SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012

Oj, Dolores biedna jesteś, same nieszczęścia, trzymaj się dzielnie kobieto

Sylka, jest lista na pierwszej stronie, wpisałam tyle ile udało mi się ustalić

Ann sliczne to tymczasowe mieszkanko Martusi i rzeczywiscie nieduze. Moj brzusio ze wzgledu na wczesniejszych lokatorow jest ciut wiekszy,choc tez nie jakis specjalnie objetosciowy. Zdjecie wkleje jak juz wroce do domu-mam nadzieje jutro,albo pojutrze.

Dolores cos cie ta ciaza biedaku nie rozpieszcza- ale pomysl,ze juz blizej niz dalej...

Sylka wydaje mi sie,ze ktoras z nas ma termin na 14 lutego.

Skuteczny jest też FURAGIN lub FURAGINUM nazwa zależy od producenta.To często stosowany lek przy zapaleniu pęcherza czy po cewnikach w przypadku jakiś operacji lub po cięciach cesarskich i nie jest to antybiotyk!! Zwykle bierze się po 2 lub trzy tabletki na dobę.Pomaga dość szybko.Tyle ,że mocz po nim jest pomarańczowy.Wiem ,bo przetestowałąm to równierz na sobie.I dobra rada-mimo,że boli przy oddawaniu moczu nie wolno go wstrzymywać bo to jeswzcze gorzej. Co do wózka,to ja odłożyłam ten zakup dopiero na luty,choć wiem że będzie ciężej bo i brzuch duży już w tym czasie.Ale nie mogę się zdecydować na model.Więc czas powinien rozwązać ten mały problem.

Ami lekarz powiedział że furaginu nie można w 3 trymestrze a ja dzis zaczęłam 28 tydz, zostalo mi 3 m-ce do porodu , a co bierzecie na swędzenia pochwy ? bo mam wrażenie że i jakas grzybicz zaczyna mnie lapać a wczesniej nie swędzialo chyba ze to od tego pęcherza

Skuteczną domową metodą na pęcherz oprócz farmakologii jest też woda przegotowana z dużą ilością cytryny. Przetestowałam na sobie, piłam i łykałam furagin. Pomogło:)

sylka mój mały ma przyjść na świat 13 lutego ale może zrobi mi niespodziankę

Ann śliczne malutkie , przytulne to mieszkanko, będziesz miała mniej do zrzucenia później:)Ja zostałam obdarzona dużym brzuchaczem na szczęście tylko że jest z przodu i nie rozprzestrzenił się na boczki:)

Miłego dnia

Z tego co mi wiadomo furaginium wogóle w ciąży nie powinno się brać
Dolores jest taka maść clotrimazolum (chyba z ok 3-4 zł) i chyba w ciąży jest bezpieczna, są też globulki clotrimazolum (dostawałam je w szpitalu byłam w 32 tc).

MM24 mój zrobił nam niespodzianke bo termin miałam na 14-16 marca

Sylka ja mam termin dokładnie na 14 lutego:) Może spotkamy się gdzieś na porodówce;)Dla mnie ten luty to jest taki szczególny bo właśnie w lutym poznałam się z moim D.

Ann w sprawie brzuszków możemy podać sobie ręce:)W tramwaju albo w autobusie to nikt mnie nie zamierza jeszcze puszczać. Może pod koniec ciąży się doczekam. zdjęć golaska brzuszka jeszcze nie mam bo sesja dopiero planowana;) Mam kilka fotek z parku gdzie widać mój brzuszek taki z ostatniego czasu...ale tam również jestem cała ja więc sobie chyba daruje wklejanie:)

Justyna84 wiesz ja tez uważam, że trochę za ekspresyjnie się wypowiedziałaś w temacie Dolores...jej jest i tak ciężko i rozumiem, że chce się komus wyżalić a zawsze jest łatwiej wygadać się komuś kogo sie nie zna i nie widzi. Ona właśnie takich komentarzy nie potrzebuje bo podejrzewam, że już ma wokół siebie trochę komentujących osób. A jeżeli się kogoś bardzo kocha to ciężko jest tak po prostu zamknąć mu drzwi przed nosem. Życie jest trudne i nie każdy potrafi życ w pojedynkę. Poza tym jest jeszcze nadzieją że cos się zmieni.

Doores ja myślę że może powinnaś trochę zająć się sobą zorganizować sobie i dzieciakom odrobinę przyjemności. Jeżeli widzisz że w domu nie możesz sie dogadać ze swoim mężem bo jest np. pod wpływem alkoholu to po prostu mu powiedz że idziesz na spacer albo do koleżanki. zostaw go samego w domu. Nie krzycz na Niego nie wyrzucaj mu wszystkich cierpień i złości jak jest po alkoholu bo to nic naprawdę nie da. Lepiej z Nim pogadać jak jest trzeźwy. Faktycznie nie masz słodko ale głowa do góry nosisz kruszynkę która za chwilę bedzie na świecie i nie możesz się tyle denerwować.

