Mamusie marzec 2012

Przez zatyczki do uszu zaspałam i wstałam godz później;) chyba pierwszy raz mi się zdarzyło;)
Co nie zmienia faktu, ze już 8 po 6 byłam w taksówce;)
Ze wszystkimi rzeczami typu szczoteczka, tusz w torebce;)
Dzięki temu mogę pow, ze się wyspalam!

Aisod poprosimy zdjęcie brzuszka, półmetek za Tobą tylko patrzeć jak nam się forum powiększy ten czas tak leci;)

Gusiag i jak mała?

Gabi damska torebka pomiesci wszystko

aisod no wlasnie gdzie to obiecane zdjecie czekamy i czekamy

Gosia jako Olenka, lepiej juz dzisiaj ???

u nas noc z placzem, wzielam Kinie do lozka, tulilam, galaskalam a ona dalej poplakiwala po chwili sie okazalo, ze ma pizamke na brzuszku mokra, pampers nie wytrzymal i sie osikala przebralam ja w suchutkie ubrania i dzidzia zasnela
teraz ja wyszykowalam i poszka do Kuby
a ja sie zbieram do pracy
milego dnia

hej kochane
w nocy nie było gorączki nad ranem już była znów rozpalona i teraz ma nadal 38,5
czy przy ząbkowaniu taka temperatura się może utrzymywać?? bo ja obstawiam zęby, ręka ciągle w buzi tam właśnie gdzie ta czwórka wychodzi

Gabi fajnie, że się wysypiasz w korkach raz na jakiś czas przepłucz uszy kroplami do czyszczenia uszu, takie są na woskowinę ale nie pamiętam jak się w PL nazywają.
Korki mają jeden ogromny minus - ja nie umiem już spać bez

Aisod ponawiam wezwanie do wstawienia zdjęć

ja chyba przez te 2 godz z chorymi dziećmi w poczekalni złapałam jakiegoś dziada bo wstałam z takim bólem gardła, że boję się czy mi się angina nie zacznie

Dzień dobry!

Gabi no to przynajmniej jeden plus, że się wyspałaś

ewelinda u nas też czasami pamper nie wytrzyma i wtedy jest płacz. Gdy jednak mu sie zdaży to w dzień to nawet nie zwraca uwagi

Co do brzucha... nie obraźcie się , ale nie robię sobie takich zdjęć... takie zboczenie Także brzucha nie pokaże A zdjęcia obiecałam dzidziora, ale jak narazie nie mam co pokazać :/ Wszystko albo nie wyraźne, albo pokazuje tylko głowę :/ Pod tym względem żałuję, że zmieniłam lekarza... No ale teraz przynajmniej nie płacę 100zł co 4 tygodnie
Mam nadzieję, że mi wybaczycie!

Dziś u mnie noc kiepska... Michał się obudził w środku nocy z płaczem... Coś się mu chyba śniło, bo płakał tak jakby się bał... Dodatkowo wstał za dziesięć szósta... Także padam na twarz... :/

Oczywiście Wam życzę miłego dnia i lepszego humoru od mojego !

Gosia moze przez to ze Ola jest w tyle z zabkami idzie jej kilka na raz i z tad ta goraczka
Nic niestety nie doradze

tak też mówią mi koleżanki, tylko co ta lekarka mówi, że nie ząbki bo nic nie widzi.. jak ja widzę, dziewczyny widzą jak zaglądały Oli do buźki to widać, że rozpulchnione..
no a w tyle jest mocno nie wiem czy nie jest ostatnia a prawie najstarsza, tylko Zosia Marioli starsza od niej o miesiąc.
Teraz śpi ale jak jej dotykam to nie jest rozpalona jest ciepła ale nie gorąca i termometr który mam ochotę wywalić za okno pokazywał mi 37,8 także mam nadzieję, że gorączka schodzi...
a ja piję herbatę z miodem bo gardło mam jakby całe w kolcach.. rozłoży mnie pewnie na wyjazd

Gusiag to na pewno od zębów, skoro widzisz, że ma dziąsła czerwone... A lekarka mogła nie zauważyć, przeoczyła poprostu...
Gardło szałwią płukaj... Mi pomaga zawsze tantum verde, po nie całych dwóch dniach mam spokój... ale nie wiem czy masz dostęp :/ Zdrowiejcie obie! :*

kochana psikam tantum verde, mam jeszcze z polski bo w niemczech jest tylko na receptę

to oby pomogło... Musisz przecież być zdrowa razem z Olą na wyjazd Kurujcie sie dziewczyny!

nie dziękujemy
a jak Twoje humory?
wiesz, że od czasu do czasu możesz wypić melisę albo melisę z chmielem?
Melisa w ciąży, pita w postaci herbaty, jest całkowicie bezpieczna. Pomaga zmniejszyć poranne mdłości oraz działa uspokajająco. Jeśli jesteś w ciąży bardzo zestresowana, rozdrażniona i pobudzona nerwowo, napar z melisy może pomóc ci się wyciszyć. Herbata z melisy pita przed snem pomaga również przy trudnościach z zasypianiem.
ja piłam i mi pomagało a dziecku nie szkodzi, w szpitalu nawet mówili, że na noc wypić jest dobrze to dziecko już można przygotowywać do nauki spania w nocy

/

cześć

wczoraj dość długo siedziałam nad papierami, później nie mogłam zasnąć, a rano się dobudzić ale jakoś przetrwałam, ogólnie cały dzień panował chaos, ale mam nadzieję, że wkrótce wszystko się poukłada, mam dużo pracy, ale lubię tak pracować, bo czas szybko leci

gabi no to sobie pospałaś... ja nie wiem czy bym potrafiła spać z zatyczkami w uszach? chyba by mi przeszkadzały

gusiag to pewnie ząbki, tylko nie wiem czemu lekarz to przegapił? przecież oni się na takich rzeczach powinni znać; kurujcie się, do wyjazdu już niedługo

asiula a wy skąd załapaliście te paskudztwa? sezon chorób niestety się zaczął i trzeba jakoś przetrwać, Maja wyzdrowiała i mam nadzieję, że szybko nie załapie czegoś ze żłobka

marigra współczuję, wiem co czujesz, dziecko chore, ty daleko... praca niezbyt "przyjazna" dla matki z małym dzieckiem ale za chwilę weekend i miejmy nadzieję, że szybko wyzdrowiejecie

dziewczyny może wy mi pomożecie - Maja jak siedzi czy w foteliku do karmienia, czy w foteliku w samochodzie a nawet u nas na kolanach pręży się, wygina... mówiłam o tym pani dr, nawet dziś T. zadzwonił z nią pogadać i ona ciągle twierdzi, że ona się czuje uwięziona i tak robi, bo nie chce siedzieć, ale mi się to wydaje dziwne, bo ona jak siedzi w foteliku do karmienia i tak się pręży to chcę ją wyjąć a ona nie chce, to samo jak jest na kolanach - wyciąga do nas ręce, żeby wziąć ją na kolana i ciągle to samo; dzisiaj nawet panie w żłobku powiedziały, że to takie dziwne zachowanie i że żadne dziecko tak nie robi
co to może być?

może to prawda, że dlatego że nie chce siedzieć a nie chce dać się wyciągnąć bo chce robić wszystko sama? i chce wychodzić sama z fotela - wiem, że nie może ale ona nie wie?

Martyna same dobre życzenia dla Twojego męża, zdrówka i radości przede wszystkim no i jeszcze dużo euro