Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Agusia to jakie mam wymiary wpisac na ten 24 tydz? bo predzej podawalas i mialam tamte wpisane, a pozniej podalas te na 24 tydz wiec wpiasalam te?

Ja meza mam po lewej i tak jak Kakaszka mam chyba jakies lekki przestrzeni- nienawidze spac przy scianie ani jak spie na brzuchu a moj mnie przytula... mam wrazenie ze zaraz sie udusze.

Ale te nasze dzieciaczki sa piekniusie- normalnie cud miod

Natali zdroweczka dla chlopakow.

A ja jeszcze musze pazurki pomalowac i wszystko gotowe. zasuwalam dzis w sumie od rana. mala postanowila o 5:30 juz wstac- noc byla tragiczna...
o 16 moja mama zabrala mala do siebie i do 18 ogarnialam reszte. w dwie godz zrobilam pranie i je zrozwiesilam, wyprasowalam wyschniete pranie, poukladalam ubranka malej i wyrzucilam te juz za male, sernik na zimno w lodowce, warzywa na jutro na obiad dla nas i dla Wiktorii pokrojone i przygotowane do wrzucenia do gara.... oj zapomnialam o podlogach ale to juz rano uciekam spac i obiecuje zagladac jak najczesciej- jutro mezu wraca

To milego witania malutka, my juz sie nagralysmy dzis k poszedl wczesniej spac bo w nocy robil szopki i jezdzil fo wypadku wiec musi troszke odespac.

A jeszcze odnosnie sylwaka to ja albo w domku albo u rodzicow bo k ma służbę w straży.

Dobranoc spokojnej nocki oby i u was i u mnie mało bąble sie budziły, całuski.

Dzień dobry Co tu dziś tak cicho i głucho??? jest 10.30 a ja Pierwsza??? Wstawać!
Mnie rozłożyła choroba na łopatki... Chyba się od mężola zaraziłam... Chciało nam się coś tam z piątku na sobotę i wczoraj czułam jak mnie od rana gorączka łapała a dziś to już głowa boli nos zapchany, na zatoki wchodzi i kości wszystkie bolą... Synka chyba też łapie bo za dobrze śpi, w nocy jedna pobudka, bo męża branie antybiotyku zakończyło się przewróceniem szklanki na stole i mały się obudził, a tak może by nawet całą noc przespał, bo tylko troszkę wypił mleczka, jakieś 20ml i zasnął... A wczoraj pod wieczór jeszcze byliśmy u nas w mieszkanku, mężul stawiał ścianę w łazience i przygotowywał sufit do malowania... Ja jak zwykle sprzątałam... Tylko że tam chyba się wymroziliśmy, bo hydraulik jeszcze nie miał czasu przyjść i tam ogrzewania nie ma... Niby cieplej niż na dworzu bo 7 stopni ale jednak zmrarźliśmy przez te 3 godz...
Mimo choroby się wyspałam tylko mi smutno, bo mieliśmy w planach na sylwestra już być u siebie a nie w "wynajętym od mamy"... Ale trudno... Skoro nie da się tego przyspieszyć... Może i dobrze, bo nie mamy żadnych mebli Te tu to są mamy... Tylko stół nasz A tak jak przeprowadzka się przeciągnie to i na meble kasa się znajdzie
Aha i jeszcze jedno, czy syrop z cebuli jest na katar też czy tylko kaszel-gardło?

Dzieciaczki-słodziaczki
Sophie kawał super
Miłego dnia...

NO ja tez sie witam! U nas noc straszna Zosia goraczkuje strasznie w dalszym ciagu,teraz jestem przekonana ze to ta 3dniówka mam nadzieje ze minie i dzisiejszy dzien bedzie koncowy ;/

Pogoda mrozna na całego... na minusie u nas ....

Wasze dzieciaczki reaguja juz na imię jak je wołacie ?

Dziewczyny współczuję Wam chorób...ja też się nie mogę wyleczyć, gdy już mi się wydaje, że jest lepiej, zaczynają mnie mięśnie boleć i kości i zaczynam od nowa chyrlać jak gruźlik.
Na szczęście Emi przechodzi bardzo ładnie zaraz idę jej podać syropki.
Srenka, mnie się wydaje, że syrop z cebuli raczej tylko na kaszel i ból gardła...ale wiesz, co możesz spróbować na katar jak i kaszel? W zielarskim powinien być kminek, ale taki właśnie zielarski i robisz parówkę i to wdychasz...słyszałam, że to świetne, choć sama teraz powinnam spróbować, bo tez mi się leje niesamowicie z nosa.

Sophie, współczuję Zosi...biedusia...Sophie, Emi miała kiedyś 3-dniówkę...po 3 a nawet 4 dniowej gorączce wyszły jej na ciele krosteczki, wówczas się mówi, że to 3-dniówka.

A jak inne maluszki? U nas dzis jedna pobudka o 3:30...a później spanko do 7:45

Witam

Lena zasnęła wczoraj o 20 i spała do 8.30 z jedną pobudka o 3 na mleko

faktycznie tu dziś pustki Myślałam że będę miała choć stronę do nadrobienia a tu zonk

My byliśmy dziś na mszy o 10.30 (mój jeszcze paczkę wysyłał do dzieci w PL) pod koniec mszy musieliśmy wyjść bo Lenie przestało się podobać ale jak tylko wyszliśmy to spokój i w aucie uśmiechy i rozmowy

Jesteśmy już po obiedzie, pozmywałam...mój śpi z małą...jeszcze muszę w słoiki pokłaść obiadek dla Lenki i dokończyć sałatkę.
Boli mnie dziś coś z lewej strony w dole pleców...jakby nerka...nie wiem co to za dziadostwo.

U nas dziś ładnie słonecznie...ale aż Lena się teraz obudzi to pewnie już szarówa będzie i nigdzie nie pójdziemy.

miłej niedzieli

Widze Haniu ze u nas dzien podobny

Na 11 poszlysmy do kosciola i pod koniec przestalo sie jej podobac zaczela sie krecic i wyginac wiec na koncowym blogoslawienstwie akurat wychodzilysmy z kosciola doszlam ddo domu i moj wrocil. teraz oboje ululani a ja jem obiadek. predzej wkladalam do sloiczkow papu dla Wiktorii i wlasnie je zapasteryzowalam takze mam chwilke relaksu.

Mala zasnela po 20 i na spiocha dalam jej przed 5 rano mleko i wstala o 7. w nocy procz karmienia wstalam do niej raz a tak to jeden raz sie przebudzilam jak probowala sie ulozyc ale sama zasnela.

Ale dzis niedzielna cisza

Moja Fruzia jak nigdy spi juz ponad dwie godz- zawsze tak jest jak tata wraca- a ja wychodze na narzekaczke bo dzicko w dzien malo co spi i wnocy sie kreci... eh :/

Jakie ciasta planujecie zrobic na swieta? Mi chodzi po glowei napewno sernik zlota rosa bo go uwielbiam i juz zakupilam sera. ale bym zrobila dwa tylko nie wiem jakie. Pychotka poszla by w ruch ale nie mam powidel sliwkowych swojskich bo te ze sloika takie sobie. meza ciacho z porzeczkami tylko w tym piekarniku cos mi biszkopt nie wychodzi a do M. nie bede leciec bo kobita bedzie miala tez ful pracy i pieczenia. moze metrowca? hmm chyba ze dostane powidla sliwkowe z kawalkami sliwek.
Ale czlowiek jest durny. mialam dwa srednie drzewka sliwek wegierek w tym roku dosc ladnie obrodzily- to M. rwala do ciasta owocowego na szybko, kazalam ciotka rwac bo ja nie mam kiedy robic a teraz pluje sobie w buzie bo bym miala skladnik podstawowy do mojego ulubionego ciasta...

Ale cichooo
Odezwac sie coś

Moja Zosia śpi narazie ale dalej goraczka skaka Tak mi szkoda biedactwa ze na płacz mi sie zbiera
Słaba jestem na to wszystko chyba
Meczy sie biedaczysko juz tyle ;/

Malutka ja tradycyjnie makowiec,sernik ( myslałam o serniku izaura bo M lubi ) i premierowo chce zrobić ciasto "słodka teściowa" i nachodzi mnie na ten bo pieknie wyglada i pewnie smakowicie,moze mi sie uda

No nie ze piekny ?
Mam przepis w ksiazce jakby ktoras chciała

Dzień dobry

Żyje już oj od rana było ciężko dobrze ze mama była u nas bo nie wiem jak bym pojechała po Alana impreza udana, wytańczone, wybawione. Mężu wrócił od kolegi koło południa także fajnie

My na sylwestra idziemy do znajomych znajomych będzie kicz party

Biorę się za czytanie Was

Srenka nie dobrze z tą chorobą, zdrowia
Agusia jak na spotkaniu było? Artuś fajniusi śmieszek i do twarzy mu w tym różowym wdzianku
Haniu jak z Twym? lepiej już?
Sophie bidulka ta Twoja córcia, niech ta gorączka juz sobie pójdzie
Ja ciasta nie robie mama robi sernik i makowiec myślałam o marchewkowym z piernikiem ale przemyśle to jeszcze

Witam

my z mezem rano skoczylismy na zakupy prezentowe ... potem obiad i potem do kościola ... przedchwila wrocilam. Chłopaki zasypiaja a ja zaraz biore się za pakowanie prezenciorów

Malutka to faktycznie miałyśmy początek dnia baaardzo podobny jak nie taki sam

Ja na święta robię rafaello na krakersach i kupię ze 4 kawałki sernika i to wszystko
a sernik rosa też uwielbiam...mmmm pycha jest...a tak dawno już go nie jadłam...moja mama zawsze na święta go robiła też

a ta "słodka teściowa" na prawdę słodko wygląda żeby wszystkie teściowe takie słodkie były haha

Gochens to ekstra że party udane a sylwester to u Was spędzony na poznawaniu nowych ludzi widzę też może być fajnie

A na Wiktorię tata działa nasennie z tego co widać

Gochens - lepiej

To prawda ciasto wygląda na mega słodkie cóż tam za składniki??

Tak Haniu będziemy się poznawać fajnie że u Was lepiej

Kurde mam na coś ochotę a nie wiem co zjeść.

Malutka proszę wpisz do tabelki przy 24 tygodniu 9000 i 72,5cm

Dziewczyny ja za niedługo dopiero wychodzę na spotkanko.
Kurcze, ale mi smaka narobiłyście...proszę tu o przepisy na sernik rosa, tą słodką teściową i rafaello bo ja nie mam pomysłów co robić...myślałam o makowcu, ale takim od początku, czyli gotowanie i mielenie maku a nie z gotową masą makową...ale sama nie wiem...
Jedno jest pewne, pewnie więcej pyszności zrobię niż jak na świecie była tylko Emilka a to jest wręcz zaskakujące...hahaha

a jak Emilka zobaczyła zdjęcie tego ciacha, to mówi do mnie..."mama am?"

Hania no moja tesciowa akurat nie jest słodka haahahaaa

Poleciałam po ksiazke i juz Wam mowie co tam sie znajduje otóz :d
Ciasto jest makowo-kokosowe,masa ( zółtek,1/2 szkl kwasnej smietany,cukier waniliowy,masło dag cukier puder łyż i 1 l mleka no i na gorze delicje albo biszkopty, moj J preferuje delicje kiedys jak zrobiłam placek "kubuś" to wpierdzielał i mowił ze fajne z tymi delicjami haha

Wogole to mezuś zazyczył sobie metrowca ostatnio

A własnie robilyscie rolade moze ? Bo ja kurcze nigdy nie robiłam a myslałam zeby moze zrobić zamiast makowca ( bo ja nie lubie )

W tamtym roku robiłam placek " Leon" mowie Wam palce lizać super był

Gochens to jest najgorsze jak na cos sie ma ochote i nie wie się na co
Ja dzis zrobiłam sałatkę i na kolację jak znalazł...kurczak, ryż i brokół...wszystko w przyprawach curry, piperz ziołowy i garam masala...cos pod indyjski smak lubię takie

Agusia wiem że kiedys Karolka podawała przepis na rafaello na krakersach...ale ja znalazłam sama jakis i wydaje sie fajny i szybki do zrobienia mogę wstawić na pocztę

ta słodka teściowa to pewnie palce lizac...ale roboty widac że przy nim będzie

Sophie nie wiesz co tracisz ja uwielbiam makowiec...mmm taki jeszcze wilgny...pyyycha

ja z ciast jedynie nie lubię na bezach i z agrestem

SOPHIE DAWAJ NA POCZTĘ "SŁODKĄ TEŚCIOWA" I "LEONA"

a cisto SHREK jadłyście? też pyyycha jest