Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Dziękuje dziewczyny za rady. Zawsze ktos z nim z tyłu siedzi w samochodzie. Wybraliśmy się dzis z tym naszym syneczkiem w podróż i przetrzymałam go ze spaniem więc w jedną stronę całą spał. Na miejscu miał super humor, wszyscy go wynosili aż usnął (spał tylko 20min). No i w drodze powrotnej znow ryk. Prawie całe 100 km przeplakał. Koszmar. Tak się srenka zastanawiam czy jest mu wygodnie w tym siodełku… nie wiem sama… ale już zastrzegłam ze nastepny fotelik kupujemy najwygodniejszy jaki się da i nie będę patrzec na cene.
Z tym wyjsciem odpuściłam. Mama Pojdzie bo Ida tez tam jej koleżanki. Bez męza byłoby mi łyso. Tez zawsze nei rozumiałam tych co np. sami do kina chodzą…

Sophie ale czad z ta niespodzianką… Bajka!!!!! I nie wybrzydzaj z kwiatkami…
Jak z męzem przed slubem chodziliśmy na nauki to było takie cwiczenie co wiemy o sobie – oczywiście mój mąż poległ na nim. Wiec go potem uczyłam co lubie… no i m.in. moje ulubione kwiaty to hortensje. No i kiedys go przepytuje a on mi mówi całkiem na poważnie: chryzantemy – myślałam że padne. Oczywiście się obraziłam i powiedziałam ze chryzantemy to mi może na grob kupic jak umre! Do dzis się z tego smiejemy.

Violcia fajnie ze już jestes! Ale laska z Ciebie, mąż tez niezły. Ta różowa sukienka boska!!!!!!! Synus tez słodki i chyba dziadek zakochany w nim co?
Agusia no to masz 3 swiaty z ta swoja mamulką.
Sophie moja przyjaciółka miała podobna sytuacje jak ty i wychowywała ja babcia. Teraz jest tak wspaniałą kochajaca mamą i ma taki super kontakt ze swoimi dziećmi i nie tylko, że aż dziw bierze, że po swoich przejsciach ma tyle miłości w sobie.

Abra nie martw się. Widze że ty jestes kobieta twardo stąpajaca po ziemi więc z wszystkim dasz rade!!!!!!!! Ja też bym chetnie pomogła gdybym tylko była bliżej. Kręcą mnie takie imprezy- zwłaszcza dekoracje na nich.

Kakaszka szoruj jutro do lekarza z Elizka i nie daj się z niego wygonic!!!! No i poza tym moze znalazłby się ktos w okolicy kto mógłby ci raz dziennie pomoc z tym wozkiem? Niech ten twój piekny cos zorganizuje

lece się myc i spać
Przede mną intensywny tydzień na 7 dni 3 wizyty gości i 4 wizyta na 3 dni:) i my na jedną impreze, jutro studia... az sie boję. W srode przyszły mi nakljeki do pokoju Tomka i dopiero dałam rade jeden arkusz porozcinać... nie wiem czy dam rade to w tym tyg zrobic. pewnie znow czekac mnie bedzie jakas depresja bo znow nie bede nadąrzac z tym wszystkim

aaaa no i Rysa trzymaj sie jestesmy z tobą!!!!!

malutkamilka mleko nr 2 jest dopiero od 6 miesiąca
Dziewczyny podawały wymiary bąbli...więc jak bedziesz mieć czas to musisz ponownie zaapelować by ci podały. M.in. kakaszka, Agusia, Ikunia, szósteczka i chyba cordis.

Hania ma racje mleko 2 jest od6 miesiąca... a i ja tez podawałam wymiary
Kurcze mojej małej jeszcze nic nie podawałam nowego,moze pora cos zacząć jak myslicie?

Abra - udanej imprezki! Poopowiadaj jutro jak było i oby zabawa była przednia!

Kasiasia ale sie usmiałam z tych chryzantem ale hortensje sa piekne trzeba im przyznac urokliwe roślinki!

