Macierzyństwa pierwszy tom ;)

hej dziewczynki. My wczoraj byliśmy na chrzcinach u znajomych...chrzczona dziewczynka miała już roczek i pieknie chodziła i pani w restauracji non stop przychodziła do mnie i pytała czy obiad podać, a może kawę sobie życzę, bo myslała, że to Artusia impreza
A on był bardzo grzeczny i towarzyski... Wszyscy byli zachyceni jego postura i tym, że taki śmieszek z niego
Dziś Emisię D. już przywiózł od babci, ale się za nią stęskniłam...ona zresztą też jak tylko weszła to rzuciła mi się na szyję...ponoć D. u babci też
Ciekawe jaka będzie noc..bo ostatnio są masakryczne, milion pobudek...kiedy to się skończy?

Dziś Artkowi zdarzyło się 2 razy tak panicznie płakac, że nie wiedziałam o co mu chodzi...no i się okazuje, że moje dziecko chce częściej jeść...poza tym jest mi bardzo smutno, bo Artek odrzuca cycka w dzień praktycznie w ogóle nie chce...jedynie w nocy...dlatego też odciagam i podaje mu w butli...ale bym chciała by mu się poprzestawiło jak dawniej...

Karolka, jaka piękna dynia masz talent, super Ci to wyszlo.

Ikunia, jeśli mogę, odnosnie tego odkurzacza , do rurki od odkurzacza wkłada się specjalną rurkę zakończoną jeszcze jedna rurka specjalnie wyprofilowaną do noska..ten sprzęcior nazywa się katarek i ja go sobie bardzo chwalę...gdyby nie on to płuca bym sobie wypluła..teraz Emi ładnie siąka nosek, ale na noc jeśli ma katar to wyciagamy glutki właśnie odkurzaczem...i nic złego dziecku się nie zrobi, bo trzeba dozować siłę ciągu

a jęsli chodzi o ból ząbków, to nam pomaga jedynie dentinox

A pojedzony smejfik cudo

Jej to tak na serio jest taki sprzęt do odkurzacza, ja cież pierdziele... czego to nie wymyślą to ja ładnie 100lat za murzynami jestem


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Lecem spać dobrej i spokojnej nocki kochane

Agusia pięknie wyglądacie fajne uczkcie jak tak się dziecko na szyje rzuca? Ja to sie nie mogę doczekać aż mała będzie świadomie pszytulac co do mężow to moj też niewie ze tu był pokazany i lepiej niech tak zostanie , choć czasami mi czyta jak wychodze ale na szczęscie nudzi go to Gabryska też mi w dzień niechce cyca ale się niedaje albo ściagam do butli albo
Popłacze chwile i daje za wygraną i je ładnie a jak już przysypia to ssie normalnie takí bunt robi ale jak widzi że nic nie daje to je

Wyszorowałam sie , ogolilam i lece spac

Kolorowych snów mamusie i dzieciaczki

Agusia pięknie wyglądacie no i w końcu męża pokazałas super! co do cyca spróbuj zrobić tak jak ja najpierw chwila butli a zaraz szybko wyjmuję i cyca wkładam.
Karolka świetna dynia chyba też się skuszę widziałam dziś w lidlu właśnie. Alan jak się rozplacze to tym bardziej cyc nie... Chyba musi dostać porządnego kopa z butli wtedy jest odlot Gabi ślicznota i ma fajniusiego smerfa
hania ta Twoja Lenka to jest dopiero aparatka może będzie aktoreczką
Aleksia ja nie pamietam już jaki miałam brzuchol a teraz hm musze sie jutro zmierzyc z ciekawości
Ikunia ja też pierwsze słyszę o tej nakladce.... Dziwne dziwy

dziewczyny a gdzie wy? Kasia? Violcia? Rysa? Marta? Abra? Kakaszka? i cała reszta mamusiek?!

Ocho... Obudził się a ja w.wannie a mężul słyszę że go uspokaja... Ehh chyba trzeba wyjść bo płacz straszny

Dobranoc

Właśnie wybrałam łóżeczko turystyczne dla Bartoszka - teściowa kazała mi wybrać bo jak do niej jedziemy to Bartoszek nie ma gdzie spać bo wózek za mały a w łóżku nie chcemy żeby spał Wogole co do prezentów to w zasadzie dostajemy od moich rodziców i teściowej - oni nam raczej takie większe rzeczy kupują ale zawsze każą mi wybrać to co nam się podoba ... w przyszłym tygodniu właśnie z mama jade po kombinezon zimowy i czapę z szalem a chrzestny to mało wogole się interesuje a chrzestna zawsze coś tam przywiezie ale często pyta o Bartoszka - a to najważniejsze ...

Agusia super Arturek wygląda, no i fajnie że w końcu męża pokazałaś

Mój Bartuś w ogóle ostatnio dziwnie je ... mało ... ja wiem ze dostaje nowe rzeczy i może one mu troszkę wystarczają ale kiedyś to żarłok był okropny No i do tego też ma napady płaczu i budzi się kilka razy w nocy

Gabrysia cudna smerfetka i dynia też niczego sobie

Ikuniu jutro mój mąż wraca bo się wykurował z najgorszego z tymi oczami ma l4 do końca tygodnia więc zajmie się Bartkiem a ja generalne porządki mam zamiar zrobić i w końcu poukładać w salonie w meblach wiec wrzucę foto

i znowu ja pierwsza witam mamuski

wczoraj mialam gorszy dzien od poprzedniego. eliza non stop marudzi, juz nie ogarniam. caly czas by jadla moje palce, gryzak, smoczek na zmiane. wczoraj wyczulam kolejny guzek na dziaslach, a dzis rano jeszcze jedny dobrze ktoras z was napisala to jeszcze nie wykluwanie sie zebow, tylko dziaselka sie przygotowywuja, tak mi sie wydaje. chociaz nie mam nic przeciwko, zeby wszystkie zeby juz jej wyszly, ale chyba nie dozyje tego momentu, bo jestem wydymana

wczoraj mnie jeszcze strzelilo obiad zrobic ( wszystko byle by odpoczac od corki ), to ona na zlosc caly ten czas przespala, a jak ja skonczylam i chcialam polezec dupa do gory krolewna sie obudzila
zel kupilam ale colzel czy jakos tak i za bardzo roznicy nie widze, ale moze to tylko tak mi sie wydaje. zasypiamy tylko na rekach mamy ktora buja, dlatego rece i plecy mi wysiadaja ( tata nie potrafi uspac malej, nie te rece, nie ten rytm itd)
noc znowu dupna, ale lepsza od poprzedniej ( tylko ze 4 pobudki i o 7 juz konkretnie wstawanie). teraz na szczescie znowu zasnela to mam chwile. mialam plan dzis spac razem z nia, ale juz sie rozbudzilam, a nie wiem ile ta drzemka elizy bedzie trwala, takze nie ryzykuje, moze w dzien jak bede pewna, ze ma mocny sen ( jesli mozna to tak nazwac). chodze na palcach jak spi i prawie nie oddycham, masakra.

wczoraj probowalaysmy soczek z marchewki i malej bardzo smakowalo ( slodziutki to dobry ).

wczoraj jeszcze przylazla bez zapowiedzi tesciowa, wlasnie wtedy jak z wielkimi trudai uspalam elize, i oczywiscie mala sie rozbudzila. myslalam, ze sie poplacze. ta ja ponosila na rekach poki eliza byla jeszcze senna, ale jak zaczela marudzic odrazu wyszla sobie zapalic ( no zesz kurwa) i jeszcze mi mowi pewnie baka nie moze puscic, madra sie znalazla ( kiedy eliza nigdy nie miala problemow z bakami). przyjdzie taka raz na miesiac w nieodpowiednim czasie i robi z siebie madra. moja mama przez skype o wiele czesciej widzi wnuczke i bajki jej opowiada.
jeszcze dowalila tekstem, ze znalazla mi prace popoludniowa, gdzies sprzatac. no chyba ja pojebalo, ze ona sie zajmie eliza. kiwnelam glowa nawet nie chcialam rozwijac tematu, bo bym sie chyba poryczala.

