Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Witam kobiitki

Marta mój Filip też ssie dolna wagrge, a nie mówiąc już opiąstkach i wszystkim innym, jest zawsze uśliniony po kolana

Gochens idziemy jeszcze na jedną kontrole do ortopedy jak Filip będzie miał pół roku tak profilaktycznie.

Kakaszka ja też podczas porodu wydawałam z siebie takie dzwięki że sama byłam zdziwiona ale np.moja mama wogołe się nie darła, przez co popękały jej naczynka w oczach i podobno wyglądała jak zombi

Natali synuś przesłodki i mamusia też piękna

Dzien dobry

Violcia ja tez Cię zawsze wypatruje i napewno czego byś nie zalozyła bedziesz świetnie wygladać - ładnemu i zgrabnemu wszystko pasuje A rodzice napweno sobie poradzą

Natali slicznie razem wygladacie synuś bombowy i marszczy brwi jak mój

Haniu może źle to ujełam i nie bierz tego do siebie Jak my byłyśmy małe to tv była inna. Ja tez ogladałam wszystkie programy dla dzieci - teleranek, Pankracego, tik-taka itp. ale te programy cos ze soba niosły. Teraz te bajki sa okropne nie mówiąc juz o tych wszystkich programch z serii W11, Dlaczego ja?.... które tylko przepełniaja człowieka złymi emocjami.
Doktorkowi chodziło o to i ja to popieram, żeby nie nauczyć dziecka że nieodzowny element zycia w domu to właczony telewizor. Znam ludzi do ktorych sie przyjdzie i tam ciagle tv jest wlaczone chociaz nikt na niego nie patzry, ale ww tle musi cos gadac jakby sie bali ciszy ktora moze zapadnąć?
A w stosunku do dzieci tyle sie mowi o tv ile złego robi. Dzieci spedzają przed telewizorem za duzo czaasu przez co zmniejsza sie u nich zdolnośc koncentracji uwagi, gorzej rozwijaja sie społecznie (zamiast w tym czasie pobawic sie z rowiesnikiem i uczyc sie nawiązywac relacji z innymi czy współpracy), gorzej panuja nad emocjami... No można by sie rozpisywac w tym temacie
Lubie tego doktorka bo mimo że wiele rzeczy wiem ze wzgledu na wykształcenie pedagogiczne to jak się człowiek na czyms zakręci (ja ostatnio na kolce) to wile rzeczy umyka, a on zawsze cos tam w odpowiednim momencie zasugeruje.
Marta własnie tak jak ty postanowiłam zrobić wczoraj właczylismy tv dopiero jak maly zasnął. Mąż popołudniu rozłozył nam sprzet grający i sluchalismy muzyki, troche potańczyłam z Tomusiem ale zaczął ulewać i musielismy usiąść. Wyciągnełam jego pierwsza książkę ktora dostal od chrzestnej z bajkami i wysłuchał 2 troche musiałam sie wysilić żeby słuchał.

Od 2 dni wieczorem synek zasypia a po 40 min sie budzi i nie chce spać. musimy go zabawiac do nastepnego karmienia no i potem nie daje juz mu za wygraną i usypiam go. Nie wiem co to.

Marta tak to ten sh o ktorym pisałam. Francuska 32 (tak pisze na paragonie). Jak kojarzysz taki budynek wojskowy chyba w kolorach niebiesko-pomarańczowych to zaraz za nim tylko trzeba tak w dół wjechać. Jest tam mały parking dla klientów. Naprawde duzo markowych rzeczy kupiłam za grosze, ładne, niezniszczone, niektóre z metkami. Co jakis czas panie donosiły nowy towar. Jak ja byłam to 3 razy nowe ciuszki doniosły. Dzis może odwioze mame do domu to znów wstapie.
Marta zazdroszcze tego wolnego u męza. Ja lubie jak razem jestesmy w domu. Wtedy sie w ogole nie stresuje...

Jeszcze cos Wam chciałam napisać, ale zapomniałam Wpadne póżniej bo dziś jest mama u mnie. Tylko mam w planie wiele rzeczy do zrobienia... znow sie bede uwijac i z połową nie zdążę

Witamy sie i my
U nas w domku kwarantanna sie powolutku kończy
Jutro zamierzam spedzic miły wieczór z "meżulkiem" z okazji moich urodzin
A od poniedziałku zaczynam ostre przygotowania do ślubu, sukienka przyszła już, menu dopracowane, ale jeszcze kilka ważnych szczegółów zostało

Witam

ściągnęłam mozille ale jeszcze nie działa tak jak powinna...ale już jest lepiej jak było.

Lena wczoraj zasnęła o 22 i obudziła się na mleko o 5 i później jeszcze do 8.30 pospała.

Kakaszka nic się nie obrażam...ja nie z tych fajnie że mi powiedziałaś że istnieją takie przypadki...lepiej wiedzieć więcej jak mniej
Ja też na porodówce krzyczałam jak diabli...te kobiety co przychodziły na KTG to pewnie wątpiły czy rodzić jak mnie słyszały haha

Kasia wszystko dobrze ujęłaś...rozumiem o co ci chodzi...faktycznie teraz w TV pokazują sporo przemocy...ale JESZCZE nasze dzieciaczki NA SZCZĘŚCIE nie zdają sobie z tego sprawy...jedynie zerkną bo coś kolorowego tam jest i się porusza. Później na starsze dzieci trzeba będzie bardziej uważać i organizować im jakąś zabawę by nie gapiły się w TV. Tylko że u mnie jest tak że ja duży pokój (taki swobodny do zabawy) mam właśnie tam gdzie jest TV a sypialnia mała i ciasna i tam raczej Lenka nie będzie się bawić...i tu na przyszłość mam właśnie problem. Jedyne wyjście takie żeby nie oglądać przy małej TV (dopiero jak pójdzie spać) albo programy rodzinne.

U nas dziś słonko wyszło fajna pogoda

Gochens a z ćwiczeniami nadal mam ciężko...kości mi sie zastały bo ostatni raz ćwiczyłam w liceum ale powoli dojdę do wprawy

violcia - ja o Ciebie tez pytałam "ciekawe co tam w PL porabiasz" fajnie, ze się odezwałaś Czyli kolejny katolik nam przybył Baw się dobrze na weselu

To ile jeszcze zostało dzieciaczków do ochrzczenia???

miłego dnia

Nie uwierzycie, u mnie dzis aczeli grzac ;D

Przeczytalam was ale uciekam szybko ogarne z grubsza mieszkanie poprasuje bo kolejne pranie wstawilam i uciekam z Wikula na dwor bo chyba dzis nie bedzie padac.

hej

ja co do telewizji tez nie jestem przekonana ale mając dwójkę dzieci jest cieżko odizolować tego młodszego całkowicie od tele. sama nie ogladam bo nie mam czasu.

Abra widzę ze sporo mnie omineło przez ten czas co mnie nie było gratuluje i życze wam dużo dużo szczęścia.

Kasiu mój mały tez śpi po 40 czasem 30 min bardzo rzadko się zdarza ze pośpi dlużej ale ładnie śpi w nocy także nie narzekam.

Dziewczyny własnie odkryłam że na starym laptopie mam polskie literki ale juz śię odzyczaiłam od ich pisania i zanim coś skrobnę to muszę pomysleć kurcze i polowe słów i tak zle napisałam z latami człowiek nabiera złych nawyków

Hej

No ja mam podobny problem Haniu. Mamy niby 3 pokoje ale dwie kliteczki i jeden duzy Mebli mamy minimum zeby nie zagracać. No i tym sposobem dziś poraz kolejny musiałam przejrzec rzeczy tomka i wpakowałam nastepne worki do wersalki. Juz tam nic nie zmieszcze, zostawiłam tylko miejsce malutkie na posciel.

Ale sie narobiłam ledwo zyje... a do tego przez to niewyspanie 2 dzien mi głowa peka. Wiekszość rzeczy porobiłam. Mama malego uspała i chyba ja tez się uspie... Nie lubie spac popoludniu bo potem sie jeszcze gorzej czuje no ale zobacze.

Licytacje na allegro przegrałam tzn. poddałam sie i nie licytuje dalej

U nas zaczeli grzac chyba w tamten weekend. Najpierw grzali tylko w nocy. My zakrecilismy wszystkie grzejniki procz łazienki.

Dzieciaki śpią, a ja się chyba wezmę za te ćwiczenia...a jak mi idzie? Cieżkawo czasem zapominam i tyłka juz mi się nie chce ruszyć, boję sie, że to sprawi, że zacznę tyć...musze się wziąść za siebie.
Nie mogłam dziś uśpic Emi...oczy jej leciały, ale spać nie chciała, ciągły płacz...aż w końcu dałam jej czopek viburcol, stosuje się go w stanach przeziębienia, niepokoju z gorączką lub bez...no i chyba pomogło...

o 17:20 mam wizyte u endo...zobaczymy co powie, czy zostawi mi tabletki, czy coś zmieni?Może on coś mi doradzi w związku z wypadającymi włosami.
Przyjaciółka, która pracuje w tzw"mydlarni" poleca mi olejek nigella, czy tez z czarnuszki...śmierci, ale ponoć czyni cuda...musze wypróbować.

Malutka, u nas też grzeją kaloryfery...wczoraj zauważyłam
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Artek też tak macha tyłkiem i odbija się na nogach...w ten sposób może zrobić kóło

Mój synuś wczoraj zasnął o 20:30, obudził się na jedzonko 2:30, 5 i 6:30...zauważyłam, że coś więcej by juz szamał...dziś mu dam 150ml mojego mleka i dodam, 3 miarki tego zagęstnika..

