Testy owulacyjne - stosujecie?

natB opowiedz swoją historie z testami owulacyjnymi bo tego jest tyle ze cieżko wrócić do początku musiałabym poświecić ze dwa dni

NatB opowiedz swoją przygodę z testami bo cieżko wrócić do początku ponieważ musiałabym na to poświecić ze dwa dni

Cześć dziewczyny Dołączam dziś do Was. Sporo postów przeczytałam, więc chyba o paskach wiem już wszystko od dziś zaczynam obserwacje swojego cyklu i owulacji. Od 1 sierpnia szczęśliwa mężatka i od tego miesiąca pierwsze starania o dzidzi Ogólnie po odstawieniu tabletek anty mam nieregularne cykle więc zobaczymy co u mnie wyjdzie W razie wątpliwości i niejasności dot. wyników na paseczkach będę Was prosiła o pomoc Pomożecie????

ziaa - witam

Wiktoria - nie obawiaj się dentysty. Jak pójdziesz, to musisz tylko uprzedzić,że się starasz, to da Ci odpowiednie znieczulenie. Ja byłam u dentysty w ciąży, bo plomba mi się rozszczelniła i dała mi znieczulenie. Powiedziała,że stres i ból są gorsze dla ciąży od samego znieczulenia.

Jajko mi się gotuje.. uciekam, wrócę później..

Aggi u mnie też wtedy chyba masaż szyjki robiła, ja się darłam okropnie, a ona mnie jeszcze za to zjebała. Mnie to bolalo baaardzo, nie mogłam się nie drzeć. Zresztą poród był straszny, trwał 16 godzin ze znieczuleniem, które pomagało na chwilę i w rezultacie byłam już tak zmęczona tymi bólami, że skończyło się cesarką. W związku z tym teraz też będzie cesarka, z czego przyznam, że się cieszę, bo tego bólu nie zapomnę nigdy a po cc bardzo szybko doszłam do siebie i całe szczęście udalo mi się rozkręcić laktację.
Miśka Ja bóle @ przed ciążą miałam straszne, zwijałam się z bólu, łykałam prochy, kładłam na brzuchu termofor. Trwały kilka godzin a potem luz. Po porodzie dopiero po 8 miesiącach dostałam @ i faktycznie nie była już bolesna, także coś w tym jest.
Nat w pierwszej ciąży też miałam takie plamienia dwa dni przed spodziewaną @ i byłam załamana, że znowu przyszła, ale się też okazało, że jednak się nie rozkręciła. Teraz już nie miałam tych plamień.
Ja jutro wylatuję na urlop, na Minorkę. Pewnie tak natrzaskacie tych stron, że nie będę w stanie Was nadrobić. Mam nadzieję, że jak wrócę, to przeczytam jakieś dobre wieści od testujących. Tego Wam życzę

Oj tak, lekarz już zmieniony, do tamtej nie wrócę. Jestem pozytywnie zaskoczona, że owu w ogóle wystąpiła, więc jeszcze jestem pełna nadziei
Dopiero wczoraj jak trafiłam na Was zobaczyłam, że te testy to się zostawia i porównuje. My do tej pory tylko po teście stawaliśmy nad nim oboje i patrzyliśmy: "myślisz, ze to dziś czy nie dziś" więc nie mam poprzednich. Prześle te które mam. Musicie mi wierzyć na słowo, że były bledsze, a teraz są znacznie bardziej malinowe ;p no i ostatnie 3 dni to jajniki mi szalały, więc myślę, że to TEN czas
do nowego gina idę 02.09. zobaczymy co mi fantastycznego powie

Pisałam i cooo wywalilo mnie @ się u mnie rozkrecila jak w zegarku wszystko idealnie

heloł heloł ależ tu gwarno widzę kilka nowych staraczek to się witam a "nową starą gwardię" buziakuję

z tego co mi się w oczy rzuciło to gratuluję natB! super że Wład będzie miał rodzeństwo i Zancik gratulacje Tosi - jest śliczna

w ogóle uaktualniłybyście meldunek to bym wiedziała co i jak no nie ma co ukrywać że w plecy jestem z newsami

brown pociesze Cię że na porodowce ból jest taki sam dasz radę jakby co

miśka mi po urodzeniu nie przeszło, nadal co miesiąc odczuwam ten sam ból.. więc to zapewne dużo zależy od kobiety, nie jest regułą

weronia wystarczy powiedzieć dentyscie że możesz być w ciąży i wtedy zastosuje odpowiednie znieczulenie

ziaa witaj fajne optymistyczne wejście zrobilas. Rozgosc się

Zaraz Doczytam resztę

Witam,
Po raz pierwszy piszę na jakimkolwiek forum więc proszę o wyrozumiałość
w moje ręce testy owulacyjne wpadły około miesiąca temu. W maju br odstawiłam tabletki antykoncepcyjne z myślą, ze do końca roku cykl mi się wyreguluje i zaczniemy starania o dzidziusia. No ale jak to mówią człowiek planuje Pan Bóg się śmieje. Starania trzeba przyspieszyć. Szukałam w necie informacji jak wyliczyć owulacje przy nieregularnych miesiaczkach, jak szybko ta owulacja wogole wraca po odstawieniu tabletek itp. Tym sposobem znalazłam art. Na temat tych testów. Nawet nie czytałam na forach czy to skuteczne i jakie wrażenia mają użytkowniczki. Kupiłam pakiet 50 na aukcji i zaczęłam testować jak tylko przyszły. Jeśli dobrze pamietam to testy zaczęłam robić już 5 dnia cyklu jak tylko skończyła mi się miesiączka. Wiem ze zaczyna się je robić pózniej ale ja nie miałam żadnego odnośnika ile czasu ten mój cykl trwa po odstawieniu tabletek. No i na początku robiłam je o rożnych porach dnia. Raz o 10, następnego dnia o 14. Zależy jak miałam czas. Po kilku dniach robiłam nawet po 2 razy dziennie. ciagle wychodziła jedna kreska. Trochę straciłam na to siły, doczytałam ze może być tez cykl bezowulacyjny i znów robiłam raz dziennie ale o stałej porze o godz 20. I w niedziele pojawiły się dwie kreski. Słabego koloru ale jednakowej intensywności. I miałam zagadkę, kiedy to najlepiej brać się do dzieła szukając znów info w necie trafiłam na to forum.
I teraz przechodząc do sedna sprawy:
W sobotę jedna kreseczka, Dwie jednakowe kreseczki w niedzielę, starania w poniedziałek, zużytych testów 35 szt ( przez jeden cykl). W poniedziałek robiłam jeszcze test żeby zobaczyć co tam ciekawego na nim wyszło. Były co prawda dwie kreseczki ale ta testowa ledwo widoczna. Teraz czekam około 2 tygodni i jak nie pojawi się miesiączka zrobię test ciążowy. Chociaż korci mnie żeby zrobić go wcześniej
Jestem dobrej myśli, ale jak to życie mi ostatnio pokazało trzeba być gotowym na wszystko.
Osobiście polecam te testy. Są naprawdę dobrym rozwiązaniem dla osób w podobnej sytuacji co moja, gdy ktoś albo nie zna swojego cyklu, albo miesiączkuje nieregularnie a zależy mu na czasie.

znów mi skasowalo.....

Jutro Doczytam i odpisze bo nerwa złapałam

Miłego popołudnia!

No dobra, a tak optymistycznie zakładając, ze była owu i się udało, to teraz co polecacie by zwiększyć szanse na zagnieżdżenie? U mnie na tych wcześniejszych badaniach usg endometrium nie było powalające, a teraz oczywiście nie wiem czy po hormonach się poprawiło bo łaskawy gin nie był na tyle dobry by usg zrobić ;/ Te doświadczone coś podpowiedzą?

Ziaa, izabela, martuśka 7, weronia - ŁELKOM Jeśli to wam pomoże to po jakimś czasie testowania, dajcie sobie na luz, ja tak zrobiłam i zobaczyłam moje upragnione kreseczki na teście wydaje mi się ze jak za mocno się chce to w głowie się blokujemy. Przepraszam jak kogoś pominęłam

Dziewczyny tyle nasmarowałyście, ze ciężko mi się do czegokolwiek ustosunkować

NatB -co do pracy, to tez mam nie ciekawą sytuacje ale . . . to jest nie problem bo " pieniądze to nie wszystko ". Jestem od połowy lipca na kontrakcie menagerskim więc jestem na własnej działalności. Rozmawiałam z księgową, ona mówiła ze od listopada wchodza nowe przepisy dla kobiet mających firmy. Nie wiadomo jak to bedzie wygladało i na jakich warunkach. Zdaję sobię sprawe z tego, ze jak tylko im powiem o ciązy - to mnie zwolnią! Nić mnie nei chroni. A poza tym patrze, ze masz tak jak ja - ciągle zmęczona i tylko bym spała. NA dodatek, nie pojecham dziś do pracy, bo dostałam strasznej biegunki. Trochę się przestraszyłam. Jem cały dzien kisiel, ryż rozgotowany . . . coś można jeszcze ?


Magmus - a jak tam u Ciebie? Nowy lekarz ? @ jest ?

Miśka - a przypomnij mi ile jesteście po ślubie ?

Dziewczyny mam ogólne pytanie. Wiecie jak to jest z prowadzeniem ciązy w Niemczech ? Zastanawiam się czy nie wyjechać do męża za jakiś czas, chociaż trochę boję się tej bariery jezykowej. Po angielsku jakoś to by było ale niemiecki ;/ ? Słabo - miałam od pazdziernika na kurs się zapisać ale już nie dam rady wszystkiego pogodzić.

Nasmarowałyście tyle że nie dam rady każdej napisać. Dobrze się Was czyta więc piszcie dalej
U mnie nic się nie dzieje zalatana tylko jestem i już nie wiem czasem jak się nazywam. Ja mam termin @ na 1.09 ale chyba owu mi się opóźniła więc @raczej też nie przyjdzie na czas. Mogłaby już w ogóle nie przychodzić ale to jeszcze nie tym razem raczej.

Witam wszystkie nowe starające się i jedna rada trzeba wrzucić na luz i nie spinać się za mocno. Ciąża to nie jest coś co można zaplanować a i dobry lekarz to podstawa.

Pumcia tak jak pisze na suwaczku. W czerwcu minął rok