ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)

Mam sporą wiedzę opartą na swoich doświadczeniach... oby żadna kobieta nie potrzebowała jej..
Jednak mega ważna rzecz z dzisiejszego dnia;
Każda staraczka powinna wykonać badanie na witaminę D3 !!! Super ważna witaminka i nie mam pojęcia dlaczego lekarze o niej zapominają!!! :|

O ! A na co wpływa ta witamina, że taka ważna?

Jak już pewnie czytałaś wykonałam wszystkie niby najwazniejsze badania... wydałam kupe kasy... wszystko wyszło IDEALNIE.
Jednak 2 poronienia....
Mojej szwagierki znajoma nie mogła zajść w ciąże noi wyszło jej że brak witaminy.
Robiła również jonogram czy jakoś tak noi witamine B12. Zaczęła je uzupełniać noi zaszła w ciążę. Noi tak włąśnie postanowiłam "dla świętego spokoju ją sprawdzić". Kosztowało mnie to 50zł i dowiedziałam się że jest tragicznie. niby jestem w okresie starań a modliłam się aby w tym cylku się nie udało. witamina D3 odpowiada za wszystko u dziecka. gdy jej brak dziecko może urodzić się chore... jeśli wogóle się cudem urodzi...a nie chciałabym kolejny raz przechodzić przez to piekło!

Ale to w laboratorium każdym można sprawdzić przez pobieranie krwi?
Hmm... może i ja powinnam sprawdzić...

tak naprawdę każdy może zrobić każde badanie jeśli za nie płaci
ale możesz też zdobyć skierowanie i też będzie dobrze

Hej dziewczyny,
co tam u Was słychać? Jakieś nowe dobre wieści?

U mnie hmmm.... Jestem po wizycie czwartkowej w Hematologii i wam powiem, że strasznie się zawiodłam, całe szczęście wcześniej byłam na wizycie prywatnie u profesora tej kliniki bo bym całkiem się załamała...
Powiedzcie mi kto dał tej babie tytuł dr nauk medycznych? Bo naprawdę to co usłyszałam na tej wizycie to trzeba było tylko nagrać!!!
Moje wyniki dot. zespołu były jednoznaczne po udarze (2010r.). Antykoagulant tocznia zmieniał się w różnych klinikach w neurologii i nadciśnienia tętniczego był ujemny zaledwie pół roku później w instytucie reumatologii był słabo dodatni. 4 miesiące później w instytucie hematologii był znowu ujemny. Rok później nadal był ujemny (2011), a w następnym (2012 roku) był dodatni. Pamiętam, że się bardzo wtedy przeraziłam (bo cały czas mimo tych ujemnych wyników tocznia cały czas mi mówili, że mam zespół), po tych wynikach dodatnich pojechałam prywatnie do tego profesora on stwierdził, że te wyniki po prostu się zmieniają to są tylko cyfry i nie ma to znaczenia, bo i tak mam zespół i to się już nie zmieni.
W najnowszych wynikach (13 marca 2014r.)wyszedł ujemny znowu.
Wyobraźcie sobie, że pani doktor nauk medycznych mówi do mnie pani nie ma zespołu, (mimo złych wyników w oparciu o:
1. miano przeciwciał antykardiolipionowych w klasie IgG >120 a norma jest <10
2. w klasie IgM 9,8 a norma jest <7
miano przeciwciał przeciw Beta-2-Glikoproteinie w klasie IgG 23,5 norma <5

Ja jej tłumaczę, ze pan profesor twierdził, że to tylko cyfry i że w zespole tak już jest, że to się ciągle zmienia. I co to oznacza, że skoro według niej nie ma zespołu to mam nie brać leków przeciw krzepliwych. I w czasie ciąży Clexane i Acard tak jak profesor to zlecił. To wyobrażacie sobie, że to babsko mówi no tak ma pani racje to ja jednak wpisze, że pani ma ten zespół!!!!
Jak można tak ludzi traktować, ma pani nie ma pani. Kurde co to jakaś zgadywanka jest. Oczywiście moje starania o dziecko całkowicie olała, co mogłam się domyśleć.
Mówię wam normalnie to parodia była!!!

