- Posty: 1038
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2012
Mamusie marzec 2012
- marigra
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- szczęśliwa mamuśka;)
ewelina - ja rozumiem doskonale ze Michaś to twoje oczko w głowie. Wazne ze sie nic nie stało. I trzymam kciuki zeby guzwk okazał sie niczym groźnym
georgette - wazne ze z wkladką wszystko ok, bo pamietam jak myslałaś nad jej zakładaniem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martyna123
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 775
- Otrzymane podziękowania: 0
Ewelina- moja mama ciągle ma guzy wycinane i jest to jakaś tkanka od tego że karmiła to też jakieś kanaliki że pracowały i teraz to wychodzi i mnie też to czeka bo takie cycki mamy i lekarz od piersi mi to powiedział jak jeszcze w ciązy nie byłam nic się nie bój bo twój mały to odczuje to pewnie nic złego nie jest.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
zazdroszczę wkładki - nie musisz teraz się niczym "martwić".. zakładali Ci ją pod znieczuleniem ?
Ewelina uszy do góry,będzie ok;)
ja szykuję się do pracy w tym tyg. Od 16 do 20 -jak Adrianek już zawsze spał, to teraz czeka na mamę -cyca
Emma gdzie się podziewasz? czyżbyś z tą dodatkową robotą ruszyła ?
jakby ktoś wiedział to też z chęcią się dowiemm które zęby idą po górnych 2.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emma
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zosieńka ♥ 01.03.2012.
- Posty: 1888
- Otrzymane podziękowania: 1
wpadlam na chwile, bo ostatnio krucho z czasem . idzie nam gora i Zosia slabo spi, noce mamy praktycznie nieprzespane niestety , wiec wieczorami padam na twarz!
ewelina, witaj z powrotem! no i od razu dwie sprawy: nie martw sie upadkami, bo takie rzeczy sie zdarzaja, siedze czasem na forum "lutówek" i tam juz niemal kazde dziecko ma na koncie guza - tak jak dziewczyny pisza, wszystko przed nami, nie ma co panikowac na tym tle... mi Zosia nie raz zjechala z kanapy na dywan - juz chodzi przy meblach, wiec naprawde ciezko juz jej pilnowac i codziennie mamy jakas "przygode"
a co do twojego guzka - to ja jestem dobrej mysli. takie guzki czesto powstaja na skutek zmian hormonalnych i najczesciej sa to tzw. gruczolako-włókniaki - bardzo rzadko zdarza sie, zeby to bylo cos innego, na pocieche powiem ci, ze przed ciaza mialam kilka takich gruczolakow i robilam biopsje, powiedzieli mi, ze poki chcesz karmic piersia (czyli miec wiecej dzieci), nie warto nic z tym robic oprocz kontroli, bo podczas operacji mozna uszkodzic kanaliki mlekowe. poza tym ciaza to burza hormonow i takie zmieny moga sie jeszcze pojawiac i same znikac - badz dobrej mysli, to bardzo czeste .
no i wrzuc zdjecie Michalka, bo nic nie weszlo niestety!
gabi, tak, zgadlas, powoli ruszam z dodatkowa praca, teraz sie przygotowuje, a pacjenci ruszaja prawdopodobnie od przyszlego tygodnia, wiec bedzie jeszcze bardziej pracowicie!
georgette, dasz rade, na pewno ogarniesz zlobek i prace, to nie takie trudne, jak sie wydaje! jak mozna nie znosic prezerwatyw - tanie, szybkie i skuteczne, ja jestem "czysta", a facet niech sie martwi .
Maciek strasznie sie dzis ucieszyl, bo mala zaczela mowic "tata" i "dada" i cieszyl sie do czasu, az nie zaczela mowic "tata" tez na kubek, pilota, gitare i pare innych rzeczy . jak mowilam, nie mamy znajomych ani rodziny z dziecmi, wiec Maciek spytal ostatnio, jak tam dzieci na forum, czy ktos juz chodzi, staje itp. mowie, ze na razie jeden chlopiec chodzi przy meblach, kilkoro dzieci pelza, a czesc siada i sie giba, Maciek na to ostatnie zrobil teskna mine i powiedzial: "Ale im dobrze!" . dobrej nocy!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marigra
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- szczęśliwa mamuśka;)
- Posty: 1038
- Otrzymane podziękowania: 0
marigra- Twój lekarz od razu to zauważył że jest tam coś nie tak bo ja od porodu byłam dwa razy u ginekologa i powiedział że oki a mnie i tak czasami na samą myśl boli.
.
martyna - byłam u lekarza dwukrotnie. Za pierwszym razem (8 tyg. po porodzie) lekarka stwierdziła ze wszystko jest pieknie cacy i wogole super, ale ja czułam ze mnie boli, ciagnie, ze coiś nie dokonoca jest dobrze. Po jakims czasie poszłam do innego lekarza (ok. 2 miesiące później) i ta lekarka - uratowała moją ciążę na początku, stiwerdziła, ze jeszcze ta lona jest za "swieża" i mam brac takie czopki z kw. hialuronowym zeby zagoic do konca te wszystkie rany(to ona powiedziała mi dopeiro ze oprócz naciecia, popękała mi też szyjka podczas parcia) stad ten bół. Ale już na szczescie (wkoncu po 8 miesiącach !!!) jest już dobrze. Jeszcze jest mały dyskomfort na poczatku, no ale nie ma sie co dziwic po tych ranach.
emma - oj to niech te zabki szybko Zosi wyhcodzą, bo bidulka sie meczy. Trzymam kciuki za nowa prace.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martyna123
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 775
- Otrzymane podziękowania: 0
emma- oj biedna dużo sił na następne tyg. A własnie ja tez mam te gruczolako-włókniaki ale zaponiałam jak to się nazywa wogóle ciągle coś zapominam i brakuje mi słów masakra muszę się wkońcu iść przebadać .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
Emma ,żeby szybko wylazły nam dość długo doskwierały , teraz dwójki-widać już przez dziąsła
i też nie jest lekko chociaż (tfu tfu) śpi..
spróbuj tej camilii , nam pomaga.
georgette102 kolezanka później dodała smsem ,że mama nie może w tym samym czasie przebywać na urlopie wychowawczym Ty chyba jestes ?? niech mąż dopyta.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marigra
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- szczęśliwa mamuśka;)
- Posty: 1038
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
T: powiedz tata
M: baba ba ba ba
T: jaka baba? powiedz tata
M; baba ba ba ba
również trzymam kciuki za nową pracę, no i oczywiście nie zapominaj o nas i zaglądaj jak najczęściej, a jeśli chodzi o ząbki to jak wychodziły górne 1 to była masakra, przy 2 było już trochę lepiej ale podobno najgorsze są 3, więc już zaczynam się bać
gabi ja nie jestem na urlopie wychowawczym - jestem zapracowaną bezrobotną niestety w pracy szefowa nie lubiła jak zachodzi się w ciążę i tak ja i moja koleżanka straciłyśmy pracę z tego powodu
my też jeszcze nie mieliśmy upadku, ale to dlatego, że Majka nie jest tak mobilna jak wasze dzieciaki, a więc wszystko przed nami
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tee
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 356
- Otrzymane podziękowania: 0
ja - Zuza powiedz "mama"
Zuza - ba ba ba ba ba ba
ja- Córcia powiedz "mama"
Zuza - ma ma, ma ma ....bababababababababababa
kombinuje jeszcze tatatata, dadadadada, amamamamamamam
ale najłatwiej jej "baba" wychodzi.
a nazywa tak dosłownie wszystko. bezbłędna jest tylko co do AMAMAMAM
Georgette- ale na paskudnego szefa trafiłaś!!!!!!!!! WSPÓŁCZUJĘ ja pracuję od maja 2011r, w czerwcu zaszłam w ciąże (w sierpniu powiedziałam kierowniczce)... a w październiku dostałam umowę na czas nieokreślony (!!!!)
nasza kierowniczka jest spoko kobietką- ostatnio mi nawet powiedziała bym długo nie zwlekała z kolejnym dzidziusiem (by nie było dużej różnicy wieku)...
i moje starsze koleżanki też zachęca do "rozmnażania" tylko one jakieś oporne są
Emmo trzymam kciuki za prace... obrotna z ciebie kobietka ja jak wracam z pracy to jedyne na co mam ochotę to zabawy z Zuzolinką...
jeżeli chodzi o sex... Martyna współczuje !!! wiem o czym mówisz.
myślę, że u mnie to przemęczenie (wstaje o 5.40) i te paskudne hormony...
Marigra- byłam u lekarza (po porodzie)już parokrotnie i nic nie stwierdził ale na początku "prób" miałam podobne "ciągnięcie"... miałam wrażenie że coś tam mi przeszkadza- wydawało mi się nawet że to może szwy się jeszcze nie pogoiły (czułam/ i dalej czuję- przy dotyku)takie jakby zgrubienie... jest to na zewnątrz (w miejscu szwów) ALE NIC TAM NIE WIDAĆ sama nie wiem co to- pewnie blizna ale chyba już boleć nie powinno???? chociaż kto wie- dawno nie próbowałam
może powinnam się wybrać na wizytę- ale jakoś ciągle mi nie po drodze... zwłaszcza że puki co zrezygnowałam z hormonów (nie było potrzeby się "truć" w momencie gdy nasze życie intymnie prawie zamarło)
Emmo masz rację co do "czystości"- w tym przypadku gumka wymiata... ale mnie osobiście drażni ich zakładanie... w trakcie
heheheh ja wcześniej używałam tylko gumek i byłam zdziwiona (gdy zaczęliśmy starać się o Zuzę) "ile tego nasienia można wyprodukować"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marigra
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- szczęśliwa mamuśka;)
- Posty: 1038
- Otrzymane podziękowania: 0
a co do hormonów ja brałam wcześniej tableatki (zanim zaczelismy myslec o dziecku), a teraz hmmm ja bym moze i chciała, mąż nalega zeby nie uzywać i sie nie truc, wiec ze względu na małą częstotliwość narazie wsyatrczają gumki...chociaz przyznam ze z nimi bardziej odczuwam dyskomfort, bo mam wrazenie ze mnie obcierają...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tee
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 356
- Otrzymane podziękowania: 0
tylko, że ten "ucisk" tak długo trwa!!! ehhhhhhhhh
szwy miałam rozpuszczalne.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
georgette102 no to faktycznie pracodawcy na medal! :/ chociaż wedle prawa, nie można zwolnić ciężarnej i trzeba zapewnić jej etat po macierzyńskim..
Adek też nie jest taki mobilny..
Wczoraj byliśmy u ortopedy - tak wiem bardzo późno ale nas przepisywali i takie tam przejścia, a ze względu na to ,że usg było prawidłowe nie było pośpiechu..
I Pani doktor kazała ćwiczyć podnosić dupkę -co robię ,za radą Asi i dawać tak jakby rekę pod nóżki,żeby miał się czego odpychać i wtedy ,że tak powiem pełza ,o raczkowaniu na razie nie ma mowy, a problem tkwi w rękach, bo pupa lata u góry. A ręce nie mają siły "współpracować" bo wszystko oddzielnie ok. Czyli pupa chodzi , ale sama. Podobnie ręce -potrafi się bardzo wysoko podnieść , ale jak tyłek leży
jeszcze "taczkę" robimy, ale młody się przy tym wscieka . Generalnie odczuwam,że najlepiej leży mu się na kanapie;D
leniwy ten mój syn, bo wczoraj już skończył 8 miesięcy
czekamy na krzesełko do karmienia już się nie mogę doczekać. A aukcję wygrała w ostatnich sek -ktoś chciał mi je sprzątnąć z przed nosa, ale byłam czujna -zależało mi ;D
allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-disney...ane-i2787336044.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.