Mamusie marzec 2012

To dla was kochane za wsparcie

Jejku jaka usmiechnieta i sliczna zuch dziewczynka :-*
A wy do kiedy zostajecie na Majorce ?

U nas weekend z teściami... Niby ok, ale dobrze, że już jesteśmy sami . Dlatego dopiero teraz się odzywam, Zosia śpi, ale domu i siebie nadal nie ogarnęłam po tej wizycie

Gosia, wspaniałe wieści! dziękujemy za zdjęcie. Byłyście bardzo dzielne i opłaciło się! Widać, że Ola nabiera sił i humoru, super! Teraz się relaksujcie! Buziaki!

Ewa, przykro, ale nic się na to nie poradzi. Każdy sam steruje swoim losem.

Martyna, pewnie nie, pomogę ze spaniem, bo stosowałam metodę przymusu/przyuczenia do drzemki i snu, wychodząc z pokoju, i teraz nie ma z tym żadnych problemów, chociaż na pewno "ekomamy" uważają mnie za wyrodną matkę, która świadomie terroryzuje dziecko, ale wisi mi to .

emma a myslisz ze nie jest juz za pozno zeby go nauczyc samego zasypiania bo tutaj nie moge tego wprowadzic bo jak wpadnie w histerie to go ciezko uspokoic a tu moga wezwac sasiedzi jakies wladze ale w pl to bym chciala go nauczyc bo wchodzi nam na glowe juz

Gosia dziękujemy bardzo za zdjecie! Teraz to musi być już dobrze, jak już taki apetyt i uśmiech

martyna u nas Michał też czasami rezygnuje z drzemki, ale ja go nie zmuszam na siłę spać... Jeśli potrzebuje to śpi, jak nie to chwilę wcześniej go po prostu kładę, maksymalnie godzinkę wcześniej. Moja mama zawsze mówi, że żadne z jej dzieci (jest nas troje) po roku już nie spało w dzień. A co do treningu samodzielnego spania to myślę, że nigdy nie jest za późno!

emma ciesz się, że tu nie ma "ekomam"

Martyna, Myślę, że nie jest za późno, tym bardziej, że on bardzo dużo teraz rozumie. Jak Zosia skończyła roczek,, to tłumaczyłam jej, że teraz wszyscy śpią, i misie, i kotki, i plac zabaw, i bajeczki, i że ja też zaraz idę spać, ale że jestem obok i że jak się obudzi, to zaraz przyjdę i znów będziemy się bawić. Z początku płakała mimo wszystko, czasem nawet 15 minut, ale byłam twarda. Dziś kazała mi głaskać się parę minut po rączce, a potem powiedziała "papa" i kazała mi wyjść, bo chciała spać .

Aisod, a wiadomo, może są, ale - z całym szacunkiem - wisi mi ich opinia
Jak ktoś woli bujać dwulatka na rękach do snu albo spać z nim w łóżku, jego sprawa .

Sprobuje go zostawiac w lozeczku i wytlumacze mu bo teraz to masakra klade sie z nim do lozka i leze a ten ucieka skaka wyglupia sie pluje itp nic nie pomaga nawet jak go probowalam bujac to sie wyginal no uciekl mi.
Ja chce zeby mial drzemki jeszcze bo za ten czas zawsze cos zrobie a do ilu lat dzieci powinny miec drzemki ?

Ale super, fajnie ze już po wszystkim i ze tak się najadła i pobawila z tata;) i odrazu uśmiech na twarzy!

Adrian zasypia sam od małego, bez żadnych wspomagaczy czasem poglaszcze go po głowie albo podam raczke, ale nie uważam ze to jest zle. Mimo ze rzadko kiedy jest mu to potrzebne

Ewa współczuję, w sylwestra w tamtym roku zginął mój bardzo dobry kolega do tej pory nie mogę się z tym pogodzić... ;(

Ja już wypachniona, adrian też bawimy się.. A jak pójdzie spac piwko i rekls;)

Emma jak Zosia już spi to wstanie o 4.. czy zawsze tak wcześnie zasypia? Adrian najwcześniej o 20 najpóźniej do 40 po.

Pewnie każde.dziecko jest inne, ale myślę, że maluchy drzemek potrzebują. Nie bez powodu coś takiego funkcjonuje w przedszkolach. Ja byłam grzecznym dzieckiem, pamiętam, że mi kazano spać w dzień do 5 roku życia. Zaslaniali mi okna, a ja się kładłam i spałam około 2 godzin. Ale pewnie reguły nie ma. Zosia śpi 2-3 godziny, raz dziennie.

Chciałabym kłaść ją później, ale nie.da rady. Już od wpół do 7 wspina się na łóżko i krzyczy "mama! Paaa! Ammm!" (dostaje mleko w łóżeczku ). Najpóźniej kładziemy więc o 7, mniej więcej od pół roku .

W sumie macie długi wieczór dla siebie, ale to trochę tłumaczy te ranne wstawanie.

Adrian jak skończył rok też sam się przedstawiłas na jedną drzemke! I spi od 2,5 do 3,5 h. W zależności czy przed jesteśmy na placu czy na dworze:)

dzieki dziewczyny, wyplakalam sie i smutam sie dalej, ale juz mi lepiej
pewnie nie szybko sobie z tym poradze, bo widaywalam go codziennie w pracy, zawsze usmiechniety, zadowolony, spiewal, gwizdal, robil innym zarty i moim zdaniem nic nie wskazywalo na to ze tak sie moze stac mial zaledwie 25 lat

Gosia ciesza mnie bardzo wasze wiesci, Ola wogole nie wyglada na chora zuch dziewczynka ty tez jestes zuch

Martyna ja Kinge zaczelam uczyc samodzielnego spania chyba miesiac/dwa temu. czasami dalej przy niej musze siedziec, przewaznie wieczorem ale jest dobrze
z poczatku plakala, histeryzowala po 15-20 minut ale z czasem bylo lepiej

emma to moja mama chyba robi z siebie taka ekomame, bo ona uwaza ze ja moje dziecko mecze i terroryzuje cale szczescie z usypianiem ja wygralam i Kinga zasypia sama - przynajmniej przy mnie

Gabi, nie wiem, czy tłumaczy, bo tak jest od 3 tygodni, poprzednio budziła się 6-7. Obstawiam te piątki, bo gdyby nie potrzebowała snu, to pewnie nie pchalaby się do łóżka o 18.30, po tym jak o 15 skończyła drzemkę .

Ewa, i dobrze, w.końcu ty jesteś mamąKingi!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Idę się kąpać, święto :-P
Dobrej nocki!

Emma no faktycznie drzemki w przedszkolu są, ale jeśli dziecko nie potrzebuje to i tak spać nie będzie... tak mi się wydaje...

Uciekam spać Dobrej nocy!

Wszystkim życzę miłych snów!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


ide pod prysznic z Kinia

Ze razem idziecie?