BezpiecznaCiaza112023

Testy owulacyjne - stosujecie?

9 lata 3 miesiąc temu #1000960 przez Izabela
martyna_z masz rację, ze ciąży nie da sie zaplanować. Raz trafia sie nieplanowana a innym razem człowiek chce a nic z tego. Nas do przyspieszenia starań zmusiła choroba nowotworowa męża. Maź jest juz po operacji usunięcia jądra ale przed konsultacjami na temat ewentualnego dalszego leczenia. Dlatego próbowaliśmy ucelować w te dni i sprobowac. Plany były aby starać sie o dzidzie bez ciśnienia ale wyszło jak wyszło.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1000967 przez martyna_z
Izabela rozumiem i współczuję. Choć w tej sytuacji to niewiele. Powinniście w tej sytuacji współpracować z lekarzem. Może zamiast testów lepszy byłby monitoring? On dokładniej określa owulację niż testy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu - 9 lata 3 miesiąc temu #1000973 przez miśka23
Izabela bardzo mi przykro. Na pewno doczekacie się maleństwa :kiss: Z mężem już dobrze?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1000986 przez Izabela
Martyna_z dziękuję za sugestię. Zgłębię temat bo jestem w nim zielona.
Dziękuję Wam za miłe słowa. Mąż jest po operacji 2 tygodnie. Czuje sie ok. Przed nim jeszcze badania czy nie ma przerzutów i w zależności od wyników decyzja lekarza czy chemioterapia jest konieczna czy nie. Chemia podobno wstrzymuje płodność i tu tkwi ten problem. No ale, liczymy na najlepszą wersję ale trzeba być gotowym na wszystko. Zresztą to dopiero pierwszy miesiąc starań więc bez paniki prawda. ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1001000 przez magmus88
Martussska - Witamy!!! Jasne że pomożemy :) Gratulacje z okazji ślubu! I jak wyglądają Twoje cykle, skoro mówisz, że są nieregularne??

Ziaa - Witam również :) niezłe przygody z tą gin..... dobrze, ze już zmieniona :))

Nefri - pięny urlop przed Tobą!!! Czekamy na zdjęcia!

Izabela! Heloł :D Ale się cieszę, ze mamy tyle nowych staraczek!!!! Bo powoli ekipa przechodzi na wątki mamusiowe... i czuję się osamotniona hahahah

Doczytam Was jak wróce z pracy :) Do usłyszenia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1001005 przez natB
Ee zacznę od początku :D nie ogarnęłam wszystkich postów :P faktycznie jednego dnia kolejne 4 staraczki super :D witamy :) szczęścia i wytrwałości :)

moffka dziękować dziękować B) :) a Zosia jak tam? Bunt dwulatka się już zaczął? U nas naszczescie cisza uf ;) od wtorku Wład idzie do żłobka :( euh

izabela mam koleżankę z forum, której mąż również miał raka jąder bodajże, wycieli guza miał chyba też chemię i po pół roku zaczęli jakby,, starania,, chociaż lekarze kazali odczekać chyba min. Rok.. Koleżanka zaszła w ciążę, ale chyba była na tyle słaba niestety ze poronila :( ja wiem, że to tak się mówi łatwo, ale jeśli mąż przyjmie chemię to dla Waszego dobra najlepszym rozwiązaniem będzie odczekać.. Przede wszystkim zdrowia dla męża i dużo sił dla Ciebie to teraz dla Was najważniejsze :*

Moja historia z testami tak po krótko, od lipca zeszłego roku dowiedziałam się, że mam torbiel.. Pękła mi, był okropny ból, plamienia.. No i sir zaczęło moja gin podała mi hormony, sytuacja powtórzyła sir hm we wrześniu, w grudniu, w styczniu, w marcu, w maju.. No nie zliczę było tego od cholery i ciut.. Ciągle ta sama terapia czyli tabletki anty plus leki na eyregulowanie cyklu, od grudnia stwierdziłam zeszłego roku basta koniec, zaczęłam trochę unikać brania tabletek anty bo to i tak nic nie pomagało.. Kupiłam testy owu i zaczęłam testować 2 miesiące i Owu typowo malin nie było. Raz były w 7 dc! No i tak w maju wymieklam, poszłam do gin pow. Ze chyba owu nie ma, a ona ze wg niej jest, ale da mi pregnyl zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, nie skontrolowala tego niestety i po zastrzyku kolejna torbiel :(.. Testy owu odpuscilam :(.. Potem zostałam przez nią skierowana na leczenie niby endometriozy :/ w sumie taka diagnoza nie padła z jej ust, ale nie miała na mnie pomysłu.. I tak nie wzięłam leków, poszłam do nowej gin ona stwierdziła że jest pęcherzyk, że móże być z tego torbiel, ale ona tego nie leczy bo takie torbiele są normalne.. Okazało się, że pęcherzyk pękł, q my z mężem mieliśmy w sumie w ciągu uwaga całego miesiąca 3 próby starań, bo bałam się ze jak jest torbiel to pęknie.. @ się spóźniala.. Dziewczyny namawiamy mnie na test, a ja twardo ze na pewno to nie ciąża bo to byłby cud.. No i jest cud ma 9 tygodnia i rośnie sobie zdrowo w moim brzuszku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1001008 przez natB
Także podsumowanie.. Nowa gin jakoś tak psychicznie na mnie chyba dobrze zadziałala ;).. Staraliśmy się z mężem bez spiny w sumie ja nawet wtedy nie pomyślałam, że może to mój miesiąc :) do dziś nie wierzę, że się udało :) bo starania od stycznia były intensywne, gdzie nie wierzyłam, że kolejna dawka hormonów mi coś pomoże.. Tymbardziej, że ja nigdy nie brałam tabletek anty, najgorsze, że lekarka nawet mi nie powiedziała, że to sq tabletki anty.. W sumie jestem tak szczerze przeciwniczka tego typu antykoncepcji, bo to jest za duża ingerencja w organizm kobiety, po odstawieniu ciężko jest zajść niektórym kobietom, bo jednak hormony to hormony..
A z pierwszym synkiem zaszłam w 2 cyklu w ciążE.. Wiec dziewczyny ja wiem, że łatwo się mówi pociesza i takie tam.. Ale wierzę, że jak trafić do dobrego gin który Was optymistycznie nakieruje i nie odbierze nadziei to się uda na pewno :) Amen heh :Pp

A ja kolejny dzień w pracy blue...

nefri wow Baleary :D jak ja Ci mega Zazdroszczę :D odpoczywajcie i dbajcie o synkow :) nie pprzemęczaj się :) czekamy na cudowne zdjęcia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1001014 przez natkka
Witam nowe staraczki :) doczekacie się upragnionych dwóch kresek na teście ciążowym w końcu :]
Moja gin powtarza, że najważniejsze to odłączyć głowę od macicy i coś w tym jest - mnie się w każdym razie się udało jak odpuściliśmy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1001034 przez aggi
dzień dobry :) Jeśli Maks mi pozwoli to dzisiaj na spokojnie Was doczytam - przy lapku - żeby mi nic nie zniknęło ;)

co ja to wczoraj chciałam.... witam nowe dziewczyny :) rozgośćcie się ;) Szybkiego zafasolkowania :)

ziaa lekarka faktycznie się nie popisała.. może warto poszukać innej? widzę że gin zmieniona :) może inaczej, lepiej spojrzy na sprawę. owu nie zawsze wypada w połowie cyklu. przy 28 dniowych owszem, ale to bardzo książkowe. Ja np mam 30 dniowy cykl przy owu w 17dc. przy owu w 19 lub 20 dc analogicznie mam 32-33 dniowe cykle. Nie ma reguły. Musisz wiedzieć ile trwa Twoja druga faza cyklu bo ona jest stała i kiedy masz owu. Tak tak paski warto zostawiać, wklejać do zeszytu i porównywać :) łatwiej jest ocenić stan rzeczy

weronia rzeczywiście już po owu. Ale pamiętaj że owu jest 24-36h po pozytywie więc jeszcze możecie 'poprawić' ;) kiedy jest owu wszystko zależy jak długie masz cykle i jak długą drugą fazę - tak jak wyżej napisałam. książkowo owu w połowie cyklu jest raczej przy 28dniowych cyklach

martuska witaj ;) po tabletkach anty mogą cuda się dziać z początku z owu, konsultowałaś z gin odstawienie tabsów?? trzymam kciuki, testuj najlepiej cały cykl z początku

nefri ja nie wiem co ona mi robiła, podobno miała sprawdzić rozwarcie.. a paluchy wcisła do oporu.. ja mam pierwszą fazę wpisaną 6h a drugą 30min. Ale tak naprawdę na porodówce byłam od rana do nocy..... bez jedzenia, ugh masakra to jest jedyne czego nie mogę przetrawić że nie dostałam kolacji dzień wcześniej bo za późno przyjechałam do szpitala - było już po kolacji, myślałam że śniadanie dostanę a tu psikus nie dostałam bo jakaś tam lekarka powiedziała że jakby skończyło się cesarką to muszę być na czczo :S w efekcie byłam bez jedzenia od 17 dnia poprzedniego do 23 dnia następnego.. także ja po prostu nie miałam energii żeby jakoś przetrwać potem już zasypiałam między skurczami :pinch: udanego urlopu, zazdroszczę :evil: :woohoo:

izabela bardzo dobrze że testowałaś zaraz po skończonej @ - pierwszy i drugi cykl warto tak przetestować od a do z by wiedzieć na czym się stoi :) potem już można w okolicach 'podejrzanych' dni testować :) testy robi się dokładnie o stałej porze w miarę, 2h wcześniej się nie pije. i nie z porannego moczu. Starania najlepiej w dzień pozytywu i jeszcze poprawić na następny dzień :) No i rekreacyjnie w inne dni też :P Test ciążowy najlepiej w dniu spodziewanej @.. Czy po operacji mąż miał badanie nasienia? Dla pewności że jest wszystko OK z nim?? myślę że warto zrobić.

pumcia masz rację luz duuuuuuużo daje :) banany zatrzymują, gorzka czekolada. na biegunkę :)

nat suma sumarum.... odpuść a będzie Ci dane :D ważne że wszystko dobrze się skończyło :)

natka jak się czujesz? faktycznie Twoja gin dobrze mówi :whistle:

ale się rozpisałam :) Będziecie teraz mnie czytać pół godziny :P :P :P ale wczoraj myślałam, że rozwalę tablet bo co napisałam poemat to mnie wywalało :blink: no taaakże tego.... udanego dnia :* Jutro mój Maks ma mieć sesję foto, niespodziewaną, szybko zaplanowaną... nie wiem jak ogarnę by usiedział na dupie w tych tłach fotograficznych haha... matko bosko mam stresa :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1001044 przez Izabela
NatB masz rację, jeśli trzeba będzie poczekać to oczywiście tak zrobimy. Podobno mąż jest w rękach najlepszej specjalistki w tym temacie wiec zdamy się na jej zalecenia.
Masz też rację z tymi hormonami. Ja zdecydowałam się na nie bo są bardzo skuteczne. Choruję na epilepsję, i nieplanowana ciąża w połączeniu z lekami które brałam mogłaby skutkować wadami u dziecka. Ale leki i dawki już zmienione, napadów brak więc jest ok w tym temacie.
Wspaniałe się Was czyta. Tym, którym sie udało serdecznie gratuluję, a za starające trzymam kciuki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1001049 przez Inna607
O matko i córko ależ tu gwarno :)

Aggi poemat trzasla ze hej :) ale doczytalamc:) Maksiu jest urodzonym modelem zdjecia wyjda zjawiskowo :)

Witam wszystkie staraczki, życzę aby dwie malinki szybko sie pojawiły.
I tak jest złota zasada nie myśleć wiem łatwo sie mówi ale niestety taka prawda u mnie w 100 % sprawdzona, gdy sobie odpuscilam zajelam glowe czyms innym bach i ciąża:) a teraz biega roczniak po domu i tylko mama i mama :)

Izabela wspolczuje choroby męża, ale lepiej z dzidzi poczekać zdrowie męża teraz ważniejsze dojdzie do siebie po chorobie i jeszcze gromadke bedziecie mieli :) tego życzę:*

natB takie niespodzianki sa najlepsze co ? :) Zdrówka dla Was :) i no stress w pracy ;)

A reszty nie pamietam :p

U mnie @ się skończyła czekam na 10 dc i zaczynam testowanie, matko dziwna jestem testy robie dla siebie nie dla staran a podjarana jestem jak nie wiem :laugh:
Pozdrawiam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1001051 przez natB
Izabela Jery ale Cb los doswiadcza, qle przez to jesteś bardzo silna, na prawdę podziwiam.. Mnie każda choroba dobija u nas wszyscy zdrowi w koło i dziękować Bogu.. Będzie dobrze, 3 mam mocno za Cb kciuki..

pumcia zapomniałam o Tobie! Kurcze jak się czujesz? Lepiej już?.. Faktycznie z praca u Cb tez nieciekawie :( nie wiem jak wygląda to w Niemczech :.. Kiedy masz wizytę znowu u gin? Co do Twojego ssamopoczucia uważaj, żeby się nie odwodnic to bardzo ważne!

aggi oj Maks jeszcze Cb zaskoczy i będzie pozować jak model :) my planujemy sesje brzuszkowa z Wladem, a potem noworodkowa :) ach ach :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1001054 przez Izabela
Aggi - nasienie było badane przy okazji oddania do banku nasienia. Lekarz poradził nam taki krok na wszelki wypadek. Wyniki w normie. Na inne badania w temacie płodności i starań o dzidzie nie chodziliśmy. O chorobie męża dowiedzieliśmy sie w połowie lipca ( a właśnie od lipca chcieliśmy rozpocząć starania- a tu o, wyskoczyło takie dziadostwo) i stawaliśmy na głowie żeby szybko porobić odpowiednie badania, oddać nasienie, umówić operację. A to okres wakacyjny, lekarze na urlopach, długie terminy ehhh ta nasza służba zdrowia. Tak czy siak udało sie w 1,5 tygodnia załatwić wszystko. W związku z tym temat starań wrócił.
Ja chyba bardziej na luzie do tego podchodzę niż mąż. Chociaż wiadomo, ze byłabym przeszczęśliwa gdyby się udało. Jak on to mówi " po ch.... się tak starać, pracować, po co te wszystkie materialne rzeczy jak nie ma się komu tego zostawić" :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1001055 przez Izabela
Żeby nie było, to miało zabrzmieć optymistycznie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1001058 przez miśka23
aggi troszkę mniej niż pół godziny zajęło mi czytanie Twojego posta :P ;), dobrze że ja nie mam jeszcze takich doświadczeń z porodówki
natB Ja też zawsze marzyłam o takiej sesji. Na pewno będzie to śliczna pamiątka i jednocześnie fajna zabawa. Koniecznie będziesz musiała nam pokazać jak staraliście się na sesji :)
inna mi jak zaczęły wychodzić maliny byłam tak podekscytowana jakbym robiła co najmniej testy ciążowe :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl