie-zwykle przed kapiela- na pare minut,az okaze oznaki zniecierpliwienia-(ale tylko wtedy kiedy moge byc przy niej)
co do bekania to robimy to nawet na spiaco-tzn. niunia spi. czasami po odbeknieciu sie budzi,wtedy zazwyczaj domaga sie "dojedzenia"-ale to juz trwa krotko i nie zostawia prawie powietrza w brzuszku.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olencja
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cie najbardziej na swiecie!
- Posty: 401
- Otrzymane podziękowania: 0
Wiem, co czujesz, ja tez troszke sie obawiam, ze przyzwyczajam ja do zlych rzeczy, ale trudno. Ciezko patrzec jak placze tak zalosnie. Zauwazylam, ze juz przyzwyczaila sie do noszenia na rekach. Jak ja odkladamy, to zlosci sie. Tylko, ze teraz wazy 4,5 kg, a co zrobie jak bedzie wazyc 11? Jak mamy ciezki dzien przez te wstretne kolki, to odpuszczam i nosze, bo mi jej szkoda, ale powoli uczymy sie samodzielnosci. Wydaje mi sie, ze nie trzeba sie az tak przejmowac normami i zasadami, a powolutku robic swoje i uczyc samodzielnosci. W koncu nasze skarby maja dopiero po kilka tygodni, sa ciagle takie malenkie i trudno im oderwac sie od mamuni. Moj maz chyba troszke sie zlosci, bo wzoraj wieczorem nosil ja, spiewal i ze skory wylazil, zeby sie uspokoila i zebym mogla obiad zjesc,a ona nic. Dopiero jak ja ja przytulilam, to po minucie bylo lepiej.
Tak, ze kochana , NIE ROB SOBIE WYRZUTOW. jestem pewna, ze robisz wszystko, co w Twojej mocy, aby Majeczka byla zdrowa i szczesliwa i tak jest. Dziekujmy , ze nasze maluszki spia w nocy i daja nam sie wyspac. Pod tym wzgledem pierwsze 2 tyg byly u nas tragiczne, chodzilam jak zombie. Ja tez nie mam nikogo do pomocy, maz caly dzien w pracy, wiec jestem sama i zajmuje sie nia 24/dobe. A jak patrze na ten cudowny usmiech co rano, to az chce sie zyc!
Milibryl- WIELKIE GRATULACJE! Ja tez dalam popis wokalny i do tego klelam , ale oni chyba sa przyzwyczajeni. Daj znac jak Ci idzie.
Kurcze, musze jakos mniej pisac, bo znowu kolos mi wyszedl.... Sorki Ja tak na co dzien nie jestem taka gadula, wrecz przeciwnie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Poza tym wg.naszej p.pediatry katarkiem i wymiotami nie mamy sie przejmowac dopoki dziecko nie ma goraczk i nie odmawia jedzenia, a kupki moga przyjmowac rozne kolorki i nie niepokoimy sie do ...jw.
Agaszymak mala poprawka do mojego poprzedniego posta. lekarka dzis mowila ze spanie na boczku tez pod czujna opieka rodzicow
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- milibryl
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angelaw
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
Zuza ladniutka, usteczka jak malowane...
My bylismy u pediatry wczoraj i wazymy 4150 czyli 600 gram wiecej niz po urodzeniu i cale 1000 gram wiecej po stracie wagi...a w piatek bedziemy miec miesiac...i mamy 54 cm czyli o 2 cm wiecej...
Mnie tez ciezko malego zostawiac w lozeczku i wychodzic, ale po 4 dniach widac ze to zaczyna coraz lepiej dzialac...i przetrzymanie go kiedy zaczyna plakac tez dziala i zazwyczaj sam po paru minutach sie uspokaja i zasypia...
Jesli nie uspokaja sie po okolo 5 minutach idziemy go uspokoic i po ok. 2 minutach wychodzimy...
Zaczniemy tez od piatku zawijac malego w tzw. Powijaki co powinnismy robic od poczatku zeby spal spokojniej...
Juz teraz ukladamy malemu raczki wzdluz tulowia i zawijamy kocykiem i widac ze spi spokojniej bo jego raczki ktore do tej pory luzno sobie byly wybudzaly go przy niekontrolowanych ruchach...
Nam juz od polowy drugiego tygodnia powiedziano zeby malego ukladac na plecach z glowka na boczek, raz na jeden raz na drugi zeby glowka sie ladnie uformowala, ale nasz maly smyk ma ulubiona swoja stronke i musimy ciagle go przekladac...
Agaszymekg
Co do odkladania dzieciatka do lozeczka to nie uspione a senne ale swiadome nalezy odkladac do lozeczka zeby wiedzialo ze zasypia sie wlasnie w nim a nie na rekach...
I nie obwiniaj sie ze karmilas ja w lozku i tak zasypiala bo wiele kobiet tak robi...
Ja sama wiele rzeczy nie moge sobie wybaczyc ktorych nie zrobilam w ciagu tego miesiaca a moglam...tylko ze jak mowi przyslowie...madry polak po szkodzie...teraz zrobilabym wiele rzeczy inaczej...
Byle do przodu...z kazdym dniem bedzie lepiej...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.