Przy porodzie Emi, to pamiętam, że ciągle biadoliłam..."o jak boli, ojoj, ojoj"..przy partych krzyczałam bo to mi pomagało...a przy Artku też zaczęłam krzyczeć przy partych by sobie pomóc, nawet położna mówiła bym tak robiła, że ten krzyk wyzwala energię i faktycznie...3 parte i synek był na świecie

Agusia mi na wypadające włosy pomogła biotyna i woda brzozowa owszem wypadają jeszcze ale już bardzo mało

A co do tych krzyków że wyzwalają energię przy partych to u mnie tak nie było wrzeszczałam mocno, byłam zła ale i tak przez 2 godziny partych nie mogłam małej wypchnąć na świat i w konsekwencji czego musiał mi lekarz pomóc. Także to chyba zależy od organizmu kobiety.

Lena właśnie obudziła się z 2h drzemki...dziś coś krótko pospała.

Hej dziewczynki

Wczoraj i dzisiaj u nas świeciło słonko można byłoło "podładować baterie", do teraz bo właśnie zaczeło kropić Julcia tak mi ładnie śpi na dworze, dzisiaj zaczełam juz się martwić ze cos jest nie tak, spała prawie trzy godzinki.
Co do telewizora to macie racje, najchętniej całkowicie bym się go pozbyła ale moj mężulek mi nie pozwala
Najwięcej włosów wypada mi przez małą, jak ona mnie ciągnie za włosy masakra

Wczoraj mała piła sok z marchewki, chyba jej smakował bo chciała więcej. Nic nie zwymiotowała co czasem jej się po mleczku i po herbatkach zdarza.

Heja banana

Dziś w Łodzi mamy idealną pogodę na leżenie w łóżku. Cały dzionek pada deszcz z małą przerwą. To też właśnie uskuteczniamy z małżem.

Byliśmy na usg bioderek wszystko gra ale ćwiczyć sobie mamy nadal no i doktorek pokazał nam jak nosić i mówił, że on osobiście nie poleca nosidełek a bardziej chusty i teraz sama nie wiem czy sie zdecydować na to nosidło jak un jeszcze taki mały

Kasia u nas też wciąż tv "chodzi" ale nie dlatego, że nie mamy o czym rozmwiać a dlatego, że mój mężulek ma swoje głupie seriale bez których nie może żyć My natomiast rozmawiamy ze sobą normalnie, on tylko czasem łapie zawias jak jest jakiś moment ważny. Alana też czasem sadzam przed tv kiedy np musze rano iść z psem, a małż jest w pracy ,jemu się to bardzo podoba włączam mu MINI MINI a na tym programie lecą fajne bajki bez przemocy czy innych pierdół. Sama nie jestem zwolenniczką sadzania dzieci przed tv przez cały dzień ale czasem są sytuaje w których bajka jest jedynym rozwiązaniem

Dziewczęta nie poddawajcie się teraz jest ciężko z ćwiczonkami ale będzie lepiej.

Czy któraś jest jeszcze PRZED okresem?

Gochens, ja jestem przed tylko, że ja jeszcze go nie dostałam

Mnie też się zdarza dawac Artka na fotel i włączony jest TV...czasem spojrzy, czasem nie, ale bardzo szybko potrafi sam zasnąć w bujaczku

jutro musze wziąść się solidnie za ćwiczenia...Gochenś, motywujesz mnie
cieszę się, że z bioderkami wszytsko w porządku, my idziemy dopiero 26.09

Lenka już od pół godziny śpi

byliśmy dziś się zapisać do lekarzy...mój A. do okulisty (ma już wizytę w ten wtorek) i ja razem z nim do dermatologa...dermatologa mam na 4 października.

Denerwuje mnie ta przeglądarka bo bardzo często wyskakuje komunikat "bład wczytywania strony" co za szajs. Mam za dużo na dysku C i nie chce mi innej przeglądarki ściągnąć...muszę usunąć co nie co. Niby komp z dobrą pamięcią a jednak nie.

Lecę zaraz spać...miłego wieczoru i przyjemnej nocki

Hej

Ja dzis w ogole tv nie właczyłam i powiem wam ze Tomuś jak z nim weszłam do pokoju to zerkał ze w tym pudle czarnym sie nic nie rusza

Gochens podziwiam Cię że jestes w stanie wyjść jak maly nie spi... No i dalej zazdroszcze tego urlopu męża
Co do nosidełka to te moje są do d... Chcemy z męzem iśc do sklepu wyprobowac jakies lepsze stabilniejsze i wtedy zadecydujemy Słyszałam ze chusty sa fajne ale trzeba sprytu żeby sobie je zawiązac i umieścic w nich dziecko

Nic dzis nie pospałam... Kłade sie teraz bo ledwo zyje, ale zrobiłam dziś bardzo dużo

Maltka moje dane do tabelki na 3 m-c:
- 5300
- 62 cm
- sztuczne karmienie

Haniu nie wiem jak ja to wczesniej liczyłam te centyle ale teraz wyszło mi waga 3 a wzrost 25.

Miłej nocki kochane mamusie