Testy owulacyjne - stosujecie?

Dzień dobry

mąż wczoraj po pracy zrobił niespodziankę i kupił karuzelkę małemu do łóżeczka
strzał w 10 mały zachwycony a jak się znudzi to zasypia

Ja wczoraj u ginka byłam, wsio OK zagojone
z cycami powiedział że się nie martwić, jeśli będę chciała to przepisze leki
na zatrzymanie laktacji. Póki co jeszcze postanowiłam walczyć, ale no cholerka
tego mleka mam ledwie ledwie teraz na jedno karmienie za 3h nie jestem w
stanie naciągnąć znów ponad setki... zobaczymy jak się to rozwinie




Agni świetna Pola Jaka stylówka ho ho

mesy ja przy kąpieli myłam, potem ręcznikiem wycierałam i oliwka i kilka dni i spokój a szczególnie na nogach mu schodziła

moni czyli cc cię czeka? no ale przynajmniej wiesz na 100%

moof a powiedz mi czy jak mleko zmienia się (no po tym kryzysie jak zmienia się na bardziej pożywne bla bla wiesz o co chodzi) to kupka również jest inna? bo jem ciągle to samo a maks mi od dwóch dni żółtopomarańczową papkę zostawia w majtach. w ogóle jakaś 'ostra' ta kupa musi być bo nagle mu się odparzenia zaczęły robić

julka pęknięcie krocza nie boli nawet nie poczujesz serio wiem z autopsji

Ann u mnie też dwa cycuchy na karmienie idą ale zawsze jak odciągałam to ho ho miałam zapas a teraz ledwie na styk.........

majka zdróweczka dla Waszej rodzinki :*

betka ja starałam się z testami owu 6 miesięcy. Z czego w tym ostatnim szczęśliwym byłam pewna że się nie udało i chciałam iść 'na skargę do ginekologa' także cycki do przodu głowa do góry !

2.....

3

Aggi, mój kryzys jak się zaczął w 6 tyg tak trwa do dziś, ale ze Petunia niejadek to starczało. Wczoraj zrobiła surprajsa i tyle zjadła ze poszły dwie butle mm, bo mojego nie starczyło
Sciagam teraz to Ci napisze ile mam po 5h
Dzień dobry!

Dzień dobry!
Zoi no mi też się wydaje, że może być coś nie tak bo akurat początek plamienia pewnie wiąże się ze spadkiem tem. i poziomem progesteronu....a 9 dzień to akurat tak by przypadało na zagnieżdżenie się więc się trochę martwię i chyba jednak w tym cyklu udam się do mojego doktorka...
A jak u Ciebie? Rusza się coś z porodem?

Aggi z tym teges to już tak bardzo nie pamiętam ale my chyba po 2 miesiącach i było ok.
Jak masz siłę to walcz o laktację.
Tyle tylko, że u mnie laktatorem słabo szło rozkręcanie bo wcale nie było mleka więcej w miarę ściąganie więc najlepsze przystawianie Maksa.
Wiem, że to dopiero 2 nieudane cykle starań ale ja też nie mam już 25 wiosenek i nie mogę czekać na ciążę rok czy dwa lata. Jestem już wiekowa i chyba najstarsza z Was.
Tylko głupio iść do gina bo jak mu powiem, że to 3 cykl starań to mnie wyśmieje. Trzeba będzie chyba coś ściemnić.

Buziaki...miłego dnia

Dzień dobry.

Mąż się wczoraj zrehabilitowal ale dziś znów kiepski poranek. Jak go przekonać ze musi 10 minut wcześniej wstawać bo nie zawsze jestem w stanie mu martule do wyyjscia wyszykowac. Poza tym marta podejrzana i niedozdrowiala wiec obawiam sie powtorki z rozrywki

Betka jak tak podchodzisz do tematu to sciemniaj i sprawdzaj hormony. Eeee no az tak to sie chyba nie postarzaj.

Zoi jak sytuacja?

Gwiazdka siły kochana na to wszystko

Jestem...

Masakra kochane to.co ja przeżywam nie życzę najgorszym wrogowi.... Serce mi pęka, czuje taki bol którego nie umiem opisać.

Kladlam się spać z malym biustem, budzę się z Bombami!!!!! Ściągnęła dziś pokarm z jednego karmienia - 80 ml

A co jest malemu okazało się ze jednak mamy ze sobą konflikt sytologiczny na poziomie podgrup krwi. To zdarza się bardzo zadko 1/2000. Musiało na mnie??????
Mój biedy mały kartofel

Gwiazdka, jestesmy z toba Najwazniejsze, ze lekarze szybko to wylapali. Jakie beda kolejne kroki?

Betka - pewnie, ze posciemniaj, ze juz dluzej sie staracie i faktycznie te plamienia moga miec cos wspolnego z niskim progesteronem. U mnie sie @ zawsze z grubej rury zaczynala, ale u mojej przyjaciolki wlasnie tak bylo, ze progesteron za szybko spadal, faza lutealna krotka byla i zajsc nie mogla poki dupkiem jej nie pomogli.

Agni - Pola jak na drozdzach rosnie Zarloczek maly (duzy hehe)

Gwiazdka wypychaj te swoje duże cycki do przodu i glowa do góry!! Wszystkie tu, jak jeden mąż a raczej żona jestesmy z Wami!! Pola trzyma mocno kciuki za Antoniego!
Ciocia Pinezka, jak ciocia Moof powiedziała, ze Pola to zarlok to mi się dziec zbuntował, wiec uważaj bo Ci ja wyśle na dokarmianie jakby co przynajmniej się opali
No chyba przestraszyła się tej kliniki bo właśnie zjadła 145 ml mojego mleka, a ja po 5 godz ściągnęłam zaledwie 120.
W ogóle malpiszon mały czuje, ze matka chce cos zrobic. Muszę zamówić korale a ta mi odjechała przy karmieniu a jak odłożyłam był ryk. I pięty bym chciała zrobic i maseczke bo sie zapuscilam. Ona chyba woli mamę smierdzaca i naturalną

Gwiazdka sciagaj mleko regularnie. Dobrze bedzie. Poswieca go lampami zbadaja porzadnie dadza zelazo i bedzie dobrze. Potem tylko będziecie musieli kontrolowac zoltaczke i morfologie i zelazo. Najwidoczniej nie takie bardzo rzadkie te konflikty bo w moim otoczeniu znajomi tez tak maja.

Ja tam sie boje sprawdzac ile mam mleka ale pewnie mniej niz kazda z was

Agni mi Maks od przedwczoraj zaczął zjadać po 130-140 mojego mleka. W ogóle dobił mnie i zjadł 140 a po godzinie 110 a ja też ledwie 120 naciągam, potem to już się siłuję z tym laktatorem jak będzie w wieku Poli to olaboga krowe będę musiała kupić

Gwiazdka wierzę Ci że przeżywasz dramat. Zawsze się znajdą jakieś wyjątki choć wiem, że w tym przypadku nie chcesz być wyjątkowa
A leczy się to jakoś? Współczuję i trzymam kciuki aby wszystko było dobrze z Antkiem zwanym Kartoflem
Jesteśmy z Tobą i szkoda, że nie możemy zrobić więcej.Ściskam mocno!

Pinezka no myślę, że pościemniam i upomnę się o progesteron i zobaczymy raczej nie zaszkodzi a może pomoże.

Agnila też miałam problem z małą ilością pokarmu bo jak mówię laktatorem kiepsko szło rozkręcanie do większych ilości. Ale trzymam kciuki żebyś mogła ściągać długo...ja się poddałam po 6 miesiącach.

mesy biedny T pamiętam, że Zośka potrafiła podczas przewijania zrobić dwie "dokładki" i nie wiadomo było czy śmiać się czy płakać

majka oby Misi szybko przeszedł katar

betka ściemniaj ściemniaj i niech ginek zleci jakieś badania podstawowe. powalczysz jeszcze chwilę i pokażesz nam 2 maliny


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a z tym mlekiem i kupami to szczerze mówiąc nie pamiętam raz były ciemniejsze raz jaśniejsze, raz gęstsze raz rzadsze.... a jak Zośka zaczęła jeść obiadki to już w ogóle srała tęczą

Ann oby Martusi nie dopadło znowu choróbsko

Gwiazdka nie martw sie - bedzie dobrze bo jest pod opieką lekarzy :*

Betka - ja nigdy nie mialam plamien przed @

Aggi - my ten tegez zaraz jak gin pozwolił i jakos poszło - tylko ja cc mialam

Mesy - hehrhheh musiał byc kabaret

zdrówko dla dzieciaczków

Dzięki dziewczyny :-*