Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Haniu troche mi psychika siada.Cała historia zaczęła się ponad rok temu czyli zanim zaszłam w ciąże.Nigdt Wam o tym nie pisałam i niech tak zostanie.Nie chce zaśmiecać forum.W każdym razie dobrze że jesteście bo to zawsze jakaś odskocznia :*

A Filipek lubi marchewke,dzisiaj mu dałam brokuła z ziemniakami z tej rosmanowskiej serii,myślałam że nie będzie chciał bo spróbowałam i smakuje dosłownie jak surowy ziemniak ale nie wybrzydzał.Problem polega bardziej na tym że mały jest strasznie ruchliwy i w dodatku w trakcie jedzenia wklada sobie rece do buzi potem dosłownie wszystko jest upaprane.Nie jestem w stanie tego kontrolować.Śmiałam się że chyba go będe ubierać w folie i wszystko wokół też

dzięki dziewczyny jestescie przekochane
Faktycznie chyba to przemęczenie. Jutro wraca moja mama to poprosze ja zeby do południa kiedys przyszła (może uda jej sie w pracy to załatwić) i troche dojde do siebie.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Widze że ten moj nastrój do d... udziela sie tez Tomusiowi

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dzieki dziewczyny że jesteście

A malutkamilka teraz z mężem szaleje...

a za Violcia i Rysą tez mi się teskni Violcia pewnie biega teraz intensywnie po tych polskich ciasteczkach

I co u Sophie tez jestem ciekawwa

Bartuś SPI od 19:30 ja pomylam podłogi i teraz relaks muszę šie wykąpać i coś obejrzymy

Rysa do nas jak w dym... Zawsze będziemy

Wogóle super że jestescie... Bez was to ńiebyło by to samo

Kasiu z tego co piszesz to masz wspaniałego męża możesz prawie zawsze na niego liczyc i wogóle jak czytam to wydaje mi šie że jest super mężem i ojcem a to że czasem macie kryzysy mniejsze czy większe to normalne no i to facet jest więc czasem z torów zbocży z moim to samo jest teraz też mi na nerwy trochę dziala ale jest bardzo kochamy i troskliwy i dla Bartusia zrobiłby wszystko

Wczoraj w Rodzince.pl Boski mówil do żony coś w stylu "kiedyś kochałem cię za to jaka byłaś a teraz kocham cię za to że jestes matka moich synów"

Tu Bartuś na dzisiejszym spacerku wpatrzony w drzewa







I maly śmieszek

Rysa mam nadzieję ze ułoży ci sie wszystko to co nie po twojej mysli i ze bedziesz sie cieszyć pełnią szczescia:) Filipek napewno ci pomoze w tym chocby prawdziwym najpiękniejszym i najszerszym uśmiechem
A jak Ci idzie prawko?

Kasiu w kwestii rizwodow to kazde dziecko takie rzeczy przeżywa. Mówię to jako takie wlasnie dziecko mysle ze Agusia sie ze mna zgodzi. Takze musisz a wlasciwie wszystkie musimy dbać o zwiazki z tatusiami bo jak to sie mowi rodzina to jest sila;)

Haniu ja tez podawalam wymiary na 4. Miesiace. Szkoda ze nie zapisywalam wymiarow to bym pozniej wszystkie zebrane podala na szybko Malutkiej.

Jak Wam ida cwiczenia? Ja dzis włączyłam sobie troche starego areobiku z Fondą i Zumbe;) kurcze obiecalam sobie ze jak przestane karmic to sie zapisze do szkoly na Zumbe strasznie mi sie podoba:) no i yoga Aaaaaummmmmm

Zosia umyta spi juz grzecznie. A ja oglądam mam talent. I zaraz lulu.
Jutro muszę jechac po pampery bo juz sie zapasy koncza

Aaa i jeszcze wam powiem strasznie sie wystraszylam. Po kapieli przy kosmetyce patrze a ona w zwałce na udzie ma taka zaczerwieniona kroste patrze z bliska a tu wbity krotki włos pensetka wyjelam:( tak mi sie wydaje ze to siersc psa sie jej wbiła. Moze nie zauwazylam i na ubranku gdzies była muszę bardziej uważać:/

Bartus w jesiennej aurze przepieknie:)

hej dziewczynki...dzis też dzień pełen wrażeń...najpierw była koleżanka z rocznym synkiem, później przyszła teściowa aż w końcu mama z Emi wszyscy wylądowaliśmy na spacerku...Emi przez 20 minut nie schodziła z huśtawki A Artus oczywiście spał...i jestem pod wrażeniem moich dzieci Emi sama zasnęła w łóżeczku,żegnając się z nami milion razy zawsze mówi tak "pa mama, pa tata, pa koko(koko to jej ulubiona ciuchcia:)), ma bisiu(tu czyt.misiu:))"...i tak po kolei do każdego zwierzątka moje serce kochane. A dzis spróbowałam Artka położyć do łóżeczka po obaleniu flachy i wyobraźcie sobie, że też sie nagadał, do swoich zwierzątek w pozytywce, troszkę pojadł rączek i sam zasnął...moje kochane maluchy Ale się rozpisałam

Rysa, witaj kochana...co Ci leży na serduszku, to nam tutaj pisz...ja też tak trzymałam w sobie, ale w końcu przecież po to tu jestesmy by podnosić siebie na duchu, by wylać żale, a czasem nawet wykrzyczeć się wirtualnie, że źle nam na świecie...