wczoraj zaklad nowy rozmiar na elize czyli 74 i kurka nie pasuje calkowicie. rekawy sa po kolana, dekolk do pepka a zapiac body nie ma mozliwosci bo za krotkie. ja nie wiem co to za gowno. znowu musze wszystkie rzeczy przejrzec, nie wiem na jakich dzieci to szyja, skoro rozmiar 74 ( to mi sie wydaje, ze to wzrost dziecka mniej wiecej), to czemu na 66 cm nie moge juz zapiac body?

dobra starczy o mnie

agusia slicznie wygladacie, ale arturek jest podobny do emisi slicznosci.

haniu dobrze, ze juz masz z glowy tego zeba, teraz dolecz pozostale, nie ma co czekac az i przez nie bedziesz sie meczyc.

ja nie mam pojecia ile mialam w pasie w ciazy, ale napewno baaaardzo duzo, ale pewnie gdzies na czerwcowkach sa wymiary, moze kiedys w wolnej chwili odswieze a teraz nawet nie chce mierzyc, bo spodnie wszystkie zlatuja, te z przed ciazy.

z tym odkurzaczem do nosa tez pierwszy raz slysze i napewno nie wyprobuje, bo odkurzacza nie mamy

ikunia jak tam sprzatanko. wiem jak to dodaje skrzydel, tez jak sie przeprowadzalismy to wszystko na blysk, ale z jaka energia i z wielkim brzuchem tyle sie nacharowalam w tedy i co eliza za chiny nie chciala wyjsc.

co do prezentow ja nie mam z tym problemu uwielbiam otrzymywac, a jak juz dostaje eliza cos to nawet jezyk mi sie nie przekreci odmowic

ja wczoraj z nestle dostalam probke kaszki bezglutenowej po 4 miesiacu. wlasnie tyle wysylalam o probki i dostalam tylko to, takze sprobuje sie zarejestrowac o ta grzechotke, bo strasznie malo mamy zabawek, a odwracac uwage elizy musze ( wtedy jest spokoj chwilowy).

milego dnia dziewczyny. u nas dzis 22 stopnie obiecali, slonce swieci, takze moze sie zmusze na spacer, no chyba ze padne bez sil

boze ile ja napisalam

To my witamy się jako drugie
na początek:
ARTURKU STO LATEK , ROŚNIJ ZDROWO

U Nas noc jak poprzednia czyli pobudki o 1 , 3.30 i o 5 zaczęła się kręcić bo miała sucho w nosku wiec wkropiłam sól fizjologiczną i pospała do 6 poźniej jedzonko i spałyśmy do 8.30

Gochens ja próbowałam tak jak mówisz najpierw butla a później cyc ale nie dało jej się oszukać, zresztą Ona to w ogóle cuduje raz cyc blee a raz butla blee więc wybieram cyca, jak zaczyna cudować to biorę ja tak jakby w pionie i chodzę po mieszkaniu a jak po 5 minutach przysypia to siadam i już je normalnie. zauważyłam też że się ogląda na boki i dlatego nie chce bo ją rozprasza to zaczynam jej śpiewać żeby patrzyła na Mnie i się uspokaja
Cieszę się że na Alusia działa i rób wykrawajkę i pokaż rezultat, fajna ozdoba:D

Kakaszka kurka współczuję Ci tego marudzenia ale niestety jakoś musimy to ząbkowanie przejść, oby szybko poszło i bezboleśnie co do Teściowej to takie najgorsze jak raz na jakiś czas przyjdzie i mądrości pokazuje ;/ ja się zastanawiam jak będzie z moją jak do PL pojedziemy bo będziemy u Nich mieszkać a oni jeszcze wnusi wcale nie widzieli tylko foto mam nadzieję że mała nie będzie się bała i ją będę mogła z mężem wyjść chociaż raz sam na sam

Miłego dnia:)

