Testy owulacyjne - stosujecie?

Asia dokładnie tak jest a ja zawsze mówię 'nadzieja matką głupich ale matkę ma się jedną i trzeba ją szanować'

mloda to się nie przejmuj takimi docinkami bo nie warto !

monia to moja koleżanka była pewna że urodzi dziewczynkę Lenkę a urodził się Pawełek Powiedziała że gdyby ją uśpili to by im nie uwierzyła że to jej dziecko Ciuszki różowe, wózek fioletowy haha I jest chłop jak dąb !

Ann tak właśnie jest:)



Ja dzisiaj po pracy jestem wykamana, idę zaraz spać. @ już sobie idzie, więc niedługo potestuję razem z Wami, mimo że cykl jest stracony. Buziaki :*

ann pomysł jest niezły
ostatnio jak robiłam sos chilii z papryką i pomidorami to jak ostygło to blenderem potraktowałam i co prawda pomidory wcześniej parzyłam i ściągałam skórkę, ale papryka była w całej okazałości i ani śladu jednej skórki. Może tak podziałaj z papryką?

Witam,
postanowiłam się dołączyć do wątku, bo śledze Wasze losy od bardzo dawna (pamiętam, jak trzymałam kciuki za test ciążowy moofki ). Tak jakoś głupio mi się zrobiło, jak sobie uświadomiłam, że Was "podglądam" i postanowiłam się do tego przyznać.. Bardzo Was polubiłam, ogromnie Wam kibicuję. Sama staram się od roku o dziecko, testy owulacyjne nie są mi obce. Teraz jestem w trakcie diagnostyki w kierunku niepłodności i Pani ginekolog nagle oznajmiła, że mam sobie do terminu laparoskopii (listopad) odpuścić, tzn. podejść bardziej na luzie, nie stosować testów itd. bo chce wykluczyć blokadę psychiczną, a z drugiej strony, jeśli winne są jajowody, to i tak nic do czasu zabiegu z mężem nie wskóramy więc chce, bym sobie oszczędziła rozczarowań..
W związku z tym uświadomiłam sobie, jak to złości, gdy ktoś mówi: "odpuść sobie, wyluzuj", a Ty nie wiesz jak to zrobić.. Czuję się bardziej skołowana i sfrustrowana niż jak co miesiąc, gdy dostaję miesiączkę Nie mówiąc o tym, że w dniu wizyty odebrałam z poczty nowiuśki zestaw testów Tak więc nagle ten wątek forum miał przestać być moim, ale coś we mnie zastrajkowało i o ile być może z testów faktycznie na razie zrezygnuje, to z Waszego towarzystwa nie chce! Przyjmiecie??

Chudzinka jasne, że przyjmiemy czy testujesz czy nie to razem zawsze raźniej ale że kurka siedzisz z nami już tak długo i dopiero teraz się ujawniasz to chyba jakiś karny jeżyk się należy toż mój test to już wieki temu był, a w stronach to chyba jeszcze wtedy nawet setki nie miałyśmy

rada żeby wyluzować jest świetna ale mało która starająca się wie jak to wprowadzić w życie.... przez ile cykli robiłaś testy owu?

Monia serio nie uwierze w to szczegolnie ze jeździła po terminie wyznaczonego porodu do szpitala i tam jej nic nie powiedzieli.. 1,5 miesiaca to bardzo duzo po pierwsze żadne badania nie były w terminie ani polowkowe ani genetyczne.. No niewiem przynajmniej w szpitalu powinni jej to powiedziec ze według nich termin jest za wczesnie i tyle bo jak ja miałam po terminie juz to w szpitalu co dziennie musiałam byc na ktg a nie co tydzien.. Moja kuzynka jak miała daleko to na patologie ja położyli i tyle..

Witaj chodzinka, faktycznie długo juz z nami jestes..

A te ciaze z przypadku no coz tempe dziewczyny?? Sorka ja nie mialam prawie zadnego objawu ale jak dla mnie kopniaka 8 miesięcznego dziecka nie da sie pomylić ze wzdeciami..

