Mamusie marzec 2012

Witaj w klubie też na poprawę humoru poszłam na solarium, po takiej przerwie teraż mnie pieką uda, cale szczęście opalalam się w majtkach;)

Też nie lubię odrostow, dlatego już parę lat nie farbuje

Myślę, ze to zachowanie to przez żeby, a może skok? Ciężko się domyślić

Justyna to mnie powiększyła, ze nie jestem sama z tym "odchudzaniem"

Hey ja na szybko z tel widze ze nie tylko moje dzidzi takie uparte i zle. Wiecie co dzis nawrocil mi sie hemoroid ale to pewnie przez stres itp

Co do diety polecam nie jesc ziemniakow makaronow i mniej chleba za to duzo miesa i kapusty a na sniadania bez chleba znam osoby co tak chudna ja tez tak jem i powiem szczeze ze nie jest to takie ciezkie w utrzymaniu

Dobranoc odp jutro na posty

czesc dziewczyny

my majówkę spedzamy w domu...dobrze ze nic nie planowalismy bo pogoda do bani... u nas dzisiaj noc kiepska, mała budziła sie co chwile z płaczem, nie mogła usnąc...ale nie dawalam zadnych leków bo to chyba nie sa zabki...mamy ostatnio troszke rewolucje z brzuszkiem - najpierw zatwardzenia, wiec daje sliwke, pozniej ja czysci i tak w kólko...ale w sumie nic nowego nie je wiec nie wiem od czego tak siedzieje

martyna - co do złosci ,to u nas jak Zuze czegos zabraniam to wpada w wielki płaz kladzie sie na brzuchu i czasami uderzy glowa o podloge..ale ja staram sie nie zwracac uwagi dopoki nic sobie nie robi i najczesciej wychdoze...powiem ze to skutkuje bo wystarczy ze znikne zpola widzenia a juz jest spokoj, ona wstaje i zajmuje sie czyms innym

justyna - gratuluje zabka, kolejny do przodu:)
???
Tee - a pytalas o te rehabilitacje?? o to chodzenie itp??? dobrze ze z tymi bucikami ci wyjasnił

georgett, gabi - ja to na solarium wybieram sie juz od miesięcy...i jakos dojsc nie moge....

emma - jak wasza majowka?
asia - skonczyliscie juz remont???
gosia- co u was?

Szliśmy do parku, a ze jest po drodze to wpadlam na taki pomysł
A dziś już nie jest tak wspaniałe, bóli mnie bardzo brzuch do tego chyba będę miala katar.. Generalnie do dupy! Może inaczej by było jakby słońce chociaż świeciło..

Wpadne później... Teraż ogarniam się do póki młody spi..

hej witam pierwszo-majowo
u nas ok wróciliśmy z rowerów zrobiliśmy ponad 15 km więcej się nie dało bo Ola kończyła tak:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ogólnie bardzo fajnie, bo my tu mamy piękne trasy rowerowe, ale jak widać trzeba stopniowo
jak wrócimy z PL to będziemy jeździć więcej i częściej

szczerze mówiąc to nie wiem czemu ale mam 2 kilo więcej i chyba wszystko mam w brzuchu, łudzę się, że to ten trwający wieczność okres ale pewnie nie, pewnie jestem znów gruba a jeszcze teraz w PL mama będzie mi ciągle wciskać jedzenie, kurde będzie kiepsko..
Martyna masz rację z tym jedzeniem, mój R nie je chleba je tylko chrupkie pieczywo, je ryby w tym dużo łososia na śniadanie i kolacje, nie pije alkoholu już miesiąc i zjechał 8 kilo.. nic nie ginie w przyrodzie widocznie ja przejęłam..
ale ja kocham makarony, ziemniaki, mięso, chleb!

Marigra może nie dawaj za dużo tej śliwki, podawaj jabłko i sok jabłkowy to pomaga no i jeszcze musli możesz wprowadzić. Ze śliwką można bardzo przesadzić..
ale jest taka kaszka owsiano pszenna ze śliwką, może do mleka dodawaj?



na solarium i ja bym poszła, może dziś mi się uda

Czesc koniec koniec koniec wyszło jak mówi mój mąż szalowo zdjęcia wrzuce po powrocie od rodziców bo rano jedziemy do malutkiego bo strasznie tęsknię.... A teraz już się kładę bo kolejnej zarwanej nocy nie wytrzymam. W trzy dni pokonaliśmy dwa pokoje kuchnię przedpokuj i pozaprogramowa łazienkę o sprzątaniu i całej reszcie składania mieszkania już nie myślę nawet.

Kochane mimo wszystko słonecznego i powolnego weekendu

Rozwine się bardziej jak się wyspie

widzę, że rozpisałyście się wszystkie na maxa!! normalnie nie wiem czy czytanie nadrobię
a na FB to wszystkie się pojawiają

Asia chyba jeszcze śpisz skoro nie piszesz czekamy na zdjęcia poremontowe

No dobra!..

Dziś pojechałam rowerem do pracy ok 15km w jedną str( zzmieniłam się z koleżanka która mogla jechac do siebie..)
Wczoraj już czułam "gluta" no i chyba się dobilam, adrian już spi ja nafaszerował prochami leze.. Liczę, ze szybko wyzdrowieje! Tak długo było fajnie bez chorób.. To w pracy dwie osoby zasmarkane, unikalam się jak mogłam i o!
Ale dość narzekania.
ASIA czekamy na fotki, fajnie ze już po wszystkim daj znac jaj Kacperek się miał? Jak zareagował na zmiany?
Gusiag śmiesznie Ola zasnela, ja to się staram chodzic po drzemce. Ale jeszcze tak długo z nim nie jeździliśmy bo pogoda paskudna..;/
Dorota czekamy na fotke "nowej" Ciebie;)
Ewa za Twoja rada kupiłam gripex do picia ale jakiś hotactiv mocny, może postawi mnie na nogi;) chociaż po 2 dawkach mam się trochę lepiej tylko senna. Ale muszę przyznać, ze lepiej się choruje jak można się leczyć.. A nie tylko czekać jak przejdzie.
Tee i co znalezliscie jakies buciki?

Witam
My jutro na szczepienie, troszke sie martwie jak Kinia to zniesie bo te szczepienie na rok to ponoc najgorsze jest
No po szczepieniu mam cytologie do powtorzenia bo sie okazalo ze poprzednia mi zle wyszla i az za mna dzwonili

No i mielismy kolejne spotkanie w sprawie firmy 13.05 przejmuje juz nas nowy wlasciciel i wtedy tez sie dowiem czy mam prace nadal czy mnie zwalniaja


Gosia padlam jak zobaczylam Olenke na rowerze ona jest boska
Co to jedzenia to jem podobnie jak ty a do tego duzo tzn. ja nie wywalam jedzenie i zjadam tyle ile mi dadza a pozniej sa efekty

Gabi ciesze sie ze ,,herbatka,, ci troszke pomogla

Asia czekamy na zdjecia poremontowe jak Kapi zniosl ta rozlake ?

hej

o widzę, że jakoś strasznie się nie rozpisałyście my jesteśmy u rodziców od środy, jest fajnie, całkiem przyzwoita pogoda, dużo czasu spędzamy na działce albo na spacerach... natomiast jestem już przejedzona na maxa i nie wiem czy stanę na wadze po powrocie mama ciągle wciska mi jedzenie a ja głupia jem

gusiag śmieszne zdjęcie Oli, oj chyba nie było jej wygodnie byłaś na solarium? i wypraszam sobie - mnie na fb nie było

asiula super, że już skończyliście! czekamy na fotki! Kacper pewnie bardzo stęskniony co?

gabi z tego wszystkiego nawet nie zrobiłam sobie zdjęcia w nowej fryzurze, ale na pewno jutro jakieś powstaną na imprezie roczkowej, więc czekaj cierpliwie

ewelinda dobrze, że już niedługo dowiesz się na czym stoisz w pracy, bo najgorsza jest niepewność, oczywiście trzymam kciuki, żeby wszystko poszło pomyślnie kurcze wstyd się przyznać ale po porodzie nadal nie wybrałam się na cytologię - ciągle to przekładam

teraz pewnie odezwę się dopiero w sobotę, więc życzę wszystkim udanego weekendu
buziaki

Dorota ja rez chyba mialam robiona cytologie przed porodem i cos tam wyszlo zle nie wiem bo nie pamietam a moze zaraz po porodzie ale w IE jest tak ze po 25 roku cytologia jest za darmo ( wiele dziewczyn nawet w tym wieku nigdy sie jeszcze nie badalo ginekologicznie - takie sa zacofane pod ty wzgledem i sie dziwia ze w PL nastolatki juz chodza do ginekologa ) i jak juz sie zapisalam do tego darmowego programu to oni mnie pilnuja i scigaja )

Widze ze ty tak jak ja z tym jedzeniem, jak daja to sie nie odmawia a dupa rosnie
Zaprzestalam cwiczeni i znowu szukam mobilizacji

Ewa ja to w ogole powinnam robic takie badania regularnie, bo w mojej rodzinie kobiety chorowaly na raka szyjki macicy (np moja babcia) i w ogole lekarz zalozyl mi jakas tam specjalna karte juz nawet nie pamietam o co tam dokladnie chodzilo, tez dostalam list zeby zrobic bezplatnie cytologie ale jeszcze sie nie wybralam
Pisze z tel, wiec mam nadzieje ze nie rzygam linkami ani nie przesylam burakow

Ewa jak szczepienie? jak się martwisz to pewnie świnka odra i różyczka, u nas było z wysoką gorączką 4 dni ale przeszło jakoś a na cytologie leć koniecznie
i inne dziewczyny też to nie są żarty, badajcie się regularnie!!

Dorota super, że macie udaną majówkę, cieszę się razem z Wami.

na solarium nie byłam bo mnie połamało w plecach, mam taki ból w łopatce, że nawet ciężko mi oddychać no i mam plaster rozgrzewający więc na razie z opalania nici..
za to zrobię dziś sernik bo mam wiaderko sera i trzeba je wykorzystać przed moim wyjazdem z domu

Gosiu tak to te szczepienie i jeszcze zeby bylo smiesznie nie moge znalezc Kingi ksiazeczki szczepien
dobra spadam, odezwe sie pozniej jak mi dziecko na to pozwoli.

mi mama wczoraj upiekla sernik

Dorota nie rzygalas linkami ani nie przesylalas burakow

/