Hej dziewczyny ja wreszcie moglam zajzec po calym weekendzie który był bardzo udany w sobotę bylismy na spotkaniu kręgu i jedna z dziewczyn ktora ma 8 miesięczne dziecko zakola sie ze ich babel nie chce nic jeść oprucz mleczka mamusi i juz na anemie bo nie je żadnych wazyw i miesa i tak sobie pomyślałam ze może tzeba dzieci jednak szybko przyzwyczajac do nowych posiłków ja nigdy nie miałam takich problemow moje zawsze chcialy duzo nowego jeść . W niedzielę po mszy przyjechali do nas nasi przyjaciele i wyciągneli nas na spacer tzn mnie i dzieci bo moj kochany byl na służbie i w lesie bylo super przy okazji duzo grzybkow nazbieralismy i wczoraj akorat k. mial dzien wolny i pozazdroscil i wyciagnol mnie znow do lasu na grzyby w sumie fajnie bylo bez tej naszej calej dziczyzny tylko z pawelkiem i znów sporo nazbieralismy i całe popołudnie spędziłam na przerabianiu tego wiec czesc susze czesc udusilam i zrobilam k. zapiekanke do pracy a czesc zawekowalam zw salatce. Dzis jestem wykonczona po wczorajszym i po nocy pawel niby jakos wiecej sie nie budzil bo od 1 co dwie godz ale budzi sie i tak wzeszczy ze odrazu mnie to podrywa chyba mu sie glos wzmocnił i drze sie jak stary a swoja droga to koszmar ze w wakacje jak byl młodszy lepiej spal bo budzil sie raz gora dwa razy a teraz czesciej 3 a nawet 4 razy wogole nie mogę się wyspac makabra.

Ikunia superowo ze wszystko powoli sie układa milego pucowania a gdzie w tym fiszeru jest rejestracja bo ja chyba ciemna jestem i nie moglam znalezc gdzie tam sie zarejestrować.

Haniu dobrze ze juz po bólu.

Agusia sliczne foty

Kakaszka jestem z toba duchem moj tez wciaz wyje i malo sie bawi wiecznie chce na rece mam nadzieje ze jak mu sie pierwsze przebija to reszta pikszie spokojniej.


O odkurzaczu tez pierwsze slysze moze dlatego ze ja tam takim nowościom sie ciezko daje przekonać.

Prezenty chetnie biore i jak ktos chce dac i pyta co to mowie ci potrzeba i sie przyda chyba że zupełnie nie mam pomysłu to prosze zeby sam sie rozejzal i może cos wpadnie ciekawego w sklepie.

Zarejestrowałam sie na stronie bobovity i dostalam jiz prubki mleka modyfikowanego 2 i prubke sloiczka z przecierem marchewkiwym ja tam na wszystkim co dają gratisy to sie rejestruja a nawet pisze listy chwałac produkty to wtedy tez dostaje jakies gratisy

Zapomnialam napisac ze w pracy mojego k. zatwierdziło zmiany i przeszedl juz do nowego działu teraz bedzie startował w konkursie na szefa działu wiec moze uda sie i dostanie ten awans wiec trzymajcie kciuki i wspomnijcie w swoich modlitwach tylko za czary Ikunia dziekuje bo w nie nie wierze

Pozdrawiam was milego dzionka.

Ikunia kombinezonik super.
Karolka dynia I smerfus sliczne.
sophie wspoczuje.

noc podobna do poprzedniej
zasnął po 22 się obudził i co krzyk wszystko robiłam w końcu się udało zasnąć pobudka koło 3 znów cyrki jakoś zasnął i o 4:50 znów krzyk i koniec spania o 6 babcia go wzięła do siebie i spał na niej do 9 a mamusia spała jak zabita.
Jak biorę małego w łóżku na ręce i chce lulać to płacz ostatnie 2 dni nie chce spać do mnie przytulony. dziwne bo kiedyś przykleiłam go do siebie i odlatywał.
Mąż się śmieje, że mały tak reaguje na okres, że niby jestem inna dla niego. Popukałam mu w głowę
Pogoda zarąbista dziś pochodzimy na rękach bez wózka cieplutka zero wiaterku. Dziś w planie przesadzanie truskawek więc cały dzień na polu

Ikunia chętnie bym się zapisała tylko pytanie czy jak przyślą coś to nie otrzymam rachuneczku za grzechotkę? Bo już był kiedyś przypadek, że za darmo, a potem płać taka sciema była żeby zachęcić tylko

