Mamusie marzec 2012

hej!
pozdrawiam wszystkie mamusie! oszczedzajcie sily!
moja glukoza dopiero w przyszlym tygodniu! dzis kupilam sobie w aptece. no i wiecej przyjemnosci z tarczyca, bo norma tsh podobno jest 2, a ja mam 3, wiec lykam od miesiaca ten caly euthyrox25, a dzisiaj dalam sie pokluc, zeby sprawdzic, czy jakos mi te tabsy pomagaja, wieczorem ide na usg tarczycy. gdybym chciala czekac panstwowo na konsultacje endo - musialabym czekac do przyszlego roku , wiec 2 wizyty prywatnie, usg tarczycy i inne-niezwykle-rzekomo-potrzebne-badania-hormonow wyniosly mnie 500 zl (sic!). ale jak mus, to mus.
bardzo chcialabym do szkoly rodzenia. popytajcie, dziewczyny, bo w moim szpitalu taka impreza dla zameldowanych w stolicy jest za darmo , przynajmniej ten koszt odpada. nie wiem jednak, czy sie wyrobie z czasem, bo pracuje do 15, w pazdzierniku zapisalam sie nieopatrznie na angielski, a ostatnio 2 razy w tygodniu zabieram Zosie na aqua fitness, pisze prace dyplomowa i podlapalam dodatkowa fuche, co mnie ucieszylo, zwlaszcza po wydatkach na endo... ale na razie czujemy sie swietnie, wiec nie narzekam !

marigra wiem, że powinnam cieszyć się wypoczynkiem, i każda moja znajoma, która niedawno została mamą mi to powtarza, że później nie będzie na nic czasu, ale niestety nie jestem człowiekiem, który potrafi nic nie robić = chyba mam ADHD, ale w wersji light
gusiag ja na twoim miejscu zadzwoniłabym do lekarza, wczoraj też dostałam reprymendę od swojego, że skoro bolało mnie od piątku to czemu dzwonię dopiero w poniedziałek; no i oczywiście uświadomił mi, że kiedyś jak będę tak zwlekać to mogę sama doprowadzić tym do nieszczęścia
emma o matko... a Ty to chyba masz ADHD w wersji hard :)podziwiam Cię a 500 zł za badania, no cóż serce by mnie zabolało, ale czego to nie zrobimy dla naszych dzieci

emma - no tylo podziwiac:). chociaz przyznam szczerze, ze mimo ze jestem na zwolnieniu to tez zapisalam sie na angielski i choze ambitnie 2razy w tygodniu. Stiwerdziłam, ze jak bede tylko siedzic w domu to calkowicie sie "zastoje" umysłowo, wiec chociaz to.
Tez myslalam nad basenem, ale raczej nie moge, co chwile pojawiają sie u mnie jakies infekcje (podczas kazdej wizyty mam robiony posiew), wiec wole dmuchac na zimne, a na basen zaczne pozniej chodzic z maluszkiem:)

georgette102 -rozumiem cie doskonale ja tez bylam do tej pory bardzo aktywna, ale powiem ci ze od keidy musialam zwolnic tempo tez wcale nie narzekam i nie jest mi z tym zle, przynajmniej nadrabiam wszystkie zaleglosci ksiązkowo - internetowo-telewizyjne:D

ja podobnie jak Ty emma nie bardzo z czasem stoje, a do tego chciałabym chodzić z tatusiem a to już chyba całkiem nie realne bo oboje pracujemy.. nie zawsze w tych samych godz:/

podejrzewam,że wszedzie można znaleźć bezpłatną szkołę rodzenia, więc chętnym proponuje dobrze poszukać

ja też chciałam chodzić do szkoły rodzenia z mężem, i choć ja na brak czasu nie narzekam to T. pracuje w różnych godzinach, do tego w weekendy ma szkołę i ogólnie zabiegany jest chłopak

wrocilam uskrzydlona z usg! pani powiedziala, ze moja "tarczyca jest idealna" - uroczy komplement! - wiec juz sie nia nie martwie i nie zaluje wydanej na to kasy!
e-e, dziewczyny, chyba nie mam adhd, ogolnie jestem niestety dosc leniwa i bardzo lubie sie obijac (np. wczoraj do 24 ogladalam spiworki na allegro ), sek w tym, ze kiepsko mi to wychodzi i zaraz mam wyrzuty sumienia, ze jestem potwor. a juz najbardziej ninawidze prac domowych, typu zmywanie, mycie okien i szorowanie zlewu, wiec wole np. robic korekte i byc tym "bardzo zajeta" .
w niedziele poszlismy ogladac wozki - masakra. okazalo sie, ze nie ma takich ze skretnymi kolkami, ktore maja funkcje kolyski (ponizej 3 tys. ), wiec chyba zdecydujemy sie na nieskretny kolyskowy , bo mamy swira na punkcie bujania. wy juz wybralyscie? pozdrawiam!

error

emma ja wózek kupiłam już na początku października, wiem wiem trochę mnie poniosło ale jak go zobaczyłam to wiedziałam, że muszę go mieć spełnia wszystkie moje oczekiwania, poza jednym (rączka nie jest przekładana) no i cena myślę nie jest wygórowana (musiałam jeszcze dokupić fotelik samochodowy), poniżej link, a wybrany przeze mnie kolor BP-7 czyli 2 wózek na samym dole
www.skleproan.pl/index.php?p1,roan-marita

asiula2134 ja nawet nie dopuszczam do siebie myśli, że coś mogłoby być nie tak, poza tym nigdy nie ma się 100% pewności nawet do porodu a znam przypadki, że tragedia wydarzyła się po, a więc wole się jednak powoli przygotowywać na przyjście mojej córci na świat, poza tym mam przeczucie, że Maja się trochę pospieszy a jeśli chodzi o podwyżkę VAT-u to ja też nie znam całej listy produktów, których cena się tak "drastycznie zmieni" ale swoją drogą standardowo od stycznia i tak ceny pójdą w górę, jak każdego roku, a skoro ciąża nie jest dla mnie zaskoczeniem to po co przepłacać - takie jest moje zdanie

emma to dobrze,że jest ok:) musi być ja też codziennie oglądam wszystko na allegro i bardzo dużo rzeczy mi się podoba... myślę nad kwestią ilości śpioszków, kaftaników itd czy po 7 szt wystarczy?
Chciałabym już powoli zamawiać ubranka

georgette102 bardzo fajne te wózki:) super kolory i w ogóle bardzo dobrze wyposażone.

georgette102 napisał:

2.pierwsze ubranka (rozmiar 56-62)
- koszulki bawełniane, body 5-7 sztuk
- kaftaniki z długim rękawem trykotowe, bawełniane, frotte 4-6 sztuk
- body z długim i krótkim rękawem 5 sztuk
- śpiochy lub pajacyki rozpinane w kroku zakrywające stópki 4 szt
- czapeczki (bawełniane lub batystowe) 2-3 cienkie 1 ciepła (wełniana)
- skarpetki 2-3 pary
- cieplejsze sweterki lub bluzeczki 2 sztuki
- ciepły kombinezon (dla dzieci urodzonych zimą) 1 szt
- śliniaczki 4 sztuki
- pieluszki flanelowe 4-6
- pieluszki tetrowe:
do używania zamiast ściereczek 10 szt
jako pieluszki na początek 50 szt
- pieluszki jednorazowe na dobę ok 8 szt (na początku zalecane są o rozmiarze newborn 2-5 kg a w ok 2 m-cu pieluszki mini 3-6 kg)
- wilgotne chusteczki pielęgnacyjne na dobę ok 8 szt
- śpiwór 1 sztuka
- szaliczek miękki 1 sztuka
- kocyk 2 cienkie 1 ciepły
- rękawiczki 1 para
- rożki 2-3 sztuki
no i tyle mądrego napisali pod punktem 2

ewelina.zak.1991 takie orientacyjne ilości były podane w karcie wyprawkowej, z której zamierzam skorzystać,więc myślę, że to troszeczkę ułatwi Ci zakupy

dzien dobry kochane:)


widze, ze wy szalejecie z tymi ubrankami i wogole:). Ja tez przyznam szczerze, ze duzo rzezy ogladam na allegro - wydaje mi się ze cenowo rzeczy są ok (nie mam w okolicy sklepu z takimi dzieciecymi rzeczami, zeby sobie "pomacaC" te wszystkie sliczne malenkie ubranka.
Ja jak pisalam mam narazie upatrzone łózeczko i posciel - wlasnie na allegro.

posciel - allegro.pl/piekna-posciel-7-el-mis-i-owi...120-i1890373212.html
zakochalam sie w niej poprostu i chyba cenowo nie jest tak zle, bo juz wlasciwie na poczatek jest wszystko. Zastanawiam sie jeszcze nad takim przybornikiem zawieszanym na lozeczko, ale nie wiem czy takie kieszonki beda wygodne.

georgette102 - wózek wydaje sie być fajny i jaki wybor kolorów. Ja na szczescie ten wydatek mam z glowy - dostane "w spadku" - zreszta bardzo podobny. Jedynym minusem jest to ze jest caly niebieski, a ja mam miec dziewczynkę - ale nie bede wybrzydzać, najwyzej wystroje go w różowe kokardki
quatro.tm.pl/quatro-4,pr,of,50.html,24
bardzo podobny do tego troche ciemniejszy

halo halo, jest tu kto?? jakoś ostatnio cisza u nas....

georgette - sliczny wozek! gdyby tylko mial funkcje kolyski, tez bym taki kupila!

Jejku jak mnie tu dawno nie było..
georgette102 - gratuluje dziewczynki
asiula2134- dobrze że już wróciłaś wiem jak ciężko w szpitalu "wyleżeć"

Dziś byłam na wizycie i póki co wszystko dobrze.Dostałam skierowanie na badania tradycyjnie moczu i tej nieszczęsnej glukozy;/

A Mała kopie i w dzień i w nocy ze wszystkich możliwych stron i co usg jej położenie jest inne

Ahhh te wyprawki a ja czekam na przypływ gotówki i dopiero się za to zabiorę a na razie podziwiam Wasze wynalazki i muszę przyznać jestem pod wrażeniem,są takie piękne..

właśnie wróciłam ze szpitala..
mam zatkaną prawą nerkę, podobno maleństwo naciska i mocz nie przepływa.
Zlecili mi ćwiczenia i dużo pić. Mam nadzieję, że to minie i nie trzeba będzie zakładać szyny na nerkę..