Moja mała robiła mi dzisiaj kupkę po każdym posiłku,aż w szoku byłam

Sophie a karmisz MM? bo nie pamiętam jeśli MM to jak chcesz to powoli wprowadź np. marchewkę samą (najpierw od 2 łyżeczek) ale konieczności nie ma Możesz dopiero za 2 tygodnie lub za miesiąc każdy robi wg własnego uznania

Ja też z tych chryzantem się uśmiałam haha
A jeśli mowa już o ulubionych kwiatach to moimi są FREZJE uwielbiam ich zapach i wygląd

malutka chyba troszke przesadzasz z posilkami jednak twoja mala nie skonczyla nawet 4 miesiecy. mozna dawac probowac juz, ale mi sie wydaje, ze to tak na sprobowanie tylko.

ja wlasnie nie wiem czy zaczac od soczku marchwiowego czy od papki? napewno bedzie to marchewka. zapytam lekarza jak bede co ona na ten temat mysli.

moge wymiary podac jeszcze raz bo pamietam. 3 miesiac 65cm 7200 kg. boze jak mnie przeraza ta waga.

Mój Artus od 3 dni smakuje marchewki (papki) i tak średnio mu podchodzi...mam nadzieje, że się bardziej przekona...natomiast juz 2 razy podawałam mu soczek z marchewki 50ml, to pił, aż mu się uszy trzęsły no, ale z ta papką, to tak, że musi się przekonać do łyżeczki.

Malutka, mnie też się wydaje, że malutkiej zbyt szybko wprowadziłaś już stałe pokarmy...no chyba, że tylko je próbuje, to co innego...
A 2. jest od 6 miesiaca, czasem nawet gdy dziecko ma dość sporą wagę a jest karmione jedynie mm, to dr może nakazać wprowadzenie mleka nr 2 dopiero po 7 czy 8 miesiącu...bo wiadomo, że 2 jest bardziej treściwa i może też być z dodatkami jak kleik ryżowy.

Kasiu, współczuję tego płaczu synka...może faktycznie fotelik mu nie odpowiada?

Ja uwielbiam konwalie

Kakaszka, ładnie Ci Elizka rośnie...jak patrzyłam na książeczki dzieciaków, to Artek przewyższa Emi z tego okresu, czyli 3,5miesiąca o 1,20kg i o 3cm:)

Malutka, wymiary Artka na 12 tygodni 7100, 65cm

Ja poczekam do 4-5 miesiąca i wtedy zacznę coś wprowadzać,chyba że dam jej na sprobowanie troszkę soczku marchewkowego i tyle narazie.

Hania karmie MM, a co do kwiatów to róże i tulipany
A i wrzosy tylko wszyscy mowia że wrzosy kojarzą się z cmentarzem i że ponoć niepowinno się ich mieć w domu taki przesąd mojej babuni

kakaszka ładnie Ci mała rosnie,moja to drobinka chodz teraz wiecej je,zobaczymy na poczatku listopada ile przybyła

Dobranoc Kochaniutkie! :kiss

Wrocilam z imienin babci.
Dziewczyny myślalam że mnie piorun za przeproszeniem pierdolnie wrrr...
Moja ciotka miala mala na kolanach i dala jej pasztet!!! Kurwa no jak to zobaczylam to jak zawsze jestem grzeczna i szacunek mam do starszych tak wzielam zoske powiedzialam "wez sie lecz kobito" i wyszlysmy. Bo ona swoim dzieciom to odrazu dawala pomidorowke. A co mnie to obchodzi. Kurka no tak mnie wnerwila jak nie wiem.

Najgorsze jest to że dzis w południe dalam Zosi manienki pierwszy raz, chcialam zobaczyc jak zareaguje na gluten a ta franca ten pasztet jej dala i jak wyskoczy cos małej to nie bede wiedziala od czego co za ludzie

Malutka zoska na 4. Mce : 65cm, 6500g.