Marta, jaki cudny Bartuś...tak poważnie patrzy na drzewka śliczny chłopczyk

Srenka, oj spory Twój synek, może koszykarzem będzie ja mam nadzieje, że mój brzdąc odziedziczy wzrost po tacie...mnie sie zawsze podobali wysocy mężczyźni

Kasiu, ja też Cię bardzo podziwiam, tyle obowiązków na głowie i do tego studia ,i to 2 kierunki jestes wspaniałą mamą, żoną i studentką...a tak jak dziewczynki napisały...facetom też sie należy kopa w tyłek i to ustawow powinno byc zatwierdzone...bo czasem przychodzą im głupoty do głowy.

Ikunia, myslę, że nic się Zosi nie stało, ale dobrze, że wyhaczyłaś tą sierść

Kakaszka, mam kombinezon śliczny, ale na 62cm...więc na Elizkę za mały, a większy zostawiam dla Arusia...przykro mi...

Marta dzięki masz rację!! Cos sie ostatnio zakreciłam w tym wszystkim...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dzieki kobietki ze jestescie

Bartus przystojniacha jak nie wiem co i sliczniutka ma kurteczkę i czapke tez.

Agusia dzięki

Miłej nocy

Kasiu,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


wrzucę wam jeszcze Artka i lecę spać.
nasza pierwsza marchewka nie specjalnie mu zasmakowała ale z dnia na dzień jest coraz lepiej

A tu na macie

Jeju jaki słodki marchewkowy potworek mój też tak zawsze wygląda :$ eh te naszechłopaki będą łamać kobiece serca

Wogóle to macie jakiś patent na marchewkowe plamy?

Mi raz koleżanka mówila że jak šie z facetem poklocila na ostro prży dziecku to dziecko straciło przytomność i jechali na pogotowie

Także Kasiu i wszystkie dziewczyny koniec kłótni ladnie šie tulimy do mężów i partnerów :-*

Jestem dziewczyny normalnie padnięta;/ Byli u Nas znajomi z 2 letnią córką i chodziła za Mną krok w krok, wyobraźcie sobie że ja biorę Gabi na ręce a tamta w płacz bo zazdrosna i jej nie wezmę i z tekstem że Gabi nie jest moja tylko ona no szok
i cały czas ciocia to ciocia tamto, normalnie Dziewczyny z większą liczbą dzieci PODZIWIAM! Ręce mi odpadają bo mała nie chciała usnąć, a marudna bo kupki nie robiła już tydzień a odnośnie stosunków pomiędzy małżonkami to też uważam że teraz trzeba jakoś o ten związek dbać dla Dziecka:) bo potrzebuje obojga rodziców, a powiem Wam że dzieci czują bo ja raz się pożarłam(ciut głośniej) z mężem przy Małej i wpadła w taką histerie że nie mogłam jej opanować a jak już się uspokoiła to po usłyszeniu głosu męża histeria znowu ;/ także teraz jak mam coś do wygarnięcia to nie w obecności małej

Bartuś i Artuś przystojniaki takie że hej będą sie nasze paniennki biły heh

Haniu a tutaj upolowana czapeczka



Dobrej nocki dziewczyny

Martus plamy marchewkowe są niewdzieczne,ale uwierzył,ze z jablka jeszcze gorsze.
Trzeba je szybko zaprac mydlem,jak dla mnie najlepszy zielony ludwik a następnie do pralki...a jak masz strikte białego bodziaka to po zapraniu,do gara z odrobina proszku i gotować.

Agusia Zosce nic sie nie stało ale wygladalo to nieciekawie a ja czulam sie jak chirurg wogole nie rozumiem jak włos moze sie wbić w.skórę...
Arturek slodziak, fajnie te brzdace wygladaja przy jedzeniu:)

Karolka fajowa czapencja:)

A i zapomnialam zapytac wszyscy do okola mówią ze nie wolno obcinac wlosow przed roczkiem ze jakis przesąd kolejny, tylko co to za przesąd? I jak sie zapatrujecie na takie cus, bo mnie to juz korci zeby zosce obciac te" anielskie wlisy" bo to takie pióra.

A tu jeszcze my na dobranoc

Ikunia jak uważasz że trzeba Zosi obciąć włoski to obcinaj w żadne przesady ńie wierz przed matura ńie można, w ciąży ńie można, małym dzieciom ńie można... Ja w to ńie wierzę obcinalam w ciąży i przed matura i mam šie świetnie

No te plamy to masakra ja zakładam dwa śliniaki jeden ceratkowy i jeden pomarańczowy ale i tak gdzieś sue ubrudzimy czytAłam że dobre jest słońce ale gdzie tu w pAździerniku słońce

Zimowe wdzianko Gabi sliczne

No i Zosienka piękna dziewczynka a mama zakochana w niej

Dobranoc :-*