Mamusie MAJ 2012

Hej Dziewczyny

katiuszka Córcia jest cudowna nie przejmuj się, że może za duża wyrośnie. Moja kuzynka ma Córcie, która była taka pyza, że szok na pewnym etapie, Twoja Sonia to przy niej malusia, a teraz wyrosła z tego i taka śliczna dziewczynka, że szok.

Dotka dzielna Mamuśka z Ciebie ja to już szczepienie zawsze mocno przeżywam, a co dopiero taki zabieg

labelo każdą z nas to czeka, ja jak się uda to raczej do lutego z Małym będę w domu, ale wiem,że to szybko zleci. Dobrze, że wracasz póki co w takim wymiarze 4 godzinki szybko miną i będziesz w domku z Maleństwem. Trzymam kciuki!

beadka nie dziwię się, że perspektywa budowy domku, troszkę przeraża, ale wiesz co ja ci zazdroszczę bo mogę tylko pomarzyć o własnym domku z ogródkiem, niestety w stolicy samo mieszkanie to koszt ogromny, a co dopiero dom. No ale trzeba się cieszyć z tego co się ma, dobrze, że jest choć małe, ciasne ale własne. Sprawy z mężem też się ułożą, zobaczysz!

KAMI co dzień oddaję głos na Maksia superaśna fotka.
Co do usuwania zębów to ja się ostatnio załamałam jak poszłam do dentysty okazało się, że dwa tylne zęby do usunięcia (6 i 7 na dole) 7 już mi wyrwał. Generalnie masakra, mam założone szwy i gojenie się tego dziąsła jest niefajne. DO wczoraj byłam na środkach przeciwbólowych. No ale nie było wyjścia co do ósemek nie wiadomo jeszcze co postanowi Miałam znieczulenie, a lekarz wiedział, że karmię i nic nie mówił, że nie mogę karmić. Więc jak tylko wróciłam do domku nakarmiłam swoją Głodomorrę, nic mu nie było więc chyba ok. Zresztą byłam w jakiejś dobrej klinice dentystycznej więc chyba lekarz wiedział co robi.

misia Lili już duża kobitka :)jest słodka,a zdjęcia z chrzcin cudowne, piękna pamiątka. U nas też Miśko póki co tylko na cycu więc ciekawa jestem co lekarz mi powie w kwestii wprowadzania nowych rzeczy, w październiku mamy szczepienia i wizytę więc się okaże:)

Ingrid skąd ja to znam... u nas latem poszła lodówka, nagły wydatek, a teraz na dobitkę mieliśmy auto popsute dość poważna awaria (także jakieś 4 tys jesteśmy w plecy przez te nagłe wydatki) także rozumiem ból... na pociechę Twój Synuś cudny i jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji Rocznicy ( tak w ogóle nasza lodówka też popsuła się przed samą rocznica ślubu więc tak samo jak u Was)

karusia witaj:) słodki Bobasek a z jakiej części wawy jesteś?

ewel7 , jak narazie mieszkamy na Białołęce, a Ty także z Warszawy ?

karusia tak tylko, że my ursus więc daleko...

karusia ja raczej na łyżeczce, nie chcę butli dawać póki jest tylko cycuś
ewel bardzo dziękuję

witaj karusia

Stasio to mały przystojniaczek

Ewel7 dziękuje za życzonka. No nam się popsuła 2 dni temu, a dziś przywiozą nową. A co do poprzedniej to miałam firmy BEKO- nie kupujcie takich-był u nas gościu co naprawia sprzęty AGD i powiedział, że tej marki jest najwięcej napraw.

