BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2012

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #479874 przez Tee
u nas bilans jest na 7 grudnia a szczepienie w styczniu.

Fajnie, ze dzieciaczki siedzą/ lubią siedzieć w krzesełkach, na pewno łatwiej je nakarmić... na chwilę wiercipiętki "unieruchomić" ;) - pozazdrościłam wam i też mojego Zuzaka umieszczę tylko wieczorkiem jak już będę miała więcej czasu ;)
Ewa mamy bardzo podobne krzesełko do waszego- troszkę inna kolorystyka ale firma chyba ta sama :)
spore jest ale nam nie przeszkadza- my nie umieszczamy tej tacki- zazwyczaj karmie Zuzolinę bez, chociaż na pewno jak zacznie "jeść sama" taca się przyda.

kabanosów, parówek, chleba itd. jeszcze nie daję- mam cykorka tak jak marigra :blush: no i po za tym myślę, że jeszcze mamy czas- u nas nie ma ząbków.
Zuza lubi jeść ciasteczka dla dzieci powyżej 8 mieś życia - takie niby herbatniczki i ciastka ryżowe (o smaku jabłuszka)też powyżej 8 mieś.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #479908 przez martyna123
hey mamusie

Zdjęcia i filmik spróbuję umieścić jak uda mi się zrobić bo jak ja łapie za aparat to on na dupkę siada i na czterech bo szybciej do aparatu doleci.

Co do jedzenia daje wszystko co ja jem oczywiście bez mocnych przypraw. Teraz jemy mandarynki oczywiście tylko ten środek bardzo smakują i problemu żadnych nie ma po podaniu ciasteczka też je maślane lub biszkopty. Wszystkiego po trochu kosztuje.

Ewa- mam te same krzesełko dostałam jest za duże ale stabilne moja koleżanka też ma takie duże tylko jej córeczka ma 2 latka to ma teraz swój stolik do malowania i do patrzenia na bajki więc fajnie to wygląda.

Co do seksu ja myślałam że to ja mam tylko takie problemy moje libido jest poniżej zera spróbuję tych tabletek tez mi właśnie się kiedyś po nich sie nic nie chciało ale teraz tez więc może bedzie na odwrót może mam te hormony się unormują bo widać że dalej szaleją widze po cerze włosach itd a czytałam że te tabletki poprawiają cere.

Miłego weekendu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #479925 przez georgette102
Maja ma 9 miesięcy!

martyna
buziaki dla Szymonka!!!! sto lat!

dziewczyny ja nic nie wiem o żadnym bilansie, nam pani dr kazała się umówić na szczepienie, gdy Maja skończy rok hmmmm..... na szczęście jesteśmy pod opieką neonatologa i za tydzień wizyta, więc "obleci" jako bilans ;)

nie mam za dużo czasu, bo mam gości - rodzice wpadli na weekend, a jutro być może wpadnie do mnie przyjaciółka, ale na forum postaram się jeszcze zajrzeć

buziaki, miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #479957 przez emma
My też mamy bilans, w mikołajki, jak będę już na urlopie! :-)

Gabi, w tym tyg. najlepiej poniedziałek (jestem w domu od 14), albo wtorek (od 15), bo w środę już się umówiliśmy ze znajomymi, w czwartek dopiero po 16, a w piątek mam pacjentów do 19 :-(. Nam nadzieję, ze któryś dzień będzie wam pasował! :-*

Aaa... No i oczywiście 200 lat dla Majeczki i Szymonka! :-*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #480037 przez ewelinda83
Majeczko 100 lat :)
jejku ale ten czas leci :)

martyna ja zdecydowalam sie na te krzeselko wlasnie dlatego ze pozniej mozna z niego zrobic osobny stoliczek ze stolkiem :) ale nie ma co duze jest ;) np ale juz nie mam wyjscia i musze byc z niego zadowolona :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #480180 przez ewelinda83
wlasnie zjadlam ostatnia tabletke z opakowania :) i mam dylemat hmmm co dalej robic :dry: tak mi dobrze,tyle czasu bez okresu :) az boje sie pomyslec jak to bedzie jak znowu on wroci :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #480202 przez Tee
też brałam cerazette- chyba 5 opakowań...na mnie nie działały zbyt korzystnie, denerwowały mnie plamienia, czasami miałam parę razy w mieś... no i strasznie dziwne huśtawki nastrojów.
zastanawiam się nad jakąś antykoncepcją ale nie wiem co wybrać... muszę się wybrać do mojej p. doktor - ale jakoś ciągle mi nie po drodze.

moja Zuza dziś zaczęła kombinować z "raczkowaniem"- tak wiem daleka droga jeszcze przed nami... ale przynajmniej zaczęłą już ładnie rączki układać :laugh: taka z niej dumna jestem :)
do tej pory to tylko siedziała a jak upadła na brzuszek to krzyczała - ogłaszała alarm by ją ratować ;)
rączi już ładnie układa za to nóżki dalej "pod brzuszkiem" ;) no nic mam nadzieję, że w końcu załapie na czym to polega...
Gabi, Asiula - wy chyba ćwiczycie (ćwiczyłyście)- jak uczycie raczkowania... tzn jakie ćwiczenia wykonujecie...
chciałabym Zuzi pokazać, że może zwiedzać świat na czworaka :) a nie tylko na pupie "się ciągać" :laugh:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #480227 przez emma
wreszcie nie z komorki, wiec moge sie z lekka rozwinac ;)

gabi, dawaj znac, kiedy wpadacie, bo nie wiem, czy piec babki jutro, czy pozniej :).
ps. tez mam kubek tommee t., o ktorym pisalas, taki z dwoma uszami, tylko ze przykrywke z ustnikiem wywalilam ;), od kilku tygodni daje Zosi pic z tego kubeczka (na razie ja kontroluje przechylanie ;)) i jest fajnie, podoba jej sie! :)

marigra, tez dawalam Zosi kabanosa, i to juz z miesiac temu, podobalo jej sie, najpierw dlugo go ssala, a potem odgryzala kawalki, ale nie podobalo jej sie, ze sa duze i twarde, wiec wypluwala ;). nic sie nie dzialo zlego, wiec raczej nie ma powodu do obaw :).

ewa, ale fajne zdjecie z kuzynem! :lol: super! i krzeselko wyglada bardzo profesjonalnie! zazdroszcze! :laugh:

asiula, Kacperek wzorowo stoi, mowilam, ze jak tylek idzie w gore, to zaraz bedzie stawanie! :lol: poczekaj, zaraz ci zacznie lazic przy meblach i robic rozrobe! u nas juz nic sie nie uchowa, a najfajniejsze to, co zabronione - wtyczki, pokretla od wiezy, plyty, swiatelka choinkowe, kable i kontakty... :blink:

Tee, pewnie nie spodoba ci sie moja rada, ale na twoim miejscu jak najczesciej kladlabym Zuzię na brzchu, nawet na pare minut, zeby sama mogla pokombinowac, jak juz przsestanie "protestowac" ;). swietnie dziala tez, jak samemu czworakuje sie po domu i wola dziecko - ja tak robie i Zosia zawsze ze smiechem mnie nasladuje i probuje za mna nadazyc :blink:. kolana bola, ale warto - sporo frajdy i przyjemna nauka! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #480229 przez Tee
wszystkie rady uważam za przydatne ;) i żadnej nie neguje :) co nie znaczy że się zawsze ze wszystkim zgadzam :laugh:

mąż dziś zwiedził pół domu (za radą koleżanki z pacy) wzdłuż i w szerz pokazując Zuzi jak się raczkuje :) ja też "kombinowałam"- niestety nasz uparciuszek tylko siedział i się z nas śmiał :laugh:

na brzuszek kładziemy (lekarze też nam to zalecają) ale rzadko bo jest straszny krzyk i płacz... uspokoić jej nie można... podobno nie wszyscy muszą lubić leżenie na brzuszku. Ja uwielbiam- niestety Zuza nie :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #480234 przez emma
Tee, no ja bym byla bardziej nieugieta. powiem ci, ze Zosia z poczatku (miala ze 3 miesiace) nienawidzila lezenia na brzuchu! polezala pare sekund, widac bylo, ze strasznie sie przy tym wysila i tez byl wielki krzyk i placz, ale nie dalismy za wygrana, bo wiedzielismy, ze musi cwiczyc. konsekwentnie kladlismy ja na 5 minut kilka razy dziennie, mimo placzu i nic jej sie nie stalo. przeciwnie, z kazdym dniem byla silniejsza i coraz bardziej lubila lezenie. podejrzewam, ze ty jako noworodek nie bylas fanka :blink:. ja bym probowala mimo wszystko, bo to w koncu dla jej dobra. gdybym przejmowala sie placzem i histeriami Zosi to powiem szczerze, ze nie powinnam zmieniac jej pieluch, bo odkad nauczyla sie siadac i stawac, nienawidzi lezec na przewijaku. ale ze nie chce miec do czynienia ze szpitalem i opieka spoleczna - przewijam ja jednak mimo placzu :silly:.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #480237 przez Tee
wiem, wiem że powinniśmy być wobec niej "surowsi" ;) no ale niestety strasznie nie lubię jak płacze... a ona potrafi się zanosić... i drzeć aż dom podskakuje

kładziemy ale bywa, że po chwili odpuszczamy :(
może ona będzie z tych dzieci "nie raczkujących"- mój brat tak się suwał na pupie jak ona teraz i nigdy nie raczkował...

a z tymi pieluchami to masz rację, Zuza odkąd siedzi też się "awanturuje" przy zmianie pieluch

dobranoc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #480244 przez emma
a co do stania w wieku 8 miesiecy - nie pamietam, ale ktoras pisala, ze to za wczesnie :unsure: mowilam Zosi, "za wczesnie wstajesz, corcia", ale wcale nie chce mnie sluchac :silly:. siostra mojej przyjaciolki w wieku 8 miesiecy nie tylko sama juz stala a BIEGALA - teraz jest swiezo po maturze i nie ma zadnych problemow z postawa. jak ktos slusznie napisal - "dzieci ksiazek nie czytaja" i rozwijaja sie w swoim tempie, niektore szybciej mowia, inne szybciej chodza itd. Zosia za tydzien sponczy 9 miesiecy, a zaczela samodzielnie wstawac miesiac temu - nawet nie przyszlo mi do glowy, zeby ja do tego zachecac, bo wtedy jeszcze sama nie siedziala, tylko pelzala. zaczela klekac, stawac, a potem siadac i raczkowac. nie rozumiem, co mialoby tu byc za wczesnie :unsure:. chyba gdyby bylo, to by tego nie robila... :silly: nie czytajcie artykulow w necie i nie nakrecajcie sie, bo nasze dzieci wiedza lepiej od nas, jak powinien przebiegac ich rozwoj.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #480258 przez Tee
ja też mówiłam Zuzi "za wcześnie łobuzie siadasz"- i też mnie nie posłuchała :laugh:
może to i dobrze że nas nie słuchają bo byśmy im czasami głupot nagadały a tak swoim tempem się rozwijają :)

zdolniacha z tej Zosi... :)
miłej nocy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #480262 przez emma
nut jeszcze nie czyta, ale pracujemy nad tym :blink:.
dobrej nocy i milej niedzieli dla wszystkich! :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #480280 przez ewelina.zak.1991
To ja pisalam ze za wczesnie ale chodzilo mi o konkretna sytuacje mojej szwagieki. dziecko kilka dni temu skonczylo 8 miesiecy i chodzi "probuje chodzic" oparte pod paszki. Ale co z tego jak samo nie wykazywalo takiej inicjatywy. Od 4 miesiaca byl stawiany na nozki... I powoli zalapal ale co z tego skoro sam nie bedzie umial wstac... W okolicy 7 miesiaca byl wsadzony do chodzika i wieziony przez cale dnie i na dzien obecny to prawie biega w tym chodziku...i tak jest caly czas. Wiec chodzilo mi wlasnie o ta konkretna sytuacje. Moim zdaniem robia mu krzywde. Bo jesli Wasze dzieci same probuja to robic to z pewnoscia sa na to gotowe, niezaleznie od wieku. Takie jest moje zdanie.

Moje maleństwo !!!:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl