BezpiecznaCiaza112023

SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012

12 lata 8 miesiąc temu #337270 przez ann-sunshine
Ale mnie tu dawno nie było, ale pogoda taka, że szkoda w domu siedzieć. Poza tym goście przychodzą w odwiedziny, to i na neta czasu nie mam.

Angela współczuję ponownego zapalenia piersi, mam nadzieję, że nie przyszło Ci do głowy obwiniać się, że musicie z naturalnego karmienia zrezygnować

Sylwia u nas smok (smoczek) jest na porządku dziennym od samego początku i mała nie ma najmniejszego problemu z ssaniem cyca, tak więc nie przejmuj się tylko dawaj. My bez smoka zginęli byśmy, bo nasze dziecię uwielbia ssać

Anuskka spróbuj dawać swój palec zamiast smoka (wiem małe to pocieszenie, ale choć małe wytchnienie dla piersi)

Dziś byłam na kontroli (6 tygodni po porodzie) i ze mną wszystko ok :-). Za tydzień idziemy na szczepienia, ciekawa jestem jak mała je zniesie. No i czeka nas kolejne ważenie - jeszcze trochę mam stracha czy odpowiednio przybywa na wadze.

Lusieńka - już niedługo i nasze pociechy będą gruchać, gadać i śmiać się na całego :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #337285 przez anuskka
Ja bylam wczoraj na kontroli-ale bede za jakis czas musiala powtorzyc badania-bo wykazaly anemie i niski poziom leukocytow. Oby to byl tylko efekt ciazy, pologu i karmienia piersia.

Ja tez czekam na te usmiechy i inne osiagniecia malenkiej. Ale szkoda mi tez ze wkrotce przestanie byc niemowlaczkiem. Bedzie mi tego bardzo brakowalo. :(

dzieki dziewczyny za rady. okazalo sie, ze z przekonaniem Milenki do butli poradzila sobie jej starsza siostra-ma sie ten dar :lol: Moze uda sie jej ta sama sztuczka ze smoczkiem :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #337405 przez xxpoziomkaxx
Witajcie dziewczyny po tak dlugim czasie. Bardzo dlugo nie moglam wejsc na ta stronke, antywirus odrazu mnie alarmowal ze jest zawirusowana.
Po pierwsze gratuluje wszystkim dziewczynom swoich maluszkow!
Po drugie musze powiedziec ze moje poczatki z mala tez nie byly latwe, a raczej ciezkie. Przez pierwsze 2 tygodnie bylo ok, mala choc jadla czesto, widac bylo ze sie najadala, ladnei tez lapala cyca. W trzecim tygodniu cos sie nagle pozmienialo i mala zaczela cmokac cyca, lapa przy tym duzo powietrza, czesto odbekiwala po jedzeniu. Probowala ja przykladac wiele razy, na nowo i na nowo ale ona sie tylko denerwowala i zasypiala, a po 5 minutach bek i wszystko od nowa. W koncu zaczelam odciagac, ale mialam coraz mniej pokarmu az w koncu nie bylo go wogole i teraz mala dostaje butelke :( Kolki tez przezylam, teraz podaje delicol i jest duzo lepiej. Wczesniej potrafila bardzo dlugo plakac, przez co nie mogla zasnac i tak w kolko. W nocy budzila sie doslownie co chwile, zaczelam ja ukladac na boku i sie polepszylo. I tu moje pytanie: czy ukladanie na boczku jest niebieczne, probuje na pleckach ale mala po chili sie budzi, na boczku spi spokojnie.
Widze ze my mamy nie mamy latwego zycia, ale jak sie spojrzy na te male istotki to doslownie serce krzyczy ze szczescia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #337667 przez Angelaw
Ann
Na szczescie zapalenie bylo jednodniowe jesli mozna to tak nazwac...
Pojawila sie goraczka i bol i spanikowalam ale nie poszlam do lekarza, udalo misie samej to zwalczyc...
Zalowalam ze maly nie jadl z cycka, zaluje ze tylko 7 tygodni bedzie jadl moj pokarm ale jednoczesnie ciesze sie bo ciagle bola mnie piersi przez co noszenie i odbekiwanie mojego syna wyciska mi lzy z oczu z bolu...
I przede wszystkim 4 godziny spedzone w ciagu dnia na odciaganie pokarmu bede mogla spedzic z synkiem...
Wreszcie bede szczesliwsza...

Anuskka
Oby to tylko chwilowa Twoja niedyspozycja...
Zycze zdrowia...

Poziomka
Widze ze i Ciebie nie ominely przykre niespodzianki macierzynstwa...
Trzymaj sie jak i my sie trzymamy, w koncu kiedys musi byc lepiej...

Pozdrawiam wszystkie mamuski

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #339525 przez anuskka
Poziomka mnie lekarka powiedziala ,zeby na boku klasc tylko kiedy jest sie obok-byc moze zeby maluch nie przekrecil sie na brzuszek???Ale nie podala zadnego konkretnego powodu.

Angela dzieki-ja tez mysle,ze to tylko chwilowe.a co do karmienia Nicolasa to nie rob sobie zadnych wyrzutow. dostatecznie staralas sie i dlugo probowalas. koniecznosc karmienia butelka to zadna porazka-wiele kobiet tak robi z roznych powodow.Twojego syna uszczesliwi czas spedzony z toba na zabawie,a ty nie bedziesz cierpiec .

Moje dziecko zaczyna sie do mnie usmiechac. Na razie to tylko polusmiech-ale bardzo mnie wzruszyl. :) poza tym ostatnie pare nocy Milence udalo sie usnac samej w lozeczku. Niestety ten numer w dzien nie wychodzi juz tak dobrze.Budzi sie szybko i dopomina bliskosci.

a co u was :unsure: :unsure: :unsure: pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #339711 przez agaszymekg
Cześ wszystkim,


mam nadzieje ze kiedys znajdew dluzsza chwile zeby nadrobic swoja nieobecnosc, narazie nie znajduje wolnej chwilii na internet, czasem tylko podczas karmienia pozwalam sobie na jakis program w TV.
Łóżeczkowanie narazie odłożyłam, nadal śpię z małą w swoim łóżku.
Rosnie jak na drożdżach, kazdego dnia obserwuje zmiany, a to usmiechy, grymasy, gaworzenie, gestykulację i jest to piekny okres, ale naprawde wyczerpujacy.
Męczą nas kolki, i te chwile są najbardziej stresujace, uzywam espumisanu,ale nie pomaga tak jakbym tego chciała. Po tych doświadczeniach boję się ząbkowania.

Ale sa to najpiękniejsze chwile w moim zyciu:)

Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #339925 przez lusieńka
Hejka dziewczyny, czytam sobie o waszych problemach z kolkami i polecam jedno- maszaże brzuszka. Kropleki mogą złagodzić kolkę, natomiast regularne i mocne masowanie brzuszka połączona w wyciskaniem bąków pozwala całkowiecie jej zapobiec.
My masujemy brzuszek przy każdej zmianie pieluchy. Maluch musi być rozlużniony bo na spiętych mięśniach brzucha nic się nie uda.Uciskam bardzo mocno( tak aby palce dotarły do jelitek),czasami czuje pod palcami jak bąki się przesuwają.Malucha to nic nie boli, rozluznia się aby łatwiej osiągnął relaksprzed masażem czasami używam suszarki.Masujemu ok. 2 minut a potem kolanka do brzucha i wyciskamy bąki. kilka takich powtórek działa cuda.Kolki znikają .pozdr.

/view.php?sid=34372 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #339950 przez anuskka
jak bedziecie mialy chwilke zajrzyjcie:
www.facebook.com/media/set/?set=a.387689...6229422069566&type=3
to niesamowite...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #340847 przez ann-sunshine
Anuskka anemia na pewno jest wynikiem porodu i karmienia, ale to nic poważnego i szybko wrócisz do normy

Poziomka butla jest ok, ważne że dziecko najedzone

jestem skołowana z tym kładzeniem na boku. Jeżeli dziecko ulewa, to nie jest bezpieczniej na boku właśnie?

