Macierzyństwa pierwszy tom ;)

"fruwajki" Ikunia jestes swietna hah własnie tego słowa mi brakowało jak opisywałam ostatnio włoski mojej małej

A tu My,ale chciałam uwiecznić usmieszek mojej Zoski i sie akurat odwrociła

Sophie masz piękne oczy ps. nie jestem homo
Zosia się odwróciła ale uśmiech i tak widać . Cukierek :*

no homo ja tez nie a bron Boze

oby tylko mojego wielkiego nochala Zoska nie miała po mnie

Laski znowu sie rozpisałyście tylko chwila mnie nie ma a tu 10 postów

Violcia no mamuska z Ciebie jak się patrzy i ta piękna opalenizna W PL tropiki były w tym wrześniu czy jak sukienka różowa śliczna i Oskarek cudny

Agusia ja mam takie zdanie jak Ika ...albo bedziesz mamie przytakiwac a i tak robić po swojemu (w końcu nie mieszkacie razem) albo będziesz za każdym razem jej mówić że ma Cię nie pouczać jak małe dziecko (ale pewnie się obrazi) innego sposobu nie widzę niestety Trzymaj się kochana
Dodam że jak odwoziliśmy moich na autokar do PL to tam też jedna matka pouczała córkę (wiek na oko 35lat) i tamta głośno do matki : " mama weź mnie nie pouczaj bo zaraz nie wytrzymam i wyjde z siebie!!! " i to bardzo głośno nie cackała się nawet publicznie i chyba dobrze moim zdaniem.
Moja też lubi porządzić (ma taki charakter też) i zawsze musiało byc na jej...teraz mówi mi co mam zrobić ale dodaje zawsze że "zrobisz jak uważasz" haha ale i tak musi powiedzieć swoje zdanie ale ja się nie przejmuję i tak robie jak ja chcę Przykład: Lenka miała miec imieniny 10 listopada...a moja mama że lepiej 18 sierpnia bo ciepły miesiąc i bedzie w przyszłości mogła robić sobie na dworze imieniny "wiesz ja Ci nic nie mówie, ale zrobisz jak uważasz" haha a ja na to : jak nic nie mówisz jak juz powiedziałaś ale obie się pośmiałyśmy z tego Przemyślałam to i faktycznie doszłam do wniosku, że sierpień ładniejszy miesiąc niż listopad No ale to tak na marginesie juz.
Niektóre mamy tak już mają że chcą uszcześliwiać na siłę, albo rządzić nami bo wydaje im się, że wciąż jesteśmy jeszcze małymi dziećmi

...ale się rozpisałam

Sliczny usmiech Zośki

kakaszka - Elizka duża pannica...ale to nic...zacznie biegać to wylata przynajmniej nikt jej nie podskoczy a z tym lekarzem załatw bo jeszcze rzuci jej się na oskrzela albo płuca i dopiero się narobi ambarasu

Sophie - współczuję mamy...ale przynajmniej babcia okazała się superowa

Violcia - dzieciaczki majowo-czerwcowo-lipcowe najpiękniejsze bo 2 jeszcze wyklute w maju i bodajże 3 w lipcu hihi

moja mam tez ma duzo do powiedzenie, ale jej sie to nie dziwie, bo ja wyroslam na nieporadna sierote, ale rowniez za sprawa robienia wszystko za mnie, decydowania za mnie itd. najbardziej niecierpie jak mowi do mnie tonem szefowej, wtedy szybko koncze rozmowe i kontynujemy jak sie uspokoi.

hania jak zacznie eliza chodzic, to bedzie mi w kolo bloku biegac by zrzucic, bo nie chce dla niej dziecinstwa jakie ja mialam, ze do 17 roku zycia bylam zakompleksiona i ciagle odchudzajaca sie.

sophie gdzie ty widzisz duzy nochal slicznie dziewczyny wygladacie

violcia ale sexi mama

no i cholera jasna sie rozpogodzilo, a tatus juz wczesniej wybyl z domu i nici ze spaceru, bo nie dam rade ten wozek targac, bo jeszcze po ostatnim mi brzuch boli. grr
strasznie mnie sumienie gryzie, ze tak zadko wychodzimy z eliza. tlumacze sie, ze ta rana musi sie w koncu zagoic, bo sie dalej babra troche, wiec ciezko mi jest wozek targac, ale i tak nie mam spokoju na sercu.

