Testy owulacyjne - stosujecie?

nowa strona łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Cześć!
Czytam Was codziennie ale nie mam natchnienia pisać bo nie chce mi się narzekać! U mnie ciągle tak samo...łóżko to najlepszy sposób

Chudzinka gratuluję decyzji i spełnienia marzeń!

Ferri ciągle czekam na Ciebie, no już listopad się zaczął.... Jak weźmiesz moje mdłości i ciągutki w macicy to zamianka na ból pleców

Pinezka ślicznie wyglądasz, taka laseczka z Ciebie, że fiu fiu! Brzuszek marzenie.

martyna kurcze! Ale w końcu się doczekasz!

Joanna jak dziś sytuacja?

żabka witaj! Jesteś w dobrym miejscu!

natka zancik mari trzymam kciuki...zamknąć się w sypialni i modelować bobaska!

Ula super, że wyniki dobre. A w ramach ciekawostki, to planując dzidzia płci męskiej zrobiłyśmy błąd, bo ostatnio pobrałam sobie na telefon apkę Asystent ciąży i otóż napisali, że małżeństwom wstrzemięźliwym w stosunkach rodzą się częściej dziewczynki a jak jest ciągle nowa dostawa świeżych plemników to chłopiec. I tak młode małżeństwa częściej doczekają się chłopca! Oto taka ciekawostka. I tak patrząc na meli i Belle to by się zgadzało i chyba jeszcze Ada i Julka....Ciekawe co u mnie się rozwija?

No nic może będzie to komuś kiedyś przydatne!
Buziaki

A zancik mi pozytyw zawsze wychodził nie od razu a po kilku minutach a negatywny od razu

zancik czyli dobrze ze bylo przytulanko

kurde patryk ma gardzielko zaczerwienione...niby jakieś wirusiwe zapslenie. Dostaliśmy jakis areozol do psikania do buzi... od wczoraj podkaslywal a w nocy az z tego kaszlu ulal i mowie no coś nie tak...zebralam sie do przychodni i dobrze ze mialam nosa bo bym olala a moglo by sie to zrobic jakies mocniejsze przeziębienie

ferr kiedy planujesz na porodowke sie wybrac ?

mesy zdrówka dla Patrysia bardzo dużo dzieci i w ogóle osób choruje teraz taka głupia pora roku ,że przeziębienie można łatwo złapać
betka biedactwo

Witajcie kobietki u mnie nadal nie pojawila sie @ . Poczekam chyba z testem, bo troszeczke boli mnie dol brzucha ale nie tak jak zawsze przed @

Ale wy nie cierpliwe kochane moje :* napisalabym wam wczesnuej ale dzis musialam jechac do Torunia do poradni chirurgi stomatologicznej......

Joanna trzymasz nasz w niecierpliwości Oby @ sie nie pojawiła
Ja po tescie owu kreseczka druga jest widoczna ale blada bede testowała dalej jeśli kreska zacznie zanikać tzn.ze wczoraj była owu jak maliny wyskoczyły a głupia byłam że nie poczekałam tych przepisowych 5 minut

Joanna, trzymamy kciuki, miejmy nadzieję, że @ nie przyjdzie
zancik - no to może faktycznie wczoraj miałaś maliny dobrze, że nie próżnowaliście
ja będę testować jak wrócę z zajęć, ehh, jeszcze pół godziny

natkka czekam na malinki jak wrócisz dzisiaj też bedzie bara bara

Hej dziewczyny

Julka - kupiłam ten kombinezon- śpiworek w Smyku, patent ten sam co pisałaś, fajna sprawa bo 2 w 1 Kupiłam w końcu rozmiar 56 bo w większym to by się dziecko utopiło.

Trochę zaszalałam i kupiłam małej trochę ciuchów, mąż mnie już musiał ze sklepów wyciągać A co najważniejsze obejrzałam trochę wózków i wszystko wywaliło mi się do góry nogami. I np. jeden z moich faworytów odpadł, a mianowicie Graco Symbio. Fajnie się go prowadzi, ale ma bardzo małą spacerówkę, na długo raczej nie wystarczy, siedzenie kubełkowe (zastanawiam się czy w ogóle chcę) nóżki później wiszą w powietrzu, kosz jakaś porażka, chociaż wizualnie wygląda fajnie. No właśnie dziewczyny co sądzicie o siedzeniu kubełkowym? Ja mam mieszane uczucia, chyba bardziej jestem na nie, bo dziecko leży z nóżkami do góry, w jednej pozycji nie może się obrócić na boki i ponoć dla kręgosłupa to nie za dobrze, że nie leży na płasko. Po obejrzeniu wózków z mężem w miarę sensownie wypada X-lander x-pulse albo x-cite. Bardziej x-pulse bo siedzenie nie kubełkowe, ma oczywiście też minusy, ale kurcze każdy coś ma. Jak bym wzięła coś z jednego i drugiego modelu to byłoby ok. Jeszcze będę szukać czegoś innego, ale jak nie to chyba zostanie ten x-lander. Jakaś kobietka zaczepiła mnie w sklepie jak jeździłam wózkami i poleciła mi x-landera, mówiła, że jest bardzo zadowolona, że jest bardzo wytrzymały.

Pinezka - ten Jane Epic ten model co Ty wybrałaś ma siedzenie kubełkowe, bo w tym co mi się podoba, to z tego co widzę na filmiku to chyba tak. A nie mam go na razie jak obejrzeć.

Joasia wytrwala jestes. Nie jedna z nas na twoim miejscu juz dawno na testa by sikla.

Betka oby do drugiego trymestru :-* trzymaj sie dzielnie. Dajesz rade jakos przy twoich corciach wypoczywac? A co do teorii to juz wiem dlaczego mam dziewczynki ha ha ha

Ale dzis bylo pieknie na dworze. Wiecej takich dni poprosze.

Mesy tak sobie mysle i troszke ci zazdroszcze tzn ze ty tej ekstazy rodzicielskiej doswiadczylas przy swoim pierworodnym. Ja tez sie tak czuje ale dopiero teraz z drugim dzieckiem. Nie myslalam ze tak skrajne uczucia sa mozliwe. Uwielbiam obie moje corki, ale to jak teraz sie czuje to jakas magia jest.

Dzięki dziewczyny za pocieszenie, nie załamuje się, choć łatwo nie jest. Podchodzę do tego na zasadzie "co nas nie zabije to nas wzmocni". Mamy teraz zaplanowany długi weekend razem i przede wszystkim staramy się nie spinać. Staram się szukać pozytywów calej sytuacji

ferri połóż się a nie stój całą noc ;P

a dla testujących, odkryłam w weekend test Pepino o czułości 10mlU/ml znalazłam go w Tesco za 5,19zł, droższy niż allegrowy, ale szybciej dostępny zwykle kupuje testy w aptece internetowej Pink Eco test w promocji za trochę więcej niż 2zł

tran, sok z malin, czosnek i inne specyfiki w ruch dziewczyny i nie chorować! teraz taka zdradziecka pogoda w przedszkolu też mamy malutko dzieci, a te które sa to też w większości zasmarkane.

Ann fajnie co nie ? jak to sie mowi lepiej pozno niz wcale
mnie to dalej trzyma haha obłęd jakiś
nawet z T czasem nie wyjklocamy o malego bo on chce i ja chce hahaha ale spoko T nadrabia sobie w nocy , bo karmi o 3

ej wiecie coooo Patryk mi sie spsul hehe po jedzenii o 3 T go wlozyl do kolyski , a on zamiast spac to gadal sobie , ale tak glosno , ze my zamiast isc spac to sobie go podziwialismy hehehe pogadal sobie Patryk do obrazka i w koncu poszedl spac...choc myslelismy , ze mamy juz pospane Patryk zaczął gadac a gu , ee , aaaa itp szalenstwo normlanie a ilez to szczescia daje

mesy na pewno to wielka radość jak dzidziuś zaczyna sobie gaworzyć mojej przyjaciółki Allan ma prawie trzy miesiące i ostatnio jak u niej byłąm to tez sobie gaworzył a najbardziej jak sie do niego mówiło

zancik no ja w dzien z nim sama siedze to gadam mu rozne pierdoly haha sie naslucha i potem on cos po swojemu nadaje