Testy owulacyjne - stosujecie?

Kaś_O napisał:

kurde ja trzymałam aż sie nie wypełnił hehe no mam nadzieję że na jakoś testu to nie wpłynęło teraz mam negatywne. Kurde powiem wam że ciężko pamiętać żeby nie pić te 2h. Znaczy udaje mi się w miarę. Ale jakiś łyczek zawsze się złapie. Ale początki są zawsze ciężkie a doradźcie mi jak np wiem że o 18/19 nie będę w domu lepiej zrobić jakoś wcześniej czy później bo wiem ze wrócę o 1 w nocy np? sorka jeśli głupie pytania zadaję ale w sumie chciałabym jakoś logicznie to sobie rozłożyć.

natkapietruszka ciałko żółte raczej jest widoczne bo oni je po kolorze identyfikują. Szybciej nie zauważy jakiegoś pęcherzyka czy coś. Ale pamiętaj nie nakręcaj się wiesz ja bym Ci tutaj na szybko mogła wymyślić tysiące scenariuszy w jakich ona nie zidentyfikowała Ci ciąży ale powtarzaj sobie że to nie realne i tyle. Ja jak zaszłam z pierwszym dzieckiem w ciążę to zapłodnienie było 9 kwietnia. jakoś na początku maja może koniec kwietnia byłam u lekarki żeby zapytać się o leczenie i czy da się sprawdzić bezpłodność bo ja jestem niecierpliwa ogólnie. Więc miałam USG i okazało się że jeden pęcherzyk nie pękł i była mała torbiel na jajniku. Moja lekarka nic więcej nie widziała w macicy. A w sumie ciałka żółtego też nie było (to może ono się w coś tam przekształca) ogólnie powiedziała mi że raczej nie uwolniło się jajeczko bo mam niepęknięty pęcherzyk, więc cykl był nieowulacyjny. Tylko że ja zaszłam dzień przed okresem dokładnie tak wyznaczyli datę poczęcia. Naprawdę każda kobieta jest inna i ma inne cykle i nie da sie tego przewidzieć że tutaj masz takie endo to to czy tamto.. musisz sie wyciszyć a nie nakręcać nowymi ewentualnymi scenariuszami ciąży która jest nierealna.

testy bierz do pracy 3-4 to znaczna roznica....

Ann ale wtedy nie zrobiłaś ani jednego? ja mam negatywy już 3 chyba zacznę robić co 2 dzień

Gosia ja nie pracuję chodziło mi o jakieś wyjście do znajomych czy coś w tym stylu tak gdzie właśnie nie bardzo test da radę zrobić

Wtedy nie zrobiłam ani jednego, bo kupiłam sobie na zaś, miałam zacząć testować po @, a ta nie przyszła już , szkoda że tym razem tak nie miałam, ale cóż co się odwlecze...

ann-sunshine napisał:

Wtedy nie zrobiłam ani jednego, bo kupiłam sobie na zaś, miałam zacząć testować po @, a ta nie przyszła już , szkoda że tym razem tak nie miałam, ale cóż co się odwlecze...

jak szłam do znajomych wówczas ekwipunek brałam ze sobą dyskretnie robiłam test chowałam do pojemniczka i po kłopocie

witajcie kobietki....

dziś 26 dc @ nie widać (moje cykle 26-30 dniowe) rano zrobiłam test 13 dni po stosunku wyszedł negatywny zresztą wczoraj też robiłam też negatywny....może to za wcześnie ale nie daje mi to spokoju

tak bardzo chciałabym mieć już ten czas za sobą (płacze)

ja bym raczej spojrzała na to w ten sposób, negatywny bo nie jesteś w ciąży masz jeszcze 4 dni a nawet jak Ci się przeciągnie do 35dni to nic nie znaczy. ja miałam jak w zegarku co 25 i nagle bach 34dni ah jaka była nadzieja i dupa.. więc luuuuz tylko to Cię uratuje

Ann fajnie hehe za następny cykl jakbyśmy załapały to równa 2 lata różnicy będzie ah ale ten czas poleciał szkoda że jednak się sprawdziło że w czasie karmienia nie mogę zajść w ciąże bo tak chciałam mieć rok po roku maluchy. Chociaż moja gin jak to usłyszała to nie była za I po co mi była ta @ w czasie karmienia :|

natkapietruszka123 napisał:

witajcie kobietki....

