Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Witam Was
Aleksia chyba ciężko by było się spotkać przez odległość... Ale możemy telepatycznie ze sobą świętować

Wasze dzieciaczki już takie ruchliwe, przemieszczają się... Mojego jak położę, tak leży... Nic się sam nie ruszy, co najwyżej zacznie płakać i zrobi się przez to czerwono-fioletowy... Ale jak się bawimy i ja go zachęcę, to potem fika... Obraca się z kółko na brzuszku, jak na plecach leży to próbuje się wszystkiego łapać i podciągać do siedzenia... Ale z brzucha na plecy się sam nie odwróci a kiedyś umiał... No i do raczkowania też się nie przymierza... Ale ma jeszcze czas, jest trochę młodszy

A noc, to ja miałam męczącą... Mały zasnął o 21... Pobudkę miał już przed 1... I nie chciał dalej spać... Do 3 siedziałam przy łóżeczku i głaskałam go po głowie, co przestałam to otwierał oczy i chciał płakać... A jak poprawiałam mu kołderkę i ją podniosłam całą to zrobił wielkie oczy co ja mu robię, pomachał nogami i jak poczuł że są takie lekkie to je chciał złapać w ręce, ale ja go szybko przykryłam żeby spał dalej... Jak już zasnął to spał fajnie... Ale krótko... Pierwszy dźwięk budzika go obudził, gdzie mam go pod poduszką i zawsze wydawało mi się że tylko ja go słyszę, wyłączam go też pod poduszką, żeby małego nie zbudzić i budzę męża... A ja tylko głowę podnoszę i widzę wieelkie oczy nad nami Widok podobny do tego jaki uwieczniła aleksia... Tylko że leżał na boku i miał podniesioną głowę i próbował się przysunąć do szczebelek, bo od strony naszego łóżka nie ma ochraniacza... Jak mąż wyszedł z łóżka to mi go podał, ten trochę pograsował po cichu że ja zasnęłam dalej i on też musiał zasnąć, bo obudził mnie dopiero przed 8 na wstawanie

Hej dziewczyny troszke was nadrobiłam ...


odezwe sie potem, jestesmy u tesciowej i tuu raczej zostaje mi telefoon ....

Bartus dziekuje za komplementy :*

Bartuśku wszystkiego najlepszego na te 5 miesięcy

A to Pawełek ma dzisiaj 5 miesięcy dlatego tak zaglądał z łóżeczka czy pamiętają o nim zdrówka i Bartusiowi również.

hej

A ja dziś zalatana...poszłam na zakupy, wysłałam kartki...później wróciłam to sprzątanie i wynoszenie letnich ciuchów do piwnicy bo w szafie sie już nie miesciły ze zimowymi.

Lenie kupiłam herbatkę dla dzieci z hibiskusa, wiśni i pomarańczy...już piła i smakowała jej

Dziś przyjdzie paczka dla Lenity ale będzie patrzeć na prezenty już sama się nie moge doczekać.

kakaszka - dobrze że poszłaś do lekarza przynajmniej wiesz co robić. Woda to podstawa dla wszystkich , nawet dla dorosłych

malutka - może faktycznie zęby...moja jak jej szły to tez mniej jadła.

Dziś trochę pobieżnie przeczytałam posty...wybaczcie ale zalatana jestem. Zaraz mleko dla Leny i usypianko.

miłego dnia

hej
ale się za Wami stęskniłam i za tym naszym światkiem

u mnie tak czas leci że nie wiem już w co ręce włożyć... dlatego chyba Was tak dokładnie nie nadrobie bo mam do przeczytania 26 stron ale dałyście czadu z tym pisaniem:) przejrzałam tylko zdjęcia dzieciaczki wszystkie śliczne... szósteczka w kurtce też śliczna i przygotowania do świąt...

Tomuś mój coraz kochańszy, najchetniej to bym go całowała i tuliła cały dzień (muszę sobie potulić bo jeszcze troche a będzie mnie odpychał "mamo nie rób siary")

Ogólnie to cięzko za nim nadązyć raz je pieknie wszystko raz nie, raz spi w dzien duzo a sa dni że nie chce w ogole, wieczorami raz zasypia szybko a nieraz zasypia budzi sie i tak w kólko....

Dalej walcze z tym facetem od krzesełka. Powiem wam ze załuje ze nei przeczytałam negatywnych opinii o nim nie tylko na allegro. Tylko skąd mogłam wiedziec ze mi akurat coś pojdzie nie tak.... Jedno tylko powiem takie chamy to zawsze mają z górki....


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Próbowałam przepis na kurczaka ale coś mi nie wyszło Dziś jade na studia to zachacze o lidla i wezme tą ksiązke z przepisami paskala i kolegi może cos bedzie tam ciekawego. A w necie wczoraj znalazłam super przepis na tarte rafaello bez pieczenia - normalnie na sam widok tak mi ślinka ciekła - wstawie przepis na poczte.

Kobietki tak Was miło znów poczytać

Pawelku i Bartusiu duzo zdrowka robaczki

Kakaszka dobrze że już po i wiesz co jest grane

Violcia super że już Ci lepiej.
Wikusiu bądź dzielna na szczepieniu

No więc tak, udało się Hurrra blachy mamy już na stale, pozwolenie na 5 lat będzie pod koniec roku i na piątek 13 na godzinę 16 mam wizytę umowiona w urzędzie pracy żeby się zapisać bo od ręki się nieda , muszę tylko iść po kilka pieczątek , żeby widzieli że aktywnie szukam pracy , czeka mnie spacer po zakładach fryzjerskich i mam nadzieję że to się uda i bedzie kaska
aż mam lepszy humor że to tak sprawnie poszło wszystko bo w tamtym roku to jakaś masakra była , także jechalam nastawiona bojowo na walkę z urzedasami a tu niespodziewanka jednym słowem ufff ułożyło mi i mogę się na spokojnie zaczac pakowac

Na obiad dzisiaj fast food na szybko czyli frytki i dewolaj z szynka i serem plus mizeria
malutkiej dzisiaj zgotowałam kupkę z marchwi, ziemniaka i cukini

Dzień dobry kochane

Ja tak na szybko bo właśnie wróciłam od babci skończyła dziś 89 lat!!
Teraz Alek śpi a ja muszę ogarnąć mieszkanie bo dziś przyjeżdżają do mnie koleżanki na winko

Bartek, Pawełek najlepszego słońca nasze

Ika udanego barburkowania!
Kakaszka dobrze ze się dostałaś Teraz powinno być tylko lepiej
Kasia fajnie ze syncio juz coraz kochanszy się robi, ciesze się bardzo. trzymam kciuki żeby T przyjechała
Karolka gratuluję nowych blach a obiad taki bym zjadła chętnie
Violcia czyli życzenia zdrowia trochę pomogły
Wiki powodzenia na szczepieniu
Lenka oby prezenty się spodobały
Albercik słodziak
Pawełek obyś tez niedługo załapał o co chodzi z przewrotami

Chyba tyle jak kogoś pominelam to przepraszam

Bartuś i Pawelek :-*

Pawełek wszystkim cioteczkom dziękuje i przesyłam "mruczka" Dziś tylko mruczy i mruczy i nawet jak się śmieje to mruczy No i jak przystało na już prawie dorosłego faceta zrezygnował z jednej drzemki Jeszcze wczoraj spał od 10-11, 13-13.30 i 15-16 a dziś ominął krótką drzemkę i tym sposobem do tej pory nie śpi Marudzi troszkę, ale zaraz dam mu mleczka to sobie zaśnie Mam nadzieję że już na stałe zrezygnował z tej krótkiej drzemki bo im mniej w dzień śpi tym lepiej w nocy

U nas już ciemno jak w pupci....

to tak, solenizantom zycze duzo zdrowia i oczywiscie sto latek

u mnie dzin krzyku. elizie tak dzis dokuczaja zeby, ze jest armagedon, co prawda godzine dalam rade w krzyku sprzatac, ale jak zaczela sie histeria musialam wkroczyc do akcji. teraz dostala mleko i zasnela na butli, wiec chwila ciszy, cos pieknego. ja sie nie ruszam, a nawet nie oddycham, zeby ja nie obudzic.

chcialam wylizac cale mieszkanie, bo prawdopodobnie jutro do z wro przyjedzie kolezaka, byla przyjaciolka, ktora niewidzialam juz z 5 lat.

dalam jakos miesiac temu ogloszenie o ciuszki elizy co juz za male i o dziwo wlasnie babka sie odezwala. co prawda dalam 2 zl za sztuke, ale wyszlo mi to co ona chce 25 sztuk, czyli wyjdzie 50zl plus dwa kombinezony po 10 zl, wiec zarobie 70 zl akurat bedzie malej na emolium i takie tam. miec a nie miec, to wole to pierwsze, tymbardziej, ze leza i mi miejsce zajmuja.

teraz wystawilam nosidelko, bo w ogole go nie uzywalam i do tego chuste do noszenia dziecka i tez nie uzywana, moze sie uda.

gochens milego winkowania i plotkowania

karolka fajnie, ze sie udalo, to wszystko nasza zasluga, tak mocno trzymalysmy kciuki

oj kasiula tul tul, bo chlopaki to szybko przestaja lubic czulosc dlatego ciesze sie, ze mam core, moze chwile dluzej bedziemy sie calowac
bo ja tez chyba jakas chora jestem, nie potrafie caly czas ja nie calowac to moze ona na mnie juz ma alergie
a z tym krzeslem facet przegina, chcesz oddac i juz niech kasiore wysyla, a jak nie to zglos go na allegro, niech oni sie z nim uzeraja i moze jeszcze kare dostanie jakas.

lenka pochwal sie prezentami

senka maly napewno ma jeszcze kupe czasu na wywrotki, a ty sie ciesz narazie, bo spokojnie mozesz go przebrac u nas to nie zmiana pampersa a walka z krecacym sie dzieckiem
pisze szczerze, ze strasznie sie boje jak zacznie mala raczkowac, napewno bede z niej w pierwszym momencie mega dumna, ale nastepnego dnia bede miala dosc

Tak troszke wam coś napisze ale przepraszam jak coś pomine

Kakaszka zdrówka dla małej :$

Ikunia jak najszybciej czekamy na Zosię zakolczykowana i zdrówka dla Zosi również ńiech glutki odejdą precz

Hania czekamy na recenzje z paczki i foto

Szosteczka fajna kurtka i fajnie ze prezenty praktycznie zakupione

Co do mleka to nam pediatra ńie radziła jeszcze przechodzić na 2 mówila ze najlepiej jak będzie šie za chodzenie czy raczkowanie ale ani ja ani maz zbyt długo mleka ńie pilismy więc myślę ze Bartuś będzie tradycję kontynuował. Wogóle też średnio teraz mleko pić chce...

Wczoraj byliśmy w Agata meble i powiem wam ze masakra w tych sklepach! Nic ńie ma co šie człowiekowi podoba np są 3 krzesła i tyle a do stołu jadalnego to raczej 3 nikomu ńie potrzeba a zamówic ńie można bo unikatowe inne które šie podobaja to są 2 a reszta na zamówienie do 6 tyg po czym okazuje šie ze jednak jest 8 a my 6 chcemy więc udało šie przywiozą nam w sobotę bo teraz nas ńie ma stół znowu do 5 tyg czekanie ale na stronie producenta dostawą do 5 dni roboczych - więc też udało się - wigila u nas prży stole co do prezentów to wiem już co i jak w przyszłym tygodniu kupuje i zamawiam i pakuje tylko choinkę musimy kupic jeszcze

Cos miałam pisać jeszcze i zapomniAlan... Hm.. Dziś z Bartusiem šobie 2 drzemki zrobilam bo u tesciowej ńie muszę nic robić no i teraz też šie zajmuje Bartkiem na przemian z mężem bo on dziś górnicze święto ma

No i Karolka i Aleksia gratuluję udanych wieczorów

Ide dac deserek Bartusiowi

Heja

Wysłałam na pocztę kilka przepisów (2 wczoraj i 2 dziś) cobyście miały pomysły na ciasto i obiad wszystko od mojej mamy a mianowicie : placek na delicjach, kotleciki z kurczaka z porą, placki z dyni i karkówkę po innemu


Paczka doszła...Lenita dostała ksiązeczkę z bajką o choince z wypukłymi obrazkami plus krążki co nakłada się jeden na drugi oraz komórkę będzie teraz sama mogła zadzwonic do dziadka i babci aaa i chrupki kukurydziane tez włożyli
Jeszcze śpi a jak się obudzi to będzie miała niespodziankę

Ja dostałam od moich majtasy i skarpety ciepłe i balsam do ust z Avonu...a mój skarpety i papcie
oprócz tego rodzice włożyli nam świecę na stół wigilijny z Caritasu, kalendarz na 2014 rok, kaszkę mannę co na wodzie się gotuje... i syrop panadol przeciwgorączkowy i przeciwbólowy gdyby nas kiedyś z nienacka coś dopadło

...a własnie co do kaszki to w odrobinie wody łyżeczke ugotowac i dodać do obiadku co nie? pytam bo wszędzie pisza że łyżeczka na 100ml...ale moja raczej nie zjada 100ml obiadku...ale chyba moge tak dodac co nie?

kakaszka - to super że udało się coś sprzedać bedzie dla Elizki na pierdołki dla zdrowia

Marta z tym czekaniem jest masakra...tu w DE standartowo czeka sie za meblami 6 tygodni a jak Wam dowiozą mebelki to pstryknij foto

kasiu - fajnie że Tomus coraż fajnieszy...i masz rację wytul go i wycałuj bo potem się chłopak nie da
Ja swoją tez tulę i całuje ile wlezie

Gochens miłego spotkanka

Karolka fajnie że udało się załatwic bezproblemowo blachy i to na stałe

Ikunia miłej barburki i pochwal nam sie tu jak przekujesz Zosi uszka Chcemy zobaczyć księżniczkę zakolczykowaną i zdrówka dla Was

Haniu z kaszka rób tak jak ci instynkt podpowiada - też tak robię i nic małemu ńie jest a kaszka też możesz ugotowac w wywarze z warZyw

Marta no tak

Lena zadowolona z prezentów uśmiech miała od ucha do ucha jak zobaczyła kolorowe krążki...a jak jej pokazałam telefon co gra i świeci to taka zafascynowana patrzyła i tak szybko mrugała że szok także zabawki juz rozpracowane...matka latała po pokoju i zbierała kółka a córa miała radochę bo mogła je zrzucać
teraz rozpracowuje chrupkę widzę że dobrze jej idzie...już pół nie ma widac ze bardzo jej smakuje bo ssie jak opętana

jak tam przepisy? mogą być? Mówie sobie...musze coś wysłać na poczte, żeby nie było tak pusto i żebyście miały znów coś nowego


robiłam dziś znów brzuszki...przed wczoraj zrobiłam 60...wczoraj 100 a dzis tylko 40 bo po pierwsze głowa mnie napitala a po deugie Lena kładła mi nogi na brzuch jak robiłam chyba zebym miała ciężej i tak się śmiałam że nie mogłam dalej robić...bo co zaczynałam to ona znowu nogi na mnie