Macierzyństwa pierwszy tom ;)

dziewczynki sto latek dla was razem i kazdej z osobna :*

Kakaszka nie przejmuj sie moja tez siedzi prosto jak nic nie dojrzy, a jak dojrzy to chwila moment i leci do przodu.
Chyba tatus doznal cudownego olsnienia ze ma w domu najwspanailsze dziewczyny pod sloncem, moze w koncu dotarlo co jest dla niego najwazniejsze.

Oj Ikunia ale sie porobilo, rob badaia i niech dajac cos by bylo lepiej no i zdroweczka dla Zosiaczka.

Nocka... chyba nie najgorsze. przed polnoca dwa razy zalkala ale sie odwrocila i spala dalej. ale po polnocy chyba z 3 razy wstawalam i przed 6 dalam jej mleko i spala do 7:45. Na noc wypila 170ml, po 5 tez tyle a teraz tylko 60ml.

Lezy ladnie sie bawi a nagle nie placz tylko jeczenie i tak co jakis czas i zawija dolna warge do buzi.

malutka to duzo je twoja cora,moj oskar to teraz 120 maks,a bywa ze mniej zje

sophie ja uwielbiam taki sok ze swierzo wycisnietych owocow,tez to robie,ale dodaje jeszcze cytrynki

karolka ja to jeszcze nie kupilam prezentu dla meza,jak mi sie polepszy to pozniejpojade kupic bo to juz jutro

chyba moj syn zasnal bo go nie slychac az zajrze do pokoju,dobrze by bylo bo bym tez sie drzemła

Witam Was

Julcia, Elizka sto latek

Wszystkie widziały kulki Malutkiej więc ja tak długo odświeżałam stronę, na której Malutka wystawiła zdjęcia ozdobnych kulek aż w końcu mi się wyświetliły i są boskie śliczniutkie w moim guście

Gilaska to śliczna panieneczka I ta grzechotka pod pupcią to taka sama jaką ma Pawełek

Nocka u nas już któraś wygląda tak samo... w łóżeczku się budzi co pół godz a z nami w łóżku to śpi całą noc bez pobudki i nawet jeść nie musi...

My sobie prezenty będziemy jutro robić wczoraj ustaliliśmy, że małego podrzucamy mamie a my robimy wieczór we dwoje zaczynający się od wielkich zakupów

boze jak ja mam dosc tego niekanczacego sie marudzenia, leb mnie juz boli. juz zaluje, ze kolezanke zaprosilam, ale trudno.

Julka i Elizka Buziaki

Kakaszka fajnie ze facet šie odmienil co do flipsow to ja dawałem po 5 miesiącu
A tu maly smakosz



U nas na mikolaja tylko Bartuś prezety dostaje

Gabi nareszcie usunęła a taka histeria była że szok :/ widać że spiaca ale nie, dopiero na rękach udało się ją ululac
Mój już prezent dostał, ale może też pojadę wieczorem jak Ł wroci pracy , to dokupie mu jakieś kapcie bo niema
kurcze ale dzisiaj dzień do bani, biodro. mnie boli , mała marudzi i co ją odloze to ryk bo na ręce chce , brak pomysłu na obiad

Violcia moja też je 120 ml i to ciężko jej wchodzi , chyba że nic jej nie rozprasza ale wtedy dodaje kaszki i jadę lyzeczka bo tak chociaż trochę dojada

karolkA TO CO DOSTAŁ MEZU??

to sobie pospałam,przylazły do mnie swiadkowie jechowy,zaczeli gadac,mowie ze nie jestem francuzka to mi dali jakas ksiazeczke we wszystkich jezyckach ale tylko do przeczytania i ulotke i na szczescie poszli,myslalam ze to moj wrocił to otworzylam.

znalazlam tanie krzeselko dokarmienia ale bez pasow bezpieczenstwa to chyba tak nie bardzo?!

Dostał telefon Nokie Lumie i niech mu wystarczy

do mnie raz jechowe przyszły to powiedziałam że ja chrzescijanka i mam biblię i krzyż i dowidzenia a z tym krzesełkowa to chyba pasy by się przydały

kaszę manne gotujecie na mleku czy na wodzie ???

na obiad makaron z sosem z tunczyka także nic popisowego. . brak mi pomysłu dzisiaj

Violcia my tez mamy bez szelek krzeselko, ale pod koniec grudnia juz bedzie sztywniej siedzieć więc tym sie nie przejmuje

Kakaszka super ze twoj pan dostal uderzenie pioruna, oby na dluzej ta przemiana:*

Malutka z czego ty robisz te ozdoby? Bo ja do tej pory rzezbilam tylko w owocach:p a tez lubie sie pobawic w takie cus.

Aleksia a dajesz małemu kaszki czy kleiki cos bardziej tresciwego? w sumie z was tez zadne grubasy to po kim ma byc tlusciutki, ale dobrze by bylo troche go upasc bo co taki mizerny bedzie mniejszy od dziewczynek.

A z kaszlem to mi pediatra dala wyklad. Kazala mi zrobic tabelke (zaraz cykne foto) i trzymac ja przy lozeczku i zaznaczac kresrczka kiedy kaszle, tylko nie pojedyncze kaszlniecie (ekhem) tylko seryjne (ekhem ekhem ekhem) i jak tych kreseczek bedzie coraz wiecej to zeby przyjsc biegiem bo to oznacza ze flegma atakuje oskrzeliki.
Tabelka:

Karolka ja manne robilam na wodzie a najczesciej tak jak marta pisala na wywarze z warzywek ktore dusze malej na obiadek, zwykłego mleka jeszcze nie jemy a mm nie mozna gotowac;)

super Ikunia dziękuję za odpowiedź bo właśnie chce jej ugotowac i dodać do zupki

KaROLKa moj tez dostał nokie lumie

Moja mała szczeliła sobie drzemke a teraz skacze w szkoczku

Tesciowa mne dobija juz wczoraj zaczeła sie czepiac ze za duze nosze małą bo sobie ją rozpieszcze i kurw... kiedys mowie do meza ze mała po kapaniu i sobie tak gadalismy a ona " To na pole chcecie ja wziasc po kapaniu! " noz kurde nie miałam tego na mysli! Zaczeła mi mowić ze dawniej gotowano grysik i dziecko lepiej sobie pojadło niz tym guwnem z kartona dosłownie jej słowa! Szlak mnie trafia, juz sie niemoge doczekac az zamieszkamy osobno... jak ja cos mowie to ona zawsze musi byc lepsza i dodac swoje 3 grosze! ;/

kupiłam jej posciel na mikołaja a teraz sobie mysle ze mogłam jej dac RÓZGE!!!!!!!!!!!!!!!

sophie nie zazdroszcze tesciowej. mnie najbardziej wkurzaja wszystkie wiedzace. jestes matka to jest twoje dziecko i robisz tak jak uwazasz i tyle.

a wiecie, ze ja w zyciu kaszy mannej nie gotowalam dopiero do mnie dotarlo, a jadlam ostatni raz moze z 17 la temu nawet nie wiem jak smakuje
kurde teraz musze juz malej miechowprowadzac, a blendera nie ma, moze macie jakies pomysly jak mozna mieso rozdrobnic na papke bez blendera? czy w ogole jest to realne?

to niezle prezenty podostawali wasi mezowie

violcia trzeba bylo pokazac jechowym sredniego palca, napewno by zrozumieli jezyk miedzynarodowy

mieszkanie nie ogranelam, przez placz, teraz sie nie ruszam bo jeszcze bobra mojego obudze, wiec kolezanka bedzie musiala zrozumiec, a jak nie to w dupe niech sie pocaluje ale jestem wredna. jeszcze na dodatek kupa u mnie w domu smierdzi elizy, a wyrzucic nie ma mozliwosci. bo jak wyjdziemy na spacer to nie dam rade i elize wozek i jeszcze smieci.

Mój mały w końcu zasnął... Marudził mi 2 godz że śpiący i noszenie, bujanie, leżenie na brzuchu nic nie dawało... Chwilami wyglądał jakby kupkę wyciskał... Dałam mu czopka żeby się nie męczył i żeby kupka poszła i co? Pierdnął czopkiem i dalej marudził... Dałam mu pić i położyłam do łóżeczka, nakręciłam karuzelę żeby odsapnąć 2 min a mały w tym czasie zasnął... W końcu czas dla siebie

Dziś po południu jadę z małżem do dentysty... Muszę dopilnować żeby wszedł do gabinetu, bo jak go posłałam samego to poszedł do kolegi Tak się boi

hahah srenka dobry ten twoj maz ale mnie rozsmiesyzlas.
moj tata kiedys tez przez miesiac dojsc nie mogl do dentysty
ah ci faceci, moj ostatnio jak szedl to kolana mu sie trzesly

HAHA wyobrazcie sobie chlopa jakby miał rodzić

Moj to sie nawet igły boi