Hej

Wczoraj poszłam spac szybciej jak Lena ale to dlatego że przedwczoraj nie spałam w ogóle. Tata wczoraj córe ululał i położył ją do łóżeczka...chwilę słyszałam, że się krętoliła ale nie wiem jak zasnęła bo ja zrobiłam to pierwsza

Dziś już jesteśmy po szczepieniu. Lenka popłakała trochę (dostała najpierw doustnie, a później jeszcze jednak w obie nogi)...ale potem zaraz zaczęła opowiadać i rozglądac się po gabinecie
Mamy jednak jeszcze jedno szczepienie w 6 miesiacy i idziemy na nie już 19 listopada.

Agusia fajnie wyglądacie. Mąż przystojniak

No to dobrze wiem, ze odkurzaczem na lutówkach robiły...ale pomyliłam osprzęt ...nie gruszkę a końcówki się zakłada

Szósteczka to ale grzybów pewnie macie U moich w lesie jest niewiele i już końcówka. Będę trzymac kciuki za Twojego męża by dostał ten awans

Kakaszka a może z drugiej strony dobrze jakbyś poszła do pracy na popołudnia co? Zawsze coś więcej grosza byście mieli A teściowa tyle na pewno z małą sobie poradzi I na pewno kasy by za to nie wzięła. Moim zdaniem fajnie, ze tak pomyślała o Was.

Lecę uśpić małą bo szału pępka już dostaje...a chcę ją przestawić na wczesniejsze spanie w południe bo wieczorami chodzi późno spac przez te jej długie drzemki popołudniowe. A w sobotę jeszcze zmiana czasu więc dopiero.

do później...miłego dnia

haniu praca odpada z wielu przyczyn. po pierwsze napewno chcialby tesciowa za to kase, bo pozniej byla auzja, ze ona tez by gdzies popracowala popoludniami. po drugie nie zostawie jej dziecka po ostatnim naszym wyjsciu ( ona nawet nie pomyslala zmienic pampersa, dala 40ml jedzenia i stwierdzla, ze mala sie najadla, cale mieszkanie bylo najarane fajkami, no i butelka wina pusta). po trzeci nie mam zadnych sil fizycznych, jestem non stop zmeczona. po czwarte nie jestem gotowa na to by nie widziec elizy przez tyle godzin. a po piate dalej ejst plan z wyjazdem.

szosteczka zazdroszcze grzybkow, mniam no i trzymam kciuki za awans

lenka dzielna dziewuszka tak trzymac

arturk duzo zdrowka i grzecznosci

Szósteczka trzymam kciuki za awans

Haniu zrobiłam zupke posypałam żołtym serem i smietana tak jak pisałas i była PYCHAA nawet mojemu smakowało co on nie przepada za nowościmi a na drugie kotleciki z miesa mielonego marchewki pora i kapusty

Gabryś jak usneła sama w łożeczku po 11 tak nadal śpi a nigdy tyle nie spi w dzien

Karolka to się cieszę że smakowało jeśli chciałabyś by zupa była rozgrzewająca (np. na zimę) to możesz dodac do niej odrobinę startego imbiru. Smaku nie zmieni a bedzie rozgrzewała

To ja poproszę przepis na te kotleciki z mielonego, marchewki i pora

Przestawiłam Lenie trochę dzień...dałam jej mleko o 11 dopiero i o 11.45 mi już spała na dłuższą drzemkę...powinna wstać gdzieś koło 15 więc w sam raz
Ale jutro idę do dentysty więc jutro będzie miała tak jak do tej pory i wyjątkowo pójdzie spac później czyli koło 14. Lena idzie ze mną bo nie mam jej z kim zostawić...mam nadzieję że panie asystentki się nia chwilę zajmą bo jest tam ich sporo

A ja dzis na obiad mam rybkę

A zapomniałam powiedzieć...kupiłam dziś Lenie w lumpku spodnie sztruksowe i bluze polarowa zapinaną pod szyjkę...takie na teraz rozmiarowo...zapłaciłam za to całe 3 euro tylko