Mamusie sierpień 2010

paulinkaaa2202 napisał:

o to widzę Iwka ze będziemy miały podobnie ja jestem pewna na bank że będę mieć bóle krzyżowe już ich doświadczyłam są okropne, nie dosyć że brzuch boli to i kręgosłup no ale cóż niektórzy mają łatwiej niektórzy trudniej.

To daj jutro znać po KTG czy już są jakieś skurcze

Paulinka czyli jak Cie boli ?? Mnie non stop bola plecy , tak na samym dole jakby w krzyzu.. I brzuch jak na okres i plecy wlasnie tyllko kilka razy mocniej, taki upierdliwy bol


Własnie chyba doswiadczylam skurczu ale nie jestem pewna, w momencie strasznie zaczel mnie bolec brzuch i plecy duzo mocniej niz caly czas. Jak myslicie to to ??

renia ja mysle ze to to hehe a jak cie bola tak blecy to sa wlasnie bole krzyzowe normalnie co okropnego no nie??

Hmmm Renia tak się zastanawiam jak opisać ten ból. Mnie cały czas boli w dole kręgosłupa ale kiedy miałam skurcze częściej i bardziej bolało mnie właśnie w kręgosłupie to było straszne nie mogłam się ruszyć, a w brzuchu bardzo mnie kuło i co kilka minut ból się nasilał ... Wydaję mi się że to co piszesz to mogą być skurcze. To nasze pierwsze ciąży i trudno określić czy to jest to. Warto chyba zaufać intuicji

No te bóle krzyżowe są okropne

Monami serio takie same kupiłaś hehe to nieźle widać mamy podobny gust

Nawet nie straszcie Podobno jak plecy bolą to porod trudniejszy i bardziej bolesny

Tylko mnie te plecy bola prawie caly czas a juz wogole jak siedze, albo leże rano masakra... Jak chodze to nie az tak, w brzuchu mnie klulo wlasnie 2 godziny temu, to moze to byl ten 1 skurcz

Jakoś damy dziewczyny rade hehe, tyle osob przezylo porod a my nie ?

Moja intuicja zawodna jest Tylko klamstwo wykrywa prawie od razu ;D A czy to skurcze to niewiem, az tak bardzo to nie bolalo w sumie, da sie przezyc bez problemu, bardziej wlasnie dokucza ten upierdliwy bol caly czas.

Lece spać dziewczyny do jutra :*:*:*

no pewnie Renia że damy radę musimy jesteśmy nie pierwsze i nie ostatnie
Czy poród będzie trudniejszy to nie wiem ale na pewno bolesny ale nie ma co gdybać co ma być to będzie ! nie można się tym zadręczać.

Kobiety są wytrzymałe: bolesne miesiączki, rodzenie dzieci i mnóstwo innych rzeczy ... jesteśmy silne !

Może to był skurcz może nie no ja ci nie powiem hehe

A mi się wydaję że mi się sączą wody płodowe, ale nie jestem pewna cały czas mam mokro, ale nie jest to wydzielina, tylko jakby woda hmmm ta nie wiedza jest najgorsza bo nie wiemy czy to to, co i jak itp.

Dzień dobry,
Ale jestem zesrana w dosłownym tego słowa znaczeniu . Od wczoraj mam taką biegunkę, że cały czas do wc biegam. I brzuch mnie boli. Czytam ,że przed porodem organizm się oczyszcza -czyżby już?
Widzę ,że was bolą plecki , a ja mam bóle w dole brzucha, więc może to nie poród. Schizuję

wiesz Margot niby tak piszą że przed porodem organizm się oczyszcza. Ale powiem ci że ja często przez całą ciąże miała biegunkę i strasznie mnie męczyło w ogóle załatwiałam się po 3-4 razy dziennie co mnie strasznie dziwiło, bo przed ciążą to miałam tak że raz na 3-4 dni

Więc ciężko powiedzieć czy to już jeśli wody ci nie odeszły nie masz silnych regularnych skurczy to jeszcze nie to. Ból pleców i brzucha na tym etapie to normalka

Paulinka damy rade damy, faceci by tego nie wytrzymali. Szczerze to jesli te moje bole to sa skurcze to spodziewałam sie że bardziej boli A jesli nie skurcze to az sie boje ich heeh

Paulinka ja wlasnie tez myslalam ze mi wody plodowe sie sacza i pojechalam do szpitala. Moze tez jedz sie upewnic ? Wiesz ze nie mozna chodzic jak zaczynaja sie saczyc...

