BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2012

12 lata 9 miesiąc temu #341714 przez gaabrysia
hej
my też na początku używaliśmy Oktaniseptu bo stosowali go w szpitalu, ale położna odradziła a już napewno psikania i kazała wysuszać zwykłym spirytusem rozrobionym 2 do 1 z woda. i dziś w nocy się pozbyliśmy kikuta, tata rano znalazł na podłodze więc pewnie przy przewijaniu.

Adrianek też się pręży przy kupce, ale jak już zrobi to jest ok .. o herbatce nie pomyślałam, od kiedy można podawać ? wiem ,że sama mogę pijac ale tak naprawde on załatwia się na "luźno" więc niewiem czy to nie pogorszyło by tylko sytuacji.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #341746 przez emma
my kupilismy herbatke koperkowa z hippa w granulacie - na opakowaniu napisane, ze mozna podawac dzieciom juz od 1. tyg. zycia, czyli niby bezpieczna, ale podalam ja Zosi tylko 2 razy, w nocy, jak naprawde byl kryzys - strasznie i dlugo plakala, prezyla sie i wrzeszczala przy probie dotkniecia brzuszka. a robilam zgodnie z instrukcja na opakowaniu. zdaje sie, ze 2 lyzeczki na 100 ml - tyle podawalam, ale jak juz nie chciala pic, nie przymuszalam.
sek w tym, ze ona je bardzo chetnie, ale czesto lapczywie i lyka przy tym powietrze. zawsze odbijamy po jedzeniu, ale widac za malo, bo potem ewidentnie mecza ja gazy. przedwczoraj podawalam jej tez Biogaje (jedna dawka to 100 ml bakterii), ale wczoraj bylysmy u lekarza i polecil inny probiotyk w kroplach - Dicoflor (jedna dawka do 3 mld! bakterii) - stosuje dopiero jeden dzien, wiec na razie nic nie moge powiedziec...
niestety wydaje mi sie, ze ta krew w kupie, ktora 4 razy widzialam ma zwiazek z wysypka, ktora od piatku obejmuje coraz wieksze polacie buzi... z poczatku myslalam, ze to potowki, ale buzia caly czas odkryta, a tych przybywa. ja do diety niczego nowego nie wprowadzam. wczoraj wrecz jadlam same bulki z szynka i pilam wode... jesli nic sie nie zmieni, jutro znowu zabiore ja do lekarza, moze wymysli cos lepszego... :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #341760 przez gaabrysia
Emma a może ma skaze białkowa ? jesz nabial? ja własnie dlatego unikam..
Dicoflor polecała mi koleżanka ciekawa jestem jak się u was sprawdzi.
No to chyba wszystkie mamy wesoło z tymi kupami.
a u was luźne stolce? - głupie pytanie ;)

u mnie dla odmiany ja dostałam jakiejś wysypki na rękach nogach i plecach.. podejrzewam sok jabłkowy - ktorego nigdy nie pijałam bo nie lubiłam , ale teraz jak to jedno urozmaicenie od wody korzystałam raz dziennie pół na pół z woda..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #341776 przez emma
"niestety", to nie skaza. gdyby tak bylo, przynajmniej wiedzialabym, co robic... jestem prawie pewna, ze nie, bo nie ma charakterystycznych blyszczacych policzkow, suchych plam, nie drapie sie, no i sprawdzilam to, na kilka dni odstawiajac calkowicie nabial (a wczesniej przez miesiac pilam codziennie kakao z mlekiem i malej nic nie bylo :angry:). klops, mam nadzieje, ze lekarz jutro cos wymysli, bo szkoda mi tej malej wysypanej buzki :(.
no, Zosia ma dosc luzne stolce, ale to podobno typowe dla dzieci karmionych piersia, ja tez raczej w normie ;).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #341777 przez emma
"niestety", to nie skaza. gdyby tak bylo, przynajmniej wiedzialabym, co robic... jestem prawie pewna, ze nie, bo nie ma charakterystycznych blyszczacych policzkow, suchych plam, nie drapie sie, no i sprawdzilam to, na kilka dni odstawiajac calkowicie nabial (a wczesniej przez miesiac pilam codziennie kakao z mlekiem i malej nic nie bylo :angry:). klops, mam nadzieje, ze lekarz jutro cos wymysli, bo szkoda mi tej malej wysypanej buzki :(.
no, Zosia ma dosc luzne stolce, ale to podobno typowe dla dzieci karmionych piersia, ja tez raczej w normie ;).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #341795 przez gaabrysia
kakao z mlekiem... hmm mi położna pow,żeby mleka nie pić a kakao ponoć uczulające.. i bądź tu człowieku mądry ! :/
druga sprawa położna w szpitalu pow ,że wszelkie alergie, kolki i nie tolerancje czegokolwiek .. wyjdą dopiero po mc.
Ale ja już sama niewiem kogo słuchać i w co wierzyć.
Narazie będę wcinać te moje kanapki z sałatą i wedliną, rosół lub krupnik cycek gotowany i biszkopty lub herbatniki bo jest ok.(odstawie tylko tą szklanke soku) . jak zjadłam 2 serki danio i jeden wiejski był problem czy po nich niewiem bo było to w tym samym czasie co zupa brokułowa, ale ponoć danio to czysta chemia i powiesic tego kto mówi ,że to dla dzieci- słowa położnej.

w takim razie biedna Zosia, kiedy sie wybieracie do lekarza? daj znać co i jak..

coś cicho u nas na forum w domu zreszta też tata w pracy młody ciagle spi... a ja zrobiłam mu pierwszy manicure ;D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #341834 przez karotka18
w biszkoptach też jest mleko :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #341867 przez gaabrysia
tak wiem i w herbatnikach też. Ale miałam na myśli picie mleka..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #341877 przez emma
gabi, ja tez syszlalam na szkole rodzenia, zeby nie pic mleka, bo uczulajace, no i czekolady oczywiscie tez nie, ale jak juz pisalam na poporodowym podali nam kakao do picia, wiec raczej mleko dozwolone :blink:. a ja pilam kakao przez miesiac od wyjscia ze szpitala. dopiero jak mala dostala tych krostek, to zaraz odstawilam, nie pije juz kilka dni, a krostek przybywa - znaczy sie - to nie kakao ani mleko ;). ale co? cholera wie... :dry: :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #341880 przez marigra
witajcie,

czytam was i czytam i mam podobne problemy - jesli chodzi o kupki - mała się prezy, robi sie wrecz purpurowa, masujemy brzuszek, kłsdziemy gorącą pieluchę i strzał w dziesiątke odgłoś suszarki - uspokaja (nie chodzi o cieplo bo nie grzejemy brzuszka tylko sam dzwiek - nagrałam na telefon i jak jest niespokojna to jej puszczam i odrazu lepiej). Ja nie podaje Zuzi herbatki koperkowej (podobno nie wolno dopajac bo oszukujem organizm), ale sama pije herbate koperkową - tzn ziola z apteki i naprawde pomagają - pruka az "pachnie" :lol:
Czekam tez az skonczy miesiac i wkraczam z kropelkami, tylko nie wiem czy sama moge wprowadzac czy mam skonsultowac z lekarzem :ohmy: Ja slyszalam tez o kropelkach Infacol, ale pewnie co lekarz to inna opinia. Wypróbujemy i zobaczymy.

A co do diety - ja mleka nie pije, czasem jem ser biały 0% tłuzczu - tak poleciła położna jesli msuze juz cos z nabiału, poza tym jem tylko rosól, krupnik, gotowane miesa - właściwie wszystkie, buraki, marchew, szpinak, wedline i dzem, makarony, zemniaki i ryze i tyle. Pije wode, herbatke koperkową i herbate. Powoli bede wprowadzac soki przecierowe z jablka marchwi i banana, ew. maliny.
A powiedzcie jak jem dzem wisniowy czy truskawkowy to nie uczuli???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #341888 przez gaabrysia
No właśnie na poporodowym dostałyśmy na sniadanie twróg z dzemem wiśniowym,potem z ciekawosci zapytałam tą położna co u nas była pow,że nie można ewentualnie taki z jabłek prażonych domowo zrobiony.. więc myślę ,że to bardziej sprawa indywidualna.

ja to tych swiąt wolałabym uniknąć bo ślinka przy stole będzie po pas!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #341889 przez gaabrysia
emma a próbowałaś te krostki czymś posmarować ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #341918 przez emma
nie, gabi, nie smarowalam, bo jakos sie boje. wczesniej smarowalam malej buzie linusiem odzywczym A+E dla dzieci, jak miala sucha skorke po porodzie, ale jakies 2 tygodnie temu zrobila sie gladka, wiec przestalam. przecieram tylko wacikiem z ciepla woda i tyle :dry:.
od porodu codziennie jem tez na sniadanie dzem malinowy do chleba i wszystko bylo ok. zadnych nowosci nie wprowadzalam... :unsure:

marigra, uwazaj z piciem tej koperkowej, ja pilam 2 torebki dziennie i mala dostala krwawienia z pupy... :dry: pilam zgodnie z zaleceniem poloznej, a jak pojawila sie krew w kupie, zadzwonilam do poloznej, spytala, czy pije ten koper, mowie, ze tak, 2 torebki (na opakowaniu pisza, ze mozna pic 3 dziennie), a ona na to: "to niech pani odstawi!"... i badz tu madry. odstawilam, daje kropelki, na razie tfu-tfu krwi nie ma, ale za to sa krosty... masakra! :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #341976 przez gusiag
Hej, pierwsze co to uwazajcie na strone internetowa forum, ja pisze z telefonu bo na kompie nie da sie wejsc na forum, avast pipczy ze strona ma konia trojanskiego. Przeskanujcie komputery i moze niech ktos odpowiedzialny za portal cos z tym zrobi? A druga sprawa to jedzenie. Niedawno w sieci przeczytalam, ze do mleka nie przedostaje sie nic z naszego jedzenia poza tymi rzeczami co wzdymaja nas, kofeina i alkoholem. Tak tez tu jest w Niemczech, polozna kazala mi jesc wszystko poza wzdymajacymi rzeczami, poza tym co mogloby wywolac alergie typu cytrusy czy np pierwsze truskawki bo jeszcze chemiczne.. I nie pic miety ani szalwi bo zatrzymuje laktacje. A bole brzuszka sa podobno dlatego ze maluszki lykaja powietrze przy jedzeniu, dlatego, ze ukl pokarmowy nie jest w pelni rozwiniety a nie przez nasze odzywianie sie. Tak to tu wyglada..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #342042 przez emma
gusiag, fajnie, ze to piszesz, choc niestety polskie realia sa inne. my dzis po wizycie, dr pomacala brzuch Zośki i pyta: "no i co mamusia zjadla?!" (bylam na czczo) i kazala mi jesc tylko: ryz, ziemniaki, buraki, marchew, kurczaka i pic wode ;). na moja rzadka mine potem kazala jesc w miare normalnie, tylko wyeliminowac dzemy i soki i zapisala cos na wzdecia i sprawdzic, co bedzie - jesli nie podziala, wtedy opcja powyzszej diety stanie sie aktualna... mam wiec nadzieje, ze podziala... :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl