Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Ide spac kochane

Bartuś dziś mial śmiechawke straszna i spi biedny od 19:10

Co do świat to ja pięke piernika a mama makowca zawijanego no i karpik musi być jutro muszę ogarnąć menu świateczne bo dziś prezenty pakowałam każdy inaczej taka wene dostalam

A ze šie mało udzielam... Jakoś czasu mi brakuje

Sophie nooo świetne te rudolfy Oj ta Twoja Zosia to się namęczy z tą temperaturą...dobrze, że weekend mija i w razie "w" możesz pognać do lekarza...ale miejmy nadzieję że nie będzie takiej potrzeby

Marta poka prezenty popakowane lubie takie coś oglądać...znów jakiś akcent świąteczny by był

Dziewczyny ja pierdziu nie nadążam za wami ostatnio:(

Nie jestem w stanie codziennie byc na forum na telefonie to juz mnie szlag trafia oczy szczypia od tych maciupkich literek:( a kompa brak bo laptopa B. zabiera ze soba do pracy:/
przepraszam was kochane.

Agusia dostalam krolika i oprocz udek i lapek to gowno co tam w nim bylo bo tez robilam mrozonki dla zoski jak skonczy 7 mc to bedzie wsowac. A intruza mozesz obejrzec sobie na kinomaniak.tv jest z lektorem.

Hania dzieki za przepisy na kicajca.

Tu wstawiam moje świąteczne okno:
[img/]

Wczoraj bylam u mamy a pozniej w gościach u chrzestnej B. I znow nie moglam was podczytac. Moze jutro mi sie uda troche nadgonic.
Dzis robilam znow przemeblowanie bo mi tesciu przyniósł tv:)
Po półtora miesiaca dzikusowania wreszcie cos tu gra
Dzis samotny niedzielny wieczor pod kocem z kielonkiem winka przy pretty woman. B. W robocie:/
A Zosia śpi.

Dzień dobry

Haniu wieczorem opakuje jeszcze jeden co mi został i wstawię foto

A tu mój śmieszek

witam sie dziewczyny wybaczcie mi wczorajsza nie obecnosc
szybciutko isze o sobie i biore sie za nadrabianie

wiec wczorajsza noc byla juz wspaniala, jedna pobudka na mleczko i eliza spala tak jak powinna bez wiercenia sie obudzilam sie wczoraj tak wyspana i tak szczesliwa z tego powodu ale jak doszlo do pierwszej drzemki to afera, eliza nigdzie nie chce wredota zasypiac. no to dalam ja do lozeczka i poszlam do sklepu, stwiedzilam poplacze i zasnie. przychodze a moj mowi, ze dostala mega histerii no i musial ja uspokoic, po czym jakos zasnela. w dzien szybko dosc udalo sie w wozku ululac ja. a wieczorem skoro bylam wyspana to siedzialam kolo lozeczka czytalam bajki, spiewalam kolysanki itd, az po kolo 2 godzinach mala zasnela sukces, jednak to pokazuje, ze trzeba miec wiecej cierpliwosci, a jak ja bylam wykonczona to tej cierpliwosci nie posiadalam, ja sie wkurzalam, eliza to czula i tez sie wkurzala i bledne kolo.
ja juz dobrze, spi bez kretolenia sie juz druga noc, wiec jest dobrze, oby tak zawsze

to bede czytala i pokomentuje
milego dnia

no i z samego rana narobilyscie mi mega msaka na jakiekolwiek ciasto z apetytem bym nawe drozdzowke wpieprzyla teraz wredoty jedne

tak chorowitki szybciutko sie kurowac, ile mozna chorowac

sophie a ten twoj maz ma pacha z urodzinami, jeden prezent na dwa swieta u nas kolega ma dzien przed wigilia urodziny i zawsze z moim na wigilie jestesmy na mega kacu

haha haniu znowu zgadlas czym sie zajmowalam w wiekszosci wczoraj

tak przetancie mi tu o jedzeniu bo nie wytrzymam. ja marze o duuuuuuuuzej ilosci sledzia, o barszczyku, no i slateczi tez byle jakie z checia zjem, bo uwielbiam

bartek nie mam slow :-* jestes cudowny, nie wiem czemu na mnie tak dzialasz

Hej juz wrocilam po wczorajszych wojazach.a wy tu o jedzeniu o strojeniu szykowaniu swiat i wogole jakos tak sie swiatecznie pysznie zrobilo ze jeszcze sniezek i koledy moglyby nam na stronie grac
My spotkanie mielismy fajne wymienilismy sie prezentami nasza szopka sie podobala niestety nie zdazylam zrobic zdjecia z szopka co zrobil k poznoej wstawie figurki i nasza aranzacje swiateczna bo dla nas nie starczylo materialu na szope. My dostalismy szopke z piernika bombke z materialu i lopatki do patelni z dedygacjami a od ksiedza karte z nowenna do dzieciatka
Krzysiek na spotkaniu opowiadal o tym swoim konkursie na kierownika jak to nie ma zadnej info czy sie zakwalifikowal dalej i jak to bedzie i prosil o modlitwe w tej sprawie i dzis z rana dostal maila ze sie zakwalifikowal do nastepnego etapu i w srode ma miting i sprawdzanie zdolnosci kierownoczych - normalnie Bog jest wielki i niesamowity. Zapisalam chlopakow do pani doktor na 14.15 swoja droga tez sie o to modlilam zeby udalo mi sie zapisac i zawsze jak trzeba minimum 30 min wisiec na tel zeby sie dodzwonic a i tak nie wiadomo czy sie dostaniesz zwlaszcza w poniedzialek tak dodzwonilam sie prawie dorazu i bez problemu do mojej doktor ktora lubie zapisalam.Pawel wiekszas czesc spotkania prze jeczal wogole nie mogl zasnac wciaz poplakiwal jakby go cos bolalo musze to sprawdzic pozatym ma chrype i katarek.
Szymek dostal wczoraj od chrzestnego stolik z zestawem do majsterkowania i jest w "raju" on uwielbia narzedzia i ma straszna radoche wciaz mi tu stuka wierci i buduje.

zdjecia sliczne.Bartek przeuroczy.

chorusy trzymajcie sie musimy sie wykurowac do swiat mnie tez gardlo pobolewa.

Dobra pozmiejszam zdjecia i wstawie wam cosik.
teraz ta z piernika

Szymkowe szalenstwa
patrycja wita porannie braciszka
milego dzionka moze tez dzis przystroje okna

Dzień dobry

U nas noc rewelacja przespał całą, obudził się dopiero o 8 dałam mu jeść i pospałam jeszcze 1,5 godziny tak to ja mogę spać cały czas.

Kakaszka to fajnie, wiesz teraz jest 2 godziny, później będzie godzina a później pół a później to juz będzie usypiać sama heh tez bym tak chciała.
Szosteczka to super, że Twojemu sie udało, gratulacje ! A na gardło tabletki podbiał i tymianek -najlepsze ponoć. A Wasze dzieła bardzo ładne, macie zdolności
Bartuś w końcu się do ciotek uśmiechnął
Sophie te renifery cudaśne.
Ikunia ale masz świąteczne okna, superja tez lubie takie światełka no i fajno ze tv macie, bedzie Wam coś w tle groć

Właśnie ja mam wigilię w pracy w piątek i nie wiem za bardzo co mam zrobic. Chciałam kapustę z grochem ale w tamtym roku i mama zrobiła a w tym nie ma za bardzo czasu. Moze jakieś śledzie?! Muszę pomyśleć

My mamy szkolna wigilie we czwartek i robie salatke śledziowa pod pierzynką i jakąś warzywną.

Szosteczka proszę o sledziowa przepis oczywiście

Witam i ja

Dziś noc średnia...mój w nocy kaszlał i obudził Lenę...więc ta uznała że o 1 jest wyspana i gadała do drugiej wzięłam ją do nas i przez ta godzine co gadała to kopała mnie po plecach bo leżałyśmy na jednej poduszce. No ale zasnęła i o 4.30 obudziła się na mleko a później o 8.30 już na dobre.

kakaszka jak się ciesze że miałam rację haha oby Elizka juz zawsze miała takie noce

szósteczka świetne te wasze ozdoby...a szopka z piernika rewelacja I Gratulacje dla Twojego K. za to że dostał się na kolejny etap Daj znac jak tam po lekarzu.

Marta no normalnie Bartek ma rozbrajający uśmiech

Lenie wciąz odciągam glutki z nosa...ale widze że się nie pogarsza...nawet może i polepsza bo dzis po całej nocy odciagnęłam już mniej także fajnie

u nas dziś słonecznie...Lena po śniadanku...więc teraz czas na mamę

Agusia jak tam spotkanko z kumpelami? do której balowałyście?

miłego poniedziałku

Witam was Panie z tej strony mąż "Sophie" kazałam mi napisać Wam wiadomość,a ze ona niema w tel internetu wiec ja pisze ...

W nocy była na pogotowiu goraczka dobiła do 40 stopni i nie chciała spać, czopek podziałał a doktorka kurw.... zamiast zostawic nas na obserwcji odesłała nas bo nie widzi zadnej choroby! Zosia nie spała,rano goraczka znowu to zona dzwoni do pediatry kazał zrobic badanie moczu dostała skierowanie, własnie pojechała do szpitala,ciezko było złapać ten mocz ;/ Jest ppodejrzenie zapalenia pecherza na wpół do 3 mamy jechać z wynikami i Zosia do pediatry i sie okaze
Jak to to to bedziemy w szpitalu i jeszcze musza ja nawodnić,niechce pić

Pozdrawiam

Meldujemy się

Szopka z piernika mmmmmmmmm po świętach by ją schrupał ale chyba nie wypada

Bartuś chyba już troszkę sam siedzi co? Jak tam u niego wygląda?

Wczoraj dostawałam pierdzielca mąż się uparł by jechać do mamusi. I mały się zgrzał jak nie powiem co był wilgotny.
Ja już nie wiem w co mam go ubierać. Na polu mróz w aucie zimno ni to grzać trochę, żeby się powietrze ociepliło potem trzeba go przenieść z auta. Taki był spocony aż wilgotny. Zachciało mu się mamusi. Mam nadzieję, że nic go nie weźmie. Już powiedziałam jak mały zachoruje to siedzisz w święta na dupie w domu.
Ubrałam go w kombinezon i pod spód miał cienkie body i pół śpiochy jak trochę ogrzaliśmy powietrze to go rozpięłam i tak nic to nie dało. Jak ja nie lubię zimna. Nie wiadomo co to robić rozbierać go w aucie z tego ale wtedy będzie w cienkim ubranku potem znów ubierać ratunkuuuuu.
Szósteczka możesz mi coś doradzić masz dzieciaczki to przerabiałaś to kilka razy.
Dziewczyny Wy też napiszcie jak ubieracie do auta?

Ojej Sophie niech Wam szybko Zosia zdrowieje...to się bidulka namęczy i jeszcze pić nie chce...oj ale mi się jej szkoda zrobiło
Dziękujemy mężu Sophie za informację. Przekaż że trzymamy za dziewczyny kciuki...a szczególnie za tę małą kruszynkę

aleksiaa ja do auta jak zakładam małej kombinezon to ubieram po niego tak: body długi rękaw (cienkie, na to kaftanik a na nogi rajstopki spodnie i skarpety..no i oczywiście czapkę ma i szalik cienki) i moja nie jest spocona. Więc nie wiem.