Haniu tez uwielbiam frezje i powiem wam ze jakos w wakacje jak bylam na chwile w łodzi to B. Przyjechal do mnie z bukietem frezji nie wiem skad wiedział, prwnie przypadek ale jaki pachnący. A bukiet przywiózł mi na imieniny ktore defakto obchodze w styczniu ale ze bylo Weroniki to wolal "nie zawalic" hihi

Zoska brala dzis kapiel z gumową kaczucha

Viola mam nadzieję ze wszystko sie wyjaśni na Twoja korzyść.

Jutro mam sprawe z zusem o 9 rano. Jak wygram zapraszam wszystkie mamuski na browara;) heh

Dobranoc:*

Dzień dobry

Bartuś obudzil šie o 3 i 6:45 na cyca i spi a ja chyba wstane już

Kakaszka waga jest prawidłowa šie ńie martw

Ikunia dobrze jej powiedzialas... ! Wkurzaja mnie tacy ludzie ! No co jak co ale pasztet!

Mi lekarka powiedziala tak o diecie:
Zaczynamy od soku marchewkowego od 5 ml i zwiekszamy co dzień o kolejne 5 i tak do 25 ml potem papka z marchewki, sok jabkowy, potarte jabłko i jabłko z bananem - z każda rzeczą postepujemy jak w przypadku soku marchewkowego i dopiero potem przeź miesiąc zupke na wywarze warzywnym z dodatkiem ryżu, ziemniaków i indyka i raz w tyg kaszę manne dodać żeby sprawdzic reakcje na gluten.

A mleko 2 jest powyżej 6 miesiąca więc w zasadzie od 7 podajemy.

My na 4,5 miesiąca mamy 64 cm i 7450 gram

Dzień dobry

Mojego małego wczoraj wieczorem znow nawiedziła kolka ale w nocy wstał tylko raz o 1:30, za to z jakim alarmem a o 6:30 sama wstalam mu dać mleko i znow go troche kolka złapała ale po godzinie zabawy uspałam go bo tarł oczy.

Sophie ja tez lubie wrzosy i tulipany. Co do wrzosów to tez duzo niepochlebnych opinii słyszałam, ale jak mi odradzili pawie pióra jako dodatki na ślub to wrzosów już nie odpuściłam. Miałambukiet z wrzosow, mąż wrzosy w klapie, na stołach wrzosy, na samochodzie wrzosy.... a teraz pieknie kwitną przed domem teściów

Też myślę małamilka że zaszalałas z tym jedzeniem dla małej powoli....

Ikunia też bym się zdenerwowała. Ostatnio przez tel tesciowa sie pyta czy dajemy juz Tomkowi cos do jedzenia innego. Mówie jej ze nie bo na poczatku listopada idziemy do lekarza i kazał sie wstrzymac do tego czasu i powie nam co i jak i zaczniemy wprowadzac, bo słyszałam ze przy tej skazie to jakos trzeba uważać, a ona swoje ze mam mu na koniuszek łyzeczki dawac marchewke i jabko, juz wczesniej mi kazała jakąs kaszke do mleka wsypywac zeby zagęścic. Mowiłamjej ze stosjemy zageszczacz a ona swoje bo tak wszystkie dzieci wychowała i wnuki - tylko ze nie miały skazy. Wszyscy sa mądrzejsi i na wszystkim sie znają...
Ach nie psujmy sobie z rana humoru

Marta a te merchewki i soczki to tak miedzy mleczkiem tak? Jabłko z bananem to juz takie tresciwsze to nie daje sie go zamiast mleka?

Kasiu to tylko nam sie wydaje że treściwe

Bartkowi dałam wczoraj ba południe cały słoik marchewki i myślałam że będzie to miał zamiast mm ani wypil jeszcze 120

Witamy się i my
Ale naskrobałyście nie pisałam wczoraj bo humor do bani i coś źle się czułam a dlatego jeszcze Gabi pokazywała charakterek;/ płakała cały wieczór choć najedzona i przewinięta, zasnęła mi dopiero o 22.30 później pobudka o 2 i po 5 a chyba się mała przeziębiła bo kicha i pokaszluje;/ powiedzcie mi witaminke c jak podajecie??? i ile razy dziennie??

