Mamusie MAJ 2012

katiuszka- ciesze sie, ze mamy ten sam termin
ciekawe ktora z nas bedzie pierwsza??!!

i jak juz piszecie o poradnikach to czytalyscie "jezyk niemowlat" Tracy Hogg? Co o nim myslicie?

witam:) czy moge sie przyłączyć?:)termin mam na 9 maja:) poprzedni lekarz wyliczył mi na koniec kwietnia ale okazało sie ze 9 maj jest data trafniejsza:) jestem w 35/ 36 tygodniu:) mam nadzieje ze bede mogła z wami poklikać o naszych skarbach i wspólnie dzielic sie kolejnymi narodzinami naszych aniolków:)

Patusia oczywiście, każda przyszła mamusia majowa mile widziana

Jagielo
Tutaj jest takie zestawienie pokazywarka.pl/majowki2012/ mamuś majowych

Co do mnie, to brakuje mi paru pierdółek, ale jestem na dobrej drodze do skompletowania całej wyprawki

Dziewczyny ustawcie sobie suwaczki

JAGIELO napisał:

ciesze sie, ze mnie tak przywitalyscie )

a wiec dziewczyny to moja pierwsza ciaza, jezeli lekarz sie nie pomylil bedzie synek )
a imie wybralismy w sumie z mezem bez zadnych klotni i bedzie Olivier pisane przez v bo mieszkamy w sydney )


postaram sie jak najszybciej nadrobic to forum ale zeby przeczytac 220 stron to troche mi zajmie ale ciesze sie, ze bede miala sie z kim dzielic wszelkimi informacjami.

labelo- zazdroszcze Ci tego usg, bo tu w Australii maja troche inne zasady i ja mialam tylko 2 usg i na wiecej sie nie zapowiada poki wszystko bedzie ok. kolejne usg robia tylko jesli jest jakies zagrozenie. A tak bym chciala zobaczyc moje malenstwo...


jak wy sie czujecie?? napiszcie (bo jeszcze nie jestem w temacie) co Wy bedziecie mialy? i czy wybralyscie imiona?

jak Wam ida przygotowania? macie juz wszystkie potrzebne rzeczy?

cześć koleżanko Gdzie Cię (Was) tam wywiało Nie tęsknisz za POlską. U was pewnie gorąco

nam brakuje jeszcze wanny, ale mamy upatrzoną w mothercare

ja też będę miała suynka -Arturka

dziękuje:):* kurcze wiecie został ponad miesiac a ja juz tak bardzo nie moge sie doczekać.... ale wczoraj czułam wyrzuty sumienia:( ciagle mówiłam oleńce zeby juz sie urodziła a wczoraj okazało sie ze niunia ma wysokie ciśnienie ...i musze leżec...za dużo szalałam...tzn. sprzatałam i wogole i to na niunie zle wpływa...wiec musze leżeć.... poczułam sie tak jak bym to wykrakała...a przeciez rozumiem ze niunia powinna jeszcze rosnać...poprostu tak chciała bym ja przytulic....

przepraszam ze sie tak rozpisuje...ale wiecie mam jakis dziwny nastrój dziś...mąż w pracy..ja całe dnie w domku sama...i juz chyba mi na glówke pada he he wiecie jak chciala bym mieć tu rodzinke....isc z siostra na kawe... mam tylko ja...i to 500 km odległości.... dobrze ze teraz mam was:)

Patusia jak tylko masz ochotę i potrzebę to pisz

To normalne, że każda z nas chce jak najlepiej przygotować siebie i dom do narodzin, i że nie możemy się doczeać przyjśćia na świat naszych pociech, nie masz co sobie wyrzucać, że to Twoja wina, poprostu teraz dużo odpoczywaj U mnie też jest tak, że ja cały czas sama w domu, a mąż w pracy, niestety taka kolej rzeczy.

witaj Patusia9020 ja tez dopiero co dolaczylam

beadka7- dziekuje za tego linka, fajnie to tak zrobilyscie z ta tabelka

akciak84- to prawda, wywialo nas daleko, a zaczelo sie od tego, ze zachcialo nam sie tu troche doksztalcic i tak na razie zostalo ale moze wrocimy do Polski co powoli planujemy bo tak z daleka od rodziny nie widzi mi sie to. a jesli chodzi o pogode-to prawda mamy jesien ale jest 25 stopni takze w krotkim rkawku smigamy.

patusia
skąd jesteś?

u mnie mąż też pracuje i ostatnio ma jakiś zachrzan do projektu, ale potem będzie miał czas
Nie mogłam zasnąć gdzieś do 1 w nocy bo synek tak skakał, ze zaczęłam się martwić. Ale to chyba było zmęczenie. Teraz też się pręży i wchodzi nóżkami po bebechach.