Margot mi tez sie organizm oczyszcza chyba, wczesniej przez cala ciaze zatwardzenia (ale tematy o sraniu ) a teraz co chwila latam do WC

No pewnie że faceci nie daliby radę normalka

tematy o sraniu dobre ale się uśmiałam

A ja właśnie jak ostatnio miałam skurcze przez godzinę nie spodziewałam się że to aż tak boli tak mnie wymęczyło że później spałam chyba 2 godziny

Nie będę panikować mogą się chyba sączyć kilka dni moja kuzynka tak miała póki nie ma żadnych bólów ani skurczy nie ruszam się z domu. Poza tym nie wiem czy to są wody... Zobaczymy później może to było takie jednorazowe

Witajcie dziewczyny,ja juz jestem mamą 2 miesięcznego filipka,Paulinka,tak myslę ze zaczynają ci się sączyć wody płodowe ja mialam tak samo,najpierw się sonczyły,a jak wstałam to był ich cały garczek hi,hi,jedz może do szpitala niech ci sprawdzą ,bo dziecko nie może być bez wód płodowych ,życzę wam wszystkim powodzenia ,nie bójcie się macie pytania to piszcie chętnie na nie odpowiem.A to jest moj Filipek

Wiola synuś prześliczny

To jak juz mamy pytac to zdradz nam jak wygladaja te tajemnicze skurcze Bo dalej niewiem czy to to czy jednak nie

Było ich kilka kropel a teraz sucho nic nie ma. Więc może jeszcze nie czas a może to nie były wody płodowe. Poczekam poza tym siedzę sama w domu nie miałabym jak jechać.

A Wiolu gratuluje synka i jak mały grzeczny jest? je co 2-3 godziny jak wszedzie mówią czy jakoś inaczej?

Renia ,tego nie przegapisz,każda z nas może odbierać inaczej skurcze,ja urodziłam 3 dzieci i za każdym razem inaczej mnie bolało,skórcze napewno rozpoznasz,jest to wg mnie takie kucie jak przy kolce nerkowej ,kuje cię 30 sekund i przestaje,i znowu ,ale da się wytrzymać,ja Filipka rodziłam o 11 wyszlam ze szpitala pojechalam do domu ,położylam się i jak się podnioslam to mi wody odeszły,o 16 pojechałam do szpitala,nie mialam skórczy ,do 21 dostalam kroplowkę i dopiero się zaczeły ,Filip urodził się o 23 50 ,wsumie bólbyłprzez niecałe 3 godziny życzę wam takiego porodu szybkiego.

Dzięki Paula,mały jest bardzo grzeczny,po urodzeniu ,jadł przez 2,3 tygodnie z cyca ,ale bolał go brzuch,jak się okazało mały ma skazę bialkową,wszyscy mysleli że to kolka,bardzo podobne objawy ,odkąd jest na mleku specjalnym nutramigen w nocy spi po 6,8 a dzis nawet jak zjadl wczoraj o 17 to dopiero się obudził na jedzenie o 3 rano,ale je dużo 140,160 ,jest mały glodomór,po tatusiu,hi,hi,a co do porodu dziewcvzyny to nie jest tak najpierw mogą sączycz się wody ,bez skurczy ,ja tak mialam a po kilku godzinach po podaniu kroplowki dostalam skórcze ,wszyscy się smiali że lecą wody a nie mam skórczy i ze urodzę bez bolu,także obserwójcie uważnie.

To prawda każdy poród jest inny. Każda kobieta jest inna i inaczej to przechodzi. Ktoś tu słusznie napisał: "Ta niewiedza jest najgorsza". Niby tyle się o tym wszystkim czytało no i czyta nadal a dalej tak naprawdę niewiele się wie. Dziewczyny jedno jest pewne za niedługo będziemy bardziej doświadczone Kobiety są to silne stworzonka, więc JASNE ŻE DAMY RADĘ.