Mamusie marzec 2012

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU KOBIET MAMUSIE :*

a mam pytanie do mam które urodziły ile kg spadło wam po porodzie?

georgette102 - tak nadal karmie nakładką bo bez nakładki bardzo boli i sie bardziej męczy bo mu wylatuje ten sutek. a ty karmisz nakładką jakie masz mm bo ja 16 mm ?

Wszystkiego Najlepszego Mamusie

Witam!

Też składam wszystkim mamuśką i ich córeczką wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet!

Karola1990 w końcu się odezwałaś coś Cię dawno nie było tu u nas

milibryl napisał:

aisod - to faktycznie dzidzi zapowiada się duże ale kto wie, te pomiary z usg nie są takie dokładne i czasami pojawiają się błedy, u mnie w 35tc dzidzi ważyło 2 kg i gin powiedział że raczej nie będzie duże i aż sama jestem ciekawa i już się nie mogę doczekać ile w końcu będzie miało - mam nadzieję że do 3 kg dojdzie

Ja tam się nie martwię, że będzie duże... Najwyżej będę dłużej stękać Ale to jest fakt, że pomiar USG jest często błędny Myślę, że Twoja dzidzia na pewno osiągnie to 3 kilo

emmafajnie, że szybko wracasz do formy:) normalnie Cię podziwiam

teromerovero trzymam kciuki! Daj znać jak tylko wrócisz ze szpitala ...

georgette102 napisał:

a po wczorajszej wizycie położnej jestem zadowolona, Majka waży obecnie 2650g, gdzie tydzień temu w dniu wyjścia ze szpitala ważyła 2350g (waga urodzeniowa 2500g) czyli wszystko idzie w dobrym kierunku tak czy inaczej to nadal maleństwo w porównaniu z forumowymi kolegami i koleżankami

Bardzo ładnie Maja rośnie, oby tak dalej Jeszcze trochę i będziesz tęsknić za chwilami kiedy była taka malutka i leciutka

gaabrysia daj znać czy mały się rozkręcił już, czy dalej leniuchuje?

mariola2041 walcz z tymi Niemcami i się im nie daj Fajnie, że mała w końcu będzie mogła pić z piersi, oby jej to się spodobało A juz niedługo Zosia będzie z Wami z tego co pamiętam... Jak tam przygotowania w domu? Już się cieszycie?

tek cieszymy się a przygotowania w drodze są

nie było mnie ale cały czas zaglądam
byłam wczoraj na wizycie u doktorka mała waży 2.500 a to w porównaniu z niektórymi dzięcmi mało. ale lekarz powiedział że mam się nie martwić jeszcze może się bujnąć.
Moja mama od początku mówiła że malutka będzie. Obstawia że do porodu przytyje jeszcze z pół kilo nie więcej. Ta waga piórkowa to chyba po tatusiu.
Ciagle mnie kuje tam w dole ale lekarz powiedział że to normalne.
Muszę zrobić za tydzień wymaz na te p.... nie pamiętam jak to się nazywa. tyle że u nas jest to badanie płatne niestety. nie wiem ile ale na pewno się dowiem. Termin zbliża się nieubłaganie. Chciałabym juz zobaczyć Oleńkę ale jak jest taka mała to niech sobie jeszcze pomieszka i nabierze tłuszczyku trochę.

Pytałam o spadek wagi bo jestem ciekawa ile zajmie mi powrót do wagi z przed ciąży. bo 5 m-cy później muszę zmieścić się w sukienkę

Również składam serdeczne życzenia forumowym kobietkom tym dorosłym i tym malutkim

martyna ja też karmię za pomocą nakładki - mam rozmiar M z firmy Medela i gdzieś znalazłam, że ma średnicę 20 mm (rozmiar dopasowała mi moja położna); czasami próbuję przystawić małą bez nakładki ale kiepsko nam to wychodzi może jak mała bardziej się wzmocni... bardzo chciałabym karmić ją bez, dla mnie to jest trochę uciążliwe - mam duże piersi, nakładka czasami się odkleja, po każdym użyciu trzeba je myć i wyparzać a najbardziej denerwuje mnie to, że po myciu robią się "matowe" i na początku dobrze nie przywierają

Karola ja płaciłam za wymaz na paciorkowca chyba 35 zł albo 40 zł - już dobrze nie pamiętam, a jeśli chodzi o wagę to mam 10 kg mniej

hej kobitki wszystkiego dobrego ;D

mój syn nie dał się przekupić prośbami groźbami ..

10kg to sporo, ja też już marze o sylwetce z przed ciąży.. a jak tam u was z rozstępami?

hej wam wszystkim i również dołączam się do życzeń...co do spadku wagi to ja zrzuciłam 15kg ale ja ciągle w ruchu jestem;p
a jeśli chodzi o karmienie też mam taką nakładkę ale zosia jej nie potrzebuje bo sama ładnie ciągnie sutka...

georgette102 - mnie też nie wygodnie z tą nakładką i mam z tej samej firmy co ty ale bez niej to bym raczej dziecka nie nakarmiła więc muszę ją polubić mnie w szpitalu wybrali rozmiar nie wiem jak długo będę jeszcze karmić piersią bo wydaje mi się że czasami mój pokarm jest nic nie warty i wieczorem czasami daje flaszkę bo inaczej bym karmiła 4 godz i ciągle by płakał u mnie to ponoć rodzinne że brak pokarmu ale narazie walcze dziennie żeby dawać tylko piers.

czesc w Dniu Kobiet!

i same przyjemne tematy: rozstepy, kilogramy i klopoty z karmieniem .
choc w sumie rozstepow mam niewiele - troche pod piersiami i jeden w okolicach pepka - rozlazlo mi sie miejsce na kolczyk .
co do kilogramow, to nie mam pojecia, ile mi ubylo po tygodniu od porodu , ale nie licze na wiele. mimo ze nie przytylam jakos tragicznie, bo 14 kg przez cala ciaze, to moja pocieta macica najwyrazniej kurczy sie bardzo powoli, wiec nadal mam wielki brzuch - nie obwisly czy cos, po prostu duzy, jak w 6. miesiacu. nie wiem, czy i kiedy to minie, ale mam nadzieje, ze tak... tak czy siak, nie wchodze w zadne spodnie przed ciazy - zostaja mi legginsy i ciazowki. czekam na jakakolwiek poprawe, bo bedzie smiesznie, jak zaczne wychodzic i ludzie beda mi ustepowac miejsca w kolejce po porodzie...

witam dziewczynki, najpierw wszystkiego co najlepsze w naszym dniu
przepraszam, że mnie nie ma na forum ale nie mam czasu, mimo, że prawie tydzień jest moja mama i bardzo nam pomaga.
Oleńka jest coraz słodsza ale mamy malutki problem, ponieważ bardzo męczą ją czkawki i z każdą czkawką, a często zdarzają się one po jedzeniu ulewa się jej baaardzo dużo. Czasami to nawet kilka takich zwrotów jak z fontanny i mnie to martwi i płacze jak ona tak robi, bo boje się, że nie będzie rosła a je z nakładki silikonowej, która też mnie wkurza ale karmie tak bo Ola nie umie z sutka może mam za płaskie, tylko się denerwuje, a tak z nakładki to wiem, że zjada. Jutro przychodzi położna po raz 4 już i będziemy ją ważyć. To będzie już tydzień w domu. Ostatnio ważyła 2410 i modle się żeby waga pokazała sporo więcej.
Czy któraś z Was będzie tak kochana i zrobi listę rozpakowanych? Bo przepraszam ale jestem mocno w tyle...

gusiag - mój mały tez miał często czkawki i połoźna kazała mi ubierać body i kaftanik i pieluszką przykrywac brzuszek i jak karmisz to też przykryc brzuszek. Ja tak robię i zdaża mu się coraz mniej mieć czkawki i po cycku daje szybko smoczka.

A co do kg straciłam wszystkie brzuch mam płaski tylko jeszcze mięką skóre

Na dziś miałam termin a tu juz mój maluszek ma dwa tygodnie.

martyna123 napisał:

gusiag - mój mały tez miał często czkawki i połoźna kazała mi ubierać body i kaftanik i pieluszką przykrywac brzuszek i jak karmisz to też przykryc brzuszek. Ja tak robię i zdaża mu się coraz mniej mieć czkawki i po cycku daje szybko smoczka.

A co do kg straciłam wszystkie brzuch mam płaski tylko jeszcze mięką skóre

Na dziś miałam termin a tu juz mój maluszek ma dwa tygodnie.

a o co konkretnie masz na myśli z tą pieluszką? jak to robić?

gabi, kochana ja o sylwetce sprzed ciąży też nadal marzę - łącznie przytyłam 22 kg, więc jeszcze 12 kg do zrzucenia, a rozstępy mam w dole brzucha, smaruje je kremem i mam nadzieję, że znikną

martyna dobrze wiedzieć, że nie tylko mnie drażnią te nakładki, a jeśli chodzi o pokarm to sama się martwiłam czy nie mam go zbyt mało, ale po tym jak zważyliśmy małą i okazało się, że ładnie przybrała na wadze, myślę, że jej wystarcza - we wtorek kolejne ważenie i będę wiedziała co dalej, ja też miałam termin na dzisiaj a jutro minie 2 tygodnie od narodzin Mai

emma ja miałam podobnie, ale na szczęście z dnia na dzień brzuch robi się coraz mniejszy; a tak w ogóle myślałam, że jak urodzę to miną wszystkie bolączki a tu stopy nadal mam tak spuchnięte, że nie mogę założyć butów, nadal bolą nadgarstki... podobno może to trwać jeszcze kilka tygodni zanim wrócę do formy

gusiag wierzę Ci, że nie masz czasu; mąż wziął 2 tygodnie urlopu i jest cały czas ze mną, dużo mi pomaga, przygotowuje dla nas posiłki, sprząta, przynosi, wynosi i zamiata a ja mimo to na nic nie mam czasu - jedyna rozrywka forum trzymam kciuki za jutrzejsze ważenie i mam nadzieję, że te czkawki i ulewania to nic poważnego

gusiag - pieluszke tetrową mam tak zwinietą w pasek i daje mu na brzuszek a jak by go bolał to zagrzać na grzejniku i też położyć i ponoć pomaga w bólu ale jego jeszcze naszczęście brzuszek nie bolał.

georgette102 - u mnie tez mały przybierał na moim pokarmie w szpitalu to sprawdzali i położna też tylko że wieczorem on jest taki głodny że 4 godz by pił i pił i tak chocby sie nasycić nie umiał więc daje mu flaszkę i odrazu zasypia i pi 4 godz a potem w nocy normalnie pierś nie zawsze daje mu na noc flaszke tylko jak widze ze pije i pije i się męczy.