Upiekłam se muffiny bananowe i własnie moj Jareczek mi wyżera hehe
Zosieńka mi usnęła po spacerku odziwo pogoda ładna u nas tylko że wiater straszny.



Kakaszka duży duży niestety Moj kompleks,a ponoć kazdy znajduje u siebie jakąs wade chocby mało widoczna ale zawsze znajdzie

Haniu no faktycznie,zapomnialam ze to jeszcze sa majowe i lipcowe dzieci,ale piszac o czerwcowych mialam na mysli wszystkie ...no a co do opalania to dobrze ze wymyslili cos takiego jak solarium,to troche sobie poprawilam kolorek skory,a i po lecie troche jeszcze zostalo

Dziekuje kochane za komplementy,a sukienka tyle przeszla to musialam ja zalozyc,byla 2 razy przerabiana,bo to ta ktora przez internet zamowilam.

Ja troche pospalam,rozpakowalam sie z grubsza i za jakas godzinke kapiemy malego,a jest tak nieznosny ze wam mowie,jakby mi go podmienili w PL,5 min nie polezy sam,babcie,ciocie go wybawily w PL to teraz nie dajemy rady tym bardziej ze mnie kregoslub bolo to dlugo go nie ponosze.

Sophie sliczna z Ciebie kobietka i corunia rowniez i ile juz ma wloskow

No to zmykamy na wieczór kawalersko panieński Do jutra dziewczyny

Milej zabawy Abra.

Ja dopiero uspilam malego,nie wiem co mu sie dzialo,wrzeszczal jak nie on ,wykapalam go i chcialam dac cyca to nie chcial,polozylam do lozeczka,troche pojeczal i myslalam ze zasnie jak zawsze ale nie zaczal nagle plakac i to tak ze noszenie nawet nie pomagalo,zrobilam mu butelke ale i to nie pomagalo,ale jak sie uspokoil to zjadl w iedzy czasie poplakijac,no ale teraz zasnal,az sie boje co to jutro bedzie na szczepieniu.

Przegladalam teraz listy ktore przyszly pod moja nieobecnosc mni z mojej pracy i kaza mi placic prawie 400 euro,za ubezbieczenie dodatkowe ktore mi oplacali,wygladaloby na to ze jak bylam na zwolnieniu chorobowym i teraz na macierzynskim to nie mieli obowiazku mi oplacac i teraz sie nazbieralo i mam to wyrownac cholera nic z tego nie rozuiem,musze sie dowiedziec jeszcze dokladnie ale znajac moje szczescie trzeba bedzie to zaplacic,co za kraj juz coraz bardziej mnie wkurza ta po....Francja,z kazdej strony ciagna,jakby tego bylo malo ze nas okradli,to teraz znow cos,zawsze jakies problemy

Stanelam teraz na wage i znow 2 kg wiecej :angry:i znow trzeba bedzie sie pocic zeby zrzucic

Dobranoc.

kakaszka napisał:

no i cholera jasna sie rozpogodzilo, a tatus juz wczesniej wybyl z domu i nici ze spaceru, bo nie dam rade ten wozek targac, bo jeszcze po ostatnim mi brzuch boli. grr
strasznie mnie sumienie gryzie, ze tak zadko wychodzimy z eliza. tlumacze sie, ze ta rana musi sie w koncu zagoic, bo sie dalej babra troche, wiec ciezko mi jest wozek targac, ale i tak nie mam spokoju na sercu.

Kakaszka myślałam dziś o Tobie i ranie może użyj "wodny roztwór fioletu gencjanowego" nam pomógł pępek się cały czas jączył niby był wygojony a podchodziła taka woda żółtawa dopiero po 1,5 miesiąca poradzili mi żeby tego użyć 1 dzień smarowania i się wygoił.
Farbuje to strasznie ale działa super. Nasmarowałam mu pępek i lekko przyłożyłam gazę i po bokach tylko złapałam plastrem, żeby nie brudziło ubrań. Jakbym wiedziała, że to takie dobre to był użyła od razu.

aleksia u mnie wyglada to tak, ze juz sie dziury zrastaja, juz sie tworzy skora pposrodku, ale jak potargam albo wozek, albo za duzo elize to ta skora znowu sie odkleja i musi sie zrastac na nowo. sprobuje to co napisalas ale mi sie wydaje, ze musze poprostu siedziec na dupie, zeby to sie konkretnie zroslo. ale popzymywam tym, dzieki za rade

u mnie mala dzis spala znowu caly dzien, teraz zjadla i znowu marudzi na sen, ale cos opornie idzie zasypianie. oczy trze, marudzi itd. mam nadzieje, ze w nocy nie bede miala z nia wyspana problemy.

Witam Dziewczyny

Sporo naklikałyście, muszę was nadrobić ale raczej dopiero jutro mi się to uda. Mała jeszcze nie śpi i chyba nie planuje, śmieje się do nas i oczka ma duże. Pewnie do Abry na wieczór panieński się chce wybrać

Chciałam wam tylko napisać że u nas w tesko na całą kolekcje dla maluszków jest -30% a na niektóre artykuły nawet -50%. Kupiłam małej sporo fajnych ubranek, szkoda tylko ze mąż mnie poganiał

Kakaszka bardzo Ci współczuje, i elizce ze jest tak mało na dworku. Ciężko macie z tym wózkiem, to pewnie dziwnie by wyglądało na kłudkę gdyby go gdzieś przypiąć

Violcia niech teraz rodzinka przyjedzie do Francji i zajmuje się małym, jak go tak rozpieścili

Lena po wielkich trudach zasnęła

kakaszka długo to ci się babrze...weź o to zadbaj bo znów jakieś zakażenie się wedrze.

Abra miłego panieńskiego.

Violcia wiem, wiem, że miałaś wszystkie dzieciaki na myśli

Fajnie macie z tymi sklepami otwartymi w niedziele...też bym czasem chciała połazić po sklepach we wolny dzień, ale tutaj wszystko pozamykane...z drugiej strony dobrze bo niedziela powinna być dla rodziny, a w PL te bidule muszą siedzieć na kasach

Violcia głupio trochę masz...jesteś na umowie i nie płaca za Ciebie ubezpieczenia? A to dodatkowe to może nieobowiązkowe? Nie wiem jak to wygląda...ale może da się to jakoś załatwic byś nie musiała płacic?

miłej nocy

Jeju dziewczyny ale dalyscie czadu, ponad 30 stron. urcze kiedy ja nadrobie jak nie mam w co rak wsadzic. tyle sobie wzielam na glowe a w sumie to wszystko przez niespodziewany pryjazd meza-teraz musze nadrabiac. plan? wyrobic sie do konca pazdziernika...


Wikula bystra dziewczynka. podnosi glowke i chce siedziec. wsuwa kaszki, zupki marchewki i popija soczkiem z marchewki. jutro gotujemy rosolek. mate zdegradowalam na podloge bo w ciagu 5 min potrafi sie przeturlac poza nia a w lozeczku musialam dorobic ochraniacz na szczebelki bo tak fika.

tak sie zastanawiam nad mlekiem bo konczy mi sie zapas nr1, a zastanawiam sie cy moge jej wprowadzic nr 2?

Pozdrawiam i postaram sie czesciej pojawiac a rzadziej znikac