Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Wasze dzieciaczki jedzą już pół słoika dobrze wyczytałam?
Ja robię kaszkę na dnie szklanki ledwo zakrywa spód i tak tego nie zje.

Powiem wam tak, poddaje sie, nie wychodzi mi żadna fryzura, nawet ten zasrany kok na wypełniaczu :/ Miałam miec pomoc, i dupa :/ Szlag mnie trafia juz z tym ślubem :/

Oj Abra z checią bym Ci fryza strzeliła brakuje mi tego bo lubie to robic

Kakaszka dobrze że udało Ci się dostac do tego lekarza

Mi w aptece pani poleciła NASIVIN dla niemowląt i mam nadzieje ze pomoże

Hej dziewczyny, my już po imieninkach, solenizant był bardzo grzeczny oczywiście noszony przez dziadków i innych gości, teraz padł na cycu i śpi dostał dużo kartek, zabaweczek i 3 paki pampersów 4 dorastamy heh jedne są takie fajne jak gacie normalne wkladane, myślę, że Alkowi też się podobają

Malutka ja o tym schabie napisałam bo moi znajomi w 6msc dawali dziecku schaba !!! I nie to że na sprobowanie tylko do jedzenia normalnie ! Także to nie był żaden wytyk w Twoja stronę nie bądź zła

Jeśli chodzi o rozszerzanie diety ja jestem zielona tak jak Hania z tym glutenem srutenem. Zacznę od sloika z marchewa na sprobunek i tyle ale to za jakiś tydzień. Zobaczymy co z tego będzie.

Kasia fotelik super, pokazalam mężowi a ten od razu "zamawiaj" więc poszukam jeszcze w necie i może rzeczywiście zdecydujemy się na taki dupniejszy trochę a ten wydaje się naprawdę spoko

Hania co to ma się znaczyć że nie cwiczysz ??!! Już do roboty szybciutko !
Ikunia współczuję tej cholernej walki z wiatrakami.. oby to nie trwało w nieskończoność
Kakaszka napisz mi na priv swój adres jutro wyśle Ci ten kombinezon kurierem ale po 15 to myślę że w czwartek rano będziesz miała
Szosteczka trzymam kciuki za Was


Malutka u nas do tabeli 7 kg a z tym wzrostem to cholera nie mogę go dobrze zmierzyć więc niech będzie 65

Wróciliśmy teraz ze spacerku Późno ale dlatego że Lena spała do 17. Dziś pierwszy raz próbowałyśmy jabłko mus...szału nie było ale lepiej jak z marchewką trochę bardziej otwierała buźkę (można powiedzieć że chciała tak jakby pić z łyżeczki...mała gojda nie wie że dzióba trzeba otwierać haha ) ale ciamkała i chyba jej trochę bardziej posmakowało. Zjadła 3 łyżeczki na pierwszy raz.

Kakaszka no w końcu.

Gochensik wszystkiego naj dla Alanka Jeszcze nie widziałam gaci pampersowych musza być świetne
Jutro obiecuję ze powrócę do Chodakowskiej i Mel B mimo ogromnej niechęci

Hej dziewczyny

Widze że trwa burzliwa duskusja na temat innego jedzenia niż mleko.No cóż ja już od ponad dwóch tugodni podaje Filipowi stały pokarm.Tak mi kazała pediatra.Kazała już nawet dawać dania z mięskiem czy rybką, ale stwierdziłam że poczekam do 5miesiąca.Póki co to daje małemu głownie marchewke lub marchewke z ziemniaczkiem.Co pare dni daje jakiś nowy produkt i tym sposobem Filip próbował już kalafiorka,brokuła,zielony groszek a dzisiaj dostał krem z dyni.A jeśli chodzi o ilość to zjada całe słoiczki jeśli kupne.A jak domowe to mały nawet domaga się więcej. No i dzisiaj dostał też kilka łyżeczek jabłuszka

Jeśli chodzi o kaszki to pewnie pediatra powie o tym na nastepnej wizycie za miesiąc.

Ostatnio Filip strasznie płacze i nic nie pomaga,noszenie,lulanie,nie wiem co mu jest.No i od paru dni budzi sie w nocy i nie chce spać.

Fajnie macie z tymi ćwiczeniami,ja sie jakoś nie moge zebrać.A pomyśleć że przed ciążą dzień bez ćwiczeń był dla mnie dniem straconym...

Rysa a może zaczynają sie zabki i dlatego mały niespokojny?


Yupi wrociłam z wieczornego zakupowania i kupiłam w lidlu Zosience kombinezon,bluzy i bluzeczki a i rajtuzki

ide kapać mała,wpadne pozniej

A mnie rozkłada jakieś choróbsko ...własnie zjadłam trzy kromki z czosnkiem i przegryzałam rzodkiewkami, by złagodzić ostry smak.
Emi usypia, a Artuś chyba już zasnął sam w łóżeczku...Bogu muszę dziekować, że Artuś taki grzeczny, bo z drugim szogunkiem nie dałabym rady

Kakaszka, dobrze, że się umówiłaś do lekarza...ja naprawdę nie kumam Twojej przychodni...matka przychodzi poraz n-ty, a oni ja odsyłaja z kwitkiem, chyba poszłabym do kierownika przychodni na skargę...

Artuś dzis zaczął otwierać dziuba do marchewki...byłam w szoku może jutro zje restzę słoiczka Jeśli tak to muszę kupić marchewę i dostanie następnym razem juz domową z ziemniaczkiem.
A ziemniak to skrobia i raczej dzieciaki nie maja na nie uczulenia, więc można bez problemu dawać...zresztą później fajne papki się robi, marchewa, ziemniaczek pietruszka , wszytsko gotowane razem, potem odrobina masełka lub oleju rzepakowego, czy oliwy z oliwek i zupka na początek gotowa

Moja dr to powiedziała, żebym dawała Artkowi od razu zupki...ale ja tam wolę pomału wprowadzać pojedyńcze warzywa i owoce, a później konkretne zupki.

Gabrysia cudna z mamą

Dziewczyny, Hania, Marta, bo piszecie, że dzieciaki coś ostatnio płaczą...może to kolejny skok?

Kochane pisałam wam juz kiedys jak wprowadza się gluten...jeśli chcecie to jeszcze raz napiszę.
Haniu, nie wiem jak w Niemczech, ale w Polsce przewaznie większość tych kaszek są bezglutenowe...jak kaszki są mleczno cos tam, to po prostu nie musisz dodawać mm, a w tych pozostałych typu kukurydziana, czy ryzowa to dodajesz mm

Artkowi na 170ml mleka bo tyle wychodzi z 150ml wody dodaję 3,5-4 miarek kleiku ryżowego...i to jest bardzo gęste, ale potrafi taka flachę szybko obalić

Kurcze, ale piekne zakupy zrobiłyście i te z tesco i te z lidla...

Sophie, a po ile były rajstopy i czy na starsze dzieciaki tez?

Synek ogląda W-11 z babcią i się śmieje.
A ja się czuje do dupy spać mi się chce, wszystko mnie boli jestem jak wypluta trochę mi nie dobrze a do tego czuje jakby mnie brzuch bolał nie mam siły na nic

Aleksia, to się połóż jak babcia zajmuje się wnuczkiem...
ja tez zaraz ide lulu...

Wiecie, ja to ju,z bym chciała dostać okres...trochę mnie to stresuje, że go nie mam...nie to, żeby było coś nie tak...ale wiecie, róznie z tymi tabletkami jest....mam nadzieje, że działają na 100%

Agusia, nie wiem...może to znów jakis skok bo nie chce sama w łożeczku znów zasypiac...znowu płacz i bujanie na rękach dziś nie wytrzymałam i posłałam mojego do Leny by z nią siedział.

Sophie ale fajne ciuszki - Lenka będzie wyglądać ze Zosią jak bliźniaczki bo mamy takie same bluzki a Zosia z Gabi też siostrzane bo taka sama bluza ale fajnie

Agusia ponoć te jednoskładnikowe maja takie samo działanie zabezpieczające jak te dwu więc bądźmy dobrej myśli...ja to całkiem schizy czasem mam bo u mnie tylko lekki ból podbrzusza raz na czas taki jak na okres i skape plamienie jednodniowe

Właśnie ja tutaj na tych kaszkach się nie znam bo tak dziwnie na nich pisze muszę bardziej to postudiować.

Agusia rajstopek była masa i na mniejsze dzieciaczki i na większe. Naprawde duży wubor był, coś koło 10 zł były jak dobrze pamietam!

Haniu to samo miałam pisać że Będa jak siostrzyczki wyglądały heh ja osobiście bardzo sobie chwalę tą bluzę
Sophie a kombinezon super

Mała usnęła nareszcie, coś jej też ostatnio opornie idzie i trzeba lulnąć albo przynajmniej na kolanach trzymać żeby czuła , psikłam jej tym Nasivinem i mam nadzieję że jej pomoże
Jeśli chodzi o @ to też już bym chciała ją dostać

a i dodzwoniłam się w koncu do księdza i chrzciny zaklepane na 29 grudnia:) teraz tylko kreacje szykować a wiecie co Mi się ksiądz zapytał ?? czy mała będzie grzeczna a ja że ciężko może być bo to już pół roczne dziecko będzie i nie poleży jak miesięczne to się zaczął śmiać

Od pół godz Was nadrabiam i jeszcze jestem daleko w polu tak się rozpisałyście ale tak miło mi się na sercu zrobiło, że tęsknicie i się o mnie pytacie
Pawełek mi zasnął jak zaczęłam kąpiel przygotowywać to niech trochę pośpi jeszcze Im później się kąpie tym lepiej śpi Wczoraj położyłam go o 22.30 to mi spał do 5 ciągiem a ja całe łóżko zalałam

Z tego co nadrobiłam to Violcia widzę że pięknie się wybawiłaś i odpoczęłaś No i w ogóle wszystkie zdjęcia super
Zakupy z Tesco udane jak widzę
Gabi pięknie z mamusią wyszła uśmiech cudny

A co do małej sprzeczki o ziemniaka to niby czemu miałoby się go nie podawać? Pawełek tylko ziemniaka je z nowych smaków (2-3łyżeczki ale zawsze) i jak pierwsze dni ziemniak pomagał na kupkę tak już skończył, znowu mały kilka dni nie robił, aktualnie 4... Aha dziś pił a właściwie ciamkał sok z gruszki i nie podeszła mu

Sophie ale kochany kombinezon


Agusia a jaki konkretnie ten kleik dodajesz bo taki jest wybór w sklepach ze aż głowa boli a chciałam też małemu do mleka dodać, tylko taki bezsmakowy.
W Biedronce też od dzisiaj są rajtuzki.Kupiłam Filipowi .Cena 8,49

A z tym płaczem to też mam nadzieje że to jakiś "skok".Filip z tego płaczu to aż zachrypł

Kakaszka co się stało z wanienką?Elizka już wyrosła?