Kaś wolę nie pytać

Chudzinka faktycznie długo nas śledzisz i się nie ujawniłaś wcześniej, a my Cię nie zauważyłyśmy bo lubimy wywoływać (przynajmniej ja) jak ktoś podgląda
A powiedz mi dlaczego Ty masz mieć laparoskopię? Miałaś robioną drożność jajowodów? W ogóle jakim celu masz mieć wykonaną tą laparoskopię?
i nie ważne- testujesz, odpuszczasz- zaglądaj i dziel się nowinkami dnia codziennego
buziakuję
a jeszcze jedno jeśli można (nie odpowiesz jest ok. )
ile masz lat i masz bayby? czy starasz się o pierwsze?

Dzień dobry,

O Isska widzę że wyprzedziłaś i Asię i mnie dzisiaj

Chudzinka witaj, bo forum uzależnia bardziej niż czekolada Jak widzisz nasza specjalistka Goś zada ci fachowe pytania i zaraz wszystko będziemy wiedzieć, czyli nadrobisz te wszystkie miesiące które się nie ujawniałaś

Mleczko wypite, herbatka też, mięcho na zupę już się gotuje, a jeszcze ciacho muszę zrobić bo gości mam.

Miłego dnia

Dzień dobry :*

Witaj chudzinka

Ann pytałaś o betę no więc ostatnia wynosiła 2354 zadzwoniłam do lekarza i potwierdził w piątek wizytę. Kazał mi zrobić takie badanie jak D-Dimery. Robiłyście kiedyś już takie badanie ?

hej,

no Ann od 5 nie spię, jakoś nie mogłam już spac i poczytałam sobie, ale nic nie skrobnęłam jak widać...

D-Dimery? nie słyszałam,,,,

ja wczoraj odebralam wyniki i mocz źle pobralam, coś xle wyszedł, bo zaspana i zapomnialam że ze środkowego strumienia i morfologia też średnio, mam małą anemię, ale jeszcze zobacze co w poniedziałek ginka powie... Mocz na bank będzie kazała powtórzyć... wrrr. jestem zła na siebie

A tak w ogóle to witaj Chudzinka Normalnie Rutkowski z Cb tyle czasu się chować i nikt cię nie wytropił

Chudzinka witaj a gdzie sernik???
Gos dzieki, poczytam sobie, moze warto porobic te badania hę? ja dotychczas mialam robione tylko tsh, prl i cytologie. moze problem jest gdzie indziej? albo u kogos innego wrrrr
chuj mnie strzela, sorry :/

Domiś to już całkiem wysoka ta beta a te d-dimery to coś z krzepnięciem krwi, ale dlaczego ginek kazał Ci to zrobić to nie mam pojęcia

Agi

Iss ja z rana też nieprzytomna czasami jestem, raz zapomniałam nasiurać w pojemnik a później cisnęłam po kropelce może dostaniesz żelazo jak ja? dzisiaj wzięłam pierwszą tabletkę, uśmiałam się bo są w takim piździarnie różowym kolorze

Dzień dobry
Dziękuję za ciepłe przyjęcie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mnie nie było widać, bo nie miałam założonego konta, zawsze byłam jako gość. Z treści nie muszę nic nadrabiać, bo mam wszystko przeczytane od samego początku, hehe To jest wciągające bardziej niż niejeden serial, serio!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Moof, testy robiłam 5 miesięcy i zawsze miałam maliny, przy regularnych cyklach, więc jak się wciąż nie udawało, to stwierdziłam, że się przebadam. Miałam monitoringi, owulacja pokrywała się z testami, i dalej nic.. Dlatego skierowano mnie do kliniki niepłodności na dokładniejsze badania..
Miłego dnia dziewczyny!!

Chudzinka witaj. Fajnie, że zdecydowałaś się do nas dołączyć
Domiś ten twój gin dość oryginalny jest. Ja nawet nie wiedziałam, że takie badanie istnieje. Dla mnie normalką było że pierwsze jest USG i jeśli wsio ok, to dopiero zleca się badania. Na początek jest ich sporo ale d-dimery pierwsze słyszę.
Wczoraj koleżanka przyniosła mi całą reklamówę ciuszków dla maleństwa. Ale miałam radoche wieczorem. Wszystkie takie słodkie.

jak mnie skierują do takiej kliniki to po drodzę chyba w innej wyląduję :/