- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012
SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012
- Angelaw
- Wylogowany
- budujemy zdania
moj synek tez czasem tyle sypia za dnia ze boje sie ze nie bedzie spal w nocy...
na szczescie jest w miare dobrze...
przesuwamy mu karmienie nocne zeby od 23.00 do 7.00 rano spal bez jedzenia i na razie idzie wzglednie, jestesmy na etapie 4.30...
potem zaczniemy przesuwac 23.00 zeby spal od 19.00-7.00 rano ale do tego jeszcze daleka droga...
no chyba ze sam nas zaskoczy...bo bywa ze budzi sie coraz pozniej...
co do powrotu do pracy to wiem z doswiadczenia mojej kolezanki ktora pracuje 3 dni w tygodniu tak jak ja zamierzam ze jest z tego zadowolona...maly jej ma w tej chwili 7 miesiecy a zaczal chodzic do zlobka jak mial skonczone 3,5 i mowi ze jak idzie do pracy to wreszcie moze odpoczac
nie zeby nie kochala synka bo ma na jego punkcie fiola...
pokaze wam mojego Nicolasa
Shot at 2012-04-17
Shot at 2012-04-17
Shot at 2012-04-17
pozdrawiamy wszystkie mamuski...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
to prawda ,ze idac do pracy zyskuje sie to,ze odpoczywasz troche i potem z masz wiecej cierpliwosci dla dziecka. Zgadzam sie z tym ,bo juz to przerobilam. Ale mam ten problem,ze moja praca to piec dni w tygodniu od 8 do 18.30 poza domem-i w tym czasie malenstwo musialoby byc w zlobku.gdybym choc mogla zredukowac godz pracy-niestety to niemozliwe. Dlatego wciaz sie zastanawiam.
Milenka mimo dziennych drzemek spi super w nocy. Ale na jedzonko wciaz sie budzi.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olencja
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cie najbardziej na swiecie!
- Posty: 401
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angelaw
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
Dzisiaj jednak mamy dzień marudzenia...
Nie wiem czy aby napewno wszystko z malym ok bo ma 37.6 i kupe zielono zolta...
Do tego je na raty czego wczesniej nie robil...
Zje troche i sie zaczyna wiercic i marudzic...
Odbeknie, czy pusci baczka i zje jeszcze troche...
Niemowlaki w jego wieku powinny jesc od 130-150 ml 6-7 razy na dobe...
On ledwo wcina 100 ml przy kazdym karmieniu...
I ciagle pcha piastki do buzi czego wczesniej nie robil...
Moze to normalne?
Anuskka
Wspolczuje troche ze nie mozesz inaczej pracowac...
Sama pracuje od 8.30-17.00 wiec nie ma mnie od 8.00-17.30
Gdybym miala pracowac od poniedzialku do piatku to tez rozwazalabym rezygnacje z pracy albo urlop bezplatny przynajmniej dopoty dopoki maly nie skonczylby roczku...
Mam jednak ta mozliwosc zeby pracowac tylko trzy dni i ciesze sie ze w Holandii refunduja czesc kosztow poniesionych na zlobek bo inaczej moja pensja nie starczylaby zeby za niego zaplacic...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Lusieńka ja też na diecie bezmlecznej od tygodnia niestety (a uwielbiam mleko, sery, jogurty) oby chociaż dało to efekt, bo póki co nie ma poprawy
Angela gratuluję synek świetnie rośnie
Milibryl współczuję kryzysu laktacyjnego. Męża uświadom, że picie mleka nie ma nic wspólnego z laktacją a wręcz sporo dzieci jest na nie uczulone. Pij raczej dużo wody i herbatek ziołowych i owocowych, a poza tym pozytywne wsparcie też jest ważne (krzyki raczej zadziałają odwrotnie)
Anuskka Milenka dużo urosłs
Ech moje maleństwo jest maleńkie w porównaniu z waszymi, wychodzimy na niejadka
Milibryl też niby miałam szwy rozpuszczalne ale strasznie mnie ciągnęły i przeszkadzały (na kroczu) więc pojechałam do lekarza żeby zdjął i dobrze, bo usłyszałam że te rozpuszczalne mogą i pół roku się rozpuszczać.
Olenja u mnie pojawiła się taka sama wysypka, która zmieniła się w brzydkie plamy, lekarz też powiedział, że od mleka, zobaczymy. Też czasami mała marudzi mi przy cycu, nie wiem od czego to zależy, może za dużo bodźców i nie może się skupić na jedzeniu, karmisz w cichym i spokojnym miejscu?
Angela ale boskie zdjęcia, jak ślicznie trzyma główkę, moja Marta nie cierpi leżeć na brzuszku, strasznie się wtedy denerwuje, więc nie podnosi główki ale za to ślicznie trzyma ją w pionie gdy noszę ją na żabkę.
Możliwość pracy 3 dni w tygodniu jest świetna, ja też wracam do pracy jakoś na początku sierpnia, ale pracuję na zmiany po 12 godzin na nocki lub dniówki.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do jedzenia-moze Nicolas jest teraz na etapie skoku rozwojowego-wtedy dzieci sa bardziej marudne,byc moze tez i mniej jedza?Milenka tez mniej ciagnie do cyca.Zje swoje i odwraca sie w druga strone. nawet ,zeby zasnac woli po prostu byc przytulona. No i musze sie pochwalic dzis zrobila mi w "nocy"tylko jedna pobudke -o 6.30
Ann nie przejmuj sie jesli Martusia jest drobniejsza. Wazne jest ,ze sie swietnie rozwija. Poza tym szczuplejszym dzieciom latwiej jest nauczyc sie siadac,chodzic.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Martusia też nie chce leżeć na brzuchu
a o żłobkach nawet nie chce mi się rozmawiać - tak było u nas: www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/2...2/KOSZALIN/120409955
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olencja
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cie najbardziej na swiecie!
- Posty: 401
- Otrzymane podziękowania: 0
A ja tez pracowalam w przedszkolu w Londynie. Tez trzeba zapisywac wczesniej, ale nie ma az takiego cyrku. Poza tym sa inne opcje opieki nad dzieckiem. Bardzo popularne sa tzw childminder, czyli domowe przedszkola. Pani opiekuje sie maluchami u siebie w domu, moze ich miec do 8, rejestruje sie w organizacji zrzeszajacej childminder, oni ja kontroluja raz na 3 lata i juz. Moze miec asystentow, a wiec i wiecej dzieci. Sama chcialam cos takiego zrobic. Mam kwalifikacje, jestem zarejestrowana, wszystkie papiery gotowe. Tylko duzy dom mi potrzebny..... Nie mozna w Polsce czegos takiego zrobic? Ludzie mieliby prace, ii mozna przy okazji swoimi dziecmi sie zajmowac....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angelaw
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
Sprobuj malej raczki dac bardziej do siebie, wtedy bedzie wsparta na lokciach i glowka "sama" sie podniesie...
Dzisiaj juz lepiej, maly lepiej je i spi lepiej, ale zmienilismy mleko na takie ktore pomaga w robieniu kupki...
Olencja
Tutaj tez sa takie nianki...
A w Polsce nawet jesli ktos chcialby cos takiego robic to rodzicow na to nie stac, tak samo jak na prywatne przedszkola...
No niestety w Polsce namawiaja na rodzenie dzieci i na tym sie konczy...
Potem radz sobie sama...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- milibryl
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
od poniedziałku mamy okres marudzenia dziewczyny bo zaczynam się martwić, czy to normalne żeby Zuzka nie mogła przespać w dzień całej godziny bez stękania. Jest tak że ją nakarmię,odbiję i potem marudzi i nie chce usnąć, czasami płacze i tylko lulanie na rękach i to jeszcze chodząc nie siedząc ją uspokaja i zasypia tak na godzinkę jak ją odłożę do łóżka, na moich rękach udaje się z 1,5 h przespać, w nocy za to budzi się tak średnio co 3 godz więc jest ok, ale w dzień???? nie wiem czy to normalne????
Ann - dziś poczułam że już szwy się rozpuściły, a co do kryzysu to mimo że piję te wszystkie specjały to jakoś mało mam mleka już ledwo ściągnę z dwóch cyców 90 ml więc niedługo pewnie już tylko sztuczne mi zostanie
anuska - śliczna Milenka, rośnie zdrowa dziewczynka i taki Aniołeczek że aż chce się ją wycałować
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angelaw
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
Wyglada na to ze to normalne ze nasze skarby nie moga przespac godzinki w ciagu dnia...
Nasz synek w jeden dzien to spalby caly czas a w drugi malo co spi...
Ale wyglada to tak ze zazwyczaj spi pomiedzy karmieniami 30 min. czasem 45 min. czasem godzinke a czasem i 1,5 godzinki...
Najlepiej spi pomiedzy karmieniami o 13.00 i 16.00 bo wtedy spacerujemy sobie ale tez nie obywa sie bez wiercenia...
Ale przeciez sami w nocy tez nie spimy bez przerwy 8 godzin a zmieniamy pozycje i wiercimy sie pewnie ze setki razy...
A co do stekania to tez tak mamy dlatego zmienilismy mleko na takie ktore pomaga w wykupkaniu sie i jest lepiej i baki malego tak nie mecza jak wczesniej bo potrafil naprawde prezyc sie i wyginac a bakow napuszczacz ze hoho...
I cwiczymy masujac brzuszek i zginajac nozki do brzuszka (dwa razy w trakcie takiego masowania jak maly zaczal robic kupke to skonczyc nie mogl )
Co do placzu to nalezaloby odroznic czy to aby napewno placz czy tylko marudzenie?
Bo jesli marudzi to cos jej przeszkadza w zasnieciu, byc moze baczek, moze otoczenie a moze zwyczajnie zmeczenie...
Wtedy nie lulaj malej a poczekaj moze sama sobie z tym poradzi i zasnie...
Robie tak z Nicolasem choc trudno jest nie reagowac ale po paru minutach marudzenia aniolek zasypia sam...
Nasz maly od 3 dni jest na etapie ssania piastek i kciuka, zalezy co uda mu sie wlozyc do buzi...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Milenka jedna noc spi prawie cala bez pobudek(np. wczoraj),a dzis juz co trzy godz domagala sie jedzonka. i to samo mamy w dzien.Najczesciej jest spiochem-ale bywaja dni,ze przespi pol godz i potem grymasi dwie ,trzy. Wczoraj przespala w sumie moze ze trzy godz. nie zasnela nawet podczas jazdy samochodem.
co do karmienia to powtorze to co juz nieraz pisalam.Nie ma nic zlego w tym,ze karmi sie dziecko butelka. wazniejsze jest,zebyscie oboje byly zadowolone-i nie daj sie zwariowac jesli ktos bedzie probowal ci cos innego.
Ann masakra -te zapisy przypominaja czasy kiedy w sklepach nie bylo nic i ludzie cale noce stali w kolejkach-albo zapisywali sie na listy.nie rozumiem polityki-ale czy naprawde nie moznaby bylo stworzyc wiecej zlobkow,przedszkoli-byloby wiecej miejsc pracy,mniej bezrobotnych i oszczedziloby jednoczesnie wielu rodzicom stresow.
Olencja domowe przedszkola na pewno bylyby super. Ale wyobrazasz sobie te wszystkie przeszkody ktore wymyslonoby,dla roznych wazniejszych i zupelnie durnych wzgledow?
Angela wyprobuje to z raczkami-moze i Milence uda sie "trick" z glowka. Tez wpycha piachy do buzi-ale tylko na chwilke-zaraz wypluwa.I nie wiem czy to nowa "umiejetnosc"-ale strasznie mi sie slini
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olencja
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cie najbardziej na swiecie!
- Posty: 401
- Otrzymane podziękowania: 0
no wlasnie Maya tez slini sie strasznie. Juz myslalam, ze to zabki zaczynaja wychodzic. Moja siostra miala pierwszego zabka jak miala wlasnie 3 miesiace! ja bylam normalna pod tym wzgledem Juz myslalam, ze mala po cioci to odziedziczyla Ale wyczytalam, ze kolo 3 miesiaca slinianki sie uaktywniaja. Musze ja nagrac, bo tak slodko sobie grucha, ze nie moge przestac sie usmiechac
A dzisiaj rano malutka obudzila sie wczesniej, wiec nakarmilam ja i odlozylam do lozka obok mnie i zasnelysmy. Po jakims czasie budzi mnie takie glosne "ee" i guganie. Otwieram 1 oko, a ona lezy, patrzy na mnie, smieje sie i wola mnie Pewnie to mialo znaczyc: rusz wreszcie ten tylek i pobaw sie ze mna!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Anuskka Co do leżenia na brzuszku, to dziewczyna ze styczniówek poradziła, abym spróbowała położyć Martę na golaska na brzuszku i odpukać poskutkowało - nie płakała a nawet była zadowolona, zobaczymy jak będzie dziś.
Milibryl - moja Martusia w dzień z reguły śpi tylko na spacerze, a tak ucina sobie 5 minutowe dżemki (jak to się pisze?). Milibryl, nie miej wyrzutów, że przejdziecie na butlę, butla też jest ok. Pamiętaj lepsza szczęśliwa mama niż zadręczona wyrzutami sumienia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.