Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Z bobo vity szpinak jest w 4 miesiącu i tak samo groszek, kalafior, brokuł ja się nie odważyłam jeszcze tego dać choć ma pół roku wydaje mi się, że jest ciężki. Ale to tylko ja.
Przepis rzucony

Natali ja u nas w DE widziałam też szpinak po 4 miesiącu w słoiczkach...ale ja jeszcze nie dawałam...za to brokuł jadła i smakował jej i nie miała po nim żadnych wzdęć. Kalafiora jeszcze nie dawałam ale to moze dlatego że dziewczyny pisały że w daniu ma bardzo niedobry smak.
A choinka bardzo ładna i Eryczek też śliczny wygibasik Moja Lena tez już tak nóżki za każdym razem bierze do rączek fajnie to wygląda

Ustrajałam teraz mieszkanie i zawieszałam łańcuch podobny do girlandy nad drzwiami...to Lena aż sie trzęsła z radości jak to widziała...tak jej się to podobało. I zaraz krzyczała ze chce na ręce bo bliżej chce tego być ale miałam ubaw. Ale zaraz wszystko w ręce i wyszarpnęła mi i musiałam poprawiac heh mały łobuz

lecę dać obiadek i utulic do spania

Piękne chłopaki piękne choinki, dla mnie największa magia to jest jak się ją zapali wieczorem
Tort naprawdę ładny no i te dwie perły też U nas też coraz bardziej wystają.

Zosia zdrówka dla Ciebie ehh te doktory oni nigdy nic nie widzą
Violcia uciekaj do lekarza, może po tej chorobie coś się przypaletalo.
Haniu to nie ciekawa noc a.Lencia to chyba pilkarka zostanie jak tak kopie
My Alana ubieramy tak: body długi rękaw, rajtuzy bądź pół śpiochy i kombinezon. Do tego czapka. w samochodzie jak jedziemy dłużej to czapkę zdejmuje i rozpinam kombinezon

U nas też piękne słońce byliśmy na spacerze. No i Alan zjadł słoiczek mięsem gdzie był por w składzie i dziś ma kropy na ciele wiec to był por byliśmy w aptece kupiłam emolium bo mi się skończył i krem od razu wzięłam

Lece robić leczo

Prezenciorki




Odezwe sie potem ide dalej dopiescic chatkę

Hmm Gochens to jednak por ale przynajmniej już wiesz co i teraz go nie będziesz podawać nie ma tego złego... No mozliwe że Lenita na piłkę się szykuje hehe

Lena śpi a ja oglądam forum...i ... pięknie popakowane prezenty Marty faktycznie miałaś wenę...bardzo oryginalnie popakowane z tym wachlarzem mi się bardzo podoba pomysłowo...a dla kogo z wachlarzem?

Hania z wachlarzem dla nas kupiliśmy šobie grę planszowa

w końcu udało mi się Was doczytać
Wczoraj było bardzo fajnie...w końcu spotkałysmy się w czwórkę jak za dawnych czasów...nie było końca rozmowom...w domu byłam po 23...wypiłam 2,5 piwka i głowa mnie rozbolała, na szczęście Artek wyczuł, że mama będzie zmęczona i pierwszą pobudkę na mleko zrobił o 5:55 i tak dospał do 7:30...a potem w naszym łóżku do 9:30
Dziś udało mi się wyczyścić wszystkie lampy, lampeczki i drzwi w chałpeczce...tak więc zostaną mi szafki w kuchni...a później tylko zetarcie kurzy, odkurzenie i pozmywanie podłóg i jesteśmy porządkowo gotowi do świąt.

Sophie...cholera, jaka wysoka temp...jak Was mogli nie zostawić? Może dlatego, że jak byliście na miejscu to temp. Zosieńce spadła? Ja też tak miałam z Emi w tym wieku, od razu pojechaliśmy do szpitala...chcieli nas zostawić, ale nie daliśmy się, bo ona ładnie jadła i piła. Sophie, nie wiem jakie macie tam leki, ale ja kupowałam orsalit, gotowałam kompot z jabłek i tam dodawałam rozrobiony proszek z wodą...bo to są mikroelementy, które dziecko traci gdy sie odwadnia...

ie mogę się napatrzeć na te wszytskie ciasta...muszę zrobić tak z tymi pomarańczami powiedzcie mi, co to jest ten sernik rosa? i coś na pewno upiekę z naszej poczty
U mnie na wigilii zawsze postne dania...przede wszystkim barszcz biały z grzybami i ziemniaczkami, barszcz czerwony z uszkami, karp smażony, mama zawsze robi karpia po żydowsku na ciepło z bakaliami, ale ja tego nie trawię ...i karp smazony i praktycznie tyle...a co w tym roku bedę kombinować? jeszcze nie wiem.

Natalii, po pierwsze masz cudnych chłopców...tort mega wypasiony a Erneścik ma śliczne perełeczki No i sto lat dla Eryka
Kochana, ja podaję Artkowi szpinak od 4 miesiąca...i on go uwielbia...brokuł od niedawna i tez mu smakuje...a ostatnio polubił cukinię

Dzieciaki ś;pią, więc mogłam Wam to skrobnąć...a Emi dziś jest niemożliwa, musze mieć worek cierpliwości...ale czasem mi go brakuje i krzycze na nia a później mam wyrzuty sumienia...

Szósteczka, szopka zrobiona przez Was bardzo mi sie podoba piernikowa do schrupania...no i dzieciaki cudne...te z rańca fajowe

Marta, masz kochana zdolności w pakowaniu najpierw opakowałaś ta grę a później dorobiłaś wachlarz i przykleiłaś go?

jakie cudne choinki

Ikunia, okno tez mi się bardzo podoba, ale chyba i tak największy urok to w tych odcickach Zosieńkowych

Marta aha nie ma to jak wspólne granie bardzo dobrze że taki prezent sobie sprawiliście

Agusia to super że wypadzik udany A święta jak spędzacie? z mamą i teściową czy sami a później jedziecie do rodziców w I dzień świąt? Ja ogólnie mam pomyte wszystko...tylko na bieżąco kurze i podłogi...plus kaloryfery muszę przemyć i wyrzucić gazety z parapetu bo mój ma manię chomikowania reklam..nie wiem po jaki czort

No ciekawe jak tam Zosia od Sophie bo ta gorączka to juz niebezpieczna...ja jak miałam taką jak byłam mała to majaczyłam przy niej i dostałam drgawek...zostawili mnie wtedy w szpitalu i leżałam 2 tygodnie. Obadali mnie od stóp do głów, nawet coś z kregosłupa mi pobierali..myśleli że mam padaczkę...ale na szczęście wszystko było okej.
Oby coś zaradzili szybko u Zosi bo odwodnienie to nieciekawa sprawa. Dobrze Agusia, że coś takiego poradziłaś Sophie...może to zauważy i tez tak zrobi.

Juz mam obiad zrobiony...dziś na szybko zupa pomidorowa...bo nie chciało mi się robić i wymyślać teraz tak będzie przed świetami u mnie...bo jak pomyśle co mam do zrobienia na świeta to odechciewa mi sie w tygodniu gotowac haha

Musze zaraz zrobić liste zakupów na święta i co w jaki dzień będe robić.

Haniu, robili Ci biopsje i pobierali płyn mózgowo rdzeniowy by zobaczyć czy jest czysty...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hania tu masz instrukcję ... w j. niemieckim:P

haha Marta dzięki

Agusia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


kurde Lena coś mi dziś nie chce spać...budzi mi sie co chwile teraz znów...musze leciec

Haniu,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


odnosnie ciast...chyba takowego piernika zrobie
www.mojewypieki.com/przepis/piernik-przekladany

Agusia...chyba ze tak to zmienia postać rzeczy a mamę pewnie ściągnijcie do sibie co tam kobiecina bedzie sama siedzieć

Udało mi sie jeszcze Lenę ululać...ale pewnie długo nie pośpi...jak sie obudzi to deserek z manną podam dziś brzoskwinia i marakuja sama bym wpitoliła

Aha Agusia i dzięki za info co mi tam wtedy robili...to pod kątem tej padaczki takie badanie? mój tata mi tylko powiedział, że jakbym sie poruszyła to mogłabym na wózku jeździć i jakby wiedział ze to takie zagrożenie stwarza to by im nie dał mi tego robić.

o ja...a ten shrek te ekstra wyglada

Haniu, Artek tez sie przebudzil akurat z placzem, ale cumel i kolysanka nad glowka pomogly i zasnal...pewnie za niedlugo sie obudzi cos mi sie pochrzanilo i nie mam Polskich liter...a nie chce mi sie wylaczac i wlaczac kompa

Haniu, nie wiem czy chcieli sprawdzic, czy to padaczka...bardziej bym obstawiala ze chcieli sprawdzic czy nie masz zapalenia opon mozgowych...przy padaczce, to najlepsze jest eeg...ale moze pobranie plynu tez? A tata mial racje...to niebezpieczny zabieg, tym bardziej dla dziecka..mozna uszkodzic rdzen..

Agusia Shrek ekstra wygląda i równie ekstra smakuje zrobiłabym go na pewno ale nie ma tu zielonego soku typu Kubuś...ani nic podobnego