BezpiecznaCiaza112023

Testy owulacyjne - stosujecie?

9 lata 4 miesiąc temu #999519 przez natkka
Aklim - u mnie ciężko, zdarzają się dni kiedy jest ok, ale zdarzają się też dni takie jak wtorek - cały dzień wymiotowałam :( w sobotę robimy urodziny mojego J. i mam kupę roboty więc modlę się o dobre samopoczucie :) No i jutro idziemy na badania prenatalne :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #999522 przez natB
aklim ja gdzieś widziałam fajny ostatnio tort w koło jakimiś batonami ozdobiony a na wierzchu były MMS albo żelki :) ja sama bym zrobiła i planujemy coś Wladowi zrobić na 2 urodziny :)

iwson witaj :) powiem Ci, że ja nie wierzę w to wstrzelenie się w płeć :).. Dla mnie po ostatnich przejściach koleżanek, gdzie z 5 udało się dwóm donosic, trzy poronily to dla mnie wyczyn jest właśnie urodzić zdrowe Bobo.. Niczego bardziej nie pragnę :) 3 mam kciuki za Cb :)

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, złapał mnie wczoraj dół, płakałam wieczorami, bo znowu nadszedł mnie strach, tak jak na początku z Wladem.. I zamiast się cieszyć tym stanem to myślę o mojej fasolce, żeby dala rade..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #999525 przez natB
Nefri ja czuję, że będzie córeczka tym razem.. W ogóle wczoraj moja gin mówiła, że będziemy mieli przegibane, bo ona jest z 3 kwietnia :P także jest dość charakterna.. Kurde masakra :P a ja mam termin Między 2-11 kwietnia :P.. Jak ten czas leci, połowa ciąży juz za Tobą :) a wózek kupujecie nowy? Ja planuje swój bebetto sprzedać, w ogóle myślę bardzo intensywnie nad chustowaniem maleństwa :)

któraś z Was nosiła? Tym razem chce inaczej wychowywać maleństwo :) z Wladem byłam konsekwentna a teraz chyba wymiekne :P

Pumcia 3 mam kciuki za wizytę :) będzie dobrze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu - 9 lata 4 miesiąc temu #999530 przez Inna607
Witam:)

aklim88 5 litrów?!! :blink: gdzie to tyle pomiescic... Ja w ciazy w ogole wody niegazowanej dotknac nie moglam nie nawidzilam haha za to jak urodzilam pije tylko nie gazowane reszta mi za slodka:p

natkka trzymamy kciuki i czekamy na wieści:)

natB dobrze Cie rozumiem ;)
W ciąży miałam takiego stracha o malenstwo ze to byla masakra i mimo ze lekarze mnie uspokajali to na mnie nic nie dzialalo nawet jak mala sie urodzila i wszystko bylo wporzadku to na glupich ogledzinach lekarza ja poprostu wyłam hehe masakra szalejace hormony sa okropne. I wiem ze przy następnej ciazy bylo by te samo zachowanie :p

pumcia z tymi lekarzami ciezko trafic jak fajny mily to bez sprzetu, a te co maja super sprzety yo gbury takie ze hej.

Dziewczynki czy u Was tez tak zimno ??? Brrr ja ....zamarzam :laugh:
Sa tu kobitki moze z Częstochowy?
Przeprowadzilam sie niedawno i przydalo by wybrac sie do jakiegos na kontrol jakas bo ostatnio bylam po porodzie :p
Ale wole iść do kogos polecanego:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #999543 przez aggi
cześć i czołem :D Ktoś mi podmienił dziecko, przyznać się która? :lol: :silly: spał całą noc, o 5:20 wypił mleko i śpi nadal :evil: :evil: :evil: :whistle: także jestem wyspana, mam w końcu energię by fajnie rozpocząć dzień :silly:

Iwson nie do końca :D Ja mam tylko brata, moi rodzice rodzeństwa nie mają więc jest 50/50. Ale mój S miał w sumie 3 braci i siostrę - niby przeważa na chłopaków.. ale za to jego bracia mają córki same :) Siostra ma syna. A u nas syn :)

oho smoczek spadł czyli dziecię się obudziło, doczytam i odpiszę ciut później jak go ogarnę :side:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #999549 przez aggi
milunia znasz już płeć? :) Ja w 16t6d się dowiedziałam, że chłopak na 90% :) Na wizycie może już coś zobaczysz :D Noooo czas leci strasznie szybko....

