- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2012
Mamusie marzec 2012
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
mi właśnie siostra zabrała inhalator bo siostrzenice chorują i chyba sobie zażyczymy od mikołaja bo on też bardzo pomocny przy infekcjach dolnych czy górnych dróg oddechowych.
o takiego używaliśmy i chyba na taki się skusimy:
allegro.pl/inhalator-mebby-nebulbaby-dla...row-i2790148089.html
a co do raczkowania i cwiczen, Adek za nimi nie przepada, ale staramy się mimo wszystko i go "maltretujemy" właśnie podobnymi podnoszeniami pupki. I iak leży na brzuszku ma nóżki jak żabka , stopkami prawie złączone. Przystawiasz swoją dłoń i za pewne Zuzia się odepchnie Pani dr pow,że w końcu powinien załapać.. zobaczymy..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marigra
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- szczęśliwa mamuśka;)
- Posty: 1038
- Otrzymane podziękowania: 0
Tee- dobze ze Zuzak nie ma gorączki, a reszta to przejdzie. My tez zawsze podawalismy wit. C i do noska sol morską, kilka dni i przechdoziło. Zuzaki to silne dziciaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
Adek się obudzi włączami fasolki i spadamy na dywan co prawda dużo miejsca nie ma ale..
dziś też spróbuję pochodzić sama na czworaka za radą koleżanek
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gusiag
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- moja największa miłość
- Posty: 1711
- Otrzymane podziękowania: 0
a co do ćwiczeń, to w pierwszym miesiącu życia Oli położna która do nas przychodziła już kazała robić Oli masaże całego ciała i ćwiczenia takie jak Gabi opisuje, że podłożyć rękę pod nóżki jak leży na brzuszku i ma się odpychać. My już dawno temu ćwiczyłyśmy też rączki żeby były mocniejsze według tych ćwiczeń z netu. No i kładliśmy na brzuszku aż to polubiła i raczkuje bardzo ładnie a od dziś pędzi raczkowaniem do fotela męża klęka i podnosi się na rękach i próbuje wciągnąć się na fotel. Z każdym dniem jestem w szoku jak szybko to leci, z każdym dniem umie coś nowego. A i dziś stwierdziła, że skoro umie sama pić z butelki to czas nauczyć się pić z kubka jak dorosły a co, 4 razy się przebierałyśmy i nadal próbuje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emma
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zosieńka ♥ 01.03.2012.
- Posty: 1888
- Otrzymane podziękowania: 1
Tee, zyczymy Zuzi zdrowka!
Gabi, na twoim miejscu przy cwiczeniach wykorzystywalabym te fajne zabawki, np. te swietna kule do raczkowania. wez cos, co Adzik bardzo lubi, poloz go na brzuchu i odsun zabawke tak, zeby nie mogl za latwo do niej dosiegnac, a jak sie przysunie, znowu troche odsun. najlepsza jest motywacja. wiem, ze to troche perfidnie wyglada, ale my tak robilismy z tymi zabawkami (chociaz nie mamy takich fajnych jak Adzik! ) i podzialalo! powodzenia!
Gosia, gratulujemy Oli szybkich postepow! u nas od wspinania do stania i prob chodzenia to byl doslownie moment, u was pewnie bedzie podobnie! Zosia zaczela sie wspinac z miesiac temu, kilka dni pozniej stawac, a teraz stoi przy meblach, trzymajac sie jedna reka, a druga wyciaga w naszym kierunku i kiedy ja wyciagne swoja, podaje mi dlon, puszcza sie mebla i szybko do mnie "dobiega" - wyglada to smiesznie i jest bardzo przyjemne! chcialam uwiecznic to na zdjeciach, ale chyba nie do konca sie udalo .
a co do kubeczka, to my tez podajemy picie z kubka juz od jakiegos czasu i Zosi bardzo sie podoba . co prawda sliniak jest caly mokry i sporo soczku wycieka z buzi, ale sporo tez trafia do brzuszka, wiec jest fajnie! kubek mamy o taki:
allegro.pl/tommee-tippee-pierwszy-kubek-...-4m-i2800277047.html
tylko ze od razu wywalilam te plastikowa przykrywke, wiec nawet nie moge powiedziec, czy dziala . za to dobrze dziala bez - zapewniam!
Ewa, milo, ze o mnie pomyslalas! faktycznie posciel bardzo fajna, szkoda tylko, ze rozmiar nie ten, bo pewnie bym kupila - wszystkie nasze koldry maja wymiary 200x200 . kiedys probowalam przeforsowac motyw dwoch kolder do naszego lozka, zeby kazdy mial swoja, bo bardzo lubie zawijac sie w nocy w tzw. "nalesnik" , ale napotkalam na silny opor, no i niestety mamy koldre jedna, ale za to duza .
a butki faktycznie sliczne!! ja kupilam Zosi takie:
allegro.pl/sliczne-buciki-kozaki-motherc...owe-i2756235165.html
nie maja grubej podeszwy, ale uznalam, ze na razie i tak nie bede Zośki puszczac biegiem po sniegu, a sa cieple i miekkie .
spijcie smacznie!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tee
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 356
- Otrzymane podziękowania: 0
Emmo mamy te same niekapki... które są Kapkami. Planuje zrobić tak jak ty, zdjąć pokrywkę i "stosować to coś" jako zwykły kubeczek. Ale najpierw chcę nauczyć Zuzę pić z "prawdziwego" niekapka... tylko, ze Zuzolina zamiast pić to się nim bawi i podgryza a pić woli z butelki a czasami tez z łyżeczki
niereformowalna ta moja pociecha
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiula2134
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 987
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martyna123
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 775
- Otrzymane podziękowania: 0
Zdrowia dla Zuzy.
Gratulacje Oli nowych postępów.
Emma- jaka ona jest śliczna zdjęcia cudne wymarzona moja synowa
A u nas chodzenie ciąg dalszy coraz dłużej chodzi ale tylko wieczorami w dzień tak chocby nie miał czasu i szybciej na czterech a wieczorem się popisuję jak to on silny jest a my brawo bijemy.
Dobranoc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emma
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zosieńka ♥ 01.03.2012.
- Posty: 1888
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiula2134
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 987
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martyna123
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 775
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewelina.zak.1991
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Michaś ze mną wreszcie ;*******
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
Moje maleństwo !!!:*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewelina.zak.1991
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Michaś ze mną wreszcie ;*******
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
Moje maleństwo !!!:*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gusiag
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- moja największa miłość
- Posty: 1711
- Otrzymane podziękowania: 0
Asia pamiętaj, że Kapi jest Oli
Kisielek? nie mam pojęcia, ja raczej ciągle dzieciowe rzeczy podaję, słoiki, jogurty, chrupki, czasem uda mi się wcisnąć jabłko w kostke pokrojone, na banany się krzywi, serka żółtego nie chce, parówki też nie.. także słoiki i mleko.
Ewa zapomniałam Ci odpowiedzieć o podeszwie, jest gumowa i gruba w tych bucikach.
Martyna ja w tym roku wigilie u teściów spędzam ale raczej będzie fajnie.. mimo to będę czekała żeby rano jechać 5 godzin do domu do rodziców na resztę świąt.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tee
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 356
- Otrzymane podziękowania: 0
ja kisielku nie robiłam ale dziadziuś Zuzolinki (jakiś czas temu) "dał" mi przepis.
około 2 szklanki wody, 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej, 1-2 łyż. cukru do smaku (w zależności czy chcesz bardziej czy mniej słodkie) do tego można dodać jakieś owocki (mogą być ze słoiczka)lub na wierzch można też zetrzeć jabłuszko
nie robiłam więc nie wiem czy dobry
jeżeli chodzi o prezenty to też się zastanawiałam- mojej mamie kupiłam zestaw Aneve z Avonu- mam nadzieję, że wart swojej ceny
Jeżeli chodzi o teściów to też mam czarną dziurę
My wigilię od 5 lat (od kiedy jesteśmy małżeństwem)spędzamy raz u jednych rodziców raz u drugich... teraz wypada u teściów.
Muszę się przyznać że wolę w moim rodzinnym domu- min. dlatego też że mi nie smakuje ich jedzenie (wszystko typowo wigilijne- nie przepadam za tymi tradycyjnymi daniami), u mnie w domu mama stawia na stół wszystko co nam smakuje...
Ewelinka - my obniżyliśmy poziom kojca gdy Zuza usiadła. Bałam się że wpadnie jej do głowy by sie wychylić... a wtedy na 100% by upadła- ale ja to jestem taki cykor i wole dmuchać na zimne... strasznie przewrażliwiona jestem...
Fajnie że masz w miarę dobre wieści odnośnie guzków szkoda że nie są jeszcze lepsze!!!! trzymam kciuki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.