Testy owulacyjne - stosujecie?

Mam wrażenie, że brzuchol jest niżej. Jak siedzę to czuję go na kolanach. Ale mam brzuch spięty. Obstawiam, że jutro położy mnie lekarz do szpitala.

Agni nic nie mów bo się zestresuję i urodzę zaraz w łóżku. Ale wydaje mi się, że lekarze wiedzieli o wadzie. No chyba że trafili na takiego konowała, który nie umie robić usg. Szkoda ludzi i dzieciaczka.

Ann znalazłam fajny parowar. Ma kilka pojemników i ukladasz wszystko piętrami. Z kompa wstawie link. Tylko ciekawa jestem jak to wszystko sprawdza się w praktyce. Może Chudzinka nam powie

nie wiem czemu, ale ja wkoło siebie rozłozylam wielka banke mydlana i nie wpuszczam do siebie zadnych zlych mysli, mloda urodzi sie zdrowa, bedzie wszystko dobrze itp. powiecie, ze nie jestem czuła, wiadomo, że mi przykro, ale nie chce myslec o tych ludziach i sie zamartwiac. dziwi mnie kilka faktow, ale wiadomo, ze sie nie dowiem, chyba ze ten kolega wroci do pracy i sam opowie.chodze mowie, ze mi ich zal,a zaraz glowa odpycha zle mysli, ale to moze lepiej dla mnie.
hehe koncze 5 mc a moj maz w pracy opowiada, ze ja juz w 6 jestem

Agni dlatego mysle zeby choc na polowkowe isc prywatnie.

Jestem ciekawa czy smaczne jest z parowara

Ann ja bylam prywatnie, bo moj gin przeszedl tylko na prywatne wizyty, dlatego chcialam z niego zrezygnowac. ale ciul, kasa kasą, ale w razie co bede miala do siebie pretensje. a fakt jest taki, ze u niego nawet jak byl jeszcze na nfz zawsze mialam usg, serducho slyszalam, wszystkie pomiary mi robil i wychodzilam spokojniejsza.
ej ja cos mam tez w domu, ani razu nie uzyte, to chyba parowar jest

Dzisiaj wizyta - prosze (jak to mówi Ferri) krosowac paluszki za mnie i Aske

krosujemy krosujemy i czekamy na same dobre wiesci
ale za ten brak brzucha do dzis cos czuje, ze Cie jeż nie ominie
dobra laski, uciekam i Was zostawiam, bo mi czas ucieka przez palce

Asia skrosowane

Porto jak brzuch sie napina to cos moze byc na rzeczy. Krosujemy za was tez fingersy

Jestem gładka i pachnąca - czujecie ?
Zmykam do ginka ale pewnie dopiero odezwe sie popołudniu bo jeszcze mam mase spraw do załatwienia
pa nara

Asia czekam na wiesci z wizyty.
Agni ja tez jak bylam w ciazy to odcinalam sie od wszystkich zlych wiadomosci na temat chorych dzieci itp. Nie dopuszczalam do siebie mysli ze cos moze byc nie tak. Dobrze ze bylam juz po porodzie jak wydarzyla sie ta sprawa z blizniakami. W ogole jakos wtedy posypaly sie w tv info o tego typu nieszczesciach i jakbym sie nasluchala wczesniej to mogloby mi na glowe pasc.
Wczoraj jak sie wkurzylam. Zamowilam na allegro 3 komplety poscieli. Miala byc super dobrej jakosci i piekne wzory a przyszla chinska sztuczna tandeta co u nas na targu za 20 zl sprzedaja a ja wybulilam prawie 200 zl. Ja bym sie wstydzila ludziom takie cos sprzedawac i jeszcze zachwalac jakie to cudo. Dzwonilam do nich z reklamacja i dzis odsylam to badziewie. Niech strace na przesylce ale kurde te szmaty to nawet na sciere do podlogi sie nie nadaja bo wody wcale by nie wchlonely.

hejoł

Asia zaciskam za wizytę

ja mam parowar jednopoziomowy i wkładam naraz to co mi się podoba- ziemniaczki, marchew, ryba- nigdy nie wkładałam mięsa, nie wiem czemu, jakoś założyłam, że nie smaczne to będzie ale wszystko co parowałam smakuje wyśmienicie

Asia zaciskam kciuki

ja przed każdym usg srałam po gatkach ale to chyba normalne. teraz muszę moją sis prostować bo ta to się sraczy do kwadratu....

ulka ja miałam maliny w piątek rano, działaliśmy w sobotę wieczorem i niby większa szansa była na chłopaka a jest Zośka także wiesz no różnie bywa. mi zależało tylko żeby zajść a w płeć nie celowałam

Porto no lada dzień będziesz nam się tu chwalić dobrze, że już możesz bezpiecznie rodzić

Hejka

Melduję się już po wynikach, sprawnie poszło teraz będę czekać co tam mi powychodziło, mam śledzić na necie będą dziś po południu bądz jutro rano, ale predzej jutro, oby wszystko wyszlo dobrze.

Asia, krosuje kciuki

Gosia, przytulam mocno

Gwiazdka, ja bym takiego slodkiego buldozka chciala, nawet kosztem butow i sliczna Fasolka

U mnie koniec koncow @ przyszla w poniedzialek, ale nawet nie mialam czasu bardziej sie tym przejac, bo - uwaga uwaga - zlamalam prawa reke pierwszego dnia na stoku,na ostatnich metrach niebieskiego szlaku. No Poniedzialkowa noc i wtorek spedzilam w szpitalu, zrobili mi komplet badan, skaner i bog wie co jeszcze ( na szczescie ubezpieczenie mialam), po czym stwierdzili, ze jedyne co moga jeszcze w ramach ubezpieczenia zrobic, to wyslac mnie taksowka do mojego szpitala w Walencji, taki zabi skok, 500 km
Na szczescie tutaj zajela sie mna tesciowa, ktora jest pielegniarka, uruchomila kontakty i w ciagu godziny obejrzal mnie traumatolog i koniec koncow tylko mnie unieruchomili, nie jest konieczna operacja. Ale najblizsze co najmniej 4 tyg bede miala troche wyjete zycia, o staraniach o potomstwo moge w marcu zapomniec. Zadnych gwaltownych ruchow , bo nawet zwykle podnoszenie sie z pozycji siedzacej powoduje bol.

No to ja już "siadam" do kompa Pranie ciuszków nastawione, nie wiem skąd tego tyle, ale kilka pralek będzie Dziś chyba ogarnę torbę do szpitala, bo to już nie ma to tamto.

Agni najlepszy sposób, to odłączyć się od takich informacji. I musimy myśleć, że u nas będzie wszystko dobrze, bo po co stresować maluchy. No ja właśnie cały czas wychodzę z założenia, że wszystko będzie dobrze i tak być musi, innej opcji nie ma

Asia zaciskam kciuki razem z tym moim spieszącym się dzieciem ale i tak wsio ok będzie

Ann nic nie mów, że może byc coś na rzeczy, bo to nawet łóżeczko nie złożone i torba nie spakowana :0 a ciuszki dopiero się piorą ja dalej na Luteinie jestem i mam nadzieję, że jeszcze ona mi trochę tam podziała ale gotowa muszę być. No a co do parowaru, to mi się marzy chyba ten: allegro.pl/parowar-tefal-vitacuisine-com...wie-i3977722430.html

Dag ja kupowałam kilka kompletów pościeli firmy z Kraśnika. Mają bardzo dobrą gatunkowo pościel. Kupowałam u nich prześcieradło z jersey'u, pościel z bawełny satynowej i flanelę. Jakościowo bardzo fajne. W praniu nic się z tym nie dzieje. Naprawdę polecam. Firma nazywa się Fan. I zdarzyło mi się właśnie, że mailem mi wysłali konkretne wzory w danym kolorze jaki chciałam, wybrałam, odesłałam mailem, a oni pocztą mi przysłali.

Moofka może nie tak lada dzień jak mała nie chce siedzieć dwa tygodnie, to chociaż niech z tydzień posiedzi myślisz, że to już jest bezpieczny termin?

Ada, no to czekamy na wyniki

Pinezka kurcze, to Ci się wyjazd udał zdrowiej tam!!

A ja łyknę sobie nospę.

edit:
ale nam nawciskali reklam na forum

edit 2:
Chryste 6 marcówka już rodzi. Jak tak dalej pójdzie, to do połowy marca już nikt nie zostanie z rodzeniem.

mnie tez te reklamy denerwuja, ale na czyms zarobic trzeba
wrocilam wlasnie z mega zakupow, maz bedzie mial co wnosic. nakupowalam sobie sokow dr witta i bede pila szklanke dziennie, choc ja oprocz wody ( i coli raz na ruski rok, zeby sobie ) raczej nic nie pijam, w ciazy to rzadko herbate a jak mam ochote na kawe to pije z mezem,bo ja 3 lyki reszte on
wiecie co ja mam ostatnio z glowa. matko swieta. wczoraj mowie do meza, ze jedziemy po zakupy, po wode. no i wracamy z siatkami a ja na cala klatke oooo kuwa. no przeciez, ze kupilismy milion innych rzczy...procz wody jeden sklerotyk w rodzinie jakos pociagnie, ale dwoch pod jednym dachem...dzis maz rano dzwoni, ze dziekuje za pyszna bulke do pracy...juz cos wyczulam, nie moglam ze smiechu. a okazalo sie, ze dalam mu sucha, rozkrojona bulke do pracy bo on zaczal je robic, ja przyszlam dokonczyc i wyszlo, ze dostal sucha normalnie zaczne to spisywac wszystko, to niezly komiks powstanie zakupy zakupami, mialam wziac co potrzebuje do obiadu i tez zostalo w aucie i mam runde. ale spoko, zjadlam pycha bule i ide polezec
Porto podziwiam, ze Ty to wszystko teraz robisz. ja to w 8-9 mcu ciazy bede czytac ksiazki i korzystac ze spacerow, taki jest plan