Dziękuję kochane moje:* Faktycznie nie wygląda na takiego tłuścioszka tylko duża jest. Może będzie tak jak mówicie:)
Karusia witaj! ja Cie pamiętam:) Stasiulek śliczny, przepiękne oczka:)
Głos oddany Kami.Ja nie szłam do lekarza bo tam jeszcze więcej wirusów, pomogły kropelki i oczyszczanie oraz pionizowanie, podkładanie klinu pod materac, kładzenie na podusi.Według zaleceń oczywiście pediatry przez telefon. Może też zadzwoń, będziesz spokojniejsza a doradzi Ci ekspert;)
Moja niunia też zaprzestała rozmów i czekam z utęsknieniem aż ta umiejętność powróci.
Ja narazie wstrzymuje się z kleikiem, który też chciałam z moim mleczkiem podać łyżeczką bo dzisiaj ślicznie mi spała od 22 do 4:30 a potem do 7:00. Więc jak dopiero pół roczku skończy to coś wprowadzimy czyli akurat jak wrócę do pracy.
Aga jak Twoje zdrówko? Lepiej już? Starsze dzieciaczki już wykurowane?

Dzięki dziewczyny


katiuszka a ile waży Twoja niunia? Staś 8 kg i też się martwiłam że jest za duży, każdy mi mówi, że wygląda na 6 miesięczne dziecko. Ale co zrobić. Cyca mu nie będę odmawiać , póki co!

KAMI ja też chce podawać na łyżeczce ze swoim mlekiem, a potem od razu dać cycocha i lulu, ale jak wyjdzie, to się okaże.

Dziewczyny, które karmią tylko piersią? czy Wasze maluszki piją cokolwiek innego, herbatki, wodę, soki??? Mój Stasiek nic a nic nie chce, ma być mleko i już, trochę się boje jak to będzie jak będę wprowadzać nowe pokarmy... ehhhh


działacie może na fejsie?

karusia mamy grupę majóweczek
www.facebook.com/home.php#!/groups/324378794297892/
dawaj dane to cię przyłączymy

karusia u nas tylko pierś cały czas i nic poza tym żadnych herbatek itp. Pediatra mi powiedziała, że nie ma takiej potrzeby by dokarmiać czy dopajać.

Karusia moja Sonia 2 tygodnie temu ważyła 7500 a jest miesiąc młodsza od Stasia. Dzisiaj ją zważę na łazienkowej wadzę to zaktualizuję dane:) Jak były upały to piła herbatkę albo wodę poza tym lekarka powiedziała że tak mogę ją oszukiwać troszkę z jedzeniem. Ale teraz juz nie chcę pić więc jej nie daje. Nic na siłę.

ewel Twój Bartek pewnie też duży chłopczyk, bo on duży się urodził.

My też tylko na cycu. Lili pluła herbatkami.

Karusiawitaj w majóweczkach:)
Ja bardzo się cieszę że mamy to forum, wiele sie dowiedziałam- mój Maciuś jest praktycznie najmłodszy (termin na 28/29 maj a ur. sie 4 czerwca) wiec czerpie rady od dziewczyn. Witaj w zespole

Wiecie coś dziś dzisiaj usłyszałam kupując BEBLION (już niestety mleczka mojego coraz mniej w cycach)- dałam pani kartę w Rossmanie na zniżkę na rzeczy dla maluchów, a ona, ze na jedzenie do pół roku dla dziecka nie ma zniżki. Powiedziałam "OK, a czemu?"
odpowiedź: Bo ten kto wymyślił tą kartę zastrzegł to, ponieważ stwierdzili że do pół roku matki POWINNY karmić tylko piersią".
NO WIECIE CO? Poczułam się taka oburzona w imieniu wszystkich matek. Powinny ale nie wszystkie mogą. Mi się udało 3 miesiące ale przecież nie każdy może nawet tyle. To jawna dyskryminacja. Na bank wymyślał to facet. Albo kobieta która nie cierpi dzieci i matek karmiących. Nie dość że polityka prorodzinna w tym państwie jest śmieszna to jeszcze takie teksty powalają na łopatki. Nie chodzi tu o tą złotówkę zniżki tyko o podejście do kobiet. Ech...

Dziewczyna no nie wiem co powiedzieć na taki debilizm...