Lusieńka, ja też masuję i mała polubiła te masaże, co prawda żadko udaje nam się tym sprowokować bąki, ale i tak się masujemy

Anuskka wzruszające to ale i trochę niewiarygodne jak z archiwum X

W środę mamy szczepienia, trochę obawiam się reakcji na nie. Mam nadzieję, że Marta nie będzie długo potem marudna

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #340962 przez Angelaw
Lusienka
My tez masujemy brzuszek i nie tylko
Mozna tez trzymajac przygietevnozki w kolanach potrzasac lekko cialkiem

Anuskka
Chwyta za serce wyciska lzy
Ja ostatnio ogladalam wlasnie operacje plodu w tv...
Cos niesamowitego...niewiarygodne...

Nasz maly usmiecha sie juz ze hoho...szczegolnie mu wesolo kiedy wieczorkiem mamy czas bez pieluszki, wtedy macha nozkami i usmiecha sie na kazda nasza zaczepke...cos pieknego...
Dzisiaj 3 noc kiedy maly zaczal sypiac u siebie w pokoiku we wlasnym lozeczku...
A druga noc kiedy spi bez powijakow...
I jak na slodkie poczatki trzeba przyznac ze zuch z niego chlopak...

Ann
Powodzenia na szczepieniach
My mamy za tydzien pierwsze

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #341195 przez dolores181
witajcie , a ja od wczoraj chodzę zła bo mimo że usg stawów wykazało że Amelka ma jeszcze niedojrzałe stawy i na granicy jeden ale nie jest tak żle to lekarz kazał kupić poduszkę frejkii to zwykła deska obleczona materiałem a kosztuje 50 zł i w dodatku śpiochy do wyrzucenia , tylko lużne spodnie i rajstopy i same bluzki z kołnierzykiem a w dodatku kazał nosić na gołe ciało a w instrukcji jest napisane że na ubranie i tak też robię bo przecież nogi by sobie poobcierała b to twarde i szkoda mi jej bo wygląda drastycznie w tym i płacze i zastanawiam się czy on za bardzo się nie pośpieszył z tym, czy którejś z was też dziecko to nosi lub spotkałyście się z tą poduszką???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #341204 przez sylka
Dolores mój synek był wcześniakiem i miał niedojrzałe stawy to kazano nam go szeroko pieluchować. Sam zrobiłam taką szeroka zawiązywaną pieluszkę i ją zakładałam na pampersa. A wykonałam ją z pieluszki tetrowej i flanelowej i tasiemek do zawiązywania. W zupełności to wystarczyło i na kolejnej wizycie już było ok. Do dziś nie ma problemów chodzi i ma się dobrze. Kolejne wizyty tylko to potwierdzały.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #342064 przez ann-sunshine
Już po ważeniu - znów ładnie przytyłyśmy, czyli mogę się przestać martwić i bezstresowo karmić cycem :) rośnie i tyje :)

Jesteśmy też po szczepieniach, była bardzo marudna wczoraj ale wg mnie nie ze względu na szczepienia, tylko na problemy z wypróżnieniem, bo wieczorem poszło wszystko w 3 pieluchy i potem dziecko było już szczęśliwe

Dolores współczuję, słyszałam że te "pieluchy" są straszne. Spróbuj może na przemian tę którą zalecił lekarz ze zwykłymi flanelowymi (może wkładaj dwie, żeby było sztywniej). A i uważam, że tak samo będzie działać założona na ubranko jak i na gołe ciało. Ale może się nie znam :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #342506 przez olencja
Kochane Mamusie
Zycze Wam i Waszym bliskim Wesolych Swiat Wielkanocnych! Smacznego jajeczka, pysznego barszczyku (ktorego pewnie nie bedziecie jadly), samych slodkosci, mokrego Dyngusa i duzo radosci z pierwszych Swiat spedzonych z naszymi kochanymi Malenstwami.
Pozdrowionka Ola i Maya :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #342586 przez dolores181
Witajcie, życzę wam zdrowych i pogodnych świąt, smacznego jajka i mokrego dyngusa, aby te pierwsze święta z naszymi maluszkami były niezapomniane , co do pieluchy Amelka już się w miarę przyzwyczaiła ale za to odparzenia zaczynają się robić bo w nocy skóra słabo oddycha pod kołdrą , maleńka już gaworzy i się śmieje w odpowiedzi na uśmiech , tylko nocny marek z niej , chodzi spać między 1 a 3 w nocy, :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl