Mamusie MAJ 2012

hmmm...to ja miałam innny test i metodę. Jeden z moich lekarzy kazał tak jak powyżej.

Na zdrowy rozum...jak zjadłam śniadanie ( które ma glukozę i Agato mierzyła...te wszytkie bułeczki i jak po nich cukier skacze)jeszcze po nim dowaliłam 50 g.glukozy to wysiąście z tramwaju tyle spaliło, że hu hu...

Dziewuszki nie mam zielonego, słuchajcie swoich lekarzy...

ja w pon. idę jeszcze do jednego zobaczymy co powie. Bo ten co mi zlecił taką glukozę stwierdził, że mam wykluczoną nietolerancję glukozy bo 99 ze śniadaniem i 50g. to super.

Ewel ja według tej instrukcji właśnie miałam badanie

Dziewczyny a jak z ruchami maluchów u Was? Czy też tak macie , że bąbel szaleje kilka dni , a potem 1-2 dni spokój (tzn. mniejsza aktywność). Młoda jest najbardziej aktywna wieczorem i to późnym ok. 22.00, ale czasami jest taka cisza przez godzinę i już panikuję.

Aga u mnie to jest różnie,jeszcze nie za wiele mogę powiedzieć bo ja silne kopnięcia czuję od tygodnia,ale wcześniej mały miał swoje pory..na wieczór i rano..w ciągu dnia czułam go sporadycznie..z kolei od tygodnia czuję go mocno,na wieczór, w nocy mnie nie obudził jeszcze,ale jak wstanę na siku to go potem czuję no i rano też go czuję,i w ciągu dnia jak odpoczywam też go czuję..jak narazie trwa to tydzień i przerwy nie miałam..ale wcześniej zmieniały mu się pory..jak ruszał się na noc i rano to potem przez jakiś czas go nie czułam na wieczór,jakieś 3 dni..o tak to wygląda mniej więcej

Moj Maluszek caly czas buszuje u mnie w brzuszku. Czasem sie zastanawiam kiedy on spi Tzn czasem jest mniej aktywny, albo delikatniej mnie kopie, ale zazwyczaj jest bardzo ruchliwy I bardzo mnie to cieszy
Nie ma sie co martwic, ze dzidzius czasem jest mniej aktywny

aga2+1 napisał:

Dziewczyny a jak z ruchami maluchów u Was? Czy też tak macie , że bąbel szaleje kilka dni , a potem 1-2 dni spokój (tzn. mniejsza aktywność). Młoda jest najbardziej aktywna wieczorem i to późnym ok. 22.00, ale czasami jest taka cisza przez godzinę i już panikuję.

aga ja też tak mam, mała sie rusza ogólnie często i bardzo żywo ale nie dawno w sumie dopiero wróciliśmy to bylismy na wyjeździe i mała była bardzo grzeczna rzadko łobuzowała w brzuszku tez sie tak troszkę niepokoiłam o to ale jak tylko wróciliśmy to mała znowu zaczęła swoje harce

Dzięki dziewczyny za pocieszenie:) Mam nadzieję, że młoda zacznie jakoś bardziej regularnie kopać i uspokoi mamusię hehe:)

Tez sie martwiłam to lekarz mnie na ziemie sprowadził
Moja niunia juz ma takie stałe pory zawsze o 12am. tak 18-20 o 12pm. rozrabia oczywiście w nocy tez potrafi obudzić ale tak jak pisałam na wyjeździe bylo zupełnie inaczej pawie nic przez 4 dni ale teraz wróciła do swoich przyzwyczajeń

u mnie młody mocniej szaleje wieczorami tak koło 22 właśnie, najczęściej po prysznicu rano koło 7-8, czasem trochę w dzień, czasem w nocy... śmieję się, że jak pójdę do kibelka i zrobię mu trochę miejsca to zaczyna szaleć wtedy teraz też właśnie wysyła porządne kopniaczki już i coraz częściej mężusiowi udaje się go wyczuć no i ze dwa razy jak obserwowałam brzuch w czasie kiedy kopał to było widać jak się porusza

U nas z ruchami też jest tak, że czasami jest mniej aktywny i np. śpi w nocy i rano też śpi a potem jak około 13 zacznie to uuu...zazwyczaj jednak rano i tak koło 17-18 najbardziej, ale też potrafi obudzić mnie w nocy np dziś o 2 w nocy. To poszłam siku przy okazji to się rozszalał na dobre:)

a ostatnio-czy wy dziewczyny też tak macie- że robi mi się krzywy brzuch. Leże na boku przekręcam się na plecy a mój brzuch jest przesunięty na lewo i widać, że synuś wypina się właśnie na tą stronę. Albo leżę na lewym boku i nagle brzuch mi wstaje na prawo i też takie śmieszne wybrzuszenie. Czasami nie ma kopniaków, takich uderzeń tylko rozciąganie.

he he U mnie tez tak jest niunia najczęściej na lewą stronę się wyciąga czasem rano głównie mam brzuszek taka kuleczkę z przodu a pod wieczór rozlewa sie troszke na boki i własnie wtedy też potrafi byc bardziej na lewej stronie słodkie takie widoki
Mi niunia dzisiaj tez bardzo skakała w brzuszku całą noc jak zaczęła od 0.30 tak chyba do 4 rano i koło 9 znowu pomimo braku snu całą noc miałam usmiech na twarzy

Akciak też mam to samo śmiesznie to wygląda, robi mi się z prawej strony takie jajko..nie raz mam okrągły brzuszek a nie raz właśnie stożkowaty z prawej strony

Hehehehe ja też tak mam i zastanawiałam się ostatnio co to za zniekształcenie jest na moim brzuszku - dupka czy główka. U mnie jednego dnia maluszek grasuje bardziej, innego mniej, ale wieczorem jak kładę się spać zawsze, dlatego włączam mu taką maskotkę, zajączka z pozytywką fajnego. Słyszałam ze to dobre rozwiązanie, bo jak się urodzi to będzie znał już tą melodyjkę i będzie go uspokajać. A prpopo glukozy dziewczynki to ja dostałam ją ostatnio od mojej doktor bezpłatnie ale bez żadnych instrukcji. Mówiła ze mam wypić w dzień następnej wizyty i wszystko robić normalnie, jeść i pić tak jak zwykle. Dziwne co?


Martita - no słyszałam od koleżanek że wznieśli vat na odzież dziecięcą w Polsce. Proszą mnie nawet żebym czasem coś przywiozła, bo są tu fajne przeceny na małe ciuszki. Ale wiesz co przeraża mnie dosłownie to co się dzieje w tej Polsce. Wszystko idzie w górę! Nawet nic się nie opłaca przywozić z tej polski pomału tak jak kiedyś. Wiesz ja do piątego miesiąca ciąży nie wiedziałam jeszcze ze bende rodziła w Niemczech, bo myślałam ze mój mąż zjedzie. Dostał lepsza ofertę i postanowił zostać tu, dlatego dołączyłam do niego bo nie chcialam być sama z dzidziusiem w Polsce.I wiesz co, szczerze Ci powiem ze nie żałuję wcale teraz, chociaż się bałam bo mój język jest na poziomie podstawowym.Ale wiesz co - ciuszki tanie, całe laboratorium na miejscu u lekarza, wiec nigdzie nie muszę dojeżdzać jak w Polsce. Nie mósze chodzić prywatnie tu tak jak w Polsce bo lepiej ponoć .Wszystko refunduje kasa chorych - glukoza bez płatna. Byłam na takich dzwiach otwartych w szpitalu dla ciężarnych. No super.Wszyscy bardzo mili, położne sympatyczne. Dostałam całą masę róznych próbek kosmetyków dla dzidzi i dla mnie. Mogę sobie wybrać jaka metodą chcę rodzić. Mogę nawet w wannie i wszystko bezpłatne, znieczulenie takze. A u nas?! Wiesz co pierwsze usłyszałam od mojej koleżanki która urodziła w sierpniu w Polsce - No Agatka były nawet dla mnie ok i zadbały ale tak z 1000 zł przygotuj w kieszeń dla jednej.Boże! Ja nie chcę się broń boże przechwalać, bo trafiłam tu przypadkiem można powiedzieć. Ale się cieszę bo naprawdę dużo więcej zaoszczędze niż w Polsce. Szkoda że tam najwyższą cenę odgrywa pieniądz a nie bezinteresowna chęć pomocy ludzią, a zwłaszcza przyszłym mamą- wszystko pod górkę, to przykre . Ale cuż takie życie. Śpiworki kupie bo są dobre oraz tanie i mam nawet zamówienie do polski na nie Buziaczki

U mnie Mała szaleje najbardziej w nocy. Dzisiaj nie mogłam zasnąć to harce były całą noc. W dzień jest spokój, od czasu do czasu kopnięcia.

ojjj.... niby potrójne szczęście ale ja cieszę się, ze Syncio jest sam w Szczecinie dziś urodziły się trojaczki
www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2...SZCZECIN%2F783527417


a co do badań... glukoza w górnej normie ale się mieści z lekkim zapasem jeszcze nie będzie powtórki