Mamusie marzec 2012

Hej mamuśki!

U nas mała tragedia mały mi gorączkuje od dwóch dni, ale obstawiam zęby, bo żadnych innych objawów nie ma... no chyba, że po tym szczpieniu jeszcze coś go trzyma :/
Nie miałam, jak pisać, bo doszły jeszcze mi problemy osobiste i aż się odechciewało wszystkiego...

My teraz komunie chrześnicy męża mamy w niedzielę, a wesele jego brata w czwartek więc trochę poszalejemy

hmmm nie wiem jakietam wątki były, ale też mnie interesuje właśnie jakaś parasolka... tylko ja bym nie chciała dać więcej niż jakie 150 zł, bo mi Misiek w wózku prawie w ogóle nie siedzi, a na dłuższe spacery mamy wygodną spacerówkę, tylko potrzebuje takiej lekkiej i mało zajmującej miejsce...

idę tulić mojego płaczącego synka...
miłego dnia

No to ja też mam 12.05 komunię chrzestnicy... wiec też wydatek, a za część podatku już kupiłam rower;) a podatek jeszcze nie przyszedl;) napisz gusiag jak bylo ba wycieczce jestem ciekawa. My wybierzemy się jutro i w weekendem bo jutro będzie rower do odbioru;) nie mogę się doczekac. Do pracy będę jeździła i może pozbede sie tych mega ud!

Aisod mam nadzieję, że ta gorączka to nic poważnego i że problemy osobiste się porozwiązują i będzie ok

Gabi wyprawa rowerowa super, na początku tylko jak kask wkładaliśmy to był ryk, ale jak ruszyliśmy to radocha jak nie wiem, godzinę jeździliśmy bo tak się podobało. Mnie teraz głowa boli, chyba po tym słońcu, bo było dziś 25 st w cieniu, także super lato. Fotelik wygodny bo Ola zadowolona, potem jak wróciliśmy to koleżanki testowały na swoich dzieciach i każda chce kupić rower i krzesełko

czesc dziewczynki

u mnie mabitny dzien.. najpierw praca, pozniej 3- godziinny spacer, pzniej szorowałąm balkon, poszłam na basen uspiłam dziecko i siedze.......i nic nie robie.....

Ewa - no widzisz babcia dobrze ubrała Kinie nie musiałas sie martwic:) i opowiadaj jak po powrocie???

aisod - ojjj goraczka....oby szybko mineła a problemy sie rozwiązaly.trzymam kciuki

gosia - to fajnie ze Oli podobała sie wycieczka...zawsze to jakies urozmaicenie... my nie jezdzimy na rowerach wiec nie znamy takiej rozrywki

Tee - oj to sporo wydatkow was czeka.. niestety teraz zaczyna sie "sezon"....my tez mamy dwa wesela.... ehhhh.... zabawa fajna ale niestety kase trzeba wydac....

a jeszcze z nowosci mamy ząbka... ale w sumie wyszedl bez jakis objawów....oby wszystkie tak wszystkim dzieciakom wychodziły...zastanawia mnie tylko czemu jedne ząbki sa tak bolesne a inne nie...

z parasolek nie pomogę, bo mamy co prawda coneco, ale jest mega stara uzywana i juz zniszczona - blokuja sie kołka wiec uzywamy jej tylko na szybkie zakupy, a w pozostałym czasie uzywamy obecnego wózka 3w1 - jestem bardzo z niego zadowolona - moze lekki nie jest ale sprawdza sie w kazdej innej kwestii

Ewa fajnie, ze Kinia już z Tobą opowiadaj jaka była reakcja?
MARIGRA adkowi też idą, spi nawet dobrze tylko nie je i jak nigdy bardzo się poluje.
GUSIAG fajnie, ze pojezdziliscie. Trochę większy ten wasz fotel. Mam nadzieję, ze Adrianowi będzie wygodnie. I podobnie jak Ty ja będę wozila młodego;)
AISOD jak maly? Gorączka ustala?
JUSTYNA fajny Bartus w piachu - chyba wszystkie dzieci go kochaja:)

Kupiłam wczoraj bidony nuka z rurką nie kapiaca;) bardzo fajny. Niby jest od 24 ale Adrian świetnie pije. Polecam

Już dziś pt! Cudownie, nawet sie wyspalam bo Jarek w nocy wstawał

m.allegro.pl/przedmiot,nuk-kubek-flexi-c...-24m,3187273335.html o taki tylko w realu, a na allegro całkiem spory wybor

czesc!
tak na szybko z pracy, bo mam dzis istne urwanie glowy, taka ladna pogoda, a ja bede w domu przed 19 , no ale Zosia skorzysta pewnie z pogody z niania i pozniej z tata .

jak przezyje ten ciezki dzien, bede miala labe az do 6 maja!

jutro planujemy wyjechac do tesciow - tez mamy tam fotelik rowerowy po kuzynach, trzeba tylko dokupic kask, ale ja sie chyba nie odwaze wozic Zosi, wazy juz 12 kg i boje sie, ze mnie "przeciazy" , bede obserwowac z tylu .

fajnie, Gosia, ze wycieczka sie udala, zazdroszcze wam! mam nadzieje, ze pogoda nam dopisze i tez sie wybierzemy!

Gabi, nie plec, wcale nie masz "megaud" - moze po prostu nie masz juz anoreksji jak kiedys . moim zdaniem wygladasz bardzo ladnie, a teraz bedzie coraz cieplej, duzo ruchu i malo jedzenia i na pewno bedziesz sie lepiej czula! pociesze cie, ze prze prace tez nie mialam czasu cwiczyc i wrocilo mi 3 kg, nosze szersze spodnie i jest ok, poki nie musze sie rozbierac .

marigra, u nas tez wyszly zabki, ale jakos tak dziwnie - tylko z jednej strony, zreszta popatrz na suwaczek, nie wiem co Zosia wyprawia, ale mam nadzieje, ze wyjdzie i reszta zebow.

nasza parasolka przyszla, ale relacje zdam, jak sie przejedziemy, czyli pewnie w weekend, bo na razie w uzyciu nasz wozek 3w1 .

faktycznie sezon komunii i slubow sie zbliza, ale u nas znajomi i rodzina nie-dzieciata, male szanse tez na jakies sluby, wiec mozemy sobie ciulac kase na wakacje . nie rozpaczam, bo nie lubie takich imprez .

buziaki dla wszystkich chorych i goraczkujacych, u nas byla trzydniowka, szybko przeszlo, zostal tylko katarek, oby i u was szybko minelo!

Ale bylo fajnie! nie da się opisać, adrianowi też się podobało. Mówił tylko bruum bruum;) generalnie to nawet nie czuje , ze go wioze;) teraż kąpiel itd. Wpadne później na dłużej. Mam nadzieję ze będzie co czytać

Ooo ho to się naczytalam;)

Ja też .

Pakuję się na jutro, wyjeżdżamy z samego rana, Zosia już spakowana. Jeszcze parę dupereli i koniec . Gorzej, że zapowiadają jakąś koszmarną pogodę, zimno i deszcz.. Mam nadzieję, że się nie sprawdzi..

Miłego długiego weekendu, dziewczyny!

O nie!!! Żeby się nie sprawdziło, chociaż dla was to chyba by było nawet lepiej w podróży kiepsko w upał.. My nie mamy klimy i już dziś szło się ugotowac. Dawaj znac jak tak się macie, jak się Zosi rower podobał. Szerokiej drogi i spokojnej nocy;) może jutro się coś ruszy tymczasem spadam;)

no i mam swoje Serduszko przy sobie
te dni bez Kingi nie byly takie straszne ale bardzo pusto bylo bez niej no ale juz jest ze mna
przyleciala jak ja bylam w pracy i z lotniska odbieral ja L, jak go zobaczyla to popatrzyla niepewnie ale po chwili miala usmiech od ucha do ucha, no ja odrazu zadzwonilam i wypytywalam o lot a ona jak zobaczyla telefon to odrazu go zabrala i juz rozmawialam tylko z nia ciagle bylo mamam mama az sie rozlaczyla
przed 16.00 czekalam przy zegarze na odbicie karty i zobaczylam moje malenstwo na rowerku jak tylko mnie zobaczyla to sie usmiechnela i wolala mama mama wiec do niej wyszlam no i tulilam i wycalowalam karte odbijalam z nia na rekach

u nas apetyt tak jak by lepszy tfu tfu odpukac ciagle cos mlaska a na noc zjadla 200ml mleka z kaszka malinowa no a teraz spi

Gosia, Gabrysia super fotki z wycieczek rowerowych
Kinia ma podobny fotelik do tego co ma Gosia, ale dziadek mowi ze wycieczek nie bylo bo jak tylko Kinga tracila kontakt wzrokowy z babcia to byl placz. z babcia siedzi codziennie a mojego tate widuje co kilka miesiecy wiec troche sie go bala
no ale kolejne podejscie bedzie w maju bo moze uda mi sie z nia poleciec na kilka dni do PL

emma spokojnej podrozy udanego wypoczynku i duzo wycieczek rowerowych

tee opowiadaj jak po wizycie lekarsiej, to chyba dzisiaj bylo ???

aisod jak samopoczucie ???


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hey

Ewa- Fajnie że Kinga z Wami i że te dni nie były takie straszne jak się wydawało.

Gabi- super wyglądacie na rowerze widać że Adrianek zachwycony.

Emma- Szerokiej drogi i udanego weekendu.

U nas mała rewolucja. Pisałam że mały się budził w nocy co godz płakał prężył itp i lekarz powiedział że to zęby no ale jak by zęby to by nurofen pomagał jak mu dawałam na noc no i mi się to nie podobało więc zaczęłam szperać po necie i wyczytałam że dzieci mogą mieć kolki do 5 lat i że to może być kolka no i zadzwonłam do mojego ulubionego lekarza który jest na urlopie i się zapytałam czy to możliwe a on że tak i że mam dawać krople i zobaczyć no to zaczełam dawać sab simlpex i dzisiaj w nocy spał spokojnie obudził się o 5 dopiero na jedzonko i picie i spał do 10. No a zęby też idą ale to przez dzień jest zmierzły.

No a właśnie pisałyscie o komuni my też idziemy na jeden dzień bo tyle jesto do jednego z chłopca tego co tak się zachowywał na roczku brzydko i zastanawiam ile dac lub co dać może macie jakieś pomysły ???

Martyna jest tez myslalam o kolkach juz kilka razy mi Kinia tak mocno plakala a ja jej nawet nie ulzylam bo glupia nie wpadlam na to zeby jej cos na kolki dac ale juz teraz mam espumisan i infacol w gotowosci

cześć dziewczyny

zaległości na forum nadrobione - chociaż tym razem wcale nie było tego tak dużo

emma szczęśliwej podróży i mile spędzonego majowego tygodnia

gabi, gusiag domyślam się, że zdjęcia z wycieczek rowerowych są na fb? jeszcze tam nie byłam, ale za chwilę zajrzę; wolałam zacząć od forum, bo jakby mnie gabi na fb wyczaiła to pewnie wywaliła by mi drugą żółtą kartkę

ewelinda super, że już Kinia jest z Tobą, pewnie byłyście strasznie za sobą stęsknione; ja czasami jak wracam z pracy to mam ochotę ściskać i tulić Majkę pół dnia

aisod mam nadzieję, że gorączka szybko minie i już będzie dobrze, to pewnie albo przez zęby albo trzydniówka i trzymam kciuki aby pozostałe problemy się pozytywnie rozwiązały

martyna u nas w nocy też są problemy ze spaniem i ja ciągle obwiniałam zęby, a może to kolka? kurcze nie wiem już co robić, bo noce nie przespane, do pracy wstaję nieprzytomna i ciągle zmęczona jestem

tak jak wam pisałam szykuje nam się w najbliższym czasie komunia i roczek naszych chrześniaków - dzisiaj pojadę chyba już kupić prezenty; na komunię kupujemy rower (zgodnie z życzeniem dziecka) a na roczek jakąś zabawkę na dwór (zgodnie z życzeniem mamy dziecka) no i do tego jakieś pamiątki...

dziewczyny mam urlop do 6 maja, więc na pewno będę zaglądać częściej, jeśli kogoś pominęłam to przepraszam, ale to z roztargnienia