Mamusie marzec 2012

hej!

Wczoraj pisałam, pisałam i nagle przeglądarka mi się zamknęła... kurde jakiś błąd wyskoczył i wszystko szlak wzięło :/ No i się zdenerwowałam i wyłączyłam kompa. Teraz to bardzo łatwo mnie zdenerwować

Dziś sprzątanie wielkie mnie czeka. ehhh już mi się niechce plan jest bardzo ambitny

Miłego weekendu życzę! Oby wszystkim pogoda dopisywała :*

Aisod wywal się do góry brzuchem i odpoczywaj a nie sprzątaj..
sprzątanie nie ma sensu, co się posprząta to Olka w 5 min robi syf na maxa sprzątanie ma sens jak dziecko idzie spać, wtedy jest czysto przez półtorej godziny a potem jazda, wywalmy wszystko z szafek, porozrzucajmy wszystkie książeczki, przecież po to są one!

my ostatnio dużo na rowerze jeździmy, mamy tu świetne ścieżki rowerowe i korzystamy, wczoraj pojeździliśmy trochę przed moim aqua fitnessem, ledwo zeszłam z roweru i ledwo wlazlam do basenu a dziś mam mega zakwasy. Ale jak młoda wstanie to jedziemy na jakieś 2-3 godziny. Z jednej strony cieszę się, że to ja ją wożę bo wydaje mi się bezpieczniejsza jak mam ją ja, nie wiem czemu ale mam takie poczucie, ale z drugiej strony jak mam podjechać z nią pod górę, których tu jest sporo to żałuję, że tak się rwałam, żeby jeździła ze mną a nie z mężem no ale to mi dobrze na cellulit robi więc zaciskam zęby i wwożę mojego klocka pod górki

Czeka mnie pakowanie dziś i jutro, pranie zrobione trzeba jutro przyszykować wszystko. W poniedziałek po 18 ruszam, ofkors ja za kółkiem. Mam nadzieję, że nie będzie mi się chciało spać bo pewnie do ok 1 w nocy będę jechać. Cieszę się, że do Gdańska nie będę musiała jechać autem tylko samolotem z wrocławia, teść kupił bilety. Bo tak to bym nie miała kasy na lot, wsiadłabym w auto zatankowała i pojechała ale skoro taki hojny to dla nas cudownie Dla Olki tym bardziej bo ona już nie lubi takich podróży długich w foteliku. Potem do Polski to we trójkę na Boże Narodzenie a my dwie to może do mnie do rodziców jeszcze jesienią. Wszystko się okaże.
dobra nie zanudzam Was swoimi wypocinami. Miłego weekendu wszystkim

jeszcze jedno, myślicie że powinnam iść do lekarza z Olą i jej brakiem uzębienia?? Od 7 miesięcy czekamy na dwójki i resztę zębów na dole, czy to nie dziwne że nie ma nic poza jedynkami??

U nas o tyle fajnie, że nie ma już wcale gorączki i jest wyraźna poprawa!
Co prawda mnie od wczoraj brzuch niefajnie pobolewa, ale a staram się odpocząć i wtedy jest ok. zaraz zabieram się za pranie i prasowanie.

Gosia, ja bym nie szła do lekarza, bo co on ci poradzi? najwyżej tyle co my: trzeba czekać i tyle .

Gosiu ja też bym nie szła...
Mój Zuzak ma 6 ząbków, siódmy nam dopiero idzie... idzie... idzie i wyjść nie może
byliśmy 17 na szczepieniu Pediatra zerknęła w Zuzakową "mordulkę" i powiedziała coś w stylu "ma już 7 ząbków- Tak?" i tyle... więc myślę, że nie masz co się martwic- na nasze Aniołeczki tez przyjdzie czas
przy okazji dowiedzieliśmy się że mała waży niecałe 11.5 kg

Zuza już chodzi taka jestem Szczęsława w końcu i ja się doczekałam.

wczoraj kupiliśmy jej nowe buciki-z poprzednich wyrosła...

Tee fajnie, gratulacje;)

Gusiag możesz dla zaspokojenia pójść, chociaż ja też uważam ze wszystko w swoim czasie,. U każdego dziecka inaczej;)
Młodtemu wyszły 4 myślę uf będzie spokój, ale nie! 3 na wylocie z jednej strony kiepsko ale z drugiej, zostaną mu tylko 5 już nie mogę się doczekac.

Adek dziś wyrwał od kumpeli prawie w oko żelaznym autobusem, we mnie się zagotowalo, ale to tylko dziecko, gdzie tam diabeł wcielony;) wszystkich bije, sypie piachem rzuca kamykami, zabawkami. Boję się ze adi się nauczy, chociaż mam nadzieję ze nie!

no u nas idą już pół roku i idą i idą i pewnie długo nie wyjdą. mamy 6 zębów tak jak Wy
ale ważymy 10kg bez kilku gramów i mamy 79 cm jeśli to prawda

brawa za chodzenie dla Zuzy, buziaki dla niej !

My buciki mamy nadal rozm 19 z Befado a rozm 20 z Lasockiego. Jakoś ta stopa też nie rośnie w zastraszającym tempie.

Piję drinka i zasypiam więc lecę spać póki mój diabelski anioł śpi.
buziaki i dobrej nocy wszystkim

Emma może ten ból brzucha, coś zwiastuje?
A tak apropo dałam dziś na śniadanie danonki bardzo, ale to bardzo mu smakowal, nie wiem czy to nie za wcześnie. Czy wy już podajecie takie" normalne" serki?

Ja myślę, że nie masz co iść do lekarza trzeba czekać! Jak bardzo chcesz to możesz podać jej wapno w syropie co drugi dzień, moja znajoma takie miała zalecenie od lekarza, jak mały też długo czekał na następne zęby. Ale doktorka jej wtedy mówiła, że nie ma się czym martwić, a wapno nie zaszkodzi.

Emma czyżbyś miała dołączyć do mnie kiedy robisz test? W końcu może nie będę sama w tej niedoli

ona chce nas w niepewności trzymać i trzymać.. bo pisała że test za tydzień może zrobi..
na wszelki wypadek zrób wcześniej żebyś się mogła na wakacjach przy piwie i drinku wyluzować albo już wiedzieć, że masz pić zdrowe soczki

aisod napisał:

Ja myślę, że nie masz co iść do lekarza trzeba czekać! Jak bardzo chcesz to możesz podać jej wapno w syropie co drugi dzień, moja znajoma takie miała zalecenie od lekarza, jak mały też długo czekał na następne zęby. Ale doktorka jej wtedy mówiła, że nie ma się czym martwić, a wapno nie zaszkodzi.

a co to wapno da? przyśpieszy czy tylko wzmocni?

Gabi ja nie daję zwyczajnych, tylko te "niemowlęce" ale pewnie już można i takie. Ciesz się, że mu smakują bo moja gwiazda tak wybredna, że prawie nic nie lubi..

Gabi ja normalne serki to podaje od chyba 10 miesiąca. Danonków nie daję, bo sama myślałam, że się porzygam, jak spróbowałam, bo takie to było słodkie. Małemu też nie bardzo smakowało. Poza tymi argumentami są takie, które na mnie zbytnio nie robią wrażenia, ale to podobno najgorszy syf, jaki można dać dziecku.

My jemy wszystkie jogurty i serki, każdy smak jest jego ulubionym

Gdzie podziewa się asia? O reszcie już nie wspomnę..

gusiag napisał:

a co to wapno da? przyśpieszy czy tylko wzmocni?

i jedno i drugie. Jeśli to za mało wapnia powoduje brak nowych ząbków, to powinno po tym ruszyć. A jeśli po prostu taka jej uroda to wzmocni i kości i zęby.