dziś 26 dc @ nie widać (moje cykle 26-30 dniowe) rano zrobiłam test 13 dni po stosunku wyszedł negatywny zresztą wczoraj też robiłam też negatywny....może to za wcześnie ale nie daje mi to spokoju

tak bardzo chciałabym mieć już ten czas za sobą (płacze)

jezeli się nie ogarniesz zrobię zamach zrobię siebie moderatora tego wątku i po prostu ciebie usunę

ile razy mamy ci powtarzać NIE JESTEŚ W CIĄŻY

hm.... pewnie sama się niepotrzebie nakręciłam , gdybym nie robiła tych testów owu i nie byla u lekarza (ktory stwierdzil ze endo jest wieksze 16mm) to bym się nie nakręcała.... szanse na ciaze sa prawie zerowe bo skad skoro nawet wytrysku nie bylo i gumka była...oewnie za duzo sie naczytalam i stad te moje schizy moze tak jest.... chcialabym miec wiecej sily... bo czuje sie jakym upadła pocieszcie mnie

natkapietruszka123 napisał:

hm.... pewnie sama się niepotrzebie nakręciłam , gdybym nie robiła tych testów owu i nie byla u lekarza (ktory stwierdzil ze endo jest wieksze 16mm) to bym się nie nakręcała.... szanse na ciaze sa prawie zerowe bo skad skoro nawet wytrysku nie bylo i gumka była...oewnie za duzo sie naczytalam i stad te moje schizy moze tak jest.... chcialabym miec wiecej sily... bo czuje sie jakym upadła pocieszcie mnie

CHCESZ POCIESZENIA TO PROSZĘ:
OGARNIJ SIĘ MASZ DWÓJKĘ DZIECI I NIMI SIĘ ZAJMIJ A NIE PISZESZ NAJZWYCZAJNIEJ NA ŚWIECIE GŁUPOTY

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:

natkapietruszka123 napisał:

hm.... pewnie sama się niepotrzebie nakręciłam , gdybym nie robiła tych testów owu i nie byla u lekarza (ktory stwierdzil ze endo jest wieksze 16mm) to bym się nie nakręcała.... szanse na ciaze sa prawie zerowe bo skad skoro nawet wytrysku nie bylo i gumka była...oewnie za duzo sie naczytalam i stad te moje schizy moze tak jest.... chcialabym miec wiecej sily... bo czuje sie jakym upadła pocieszcie mnie

CHCESZ POCIESZENIA TO PROSZĘ:
OGARNIJ SIĘ MASZ DWÓJKĘ DZIECI I NIMI SIĘ ZAJMIJ A NIE PISZESZ NAJZWYCZAJNIEJ NA ŚWIECIE GŁUPOTY

BINGO!

cześć dziewczyny piszę, żeby Wam powiedzieć, że zrobiłam sobie dziś najpierw test owulacyjny wyszły dwie mocne kreski i żeby się upewnić czy to owulacja czy ciąża zrobiłam też test ciążowy... i wyszedł POZYTYWNY!!! JESTEM W CIĄŻY!!! ))))))) matko jestem szczęśliwa ale i przerażona!... boję się o ten alkohol i paracetamol brałam też, bo byłam chora. jejku mam nadzieję, że wszystko będzie ok. kurczę dziewczyny jestem w ciąży! nie mogę w to uwierzyć...

Agnilla napisał:

Witajcie
kilka dni temu trafiłam na Wasze forum i tak po cichutku Was podczytuję
chcielibyśmy z mężem mieć dziecko, szczerze mówiąc byłam pewna, że komu jak komu, ale nam uda się za pierwszym razem
niestety się przeliczyłam i po 32 dniach dostałam @, co oczywiście opłakałam wielkim kawałkiem tortu truflowego ale nie ma co się łamać, zamówiłam w piątek testy owulacyjne i tym razem robię podejście z nimi. szkoda, że w takim staraniu brak romantyzmu i spontaniczności, a seks uzależniony jest od dni płodnych hehe wyliczyłam, że mniej więcej owulacja wypadnie mi w Wielkanoc u teściów :D
po pierwszym miesiącu stwierdzam, że wolałabym wpaść bo można popaść w paranoję
no ale nie ma co, jak teraz się uda urodzę w Boże Narodzenie

pozdrawiam Was serdecznie!

dasz rade:)

Marysia27 napisał:

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:

natkapietruszka123 napisał:

hm.... pewnie sama się niepotrzebie nakręciłam , gdybym nie robiła tych testów owu i nie byla u lekarza (ktory stwierdzil ze endo jest wieksze 16mm) to bym się nie nakręcała.... szanse na ciaze sa prawie zerowe bo skad skoro nawet wytrysku nie bylo i gumka była...oewnie za duzo sie naczytalam i stad te moje schizy moze tak jest.... chcialabym miec wiecej sily... bo czuje sie jakym upadła pocieszcie mnie

CHCESZ POCIESZENIA TO PROSZĘ:
OGARNIJ SIĘ MASZ DWÓJKĘ DZIECI I NIMI SIĘ ZAJMIJ A NIE PISZESZ NAJZWYCZAJNIEJ NA ŚWIECIE GŁUPOTY

BINGO!

czytać się tego nie dało co ona wypisywała a ona jeszcze chce pocieszenia nożesz kur.... jego mać

Gosia Gosia, Ty to zawsze porzadek zrobisz kocham Cię normalnie :)0
a ja se dzisiaj sikłam na testa !!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jaka adrenalina jakbym normalnie na ciążpowy sikała ale czad no oczywiście że jedna krecha jak malowana bo przecież jestem 1 dzień po @ to co miało być innego ,ale no musiałam siknąć i już

podoba mi się to baaaardzo ;D czekam na II krechy i zabieram się ostro do pracy za syna )))

www.zapytajpolozna.pl/components/com_kun...h/emoticons/cool.png