Mamusie marzec 2012

Dorota też pod tym tatuazem była mała plamka przypominająca motyla i tu Cię pobije bo bez niczyjej zgody zrobiłam jK mialam 15lat;)

Twoja Zmiana rewelacja! Nawet nie wiedziałam ze aż tak można usunĄć? Drogo?

Emma 3maj się kochana;) czekamy ba twoja litanie:)

odważne jesteście dziewczyny z tymi tatuażami. Ja dziś z tego wszystkiego byłam zapytać w salonie tatuażu niedaleko mnie o cenę tego co bym chciała mieć i powiedzieli mi ok 150 euro! robota na jeden raz wielkość ok 10cm max to wydaje mi się bardzo drogo. Jeśli się kiedyś zdecyduje to raczej w Polsce.
noc dziś u nas kiepska, trochę płaczu i o 4 30 łóżeczko zaczęło Olę parzyć i nie dała za wygraną, musiała przejść do nas, ok 5 30 zasnęła, spychając mnie z łóżka i ja już nie zasnęłam.. także mam dzień długi bo już od 4 30. teraz śpi drugi raz bo cały dzień na dworze a pierwsza drzemka 50 minutowa, to teraz dam jej 30min snu. Nie je prawie nic. może upał a może te niewidzialne zęby..

Emma czekamy na Ciebie i trzymamy kciuki za poprawę spraw rodzinnych

Hej, my wracamy z jeziorka;) przyjechali po mnie do pracy i pojechaliśmy. .. Fajnie, młody na początku trochę beczal ale później się rozlrecil;) ja kupiłam sobie wymarzony kostium zakrywajacy brzuch. . Rozstepy ' i też plywalam:). jutro dam noge z pracy trochę wcześniej i też pojedziemy;) fajnie!

Adek też teraż padł, bo krótko spal rano i nie o tej godz co zawsze.
Gusiag zależy czy tatuazysta jest dobry, ten u którego ja byłam, mimo ze znajomy siostry wziął 350zl. I mówił, ze liczy na godz. Pierwsza 300 za każda następna 100.

Dziś pierwszy raz zaspałam, nastawilam budzik na pt;) ale wyszłam w 7 min i byłam na czas i jeszcze w pracy oko podmalowalam;)

Wpadne później;)

jejku ale u mnie jest piekna pogoda dobrze ze dzisiaj szlam na rano po pracy chwilke posiedzialam na sloneczku, no a pozniej wzielam sie za porzadki

Dorota super zmiana taki delikatny ten tatuaz, ten pierwszy nie podoba mi sie, dobrze ze go usunelas

Gosia takie sa niestety ceny jezeli studio ma dobra opinie i tatuazystow to wrato zaplacic bo to jest na cale zycie moj kolega, z ktorym chodzilam do klasy, ma studio w IE i chcial mnie skasowac za moj napis ponad 100e po znajomosci a w PL dalam 80zl. dodam ze ten kolega dopiero co rozkrecal interes a w PL zrobilam to u chlopa, ktory w tym juz siedzi kilka dobrych lat
ja mialam takie same rozterki jak ty, nie wiedzialam gdzie i co ? i czy nie bede zalowac ? zdecydowalam sie po 10 latach i mam ochote na kolejne
przemysl to dobrze a potem nie zaluj

emma oby problemy rodzinne minely szybko i bezbolesnie

Gabi a co to za urywanie sie z pracy
fajnie ze wypad nad jeziorko sie udal, skoro masz jak to korzystajcie jak najwiecej

Gosia a moze Oli jest duszno w nocy Kinga tez ze mna dzisiaj spala i sie rozpychala spala w samych bodziakach, przy otwartym oknie i mimo to budziala sie co chwile bo jej bylo duszno wiec zabralam ja do siebie zeby bylo jej razniej

Pisalam pisalam i.... Mi się telefon rozladowal.

Ewa jAki i gdzie masz nApis?

w sezonie wakAcyjnym duZo mniej pracy wieć korzystam;)

Napompowalismy adkowi taki pontonik spidermana... Ale płacz, tak się bal, ze aż się trzasl.. jakiś taki znowu trzesiportek się zrobił, nie wiedzięc dlaczego. Od pewnego czasu jestem "tata" ... Tak mnie to drazni;)

ja tu pisze i pisze a tu nic zapomnialam ze wyciagnelam baterie z klawiatury bo Kinga sie nia bawila

Gabi ja mam napis na rece - Amor Vincit Omnia
na ktoryms zdjeciu na fejsie troszke widac

emma mam nadzieję, że problemy rodzinne szybko się rozwiążą

gabi 15lat? no no niezłe ziółko z ciebie było ja też oczywiście bez zgody i wiedzy rodziców zrobiłam tatuaż doprowadzając matkę prawie do zawału; usuwanie było bardzo drogie - pierwsze 3 zabiegi 300 zł a kolejne (chyba 5-7) po 150 zł- szkoda tylko, że nie jest całkowicie usunięty i chociaż teraz jest mało widoczny to i tak mnie drażni

gusiag współczuję kiepskiej nocy i braku apetytu u Oli, może to i zęby i upał

ewelinda stary tatuaż był wyrazem mojego buntu - dość gwałtownie przechodziłam okres dojrzewania denerwowało mnie, że z daleka wyglądał jak jedna wielka czarna plama, żeby zasłonić jego "pozostałości" zrobiłam ten - moim zdaniem o wiele bardziej kobiecy i delikatny

a my dzisiaj całe popołudnie spędziłyśmy na podwórku, ile to moje dziecko ma energii...
mama na następny tydzień (od pn do pt) chce zabrać małą do siebie i na początku nawet byłam zadowolona, bo stwierdziłam, że w końcu wybiorę się na zakupy ciuchowe i może trochę zajmę się sobą, ale im bardziej zbliża się ten czas, to bardziej się dołuję i tracę humor - nie chcę się z nią rozstawać na tak długo

georgette- świetny tatuaż-= i tak jak mówisz- kobiecy... a tamten poprzedni co przedstawia bo "jestem ślepak "/ czekam na okulary... i nie mogę rozpoznać co to takiego...
fajnie że mama zaproponowała Ci pomoc - myślę byś skorzystała i nie miała wyrzutów!!!! odpoczniesz, naładujesz akumulatory i będziesz miała więcej czasu dla siebie
pewnie też bym miała obawy ale myślę, że bym chętnie skorzystała- my wybieramy się pod koniec sierpnia / dopiero wtedy mam urlop do Krakowa- nigdy tam nie byłam a chciałabym obejrzeć Starówkę (i nie tylko )... umówiliśmy się z teściami że w tym czasie popilnują Zuzę (o dziwo teść się zgodził )planujemy wybrać się tylko na 2 noce ponieważ nie wiemy jak Zuza to przyjmie - pierwsza taka długa rozłąka... ja chciałam na dłużej zwłaszcza że czeka nas około 8 godzin drogi - ale mąż mnie przekonał by jednak krócej.
już nie mogę się doczekać
Maja prześliczna- a jaka szczuplutka... moja Zuza ostatnio sporo przytyła- jest taka ciężka że nadwyrężyłam sobie mięsień (obojczykowy)- tak mi wylazł, że wstydzę się chodzić w koszulkach na ramiączkach- na razie to zakrywam i czekam aż wróci do swojego stanu

czesc dziewczynki

wkoncu mam chiwlę w pracy zeby troche wam odpisac i sie usprawiedliwic....wrocilam w niedziele wieczorem z dzialki, wiec dopeiro teraz moglam usiasc i nadrobic....bo wiecie pranie ogarnianie sprzatanie itp....

co u nas - Zuzia ma 2 nowe ząbki wiec w sumie 9 - dluga drogas jeszcze przed nami do pełnej szczęki. Na dzialce Zuza to istny szatan biegana nopn stop wszedzie gdzie sie dalo - ile to dziecko ma energi.....a wogole od naszego urlopu zrobila sie taka piesciocha ze mala glowa - tak jak wczesniej nie chciala nawet sie dotknac tak teraz sama przychdozi przytula sie daje buziaczki chce zeby ja trzymac za raczke itp....nawet wieczorem nei chce sama zasypiac tylko zarzuca mi raczki na szyje i zasypia....slodkie dzisiaj w nocy tez ja zabralam do siebie bo cos plakala - wystarczylo ze ja polozylam kolo mnie to sapala jak kamien.....

gabi - ale Adek ladnie mówi super....a wiesz to ze jestes "tata" to chyba lepsze niz jak moja Zuza mowi na mnie baba:) ale co tam jakos przezyje....

Tee - trzymam kciuki za pogode, a Kraków piekny, zwiedzaj ile tylko mozesz, a wogole Zuzik jaki szczesliwy z tymi grzyblkami

emma - oby wszystko sie dobrze skoncvzylo

georgette - ladny tatuaz, naprawdę delikatny...ale ten poprzedni to wyraz ewidentnego buntu

wogole widze ze tu wsztskie wytatuazowane ja nie mam i nie planuje, chociaz keidys myslalam o tym, ale podobnie jak Gosia jak zaczelam sie zastanawiac gdzie i co to mi sie odechciałlo:)

Gosia - mam nadzieje ze to jednak zeby tak Oli dokuczają.....ale tak ostatnio sie zastanawialam z tym brzuszkiem, bo jak Ola w nocy jeszcze je to moze od tego te jelitka jej pracują i ją mecza.....u nas jak Zuza zje coś "ciezkeigo" na noc to tez pozniej steka w nocy i poplakuje...pomijam koszmary nocne, wiec to moze cos takeigo

aisod - to tylko ciaza te humorki wiec spokojnie , relaksuj sie odpczywaj i nie denerwuj - sama na poczatku ciazy chcialam powybijac pół swiata:D

Hej!
Dzięki za słowa otuchy, mam nadzieję, że te hormony się w końcu unormują Na poprawę humoru zrobiłam sobie suwaczek
Tylko nie wiem, jak się to ma do terminu porodu, bo mi lekarz jeszcze nie wyznaczył :/ Wczoraj byłam na wizycie, założył mi kartę ciąży, ale termin stwierdził, że jeszcze nie ma po co wyznaczać... No nic trza czekać Dzidziuś rośnie prawidłowo, już na USG widać było kończyny heh fajne to uczucie, już zapomniałam, jak fajne Miło jest sobie przypominać.

W ogóle to chyba się nie pochwaliłam, że Misiek sam zrezygnował z cyca... Już ma 18 dniowy post Nie dopomina się to ja go zmuszać nie będę, przecież Cycki w ogóle nie zauważyły zmiany, nie bolą, nie przepełniają się więc super. Dalej jak nacisnę sutek to mi mleko leci, ale to pewnie potrwa zanim całkiem zniknie... albo nie zniknie, bo nie zdąży

Fajne te tatuaże macie Ja tam lubię, ale jak ktoś ma. Uwieliam oglądać, ale sama sobie chyba nigdy nie zrobię. Po pierwsze boję się bólu, a po drugie zdecydować co gdzie i jak... ehh za trudne zadanie

Tee wypad do Krk, super Można powiedzieć, że jedziesz w moje strony Mieszkałam tam pięć lat studiów, a jestem z pod Nowego Sącza( to można powiedzieć, że rzut beretem od Krakowa). Jeśli nie macie nic konkretnego w planach to polecam www.mhk.pl/oddzialy/fabryka_schindlera fajnie zrobione, trochę nowoczesne muzeum. Ja wyszłam bardzo poruszona...

Idę, bo się Misiek budzi... Miłego dnia!

aisod dziękuje za link
skoro mówisz, że fajnie to musi być fajnie

jeżeli chodzi o pokarm w piersiach to ja nie karmie już od roku a jak nacisnę to mi też coś tamleci a niby nie miałam czym karmić- tzn Zuza się nie najadała i musiałam ją dokarmiać... nie karmie odkąd skończyła 3 miesiące- wcześniej karmiłam sporadycznie tzn. jeden posiłek.
robiłam wyniki na prolaktynę i wyszła w normie- więc nie wiem skąd ten stan - rodzinny polecił bym zrobiła bo pokarm w piersiach się utrzymuje niby przy wysokiej prolaktynie
jutro mam umówionego gin. więc dopytam

Marigra- to Zuza i tak ma sporo ząbków- mój Zuzak ma 6 i siódmy nam idzie- więc my chyba na szarym końcu jak ze wszystkim

tee pierwszy tatuaż to kobra ( w sumie jej głowa)jeśli chodzi o pomoc mamy to jestem jej wdzięczna oczywiście, ale jak już kiedyś pisałam - jestem matką kwoką i nie wyobrażam sobie tylu dni bez Mai; zazdroszczę wyjazdu do Krakowa - była raz (w technikum) i jakoś nie doceniłam jego piękna - pewnie dlatego, że przez kilka dni łaziliśmy po górach, gdzie widoki są cudowne a na koniec przeciągnęli nas po Krakowie co mnie jakoś nie zachwyciło; teraz bardzo chętnie bym się wybrała, bo wiadomo od tego czasu trochę dojrzałam i na pewno inaczej bym potraktowała taką wycieczkę

Maja szczuplutka? a to mnie zaskoczyłaś co prawda nie jest już takim pulpetem jak wcześniej ale nadal jest okrąglutka i do tego wysoka, nie wiem ile dokładnie ma wzrostu, ale jest równa z dwulatkami z osiedla

tee Ola chyba też ma 6 ząbków, o ile dobrze pamiętam, więc nie jesteście same w tym temacie

marigra gratuluję nowych ząbków, pamiętaj, że każdy następny oznacza coraz bliżej końca ząbkowania Maja też ciągle przybiega się przytulać i dawać buziaki, chyba taki wiek Maja też biega jak opętana i jeszcze pluję sobie w brodę, że narzekałam jak nie chodziła teraz chodzi gdzie chce i to zazwyczaj w innym kierunku niż chcę ja

aisod fajnie, że tak bezproblemowo Michał odzwyczaił się od piersi, wiesz z takimi dużymi dzieciakami bywa ciężko, czekamy na fotki z usg

wreszcie ruch w interesie
aż teraz nie wiem co komu..

Tee ja w krakowie spędzilam sporo czasu, trenowałam tam i miałam znajomych, mam rodzinę też i znam kraków od strony turystycznej i troszkę codziennej. Trzeba zobaczyć jak się nie było, obowiązkowo. Zobacz Kazimierz i fabrykę tak jak pisała Ci Aisod. Idźcie zobaczyć smoka i zróbcie spacer nad Wisłą. Zjedz obwarzanka! I jak kiedyś znajdziesz czas jedź do Wrocławia, Gdańska - jest o niebo (według mnie) ciekawszy. Przepraszam krakusów

Marigra Wam się zrobił pieszczoch z dziecka a u mnie diabeł, bije kopie, krzyczy - jak chce coś wymusić. Czasem mi wstyd jak wracam z nią z placu zabaw bo tak drze się jakbym jej krzywde robiła, ciągnie mnie za włosy i bije po twarzy. a jak się uspokoi po dłuższym czasie to przeprasza. przychodzi tuli i całuje. Oczywiście więcej razy jest tak, że całuje i przytula i nas i lalki ale jak ma te napady złości to jest OKROPNA.
i wiesz co doczytałam, że takie popłakiwanie przez sen to właśnie też jedzenie z glutenem, ale czy to dotyczy nas to nie wiem. Dziś na kolację zjadła szpinak i rybkę - gotowiec :/ a przed samym snem wypiła mleko, już bez kaszki, żeby nie obciążać brzuszka za bardzo. Tej nocy zjadła o 5 rano i spała do 7 więc nie wiem na ile to liczyć do nocnego jedzenia. Oczywiście zdarza się też jak już pisałam jedzenie i o 2 ale to już czasami.


Gabi muszę koniecznie posłuchać jak Adek mówi, teraz nie mogę bo Ola zasypia ale jak zaśnie głębokim snem to na pewno posłucham!

Aisod jak super się czyta o twojej ciąży że już kończyny są i kształtuje się człowieczek dbaj o siebie

aha Tee nie jesteście ostatnie bo my mamy 6 ząbków i więcej już chyba nie będzie więc jak wam idzie siódmy to nas przegoniłyście

Dorota no kwiaty zdecydowanie lepsze od kobry ja tak myślę o tym tatuażu co dzień, bo wszyscy myślą, że taka jestem przewidywalna, poukładana, owszem nerwus ale że nie zaskoczę.. no i od kilku lat myślę o tym, moja siostra już ok 4 lat ma tatuaż i napaliłam się wtedy bardzo ale bałam się bólu.. a teraz po 30 tce może powinnam zaszaleć. Bo ja wiem jaki chce wzór i prawie wiem gdzie ale kurde jeszcze nie na 100%

Ewa wiem że coś chciałam, ale zapomniałam wybacz - to skutek winka które aktualnie sączę..

Emma wróć!!

czy zaglądasz do nas jeszcze Aliah?? ktoś coś wie co u nich??

Gosiu dziękuję za sugestie, na pewno skorzystamy z waszych propozycji...
Gdańsk z Sopotem zwiedziliśmy dwa lata temu (wybraliśmy się z siostrą szwagrem i siostrzeńcem -było super chociaż pogoda niezbyt dopisała wiec zamiast kąpać się w morzu wybraliśmy się do Aquaparku )...
Wrocław też dobra propozycja- dobra alternatywa na kolejne wakacje

Dorota- na tym zdjęciu z "face" Majeczka wygląda bardzo szczupło- tą fotką sie sugerowałam - ale skoro mówisz że pulpet to jestem skłonna uwierzyć ci na słowo


miłej i przespanej nocki wam życzę