Mamusie marzec 2012

no tak ale ona je 4-5 razy nie więcej i zastanawiam się bo na opakowaniu piszę że powinna jeść 4-5 razy po 200ml skoro ma już prawie 5 miesięcy...a w następnym tygodniu zaczynam z położną wprowadzać jej jedzenie...marchewkę na początek...zobaczymy jej reakcje...tylko lekarze mówią że mam odjąć jej te dwa miesiące które przyszła za wcześnie i tak jak by dopiero miała trzy...jeszcze główki nie trzyma sama:(

no ale dokarmiasz ja przeciez piersia, tak? to na pewno spija sobie tyle, ile potrzebuje. a tego stalego pokarmu nie wprowadzaj za wczesnie, bo dziecko do 5. miesiaca moze byc tylko na sztucznym.

no tak ale ja najpierw daje jej pierś a potem butelkę tylko ona strasznie płacze przy cycu i nie wiem jaki może być tego powód czy też tak miałyście??

Emma zaufanego lekarza to ja tutaj nie mam, byłam ostatnio u rosjanki, która nie powiedziała mi nic o skutkach ubocznych zastrzyku.. nie wiem czy powinnam iść do niej rozmawiać o tabletkach. A do polaka który odbierał poród ciężko się dostać bo polki i inne narodowości pchają się do niego drzwiami i oknami, a poza tym daleko do niego trzeba jechać i jakoś mi szkoda Ole ciągnąć ze sobą i jeszcze siedzieć w poczekalni ze 2 godziny. Tak źle i tak niedobrze. A że nie karmię piersią tylko ale też sztucznym zabezpieczać się trzeba :/

gusiag, a nie mozesz jej raz z kims zostawic i pojechac sobie na te konsultacje? moze tak by sie dalo. a poza tym jak karmisz tylko piersia tez nie ma gwarancji , moi sasiedzi (lekarze) wyszli z tego zalozenia i po 6 miesiacach od porodu okazalo sie, ze drugie w drodze .

tak na prawdę to nic nie daje pewności, że się nie zajdzie. Chyba pozostaną gumki,hormony szkodzą i mi i małej, poza tym ja po tym zastrzyku nie mam na nic ochoty

6mc to i tak długo podobno po porodzie jest się mega płodnym
No to Emma nasze dzieci idą łeb w łeb z tą wagą ;D tak tak , Zosia starsza a Adek chłop

,

emma napisał:

jesli chodzi o sluby, to moje poglady pewnie beda niepopularne , sadze, ze to dobrze, ze bedzie wiecej "problemow" z wzieciem slubu koscielnego, to bardzo powazna decyzja, dla wierzacych nieodwracalna, no chyba ze ktos zostal oszukany i bedzie mogl uniewaznic sakrament, a niestety czesto podejmuje sie ja niefrasobliwie z nastawieniem "jakos to bedzie" . a w ogole juz nie rozumiem opcji (bardzo popularnej wsrod moich znajomych ostatnio), ze jedna osoba przysiega przed bogiem w kosciele, a druga tylko stoi, slucha i bierze slub cywilny... dla mnie masakra. nie wiem, jak mozna sie zwiazac z kims, kto mysli: ok, ty sobie przysiegaj przed swoim bogiem, jak masz ochote, a ja zloze podpis w urzedzie... albo jestesmy zdecydowani na slub koscielny, albo nie. to niech juz bedzie sprawiedliwie i oboje przyrzekajmy przed urzednikiem... no ale co kto lubi .

myślę, że utrudnianie zawarcia związku małżeńskiego nie wpłynie znacznie na zmniejszenie liczby rozwodów; każdy kto się decyduje na zawarcie takiego związku nie robi tego, bo można zrobić to szybko i łatwo i raczej nikt przysięgając przed Bogiem i ludźmi nie myśli o tym, że się rozwiedzie a niestety życie pisze takie scenariusze, których nikt nie potrafi przewidzieć
a popularna wśród twoich znajomych "opcja" ślubu... nigdy się z czymś takim osobiście nie spotkałam ale w sumie co jest warta przysięga w kościele osoby, która nie wierzy w Boga a takie przysięganie, żeby przysięgać... to może lepiej faktycznie tylko wysłuchać

mariola2041 napisał:

a mam pytanie do mam tych które dają dzieciom butelkę ile wasze maluchy wypijają mleka na jedną porcję i ile razy??bo ja karmię piersią ale muszę dokarmiać bo mam za mało pokarmu i Zosia najwięcej wypija 120ml czy to nie za mało??

mariola ja nie karmię butelką, ale wiem, że mój bratanek przez bardzo długi czas wypijał tylko 90 ml ale za to częściej niż było wskazane na opakowaniu, a jak jeszcze odciągałam pokarm i zastanawiałam się czy mała nie pije zbyt mało to pani dr powiedziała, że jedno dziecko wypija mniej inne więcej i wcale nie jest powiedziane, że to które wypija mniej będzie mniej przybierać; po prostu widocznie tyle nie potrzebuje; ja przestałam odciągać i sprawdzać ile mała wypija - co za tym idzie przestałam się tym zamartwiać i po ostatnim ważeniu okazało się, że super rośnie i ładnie przybiera na wadze

mariola2041 napisał:

no tak ale ja najpierw daje jej pierś a potem butelkę tylko ona strasznie płacze przy cycu i nie wiem jaki może być tego powód czy też tak miałyście??

jak ja podawałam małej i pierś i butelkę, to później przy piersi się denerwowała, że nie leci jej tak łatwo, a teraz jak nie ma innej opcji to ładnie zjada; może u was też jest taki powód

gusiag, nie przejmuj sie, moze to jeszcze wahania hormonow po ciazy, no i ten zastrzyk. pewnie niedlugo wszystko sie unormuje, to i ochota wroci . pociesz sie, ze u mnie z libido slabowato, odkad zaczelam brac tabletki (pare ladnych lat temu), po dwoch latach odstawilam, ale libido juz nie skoczylo (ciaza - wyjatkowy i cudowny okres, moglam zawsze i wszedzie ). daj sobie wiecej czasu!

gaabrysia napisał:

6mc to i tak długo podobno po porodzie jest się mega płodnym

hehe, fajnie, nie wiedzialam! a czemu tak?
zdecydowala sie panna co do daty spaceru? moze w przyszlym tygodniu? oprocz poniedzialku, bo idziemy na usg .

georgette napisał:

a popularna wśród twoich znajomych "opcja" ślubu... nigdy się z czymś takim osobiście nie spotkałam, ale w sumie co jest warta przysięga w kościele osoby, która nie wierzy w Boga a takie przysięganie, żeby przysięgać... to może lepiej faktycznie tylko wysłuchać

moze masz racje, chociaz mi by sie nie spodobala taka opcja... najgorsze, ze ci "wysluchujacy" to najczesciej mezczyzni i wcale niekoniecznie niewierzacy. nie potepiam tego, ale jestem za rownouprawnieniem. jesli ty nie chcesz przysiegac, to ja tez tylko zloze podpis, a jak znajde kogos lepszego, to wtedy zdecyduje sie na slub koscielny

mariola - jesli Zosia przybiera prawidłowo na wadze to mysle ze nie ma sie co martwic, ksazde dziecko jest inne, a informacje podane na opakowaniu sa tylko optymalne

a dziewczyny z czystej ciekaosci pytam, jak dokarmiacie butelka, a normalnie karmicie cyckiem, to podajecie witaminy D+K, bo chyba w mleku one juz sa i tak sie zastanawiam czy one sie nie dublują????

nam lekarz kazal dalej normalnie podawac, jak na cycku

emma napisał:

gusiag, nie przejmuj sie, moze to jeszcze wahania hormonow po ciazy, no i ten zastrzyk. pewnie niedlugo wszystko sie unormuje, to i ochota wroci . pociesz sie, ze u mnie z libido slabowato, odkad zaczelam brac tabletki (pare ladnych lat temu), po dwoch latach odstawilam, ale libido juz nie skoczylo (ciaza - wyjatkowy i cudowny okres, moglam zawsze i wszedzie ). daj sobie wiecej czasu!

ja mam dziś mega wielki brzuch, miałam taki w 4 miesiącu ciąży! nie wiem co sie dzieje, pryszcze mam na całym ciele, może tak się dzieje jak kończy się działanie hormonów z zastrzyku? Pocieszcie mnie i powiedzcie że ten brzuch to te hormony!