Ciężko jest siedzieć w domu, ale staram się o tym nie myśleć. Jeszcze jakieś 4 tygodnie i będzie ładna pogoda to będę na świeżym powietrzu dosiadywać terminu Ale słyszałam że te pare tygodni przed porodem nie są łatwe niestety. Musimy jakoś przeżyć Potem jak będzie dzidzia to nie będziemy wiedziały w co ręce włożyć.

Witam nowe mamusie

JAGIELO patusia9020 Witajcie napiszcie do dziewczyna84 z forum to doda was do naszej pokazywarki napiszcie jej na priv wszystkie dane potrzebne do uzupełnienia tabelki a napewno Was doda www.zapytajpolozna.pl/3999-dziewczyna84/?task=showprf dodaje profil żebyście szukac nie musiały
pokazywarka.pl/majowki2012/

Ja własnie czekam aż mi łózeczko przywiozą miało być dziś ale przesuneło sie na jutro w domu masakra czekam jeszcze na szafe która ma tez przyjechać mam taki bałagan że szok
Póki szafy nie bedzie ubranka niepoprane ogólnie w lesie ze wszystkim a juz mi sie coraz mniej chce znaczy chcieć chce ale sił mniej

Dziewczyny czy wy tez juz czujecie łokietki i kolanka ja praktycznie nie mm juz takich gwałtownych ruchów w brzuszku teraz to juz tylko przeciąganie wyciąganie i kolana łokcie wystające czasem to boli ale i tak słodkie to wycałuje te łokietki i kolanka jak się urodzi


Katiuszka Nie martw sie nawet jak juz my bedziemy miały poród za sobą to przecież nie zostawimy Cie tu samej
twoje słowa pomagają bo obawy są co do tego wszystkiego jak to będzie.

labelo no ja za tydzień idę i tez bede miała usg 12 o godz.12 he he he jak bedziesz po usg to daj znać co i jak

akciak moja koleżanka teraz ma jakos rodzic to juz tak od 2tyg. nie może spać ma straszną zgagę i ogólnie meczy sie okropnie w sumie to sie modli zeby to juz sie zaczeło

Mnie lekarz w poniedziałek opindolił bo siedziałam u niego i mała mi tak w brzuszku się prężyła no i tak ją pogłaskałam żeby sie rozluźniła no i dostałam po uszach od lekarza powiedział że nie wolno tak miziać się po brzuszku bo urodze za wcześnie a wcześniej niż za 3tyg to nie moge zacząć rodzić ale cięzko sie powstrzymac teraz staram sie bardziej dotykac nie głaskać i łaskotać tam gdzie się wypycha
okazuje sie że moje słoneczko ma straszne łaskotki jak trafisz na nóżkę to jest całkiem śmiesznie
a wczoraj mnie brzunio troszkę swędział w jednym miejscu to sie podrapałam tak normalnie a Alicja tak się przestraszyła słodkie to było nie spodziewała się bo nic nie wystawiała a tu nagle ja drapie

dziękuje wam za te miłe slowa:) przetrwamy jakoś razem te ostatnie tygodnie:) jestem z Iławy....koło Olsztyna to jest.... łózeczko juz stoi:) ciuszki bede prała i prasowała tak w połowie kwietnia ,torba w połowie zapakowana:)tzn koszule kapcie reczniki spakowane ale jescze kilka rzeczy trzeba dopakować ale wsumie jeszcze miesiać ponad wiec staram sie nie szaleć

ja to jeszcze torby nie zaczełam pakowac ale to pewnie zacznę jak pranie zroie he he he narazie szafa niech przyjedzie bo masakra nie mieszczę sie z niczym

my z praniem ruszamy po świętach w tedy też spakuje torbę do szpitala