Mamusie MAJ 2012

LABELO gratulacje wielkie !!! super, że już masz maleńką ze sobą - czekamy na fotki

Akciak, jak już upichcisz to dawaj fotkę labelo i oczywiście ukochaj ją od nas

Misia przecudna fotka, płakałam jak urodziłaś i teraz za każdym razem mi się łezki cisną jak Was widzę

akciak wrzuć fotkę koniecznie też chcemy zobaczyć

martynka ja też patrzyłam dziś na te terminy i faktycznie wszystko co się dzieje u nas odbiega od zakładanych terminów więc ciężko wyczuć na kogo padnie teraz

ja oglądam "Porodówkę" na TLC, znowu będę ryczeć jak maleństwa się będą rodzić, zawsze tak mam

ewel7 napisał:

akciak

ja oglądam "Porodówkę" na TLC, znowu będę ryczeć jak maleństwa się będą rodzić, zawsze tak mam

Też tak mam

Labelo gratuluje serdecznie:)

Misia zdjęcie cudowne

Wiecie zdjęcie wrzucę na fb na nasz profil jakoś to można? Mam tel. po mężu i jakoś ostatkami sił się udało zgrać na kompa.

Mamusie z Warszawy
powiedzcie mi jak w waszych szpitalach (napiszcie w odpowiedzi jaki to był) podchodza do mycia dziecka od razu po porodzie? Na żelaznej od razu tego nie robią (oczywiście oczyszczają itd, ale pełnej kąpieli nie ma), mówią że ze względów których przyznam już nie pamietam, dopiero w domu. Ale w pierwszej dobie już tak?

widziałam fotkę słodka Maleńka

Labelo Gratulacje ogromne!!!!

Misiaśliczne zdjecie i malutka przesłodzutka

u mnie dziś calusienki dzień brzuszek twardy jak kamień aż bolący a malutka się ciągle wypycha tyłeczkiem do góry- czuję się jakbym miała pęknąć

My jakoś wogóle mało terminowe jesteśmy, bardziej kwietniowo-majowe już malutko nas zostało jak tak dalej pójdzie to do połowy maja wszystkie się rozpakujemy

Dużo już rozpakowanych mam
Gratuluję tym, które mają już swoje skarby po drugiej spronie brzuszka
Ja byłam dzisiaj u gina i mój Nikoś dalej ułożony pośladkowo... 15 maja idę do szpitala i 16 lub 17 będę miała cesarkę. Cieszę się, że przynajmniej znam już termin, chyba, że akcja zacznie się szybciej, co też jest teoretycznie możliwe:) Z tego co widzę, to chyba jeszcze żadna z majowych mam nie miała cesarki.

Cześć dziewczynki

ja coś dziś nie mogę spać, od 4 leżałam w łóżku z oczami jak 5 zł, więc postanowiłam wstać i tak snuję się po domu, zjadłam już śniadanie, posprzątałam łazienkę i wstawiłam pranie
Cały czas sobie myślę jakby to było gdybym jednak wczoraj urodziła ahh...

KArolina masz rację, majówki idą jak burza z tym rozpakowywaniem

Paula zazdroszczę (jak zwykle wszystkim mamusiom), że znasz termin kiedy zobaczysz swoje maleństwo

hej Kochane

Paula większość Majóweczek faktycznie naturalnie,jednak nie wiem czy dobrze kojarzę, ale chyba patrysiuniusia miała cesarkę, nie wiem na pewno może coś pokręciłam...

beadka najgorsza ta bezsenność, ja się budzę często jak nie do toalety to dlatego, że muszę się przekręcić na drugi bok bo mi biodra drętwieją... dziś rano obudziłam się z bólem nóg są od kolan jakby odrętwiałe... masakra jakaś... siedzę teraz z uniesionymi do góry, ale niewiele pomaga...

czop póki co od wczoraj rana nie schodzi, więc pewno trzeba będzie jeszcze zaczekać...

tak patrysiuniusia miała cesarkę

beadka
ja wczoraj wstałam po 4 bo to moje się tak wierciło...posiedziałam na fotelu ze 2 h i poczytałam. Potem znów mi się zachciało spać i poszłam się położyć. Obudził mnie sms labelo, że wody odeszły

ewel7
ja tam na czop nie patrzę. Koleżanka w ogóle nie miała a w 39 t.c. poszły wody nagle i akcja. Teraz nigdy nie mów nigdy Wszystko się może zdarzyć. A ze spaniem jeszcze to ja średnio co najmniej 4 razy w nocy się budzę na siku albo przekręcanie właśnie. Tak mnie już wszystko "rypie" że ja nie mogę

a wieczora się chyba nie doczekam na gina...jeszcze caaaały dzień

masz rację akciak z tym czopem to nigdy nic nie wiadomo... pozostaje czekać...
mój Bobo od rana szaleje w brzuchu, rozpycha się jak nie wiem

No racja dziewczyny ja tez tak mam, że w nocy muszę wstać conajmniej 3 razy do wc, a dodatkowo budzę się żeby przerzucić swoje cielsko na drugi bok Często też się budzę wcześniej bo jestem głodna

akciak ja właśnie dzisiaj tak zrobiłam, położyłam się na kanapie i zaczęłam czytać książkę no i rzeczywiście zasnęłam

Ostatnio trochę właśnie czytam, bo potem pewnie nie będzie na to zbyt wiele czasu

Wczoraj kuzynka pofarbowała mi włosy, dzisiaj jadę przedłużyć sobie rzęski i poszukać sukienki na komunię. Od razu jakoś tak się lepiej czuję jak coś dla siebie zrobię. Wczoraj też była taka ładna pogoda, że u mamy na balkonie się trochę poopalałam i przynajmniej taka przeźroczysta nie jestem no i humorek całkiem inny jak znajdę jakąś kieckę to się Wam pochwalę

A teraz śmigam pod prysznic i ruszam w drogę,
Miłego dzionka laseczki- niech moc będzie z Wami !!!