Nefri masz rację chłopcy są super fajni :D A do tego jacy ekonomiczni w utrzymaniu :P Np ciuchy.. wszystko opiera się na spodniach i bluzkach, a u dziewczynek... sukienki, spódniczki, tuniczki, spodenki :D Chyba byśmy zbankrutowali mając córkę :D Oczywiście piszę to śmiejąc się, ale ja od początku czułam że będzie chłopak i jakoś nie dopuszczałam myśli że miałabym mieć córę :)

aklim fajnie że wpadłaś :) zazdroszczę wstawania 8-8:30 ;) Powiedz mi ty kiedyś pisałaś o jakimś zegarku który pokazuje Ali kiedy ma wstawać :P Co to za zegar? Gdzie kupić? :D co do tortu to opcja upieczenia samemu - jeśli masz zdolności i przystrojenia z Alą to będzie super rozrywka dla niej :) u mnie po 30tygodniu też twardniał brzuch, lekarz powiedział że to normalne więc po prostu jak twardniał to siadałam odpocząć itd bo to raczej w trakcie chodzenia mi się robiło

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #999555 przez aggi
natka już prenatalne :D SZOK ! trzymam kciuki :)

nat nie pomogę z wymiękaniem bo ja konsekwentna właśnie jestem względem Maksa :) Nie wiem czy dobrze, ale chcę go uchronić możliwie jak najmocniej

Inna u mnie też zimno, dziś 11 stopni rano jeeeeeeeeesień idzie :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #999561 przez natB
aggi ja też jestem konsekwentna co do Włada, ale czasem sobie myślę, że za mało miłości może mu dałam jak był malutki, za mało bliskości było między nami, bo zawsze byłam konsekwentna, żeby go nie nosić itp.. Może teraz hormony mi buzuja i juz głupoty mi do głowy Wchodzą.. Ale przy drugim chce karmić piersią jak długo się da, przy Władku wymieklam, moja wiedza była zerowa na ten temat.. No i noszenie w chuście tez mi się podoba, bo dzidziuś będzie blisko :)

Brawo dla Maksa :) u nas totalnie się Wład przestawil.. Jest z niego mały buntownik, zero współpracy heh :P śpi dalej nocki ładnie, ale w dzień wczoraj spał krótko, dziś na nogach juz od 5:30 wow

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #999565 przez Miluniaa
Nie dziewczyny płci niestety nie znam, bo na prenatalnych sie odwrocil tylkiem i niestety za nic nie mozna go bylo ruszyć ;)
Teraz mam 31 polowkowe ale z racji, że ostatnio po prenatalnych bylam zawiedziona to 14 wrzesnia mam w prywatnej klinice 4d ze wszystkimi badaniami :) U mnie gin na nfz jest fajny na pewno duzo wie no ale sprzet ma sredni i pewnie tez nie jest w stanie duzo zobaczyc no i ostatnio wg badanie trwalo za krotko 15 minut na prenatalne no to same wiecie i te przeplywy mam wpisane ze nie dalo sie zmierzyc takze wiecie...
A do kliniki i tak musze isc, bo tam rodze, a zeby mnie przyjeli musze być na conajmniej 3 wizytach :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #999568 przez aklim88
Aggi - to mnie troche uspokoiłas. Muszę jakoś wytrzymać do 10 wrzesnia aż teściowa przyjedzie, to bede miała wiecej czasu na odpoczynek. Zegarek nazywa sie Groclock, znajdziesz na all.

Nat - ja mam takie same dylematy jak Ty. Alę tez konsekwentnie wychowywałam, a teraz zastanawiam sie czy to dobrze i momentami mam wyrzuty sumienia. Teraz staram sie nadrabiać i bede musiała szczególnie sie pilnować zeby dawać jej jak najwiecej miłości jak mały sie urodzi. Ostatnio czytałam artykuł, ze zrobili jakieś badania i wyszło, ze matki automatycznie spychają na drugi tor starsze dziecko, bo jak przyniosą maleństwo do domu, to to starsze wydaje sie takie duze i samodzielne.

Wielkich zdolności artystycznych nie mam. Myśle, ze byłoby wielka frajda dla Ali strojenie tortu, ale tez nie wiem czy dam rade to wszystko ogarnąć



http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71182

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #999646 przez brown24
Pumcja piekna beta, gratuluje zafasolkowania:))
Nat fasolinka cudna, nie martw sie, skoro lekarz mówi że będzię dobrze to nie szukaj na siłe informacji, duzo odpoczywaj i ciesz się ciążą :)
Agii Super ze mały daje Ci pospać i masz dużo energii :) Ja dziś jestem totalnie rozbita, jakby mnie choroba brała, małpa pewnie tuż tuż :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #999648 przez Nefri
Aklim mi też w 30 tygodniu twardniał brzuch, to normalne, tak jak pisze Aggi, najlepiej wtedy odpocząć, bo faktycznie napinał mi się najczęściej jak chodziłam. No i możesz wtedy też magnez łyknąć jak nospy w Anglii nie można. Nawet jak tort nie będzie piękny, ale zrobicie go wspólnie, to będzie wielka frajda. Dzięki, że się pytasz, jak się czuję - czuje się naprawdę super, oby tak jak najdłużej.
Nat ja też z Tymkiem miałam na początku problemy z karmieniem piersią i wiele razy myślałam, żeby to olać, ale się spięłam, bo wiedział, że to dla niego najlepsze i bardzo się cieszę, bo karmiłam go 12 miesiecy i mam wrażenie, że stworzyła się między nami niesamowita więź. Ja chustować raczej nie będę, wózek będzie miał po Tymku, mamy tez po Tymku nosidełko, więc też czasem użyjemy. Też starałam się nie nosić cały czas na rękach ale jednak nosiłam, bo uważam, że dziecko potrzebuje bliskości swojej mamy, to daje mu poczucie bezpieczeństwa a w przyszłości poczucie pewności siebie, własnie to, ze się zawsze przy nim jest, jak płacze, nie zostawia się samego z myślą, a niech się wypłacze, w końcu przestanie - takie zachowanie rodzi w dziecko brak poczucia bezpieczeństwa a w konsekwencji własnie brak poczucia własnej wartości. Tak kiedyś wyczytałam w jakiejś mądrej książce i się tego trzymam, więc jak trzeba, to nawet teraz biorę na ręcę a przytulam i całuję non stop, nawet jak on nie chce :laugh: I wcale nie jest tak, że przez to Tymek jest rozpieszczony, na rękach to w ogóle nie lubi być ale za to jest bardzo uczuciowy, czasem sam podchodzi, żeby mnie przytulić albo pocałować albo wyściskać mój brzuch ;) I jest najkochańszy pod słońcem. Ja raczej miałam takie mysli, czy będę w stanie tak pokochać drugie dziecko. teraz powoli sobie to jakos układam w głowie i mam nadzieję, że sobie poradzę i żadne dziecko nie będzie się czuło odrzucone.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #999657 przez natB
Nefri ja to teraz nadrabiam zaległości tez non stop całuje małego.. Musiałam chyba,, dorosnąć,, i dojrzeć to tego, żeby być mamą :) na początku było ciężko, w ogóle zaakceptować to, że ta mała istotka beze mnie ani rusz.. Ale z czasem było co raz lepiej :) kocham go nad życie i chyba jak każda mama twierdzę, że jest najukochanszy :).. Ale początki na prawdę były trudne.. Brak snu hormony, mąż też średnio stanął na wysokości zadania..Na razie obaw co do drugiego nie mam.. Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w prania :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #999663 przez Nefri
Nat wiem, że nie jest latwo na początku, ja też miałam cieżkie chwile z małym zaraz po urodzeniu, całe szczęście szybko minęło no i faktycznie, bez pomocy męża nie byłoby tak łatwo, to jest jednak bardzo ważne, wierzę, że jak tego wsparcia nie ma, to ciężko jest sobie to wszystko poukładać. Ja też miałam bardzo dobrą pomoc w szpitalu, zarówno laktacyjną jak i emocjonalną. I tam też bardzo duży nacisk kładli na to, żeby być z dzieckiem jak najbliżej, przytulać je, nosić na rękach jak potrzeba i nigdy nie zostawiać dziecka płaczącego samemu sobie. dobrze, że masz teraz takie przemyślenia, teraz koniecznie musisz Władkowi okazywać dużo miłości, żeby nie poczuł się niepotrzebny, przez to, że za chwilę będziesz miała drugie dziecko. Im więcej dziecku okazuje się miłości, tym więcej Ci jej oddaje i tym lepszym i bardziej wrażliwym staje się człowiekiem ;) ach te hormony ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #999681 przez natB
No u nas ta pomoc niby była, ale jej nie było:/ w domu mąż nie wiedział, jak pomóc.. Mały przy cycku, ja chciałam dużo robić w domu, a to się tak nie dało.. Okazuje mu miłości teraz jak najwięcej, chociaż teraz głupi ma etap ciągle jest na nie tzw bunt dwulatka, tak przyszło z dnia na dzień.. Ja po pracy padam na twarz dosłownie.. Ale nic dzisiaj zabieram go do miasta na spacer :) zaliczymy plac zabaw, jutro naszczescie piątek.. A w niedziele idziemy na obiad do knajpy :) zqpowiedzialam juz mojemu mężowi, że odpoczywamy :) a teściów od jutra mam z głowy do niedzieli :D to Będzie piękny wknd.. Oni nad morzem, a my sami w domu :D

Ciężki okres przed nami Mami po raz drugi :) ale damy rade co nie? O słyszę moje dziecię, które nie chce wejść do domu :P tylko chce być na dworze, a my po pracy chcemy coś Zjeść :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl