Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Przed ciąża i w zasie to potrafiłam mieć 2 w nocy sny. Kiedyś to co noc miałam jazdy teraz to ze zmęczenia nic nie mam a szkoda bo miałam zarąbiste jak opowiadałam mężowi to się śmiał zawsze twierdził, że chyba się nawdychałam przed snem czegoś bo odloty miałam.

Abra znalazłam to

www.halat.pl/alergpok.html

i pisze ze kraby uczulaja...ale czytałam tez ze w tych polskich paluszkach surimi na marne szukac krabów...wiec nie wiem....moze faktycznie cos tam było jednak od tego skorupiaka. Ten ekstrakt krabowy pewnie był i uczulił Cię. Bo ekstrakt to sie zgodze ze był. To teraz wiesz ze krabów jeść nie mozesz

Lena zasnela po mleku wiec spacer troche pózniej

Dzieki Haniu, moze faktycznie to krab....albo jego "polski odpowiednik"

hej witam sie z rana niedospana, to ja jestem najstarsza ale i najbardziej dzieciata slub wzielam jak mialam 19 lat pierwsza wilka urodzilam.jak.mialam21 i ak sie posypalo w listopadzie skacze 34. Pawel dzis po dwuch pobutkach obudzil sie o 4 nad ranem i stwierdzil ze sie wyspal tylko gdyby tak chcial sobie grzecznie lezec i sie bawic ale oczywiscie jeczal i tak sie z nim bujalam az wreszcie zasnol o 5 i oczywiscie o 6.30 pobutka teraz znow sie obudzil po krotkiej drzemce od 9 i naszczescie bawi sie w lozeczku ale zaczyna mu sie nudzic.
Co do snow to mi sie czesto sni cos zwiazane z przezyciami z dnia lub filmem jaki ogladalam przed snem.

Dzień dobry

U nas noc fajna pobudka o 3;30 i 7 na gadanie ale ja się nie dałam, poszedł cyc i do łóżka

Ale macie sny dziewczyny!!! Ja mam często o lataniu ale takie uwielbiam

Lecę się ubierać bo jedziemy zaraz do okulisty z tym okiem i na rtg z moim więc do później kochane

Dzień dobry

Ale miałyście straszne sny mi nic nie zdążyło się śnić bo co usnęłam to mała popłakiwała i musiałam wstawać pobudki na jedzenie o 1, 3.30 i 7 ale coś mi strasznie niespokojnie spała , albo popłakiwała albo się wierciła ;/

kurczę Abra to faktycznie masz alergię na skorupiaka chyba ;/

Sophie ale ulga co?? fajnie że doszła ta przesyłka jak już odbierzesz to pokaż Nam tu kreację Zosieńki

wszystkim zasmarkanym zdrówka życzę

Ikunia to chyba będzie najlepsze rozwiązanie, żeby nie oglądać bo normalnie byłam przerażona jak to obejrzałam i aż sobie nie mogę wyobrazić co tacy rodzice czują


a tu projekt naszego zaproszenia na chrzest


miłego dnia

Agus my tez mamy takie noce ze po 1 jest pobudkaa ale nie dawalam jej jesc bo wiedzialam ze ta za wczesnie wiec dawalam smoka odwracalam na bok i czekalam az zasnie jak jej nie szlo to ululalam na rekach i spala do 4 wtedy jedzonko i tym sposobem nawet jak sie obudzi to zasypia sama.

U nas noc nie najgorsza. Zjadla 170ml o 20 spac niby chciala bo oczy lecialy ale tata na skype zadzwonil i jak uslyszala jego glos to jak zaczela sie hihrac i koniec spania i tak do 21:30 wtrancala sie nam do romowy. Potem niby chce spac to ja klade narazie na swoje lozko a ta jakby magiczny pstryczek ja dotknal wierzga i sie smieje jakby to byl srodek dnia i tak do 22... zasnela o 22:30.... ale pobudka dopiero o 5:30 a tak by byla po 3 zjadla i zasnela. pierwsze wiercenie bylo po 7 ale zaraz ucichla wiec zasnela i wstalysmy za piec 9

Teraz lezy na lezaku nazarta i zajada gryzaczek

Ja teraz po porodzie chyba ani razu snu nie mialam, chyba ze nie pamietam bo okno mam na wprost jak sie budze. za to jak bylam w ciazy to przynajmniej raz w tyg snilam ze wchodze gdzie a tam moj malzonek z inna kobitka... ehh to byl chyba brak seksu

U nas Wiki robi tak samo nagle krzyk i wszystko co ma pod reka pcha do buzi- najczesciej sliniaczek albo pacynka

Eskimos

I jeszcze jedno genialny tatuś karmi a raczej stał i się patrzył

Witamy

My już po szczepieniu Mała coraz więcej płacze, przy pierwszym szczepieniu tylko zapłakała jak ją kłuli, a dzisiaj to już w poczekalni popłakiwała.
Jak by kłucia było mało to jeszcze pobrali jej krew, a to już była katasrofa nawet ja się popłakałam(a zawsze byłam twarda) . Nie wiem jak oni to robili ale krew pryskała po moich spodniach i cała rączka Juli w krwi.

Malutkamilka do tabelki 18tydz (tak dokładnie to 19tydzień) 7,78kg 66cm i mleko modyfikowane.
Zerknełam do tabelki to Julia jest niezłym grubaskiem, zajmuje jak narazie pierwsze miejsce pod wzglendem wagi

Malutkamilka jak będziesz wprowadzać do tabelki to pamiętaj o nas bo się skurczyliśmy

julka biedulka malutka, buziaki od cioci :-*
klara nie martw sie o wage, eliza jest wieksza, bo w 3,5 miesiacu ma 7300 takze w 4 miesiacu bedzie wieksza od julki

ale slodki eskimos, a jaki samodzielny juz niedlugo rodzice nie beda potrzebni

malutkamilka ja chyba nigdy w zyciu nie mialam tak, ze nie mialam snow napewno lepiej sie czlowiek wysypia

Powiedzmy że Was nadrobiłam

Zdjęcia maluszków śliczne

My mieliśmy spędzić weekend w trojkę ale niestety mój mężuś ma wirusowe zapalnie spojówek tu u nas to plaga straszna i okulista zalecił unikać kontaktu z niemowlakami

Właśnie wróciłam od chirurga, zdjeli szwy, ale jestem wściekła, bo paskudnie to wygląda.
Chyba bede musiała jakąś opaseczke albo wstążke założyc na to,na ślub.
Kuba mi marudzi,znowu trze dziąsła..

Aleksia Śliczny eskimosek

Klara Ucałuj maleństwo od cioci Bedzie dobrze

Oj Aleksia zapomnialam dodac poprawiona tabelke, oczywiscie ze zmienilam juz wstawiam nowa

A u nas noc taka sobie...Artek oczywiście wiele razy się budził..ale to chyba juz taka jego uroda...muszę chyba zostawiać w podgrzewaczu herbatkę i tym go oszukiwać, bo sam cumel nie pomaga...on szuka cyca prawdziwego

Zrobiłam ta zupe dyniową i jak dla mnie bomba a dodałam dodatkowo marchewę, paprykę, paprykę słodką i ostra, trochę gałki muszkatołowej ale przedobrzyłam z pieprzem i Emi po 6 łyzkach wymiękła Haniu, podziekuj mamie za przepisi powiedz, że z tymi udoskonaleniami też dobre

Juleczko jutro juz będzie lepiej...Klara ile jeszcze szczepień Wam zostało?

Aleksia, jaki śliczny zimorodek

Abra, kurcze, to musisz coś wymyśleć na ta rękę...opowiem Ci moją historię przedślubną.
Dzień przed ślubem ćwiczyliśmy jeszcze taniec...o północy juz wymiekałam, ale D. stwierdził, że to ostatni raz...no i tak mną zakręcił, że uderzyłam ręką o ścianę...trochę mnie palce zabolały, ale myslałam, że jest ok, dopiero D. zauważył, że krew mi leci z palca.Okazało sie,ze z palca wskazujacego w prawej rece urwał mi sie paznokieć, trzymal się na koniuszku...a z palca środkowego ułamał się w połowie tips...jeden palec miałam w plastrach by trzymał paznokieć z na drugim musiałam mieć robionego tipsa od nowa i to mi załatwiała świadkowa...ale i tak się różnił od innych paznokci bo inna metoda nanoszenia żelu ...ale przeżyłam...choć nie za dobrze spałam tej nocy poprzedzającej mój ślub...