- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
- /
- /
- /
- /
- ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)
ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)
- emka
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Madziu Już Cię do nas zapraszam, bo chyba to twoje zaproszenie wczoraj dostałm, buziaki
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1807
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
Trochę zaniedbałyśmy "nasz " wątek, więc trzeba trochę odświeżyć informacje.
U mnie wszystko przebiega jak należy dostałam w terminie @ i zastanawiam się nad kolejnymi staraniami w tym cyklu. Lekarz niby zalecał żeby zacząć po trzecim cyklu, ale wydaje mi się że nie będzie to miało większego wpływu na powodzenie ciąży.
Czytałam ostatnio artykuł na ten temat i to on mnie przekonał do sprobowania juz teraz.
Zaczynam w 15 dniu cylku branie zastrzyków. .....och jak ja tego nie lubię!
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1807
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
Trochę zaniedbałyśmy "nasz " wątek, więc trzeba trochę odświeżyć informacje.
U mnie wszystko przebiega jak należy dostałam w terminie @ i zastanawiam się nad kolejnymi staraniami w tym cyklu. Lekarz niby zalecał żeby zacząć po trzecim cyklu, ale wydaje mi się że nie będzie to miało większego wpływu na powodzenie ciąży.
Czytałam ostatnio artykuł na ten temat i to on mnie przekonał do sprobowania juz teraz.
Zaczynam w 15 dniu cylku branie zastrzyków. .....och jak ja tego nie lubię!
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bujanka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 334
- Otrzymane podziękowania: 7
Wyszłam za mąż w czerwcu tego roku, chcielibyśmy zacząć starać się o dziecko. W 2010 roku dostałam udar niedokrwienny mózgu, praktycznie zaraz po tym stwierdzono u mnie zespół antyfosfolipidowy. Mam straszne wyrzuty sumienia czytając wasze wypowiedzi, że nawet jeszcze nie spróbowaliśmy, nic złego się nie stało a ja już się boję co będzie...
Ogólnie na codzień biorę acenocumarol, leczę się u neurologa i hematologa w Warszawie.
13 marca mam wizytę u pani hematolog, będę miała najnowsze wyniki dot. zespołu.
Z początku myślałam żeby poczekać do tego czasu i dopytać jej co dalej robić jeśli chcę mieć dziecko, ale mąż namawia mnie żebyśmy nie czekali tylko znaleźli odpowiedniego ginekologa. Jednak to nie takie proste, w necie pełno tego.... Czy któraś z Was jest z okolic Warszawy, albo któraś z was się leczyła tutaj. Możecie mi polecić jakiegoś specjalistę? Bo trochę podłamana jestem tym wszystkim...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emka
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
Pozdrawiam
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
bujanka niestety też w sprawie lekarza nie będę mogła pomóc. Na pewno warto poszukać i nie wybierać pierwszego z brzegu bo jednak ciąża z zespołem antyfosfo wymaga dobrego przygotowania i wiedzy lekarza na odpowiednim poziomie.
Powodzenia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bujanka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 334
- Otrzymane podziękowania: 7
Clexane znam bardzo dobrze, bo zawsze jeśli robię badania na zespół to biorę te zastrzyki przez jakieś 2 tygodnie więc mi jakoś to nie straszne, da się przeżyć.
To takie fajne że ktoś jest po drugiej stronie i ma podobne problemy. Bo mam wrażenie, że wszyscy znajomi uważają, że przesadzam, że na pewno okaże się, że bez problamów zajdę w ciążę. A ja czasem myślę, że lepiej się przygotować na najgorsze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agula 123
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 2
- Otrzymane podziękowania: 0
jestem na forum po raz pierwszy. Trzy miesiące temu urodziła w 22tc. martwą córeczkę. I tak jak Wy staram się znaleść przyczynę. Niestety wiekszość lekarzy u których byłam uważają że przyczyny nie uda się ustalić i nawet nie podejmują próby, twierdząc że jedno takie zdarzenie nie jest wskazaniem do robiena badań straszne to... (czuję jak by odrazu skazywano mnie na przezywanie tego poraz kolejny tylko po to żeby zaczęść diagnostykę)
Moja ciąża przebiegała pawidłowo, nic nie wskazywało na takie zakończenie. Wszystkie moje wyniki robione w ciąży jak i Maleńkiej łącznie z badaniami prenatalnymi były dobre.
Lekarz który robił nam otatnie USG na którym Maleńka już nie żyła wspomniał właśnie o zespole antyfosfolipidowym, ale stwierdził że robienie jakich kolwiek badań teraz jest bez sensu:( i że dopiero jak zajdę w kolejną ciążę to mam się odrazu zgłosić i włączy mi aspirynę i heparynę właśnie.
Czy wy badania stwierdzające ten zespół robyłyście w czasie ciąży? czy nie koniecznie?
Chciałaby zrobić wszystko co możliwe żeby zdiagnozować przyczynę ale i wydaje mi się że może to być bardzo ważne przy następnej ciąży (oby tylko się udało). Dlatego proszę podpowiedzcie mi jakie ewentualnie badania powinnam wykonać aby zdiagnozować ew. zespół antyfosfolipidowy.
Ewentualnie proszę o podpowiedz jeżeli chodzi o lekarza zorientowanego w temacie na terenie Śląska.
Z góry bardz Wam dziękuję
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1807
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
Miło Was poznać i powitac na naszym wątku! Mam nadzieję ze znajdziecie tutaj wiele zrozumienia i sił do spełnienia marzenia jakim jest DZIECKO!
Jestem ze Śląska wiec niestety moge jedynie podpowiedzieć Aguli co do lekarza.
Ja trafiłam do niego niestety dopiero po drugiej stracie,jest to doktor który zlecił mi odpowiednie badania i postawił odpowiednią diagnozę. Uważam Go za dobrego specjalistę, w internecie są same pozytywne opinie na jego temat,więc o czymś to świadczy.
Przyjmuje w Centrum Katowic dr Jacek Magnucki!
Agula moje dwie stracone ciąże również przebiegały prawidłowo, badania prenatalne wzorowe! Niestety zakończyły się źle! Za trzecim razem miałam pecha, bo okazało się puste jajo płodowe. I właśnie za tym trzecim razem przyjmowałam już leki: acard, clexane,utrogestan,luteina 200g oraz ecorton.
Teraz znowu będę próbować i od 15 dnia cyklu zaczynam brac clexane. Ufam że tym razem będzie dobrze!
Jak mogę jakoś Wam pomóc to oczywiście pytajcie!
Ściskam Was mocno w tych trudnych chwilach !
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bujanka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 334
- Otrzymane podziękowania: 7
Dziewczyny znajdujecie siłę żeby jeszcze próbować i walczyć? Czytając wasze wcześniejsze wypowiedzi- ja się boję nawet zacząć Dziś byłam u neurologa, twierdzi ze rezonans głowy w porządku i się ucieszył że chcemy się starać o dzidziusia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madziunia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 74
- Otrzymane podziękowania: 2
Naprawdę miło że do nas dołączyłyście, mam nadzieje że "nauczycie się" wiele od nas i odwrotnie co będzie bardzo przydatne. Pamiętajcie że nie jesteście same - niestety. Patologia ciąży to chyba teraz choroba cywilizacyjna. ;( ale najważniejsze TRZEBA wierzyć i walczyć!!!
Jestem ze Śląska, mam 2 aniołki i własnie zaczynam starania. Przeszłam piekło z resztą jak każda z nas. Uparłam się że jeśli lekarze podchodzą do mojej osoby (jako kobiety która straciła swoje dzidzie) sama wykopię nawet spod ziemi przyczynę moich strat. Uparłam się też że sama postawię sobie diagnozę, porobię wszystkie możliwe badania - o nich również dowiedziałam się z internetu...
Lekarze niestety po 1, i po 2 razie tej tragedii nic nie robią!!!! i to jest najgorsze ;/
Twierdzą że "tak się zdarza", gadają durne rzeczy "że mamy czas, nastepnym razem się uda".
Takie przedmiotowe traktowanie, jakby nie byli świadomi co przeżywamy... ;/
scyzoryk się otwiera !!! ;/
Jestem osobą która nie ma żadnej potwierdzonej choroby, wszystkie badania wyszły idealnie.
Z jednej strony wielki plus - jestem zdrowa, z drugiej - spory problem bo zdrowa osoba nie poroniłaby więc nawet nie wiem i lekarze też w jakim kierunku mogę się leczyć...
Wykonałam wszystkie badania prywatnie iż na NFZ i np na kariotyp musiałabym czekać pół roku. Zaczynam starania i głęboko wierze że tym razem się uda!!! <3
Dla lepszego poczucia psychicznego obstawiam się lekami (dufaston i clexane 40), zdecydowałam że nie będę brać acardu - który również jest polecany - iż nie mam zespołu a bierze się go w konieczności iż przenikać może przez łożysko, czyli nie do końca jest bezpieczny dla zdrowej osoby.
W razie jakichkolwiek pytań - śmiało
Trzymam kciuki za WAS i wierze że się uda!
Pozdrawiam,
Magda
www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71678
Filip Lipiec 2013 [*]
Mikołaj Grudzień 2013 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madziunia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 74
- Otrzymane podziękowania: 2
Nie można popadać w obsesje, trzeba wyluzować, podejść dojrzale do sprawy... wiem że teraz myślisz że gadam głupoty. Kiedyś gdyby ktoś mi powiedział że przejdę przez to wszystko to bym mu odpowiedziała że pewnie bym nie przeżyła bo szybciej bym sobie coś zrobiła bądź wylądowała w zakładzie dla psychicznie chorych.... przeżyłam i będę żyć bo wierze (jak nigdy dotąd i w nic innego) że już niedługo będę miała dla kogo żyć.
Porozmawiaj na wizycie z lekarzem jak on to widzi. myślę że obstawi cię lekami - w 90% jak nie więcej leki są takie same. Najważniejsze byś sama nie stresowała się dodatkowo - wiem że to trudne - ale pamiętaj nic tak mocno nie działa jak psychika i stres.
Gdy będziesz się bała, unikała starań... sama się zablokujesz. wkońcu pojawić się może kolejny problem - będziesz myślała że nie jesteś płodna a to wszystko będzie rzez psychikę.
Przeszłam to i wiem że nie jest to miłe doświadczenie.
Jeśli zdecydowaliście - to ruszajcie do walki o swoje szczęście!!!
i głowa do góry - będziemy się wspierać i wszystko będzie dobrze!
www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71678
Filip Lipiec 2013 [*]
Mikołaj Grudzień 2013 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ViFi
- Wylogowany
- gadatliwa
- „…przyjaciele są jak Anioły..."
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 39
Hej dziewczyny jestem nowa na forum.
Wyszłam za mąż w czerwcu tego roku, chcielibyśmy zacząć starać się o dziecko. W 2010 roku dostałam udar niedokrwienny mózgu, praktycznie zaraz po tym stwierdzono u mnie zespół antyfosfolipidowy. Mam straszne wyrzuty sumienia czytając wasze wypowiedzi, że nawet jeszcze nie spróbowaliśmy, nic złego się nie stało a ja już się boję co będzie...
Ogólnie na codzień biorę acenocumarol, leczę się u neurologa i hematologa w Warszawie.
13 marca mam wizytę u pani hematolog, będę miała najnowsze wyniki dot. zespołu.
Z początku myślałam żeby poczekać do tego czasu i dopytać jej co dalej robić jeśli chcę mieć dziecko, ale mąż namawia mnie żebyśmy nie czekali tylko znaleźli odpowiedniego ginekologa. Jednak to nie takie proste, w necie pełno tego.... Czy któraś z Was jest z okolic Warszawy, albo któraś z was się leczyła tutaj. Możecie mi polecić jakiegoś specjalistę? Bo trochę podłamana jestem tym wszystkim...
Jezli mogę doradzic to szukaj lekarza który pracuje w Klinece w Warszawie je bardzo wielubardzo dobrych pecjalistów od nietypowych przypadków którz nie będa sie bali poprowadzic ciazy. Z trgo co sie orientuję to na nasz bocian mozna poczytac o lekarzach z Warszaw i wiem że także przyjmuja lekarze z Białegostoku z kliniki.....
Może zpytaj Hematologa..... albo udaj sie do Kliniki......
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ViFi
- Wylogowany
- gadatliwa
- „…przyjaciele są jak Anioły..."
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 39
Witajcie,
jestem na forum po raz pierwszy. Trzy miesiące temu urodziła w 22tc. martwą córeczkę. I tak jak Wy staram się znaleść przyczynę. Niestety wiekszość lekarzy u których byłam uważają że przyczyny nie uda się ustalić i nawet nie podejmują próby, twierdząc że jedno takie zdarzenie nie jest wskazaniem do robiena badań straszne to... (czuję jak by odrazu skazywano mnie na przezywanie tego poraz kolejny tylko po to żeby zaczęść diagnostykę)
Moja ciąża przebiegała pawidłowo, nic nie wskazywało na takie zakończenie. Wszystkie moje wyniki robione w ciąży jak i Maleńkiej łącznie z badaniami prenatalnymi były dobre.
Lekarz który robił nam otatnie USG na którym Maleńka już nie żyła wspomniał właśnie o zespole antyfosfolipidowym, ale stwierdził że robienie jakich kolwiek badań teraz jest bez sensu:( i że dopiero jak zajdę w kolejną ciążę to mam się odrazu zgłosić i włączy mi aspirynę i heparynę właśnie.
Czy wy badania stwierdzające ten zespół robyłyście w czasie ciąży? czy nie koniecznie?
Chciałaby zrobić wszystko co możliwe żeby zdiagnozować przyczynę ale i wydaje mi się że może to być bardzo ważne przy następnej ciąży (oby tylko się udało). Dlatego proszę podpowiedzcie mi jakie ewentualnie badania powinnam wykonać aby zdiagnozować ew. zespół antyfosfolipidowy.
Ewentualnie proszę o podpowiedz jeżeli chodzi o lekarza zorientowanego w temacie na terenie Śląska.
Z góry bardz Wam dziękuję
Z jakiej jesteś części Polski.....
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agula 123
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 2
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.