Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

ja pieluch tetrowych miałam na początku 10 ale są ciągle w użyciu i na tą chwile mam około 30
a co do ubranek... kwestia gustu ja np. dla Wiktora miałam tylko 3 śpioszki a reszta same pajacyki.

Jakoś śpiochy nie przypasowały mi...

a u mnie w szpitalu jest tak ze mama przyszla ma zabrac swoje kosmetyki(zel pod prysznic mydlo itp..) plus do maluszka husteczki nawilzajace pieluszki max 10 ..i dokumenty potrzebne...no i jakies ciuszki na wyjscie dla malucha w 3 dobie wypuszczaja do domu jak sie ma naturalny porod wiec nosidelko i do autka:)))po za tym reszty nie mam brac oliwki itp bo to szpital ma swoje wiec nawet ubranek nie mam brac bo maluch ma miec szpitalne a na wyjscie tylko jakies body dlogi rekaw spodenki skarpetki rekawiczki te male:))czapeczka:))) spiworek i do nosidelka i do domu..)

a tak to mam cala liste juz na wylot w domku i czeka na maluszka:)))))))

Już, już się dopisuję.

Moje Maleństwo:
Kubuś 19.11

Co do wyprawki to troszkę się ociągamy. Mam łóżeczko i wózeczek a tak poza tym pojedyncze ubranka

hejka mamusie listopadowe co tu tak cichutko sie zrobilo od weccendu????
ja mam znowu mocz do badania i jakies badanie w kierunku zółtaczki.hmmmm ? (jutro ide je robic) po za tym michas mnie kopie sie przeciaga:))))wierci:))daje mi spac spokojnie jak narazie....))(((((((((((((((((((((((od dluzszego czasu kluje mnie jedynie jak wyjde gdzies lub chodze jak by na okres ....jak by mialo mi cos wyjsc z pochwy tak mnie cos kluje... nie wiem czym to jest spowodowane te klucie....(a biegunka juz minela wreszczie )-jestem tylko ciekawa na jak dlugo
pozdrawiam was i pozdrowcie wasze maluszki od cioci kasi:*** i piszcie co tam u was>>>>

Kasia przed porodem robi się na żółtaczkę badania.Ja pewnie dostanę skierowanie na kolejnej wizycie.Tylko chodzę co chwilę na badania i kasę tracę bo głupia poszłam do prywatnego gina a tak mogłabym na kasę chorych iść ehhh...
Jesteśmy po śniadanku.Zauważyłam że mój synuś jest aktywny w określonych godzinach już od dłuższego czasu.Np w nocy to tylko o 1.30 i później o 4.30 się budzi i śpi sobie do 7.Później koło południa i o 16 jest żywszy na dłużej no i wieczorkiem po 19 to zamiast smykol spać to bryka w najlepsze:)Oby takie pory wybrał sobie też po urodzeniu bo bez problemu będę wstawać w nocy a i za dnia będę miała czas dla siebie
Myślałam że przejadę dzisiaj na rynek a tu pogoda paskudna to nawet nie będą za dużo towaru rozkładać tak że szkoda z domu nos wystawiać.
I znowu zapomniałabym wam o czymś napisać.
Moja mama pracuje w przedszkolu i taka ładna i grzeczna dziewczynka tam chodzi.Jej mama opowiadała że jak się urodziła to ważyła tylko 600g!!!Już myśleli o najgorszym ale dzięki współczesnej medycynie mała żyje i jest w pełni zdrowa.Dzięki tej historii nie będę się już stresować o wcześniejszy poród bo jak ta kobieta urodziła w 6 miesiącu i wszystko jest dobrze to i u nas musi być dobrze jakby tfu tfu mały wyszedł wcześniej.
Kasiu a jak te twoje krwawienia?Nie wiem do jakiego lekarza chodzisz ale moim zdaniem jak coś takiego się dzieje to powinnaś leżeć w szpitalu.

fredeczka niestety nie w kadym szpitalu znajduje sie specjalistyczny sprzet do ratowania maluchow;/wiec mysle by lepiej bylo gdyby tak sie nie stalo.ale to co napisalas to byl pooprostu chyba cud.a do tego cud ze trafila na taki szpital gdzie sie udalo zdzialac cokolwiek.pamietam jak ja w tamtym roku bylam w ciazy i tez rodzilam w listopadzie:)teraz to juz z gorki.mysle ze szybko wam zleci to oczekiwanie:)

jestem dziewczyny. byłam parę dni u teściowej i tyle czytania. ja też mam dalej skurcze, boli kręgosłup jak diabli. do szpitala dla mnie nie mam jeszcze nic.

krwawienia ustapily tjb wczoraj mialam taka plamke 1 na majtkach z krwia taka jasno czerwona wyblakla tak to opisze.. po za tym taki sluz ze mnie leci blee...nic tylko wkladki i wkladki eh ta grzybica...nie raz bylam z tym krwawieniem w szpitalu... ale wiecie gin wsadzila palce przebadala i nic nie wywnioskowala powiedziala krwi nie ma na palcach wiec jest ok... i do domu...
ja tak dzis zauwazylam ze znowu zaczynam spac jak mis ...wstaje o 6 robie mezowi sniadanko do pracy i o 7 sie klate 2 h popatrze na tv i zasypiam do 11........a co do tego mojego klucia to nie wiem czym to jest spowodowane....po 2 zaowazylam ze przy odbycie.. tez mam te tzw grzybice te pecherzyki i po obu stronach strasznie nieto sine i czerwone po oobu str.posladkow od odbytu... bo dzis lusterko sobie przylozylam bo mam taki brzusio ze nic nie widze juz ani dolu.....
a po za tym to jakos malo dzis czulam i wczoraj michalka zawsze brykal wiercil sie itp.. a wczorej 4 razy kopnol mocniej... a dzis nic lekkie pukniecie o 6 i cisza do teraz...moze sie obrocil na kregoslup...?

Witajcie mamuśki

Jesteśmy po wizycie kontrolnej i jak na razie wszystko dobrze,czujemy się z Haneczką wyśmienicie,rokowania nie są najgorsze guzek się nie powiększył i nie jest ukrwiony wiec może to być jakiś nie groźny potworniak którego bez problemu da się usunąć, to słowa lekarki która przeprowadzała usg.Bardzo mnie to uspokoiło ale i tak właściwie dowiemy się wszystkiego po narodzinach.Będzie jednak cc wiec nie wiadomo może jeszcze się załapiemy na październik.Mała przytyła od ostatniej wizyty waży 1600 wiec ok bo bardzo mnie to też niepokoiło.
moje aktualne wymiary 102cm i 5kg na plusie

Czekam na przelew i wybieram się na zakupy może uda mi się w końcu skompletować resztę wyprawki.

Pozdrawiam

violi27 bedzie dobrze ja za ciebie i twoja mala hanke trzymam kciuki mocno:)) ja tez prawie z zakupow wrocilam kupilam ternosik na butelke do tego butelke ze silikonowym smoczkiem o ksztalcie sutka... 2 pieluszki cos jak tetrowe ale lagodniejszy material... grzebien majtki jednorazowe stanik...nio to co potrzebne wiadomo:)
a teraz sobie odpoczywam..... ciekawe gdzie jest nasza emme???
violi27 -to my jedziemy po 1 lini z porodem bo tez moze mi trafi w pazdzierniku byc mama w polowie ))ale czas pokaze mam duza dzidzie wiec mozliwe tez ze bede miala cc...

Violi27 masz tylko 5 kg na plusie?Jestem w szoku i podziwiam.Ja mam już 13 albo 14 nie pamiętam ile dokładnie ważyłam przed ciążą bo waga mi się wahała między 60-62 a teraz 75.5 ale jakiś tam procent na ubranie trzeba odjąć.Jak ktoś słyszy ile przytyłam to gały wybałuszają i nie wierzą że aż tyle bo podobno nie widać jednak ta waga mnie dołuje.Boje się że mogę przytyć do 80kg.Moja mama przytyła ze mną 18kg jednak szybko wróciła do wagi sprzed ciąży.

czesc dziewczyny!
violi super wieści!!!!
ja w weekend wyskoczyłam po wyprawke także pozostały mi do kupienia kosmetyki dla maluszka i jeszcze jakies ciuszki w konkretnym kolorze ROŻ jesli faktycznie na USG 3D/4D potwierdzi sie corcia /teraz pokupowałam w uniwersalnym kolorze ubranka/ no i wozek reszta już czeka!
co do samopoczucia to najgorsze sa te kolki po lewej stronie a tak to wszystko ok ... nocki sa cieżkie wiec maluszek przyzwyczaja mnie ze bede nieprzespane:)
co do wymiarow brzusio 91cm i 4 kg na przodzie

fredeczka ja sama jestem w szoku i na początku bardzo mnie to martwiło ze nie przybieram ale lekarz mnie uspokoił ze wszystko w porządku. Ja nie wiem ile warzyłam przed ciąża ale w karcie ciąży w 8tyg.mam 60,5kga a teraz 66kg a przez cztery pierwsze miesiące chudłam bo dużo wymiotowałam później moja waga przez długi czas stała w miejscu.Dopiero teraz się podnosi.

kakasia20 lekarka mi powiedziała ze na cc trzeba by było się przygotować ok 37tyg. według moich obliczeń i według terminu w karcie ciąży to ostatni tydzień października a według usg to w listopadzie,w sumie się pogubiłam i sama nie wiem w którym jestem tygodniu bo mój lekarz raz gada tak a raz inaczej nawet mi czasami źle wpisuje w karcie i muszę go upominać

violi mi tez tedaty skakaja.. ale raczej na pazdziernika wskocze...chyba zemichalek bedzie chcial posiedziec jeszcze sobie:0 do listopada:)))ale w karcie ciazy mam juz zmiane na taki tydzien co do malucha czyli o 2 tyg w przud wiec 33 ale to sa wachania nigdy nic nie wiadomo:)pozdrawiam