Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Witam

Ja mam sposób na Filipa od kilku dni. Jak się budzi rano między 5 a 6, daje mu butle potem wkładam zabawki do łóżeczka, ide się połóżyć a on przy zabawie zasypia i tym sposobem śpimy jeszcze do 8 lub 9. W ten sposób od paru dni jestem wyspana

Tak pisałyście o tych ciastach że też z wrażenia zrobiłam wczoraj murzynka, bo tylko na to ciasto miałam w domu składniki

A u nas pogoda piękna, więć R. wziął małego na spacerek a ja będe rozwiązywać testy na prawko
Po obiedzie idziemy do teścia bo kupił nam sokowirówke, żeby wnuk miał świerze soczki

Miłej niedzieli

Marta musimy sobie podać ręce ja też ochrony się uczyłam ale tylko technikum ale jak dla mnie to ten kierunek był pomyłką

Witam niedzielnie

Wczoraj ząb znośnie...jedną tabletkę tylko wzięłam...ale dziś rano znów bolało i znów tabletka ech... dobrze że we środę idę do niego.

Lena wczoraj zasnęła o 21.30 ja poszłam spac o 24 a tatuś do 2 oglądał TV Lena w międzyczasie o 1 się obudziła...ale wzięłam ją do siebie, przytuliłyśmy sie i zasnęła wiec mogłam ją odłożyć i spała do 4 ... o 4 mleko i spała jeszcze do 9

Bylismy dziś na spacerku rano i w połowie zaskoczył nas deszcz...ale byliśmy ubezpieczeni ...Lena we folię na wózek a mama w parasol ... pada do teraz
Teraz Lenita leży we foteliku i pierdzi haha

miłego dnia

To czekam Aleksia na zaproszenie na fb

u NAS OCHRONA JEST DOBRYM KIERUNKIEM TYLKO NIESTETY JAK WSZEDZIE - TRZEBA MIEC ZNAJOMOSCI ZEBY W ZAWODZIE PRACOWAC mi te studia poniekad pomogly w znalezieniu pracy ale nie pracuje w zawodzie

My z mezem sie wlasnie przez studia poznalismy wiec jakis sens o mialo

A to mój wczorajszy wynalazek

Ikunia
od dołu
kruche ciasto- masa śmietankowa taka z proszku utarta z masłem- wiśnie zastąpiłam malinami- delicje- jabłka smażone zaszalałam dodałam turkusowej galaretki i wyszły zielone- biszkopt- grysik na mleku z odrobiną olejku waniliowego- skruszone kawałki czekoladowych ciastek brak czekolady był. Oczywiście nie wytrzymałam do popołudnia i po śniadaniu został napoczęty
Miłego dnia

A od paru dni daję małemu ziemniaki i wczoraj przy karmieniu mąż go trzymał na kolanach wzięłam łyżkę zamaczałam ledwo uniosłam do góry a niuniek już dziubek otworzył.
Zaskoczył mnie.

Aleksia ciacho wygląda bardzo apetycznie mmmm Aż się głodna zrobiłam

Marta wysłałam Ci zaproszenie

Dzień Dobry

A może któraś z dziewczyn by prowadziła takie zapiski z przepisami? Tak jak Malutka tabelkę? Wtedy można by było przepisy mieć w jednym miejscu? Ja chętnie bym to zrobiła tyle że często jestem na telefonie a nie komputerze.

Rysa my też tak robimy z Alanem dostanie cyc i do łóżka lub na matę a Mamuska śpi dalej
Hania dobrze że zebol już trochę lepiej, leć do dentysty nie ma co.

My po weselu już impreza udana, synuś grzeczny u dziadków już dziś go odebralismy bo się za nim steskniłam!!

Sophie dawaj foty z chrzcin!

Witamy się w ten deszczowy paskudny dzień,
U nas nocka katastrofa , chyba z 6 razy do małej wstawałam, a od 3 do 4.30 ją lulałam a jak wkoncu usneła to o 5.30 znowu krzyk
to dałam cyca troche zjadła i usnęła ale przed 8 pobudka na dobre , po 9 chciałam dać jesc to troche tylko zjadła , mąż się Nią zajął a ja pospałam godzinke . Niewiem co jej się dzieje niby śpi a popłakuje przez sen :/ dzisiaj mama jest blee , cyc blee a w tatusia cora wpatrzona jak w obrazek ...jestem padnięta
Podziwiam mamy tych dzieci co tak sie budzą co noc

Aleksia ciacho wygląda extra a smakuje pewnie jeszcze lepiej jak wyglada

Sophie pochwal sie fotkami

Gochens super że się wybawiliście

Haniu cieszę się że ząbek mniej boli

Miłej niedzieli

Karolka - Lena też prócz mleka budzi się ze 2 razy popłakując...i też nie wiem o co chodzi...ale przeważnie sama zasypia. Wczoraj jedynie musiałam ją wziąć na chwile do siebie...ale zasnęła szybko i spała do 4. Może nasze dzieciaczki przechodzą jakiś etap. Albo zaczynają mieć sny i stąd taka reakcja.

A nie napisałam Wam najlepszego Wczoraj jak Lenę kładłam spać to ona tak usilnie wpatrzona we mnie...ja nic udaję, że nie widzę...ale ona twardo ze mnie oka nie spuszcza...no więc spojrzałam na nią a ta szeroki uśmiech, aż buzię otworzyła... i tak za każdym razem jak na nia spojrzałam myślałam że ze śmiechu nie wytrzymam...no nie mogłam się powstrzymac i śmiałam się na całego a Lena ze mną haha ale to komicznie wyglądało
Moja kochana żabka
Ona bardzo lubi się śmiać i bardzo często to robi...zaczepia mnie żebyśmy razem pobroiły , a radochę ma wtedy że hoho

aleksiaa ciacho widzę super wyszło. Smak pewnie tak samo dobry jak wygląd

Gochens jak weselicho udane i się fest wybawiliście to bomba

Nic ...zmykam na kawkę

Doberek:)

U nas ok, od rana byla piekna pogoda pojechalam na gielde w poszukiwaniu kombinezonu ale jeden wielki kicz. Koniec koncow zamowilam na allegro.

Zosia troche mniej marudzi ale smaruje jej dziaselka trzy razy dziennie:) no i znow zrobila mi dwie kupki dzisiaj. Wczoraj dalam jej soczku jablkowego 1:2 z woda, wiec moze po tym ja ryszylo z kupeczka:)
Teraz chwilke leniuchujemy i czekamy na tatuska ogarnia cos w mieszkanku i ma przyjechac na przytulaski i przywiesc mi klucze w tygodniu czekam mnie mycie okien, doprowadzenie lazienki kuchni i garderoby do stanu uzywalnosci mam nadzieje ze dam rade do przyszlego tyg bo zwieziemy mebelki i ciuchy

Haniu Zosiek stosuje ta sama technike "zaczepiania". Wtedy mowie ze jest "WARJATUŃCIO"

Ikunia czym smarujesz Zosieńce?
W piątek tak z ciekawości włożyłam palec do ust i zaczęłam jeździć mu po dziąśle i w tym momencie się uspokoił a tak to cały czas się wiercił i paluszki trzymał w buzi co wyciągnął to zaraz znów wpychał. Może go swędzi

witam sie i ja z opoznieniem

jestem wykonczona, a przez to wkurzona, a przez to dostalam dzis powera

eliza nie mogla sie wykupciac, wiec pobudka byla o 1 i o 4, a pozniej od piatej marudera taka, ze juz musialam reagowac, wiec poszlysmy we dwie robic kupe. godzine nam to zajelo, ale wyszlo szydlo z worka po czym kicia sie zdrzemnela pol godziny, a ja nie zdarzylam zasnac po takich porannych atrakcjach. jedna z najgorszych nocy to byla.pozniej znowu maruda maruda maruda, widocznie cos jej w brzuszku przeszkadza, nie wszystko wyszlo
jakos ja usypilam i dawaj za sprzatanie z nerwow ale nie zdarzylam wszystkiego zrobic trzeba bylo leciec na spacer, bo pogoda dzis zarabista, cieplo jak pozna wiosna, bez wiatru i slonce.

jeszcze mnie czeka wywieszenie prania i pewnie padne odrazu po kapieli elizy. mam nadzieje, ze dzis pospimy wiecej.

posta pisze juz pol godziny, bo rybka znowu marudzi. co jej dolega?

haniu mamy co wieczor takie akcje i tez nie moge wytrzymac, zeby sie nie rozesmiac

gochens zazdroszcze imprezki

aleksia ale ciacho, daj kawalek

ikunia to akcja z przeprowadzka jest blizej niz dalej, super, bardzo sie ciesze za ciebie

Kurcze u mnie dziewczyny masakra,wczoraj w dzień chrztu dowiedziałam się że Moja babcia ma raka jelita,a dzisiaj zmarła ciotka meża...
Nie mam narazie kiedy zrzucic zdjęć...
Wszystko sie jakoś tak niefortunnie zrzuciło...
pół dnia spedziłam u babci nad łozkiem...

Haniu właśnie tak to wygląda jakby jej się coś złego śniło :/ To Lenka zaczepiara taka mała

Ikunia cieszę się bardzo że się układa i przeprowadzka już tuż tuż

sophie strasznie mi przykro , napewno to ciezkie dla ciebie ale dasz radę kochana , babcię musisz teraz wspierać

Moja mała dzisiaj marudzi jak niewiem, krzyczy cały czas a nie płacze , spała tylko godz w ciągu dnia
wciagla 150 ml mojego odciagnietego mleka tyle że 1/3 wyrzygala bo jej po jedzeniu się fikac chce i tak wierzga nogami że jej się ulewa pomimo tego że odbekla :/ i też wszystko pcha do buzi ale nie widzę żeby miała czerwone dziaselka ,

Lecę robić kolacyjke i mała położyć spać , oby dzisiejsza noc była spokojniejsza

Miłego wieczorku