Violcia lasencja z Ciebie a Oskarek cudny:D będziemy swatać z Moja Małą hehe
a i mam nadzieję że nie będziesz musiała wracać całej tej kasy bo chyba trochę dużo co?;/ Tutaj też zdzierstwo takie z tym ubezpieczeniem że coś strasznego ;/

Sophie śliczne dziewczyny z Was

Ja osobiście uwielbiam żółte róże i tulipany

Ikunia to Ci ciotka ;/ też bym się wnerwiła, mi wystarczyło że tesciowa powiedziała że małej żurku da to aż mnie otrzepało ;/ Powodzenia na rozprawie trzymam kciukasy

Tu My z Gabi



Miłego dnia Mamuśki

Nie no dziewczyny z ta 2 tylko ytam bo tu u mnie jednemu juz kazala podawac a mial chlopak skonczone 4 miesiace, ale czemu to z pospiechu nie zapytalam.

Stalych pokarmow jako stalych to jej nie podaje calych talerzy. Dostaje pol sloiczka marchewki i raz to je a raz tylko polowe z polowy, wczoraj probowalysmy jabluszko i na poczatku sie krzywila bo gorzkie ale jak zalapala to pol sloiczka zjadla i jeszce chciala ale jej nie dalam bo za duzo na raz. Soczku z marchewki dawalam jej po 50 ml na dzien i tez do konca nigdy nie wypijala. Dalam jej ostatnio nawet ziemniaczka sprobowac i tez jej smakowal ale na jednym jeszcze zaprzestalam.

My mamy problem z ulewaniem, kuilismy butelki antykolkowe, z rurkami w srodku ale neurolog polecil mi kupic kleik ryzowy i dodawac do mleka (na 150ml 1,5 miarki do mleka kleiku) zagesci a my nie mamy juz problemu z ulewaniem a Wikula duzo na wadze nie przybiera bo 180-190 g na tydzien to nie duzo.

A moja mama, tesciowa i znajome ktore maja juz dwojke trojke dzieci mowia ze mam jej dawac do sprobowania i jak w takich malych ilosciach bedzie jadla i sama chciala to moge podawac jak jej nic po tym nie jest. Tylko pod warunkiem ze sama chce to jesc i na chama nic nie wmuszac- a wikula to az reke mi lapie i ciagnie do buzi szeroko ja otwierajac.

Ale tez myslalam ze jeden taki posilek zalatwi jedna porcje mleka ale nie za pol godz krzyczy ze chce butle. A i daje jej codziennie kaszke ryzowa jablkowa. Zaczynalam od 20 ml a dzis wciaga 100ml i moglaby jeszcze ale jej nie daje. Nie robie na calkowicie gesto tylko na taki sredniawy.

Maz wczoraj juz pojechal... ciezko bylo, dobrze ze rodzice wpadli na wieczorna kawusie bo bym sie chyba poplakala, jeszcze Wikula marudna wczoraj byla tylko ze to chyba z pogody bo lipna a dzis piekne slonce Pojechal teraz na conajmniej 4 tyg zalezy od roboty. ale mozliwe ze po 6 tyg wroci juz az do nowego roku i to mnie trzyma jak narazie ta nadzieja ale po tyg bedzie mi juz lepiej.

Dziewczyny a jak u waszych szkrabow przygoda z zebami? pytam bo wydaje mi sie ze Wikula na dole jedynki ma prawie na wierzchu. Na potege pcha wszystko i ciagle po tych dolnych dziaslach jezdzi. A jak wezme pieluszke i ta pieluszka jej jezdze o tak szeroko buzie otiwera ze masakra. a jak przejade palcem to czus dwie wypustki chropowate i widac dwa biale punkciki.

Witamy się i My!

KaRoLka śliczna Gabi no i śliczna mamusia,ładnie Ci w jasnych włoskach a mała chyba do tatusia podobna co?

Podobna do taty ale mam nadzieje że chociaz charakter bedzie miała moj