Mamusie marzec 2012

Dzień Dobry

No to forum chore, ja podaje małemu witaminę C a ja pije herbaty z dużą ilością cytryn.

Gosia- na urodziny możesz zrobić z knora są takie tortelini z szynka pomidorami i serem i to się zapieka 20 min w piekarniku szybko się to robi i nawet smaczne jest.


Asia- znowu wirus z oskrzelami panuje ciągle coś w polsce to ciągle wirusy ciekawe czemu tak sie dzieje szkoda że dzieciaczków łapie to paskudztwo.

Co do zębów od mojej koleżanki córeczka tez długo nie miała dopiero jak 1,5 roczku zaczeły wychodzić szybko i bezboleśnie.


No a na zakupach kupiłam 10 bluzeczek takich z długim rękawem bo były po 2 euro lub 3 później spodnie 3 pary i body 2 paczki po 7 szt. no i wszystko na rozmiar 86 lub 92.
i chyba na wiosnę będzie za duże jeszcze kurcze i co ja teraz z tym zrobię oby urósł.

hej,

Na początek wszystkim chorym życzę szybkiego pozbycia się paskudztwa ! My odpukać wszyscy już dość dlugo zdrowi- o dziwo.

hmm wyszła Adrianowi dolna 2 jest już dość widoczna , a druga jeszcze nie wylazi. Dotychczas zęby szły parami. Czyżby teraz bylo inaczej.

Ja mam dziś wolne siędzę w piżamie z mokrymi pazurami, wlosami i henna na brwiach-relaks;) A chłopaki na sankach więc cisza i spokój
Póżniej jedziemy do cioci mojej przyjaciółki wymienić partię ubranek dla Adrianka(po jej synku) mam całą kuchnie nimi zawaloną. Zapewne wrócimy z taką samą ilościa. JA się cieszę bo kupuję tylko co mi się podoba, od niej prawie nowe fajne ubranka. Dla nas to duża oszczędność.

Jutro za to ma wpaść koleżanka z 3tygodnie młodszym Maciusiem, więc fajnie- chłopaki porozrabiają. A my pogadamy! kumpela ze wszystkich szkół, od podstawówki. Do dziś pamiętam na fb.. ja do niej Ania będziesz ciocią, a ona Ty też do tego facetów też poznałysmy w tym samym czasie

Wiec fajnie spędzę dni wolne. Szkoda tylko,że szybko minie laba...

Justyna , Bartuś słodki zaglądaj do nas! a jakie ma króciutkie włoski jak na chłopca przystało.. Adek ma grzywe, z chęcią bym już ją obcieła. No ale już poczekam do tego roczku ;D

nie wiem co tam jeszcze mialam napisać..
zajrzę wieczorem.

Martyna to jest gotowe do zapiekania czy to sos czy co? nie widziałam takiego czegoś.
fajnie nakupowałaś nie martw się jak nie założy na wiosnę to założy później.

Gabi fajnie, że się zrelaksowałaś w pustym domku ja dziś może zrobię sobie maseczkę o ile znajdę czas. Olka była z tatusiem na spacerze a teraz marudzi i płacze i spać nie chce iść a jest padnięta też czekamy na niedzielę i ciachniemy grzywkę
niby przesądna nie jestem ale poczekać mogę

Gosia- to jest taka przyprawa w knor fix i pisze tortelini taka zapiekanka i tam pisze coś masz kupić czyli makaron tortelini szynkę puszkę pomidorów i ser no i makaron gotujesz później dajesz do naczynia żaroodpornego i ten knor rozrabiasz z wodą i polewasz wszystko i dajesz do piekarnika na 20 min to kosztuje ten knor około 80 centów.

Ja też czekam aż mu zrobię nową fryz bo ma takie piórka co stoją każdy w inną stronę.
A przesądna jestem mały mi lusterko zrzucił i sie potrzaskało musze iść wyrzucić je do rzeki.

Mój też dziś nie znośny chodzi i marudzi no ale wkoncu rosną mu 3 zęby naraz apetytu też nie ma wogóle nic nie je.

dzięki kochana, popatrzę na te fixy i też na gotowe potrawy, zrobię sałatkę na pewno z kurczakiem i winogronem, jakieś koreczki itp ale nie wiem co na ciepło, a ludzi mi chyba przybędzie i będzie ok 10 w niedzielę plus 4-5 dzieciaków a w sobotę 2 dorosłych. Także jak tylko wydobrzeję, to wyruszę na zakupy

no to nieźle przesądna jesteś a jakbyś nie miała w pobliżu rzeki?? masz jakąś?

a no i jak rozpoznajesz, że mu zęby idą i to że trzy??

No kup te fixy one są tam róźne zapiekanki może coś wybierzesz i będzie gościom smakować.

A zęby czuje po tym że dwa się już przebiły i jak wychodzą to też go boli i ten trzeci że wychodzi czuję takie spuchnięte i twarde pewnie jutro już się przebije tak że trzy będe rosły równomiernie.

A rzeka jest tu w pobliży tylko muszę się wybrać z tym a jak by rzeki nie było to bym zakopała ja kiedyś potrzaskałam lusterko i miałam później cały rok takie pechy że wolę już wyrzucić to do rzeki

ja tam widzę u Oli tylko dwójkę bieli się już jakiś czas ale nie wychodzi jeszcze. Wolałabym żeby szło kilka na raz tak jak u Was albo parami jak u Gabi a nie tak po jednym..

Ja dzisiejszy dzień zaliczam do udanych
Ale po kolei...

Byliśmy u lekarza z Miśkiem, chyba Wam nie pisałam, ale też mieliśmy problem ze stopami(trochę, jak u Tee) tylko u niego było podejrzenie stopy "końsko-szpowatej" ( nie radzę oglądać na necie, bo wygląda okropnie) u nas na szczęście było to bardzo delikatne odchylenie, naprawdę minimalne, ale zawsze
Dziś mieliśmy kolejną wizytę i kontrolną i o dziwo ostatnią Doktor stwierdził, że już się nie musimy więcej spotykać Nie będę za nim tęsknić

Byłam u fryzjera niby tylko podcięłam końcówki, ale zawsze to jakaś zmiana i od razu humor lepszy

Na szczęście nas w tej chwili odpuściło choróbsko ( do niedzieli byliśmy na antybiotyku ) także, tfu tfu, oby szybko nie wróciło.
Życzymy wszystkim Mamusią i Dzieciaczkom zdrowia!

Co do sobotnich zakupów to niestety nic nie wyszukaliśmy oryginalnego i fajnego więc nie kupiliśmy nic. Także nie za bardzo pomogę
Chyba zdecydujemy się na rower, ale to dopiero przed samą komunią, bo na razie nie ma za dużego wyboru.

to dobrej nocki Wam idę poodpoczywać z mężem

Dzień dobry!
Chyba sie wszystkim ostatki udały

Miłego dnia

Aisod świetne wiadomości po lekarzu, cieszę się i gratuluje
jedna fryzjer, druga henna fiu fiu fiu. ja tylko mogę pochwalić się maseczką w domu, szczerze nie pamiętam kiedy miałam na to czas!
ja dopiero 3 dzień antybiotyku biorę i póki co nie odpuszcza..

dzień dobry

aisod - super, to najważniejsze ze już wszystko wróciło do normy....mieliście rehabilitacje???

gusiag - biedaku,.... oby szbko ci przeszło...

no tak wy maseczki henny fryzjery, a u nas przespana noc dla mnie to lepsze niz wszystkie zabiegi ale tez wybieram sie do fryzjera juz od pól roku

w przespaną noc przestałam już wierzyć..
a do fryzjera też pójdę przed Wielkanocą

hej,

z wczorajszej wyprawy nici, ale co się odwlecze..

Za to za 20min będzie Maciuś i coś czuję ,że jak się oboje dobiorą to nic nie zostanie z tego porządku który jest teraz

Aisod fajnie,że dobre wiadomości !

Ewa prosimy o fotkę na sankach ;P

Ja wczoraj wstałam TYLKO 2 razy, byłam wyspana i szczęśliwa. Ale to był chyba jakiś wyjątek bo już dziś 4 razy...

do fryzjera wybiorę się chyba na wiosnę, może lato i tak prawie ciągle w ogonie chodzę. Bo inaczej Adek mnie ciąga. W sumie w nd rozpuściłam i mszę przyznać ,że się odzwyczaiłam i mi przeszkadzały tylko

no też się cieszę, że z tymi jego nogami wszystko w porządku. Niby dalej mam uważać czy mu się to nie pogłębia i do dwóch lat może chodzić do środka stopami, ale groźba operacji odeszła

marigra myśmy na rehabilitacje nie chodzili, miałam mu to rozmasowywać w domu sama na co wpadłam już nawet przed pierwszą wizytą u chirurga nie trzeba mieć dyplomu tylko intuicję, do niektórych spraw

gaabrysia znam to, też prawie cały czas w kucyku, ale ja ostatnio u fryzjera byłam, aż wstyd się przyznać, ale w sierpniu także już musiałam

w ogóle to zauważyłam, że mi coś suwak szwankuje z datą ślubu... musze go później zmienić

oj ale niektóre dziewczyny się obijają! cisza aż przykro!

Gabi jak tam zabawy chłopaków, zrobiłaś im jakieś zdjęcia??

Aisod zmień na suwak z innego portalu bo właśnie tam gdzie masz to się zacinały i nie odmierzały czasu.. kilka z nas ma na lilypie.com i są fajne i ładne
a Ty istniejesz na fb? bo my tu wszystkie się widujemy też tam

dziś sukces! Ola zjadła obiad, serek keksowy, serek malinowy, kilkanaście borówek i kawałek jabłuszka! jestem w szoku i cieszę się bardzo. Ale żeby nie było tak kolorowo to nie chce spać.. nie śpi w dzień a w nocy i tak wstaje 2 razy a rano już o 7 całkowicie. Dziś w ciągu dnia spała tylko godzinę, chodzi już ledwo żywa ale spać nie idzie bo jest płacz jak chce ją kłaść