A ja muszę sie Wam pochwalić że dziś kupiłam sobie koszulę do szpitala i jest właśnie taka jak chciałam:) więc bardzo sie cieszę. Jeżeli chodzi o ciuszki i inne rzeczy dla szkraba to ja osobiście wolę jeszcze poczekać. Myślę że tak koniec grudnia zacznę się przygotowywać. To samo z wyprawką. Ale oglądać to już oglądam bo nie mogę się opanować

Ann a ja jeszcze chciałam o tym USG...z tego co pamiętam jak mi mówiła moja gin to badanie trzecie na NFZ robi się chyba ok 30 tygodnia. Wtedy też ocenia sie prace nerek min. ale pewna to ja nie jestem.

Sisi82 napisał:

Sylka ja mam termin dokładnie na 14 lutego Może spotkamy się gdzieś na porodówce;)Dla mnie ten luty to jest taki szczególny bo właśnie w lutym poznałam się z moim D.

Sisi ja 14 bede świetować roczek mojego synka.... a na porodówkę moze za jakoś czas wpadnę
Może Ty urodzisz w tym fajnym terminie

U nas luty też szczególny bo w lutym obchodzimy z mężem datę naszej pierwszej randki

sisi masz superowy awatarek ttoje dziecko tez sie tak wypycha

Sylka faktycznie przepraszam zupełnie nie zauważyłam roku 2011:)

Justyna moja mała fasolka tez się od czasu do czasu strasznie rozpycha zwłaszcza jak mama się kładzie do łózka to ona w brzuchu urządza sobie dancing:) Zauważyłam również że budzi mnie rano na śniadanie;) i jak nie wstanę do 9 to po 9 mam już niezłe harce:) Brzuszek mam mały i każdy jej ruch jest bardzo widoczny bo mi się po prostu w tym miejscu brzusio podnosi:) Ta słodkich stopek ja w awatarze to jeszcze nie zaobserwowałam..i nie wiem czy to jest wogóle możliwe. Ale zdjatko jest słodkie więc nie mogłam się opanować ze wstawieniem tutaj:)

chyba raczej jest to niemozliwa rzeczywistosc zeby taki brzuszek byl jak w awatarku . Tez tego nei zaobserwowalam u siebie . Moje dzieciatko tak w brzuchu nie rozrabialo byl bardzo grzeczny czasami sie zastanawialam czy on tam jeszcze jest .Maly rozrabiaka ci rosnie

I dziś miałam USG - wymiary idealne, waga 1580 gram, i dalej dziewczynka

osobiście boję się zostawiać zakupy na ostatnią chwilę, bo co jak dzidzia zacznie się spieszyć i na początku stycznia będzie się już pchać na świat? Dlatego wolę być przygotowana wcześniej

Dolores, jeżeli cię swędzi, to też powiedz o tym ginowi, niech ci zleci wymaz, bo jeżeli są jakieś stany zapalne i ich nie wyleczysz to są one dość niebezpieczne przy porodzie i co gorsza mogą poród przyspieszyć, więc jeśli coś się dzieje, to trzeba to zaleczyć póki jesteś w ciąży

ANN- to chyba spora ta Twoja kobietka!!Ponad 1500 g.Widać ,że jej dobrze w tym mieszkanku. Ja mam wizytę w piątek-ciekawa jestem czy moja panienka przekroczyła 1kg?Mam małe pytanko tak do Wszystkich.Czy któraś jest z Łodzi?

I jak oceniacie porodówki w swoich miastach?

Karo, wcale nie jest taka spora, bo ja mam termin na 3 luty, więc my już ostatni tydzień 7 miesiąca mamy

jeżeli chodzi o porodówkę, to nie mam się nad czym zastanawiać w moim mieście jest tylko jedna, a nie wyobrażam sobie jeździć rodzić gdzieś indziej. Z tego co wiem, to położne są różne, zależy jak się trafi, jest sporo młodszych, które starają się podchodzić do porodów zgodnie z najnowszymi wytycznymi i zgodnie z tezami "rodzić po ludzku", ale są też i te starszej daty niestety. Wygód u nas wielu nie ma i np nie mam szans na poród w wodzie, jedynie co to piłki są, ale jak tylko będzie wolna sala to mogę rodzić razem z mężem. Jestem z pomorza zachodniego