Pobrała ode mnie wyniki jeszcze na ANA, do odebrania dopiero w maju.
DZiewczynki wy macie ten anykoagulant tocznia dodatni czy ujemny?,
czy to prawda, że mając ten wynik ujemny można mieć zespół? Pamiętam, że na początku ten profesor się dziwił, że nie mam tocznia a inne wyniki wskazują na zespół. Ale twierdził, że tak się może zdarzyć.
Nie wiem zupełnie co robić, ale chyba poprostu oleję tą babę i tyle. Tym bardziej, że jestem w pierwszym cyklu starań o fasolkę
A ta baba to wariatka na koniec wizyty w końcu do mnie mówi, że nie ma sensu już robić tych badań ponownie, bo zespół antyfosfolipidowy jest już stwierdzony !!!

Hmmm faktycznie jakaś wariatka;/ Pewnie w szkole na ściagach jechała xD
Niestety kochana tak jest że w dzisiejszych czasach do lekarza musisz iśc ze wszystkimi wynikami badań które sobie sama wykonałaś noi najlepiej z diagnozą ;/;/;/
Ja również tak miałam;/ Jako niby zdrowa a jednak co lekarz to inaczej mówił ;/
Po poronieniu jeden że mam sobie dać spokój na rok inny że na pół następony że najlepiej jakbym odrazu brała tabletki antykoncepcyjne (ja nigdy nie stosowałam antykoncepcji!), ale mówie jemu że nawet nie wiem jak liczyć dni cyklu a tablety od któregoś dia się bierze a ja dopiero poroniłam i nie wiem kiedy będzie @ a on mimo wszystko kazał mi brać "od dziś" żeby mi się hormony ustabilizowały. ehhh oczywiście nie posłuchałam i dobrze się to dla mnie skończyło bo @ przyszła jak trzeba i cykl się nie rozpierniczył.

Jeśli chodzi o zespół i antykoagulatn to ja nic ci nie pomoge bo jak wykonałam badania i wyszło mi ujemnie to nie zagłębiałam się w to. Ale co mogę ci radzić - sama musisz pytać, czytać i szukać... ja wszystkiego się nauczyłam tu - w internecie oraz w książkach.

co u nas? Jednej z Nas się udało za pierwszym strzałem )) ale to jak tu zajrzy i to się sama pochwali napewno

u mnie hmm właśnie @ której już nie miało być !
No ale dobrze że się nie udało skoro ten brak witaminki wyszedł, teraz uzupełniam, za chwile znowu ćpanie się zacznie xD hehe tzn Clexane oczywiście
Już tyle tego wszystkiego biore że czuje się jak ćpunka no ale najwazniejsze by dzidziusiowi było dobrze i nie opuszczał brzuszka do 9 miesiąca

@ cykl starań - teraz MUSI się udać!
Choć też się zastanawiam czy nie powtórzyć badania na witaminki choć zrobiłam jonogram i wyszedł prawidłowo więc nie wiem czy jest sens. a moja gin też mówi że nie ma sensu i że mamy się starać i koniec. aaa noi mówi jeszcze to co najważniejsze - TYM RAZEM SIĘ UDA !!! ))

Taak to chyba prawda, że im więcej się myśli, robi badania tym większy stres, czasem trzeba iść na żywioł Chociaż mogę się domyślać, że po poronieniach nie jest to takie proste...
Nooo ja też intensywnie się przytulaam w ostatnim czasie, też mając nadzieję...
Jeśli chodzi o lekarzy to w ogóle zostawię to bez komentarza
A której koleżance się udało i się nie chwali?
No tak właśnie zauważyłam, że odkąd jestem na tym forum, coraz mniej inne dziewczyny się wypowiadają więc tym bardziej dziękuję Tobie Madziunia za odpowiedź

Halo,halo jestem jestem!
To ja jestem tą szczesciara , nie chwaliłam się bo chciałam to zrobić po wynikach bety, które będę miała dzisiaj ok 19.00,zatem trzymajcie.

Bujanka a skąd jesteś to może będziemy w stanie pomóc w wyborze lekarza? Ja trafiłam do mojego, bo miał najwiecej pozytywnych komentarzy na necie. Specjalizuje sie w poronieniach,ale chyba będę miec zaufanie do niego i leków jak tym razem sie uda !

Wierzę że będzie dobrze. Musi być!

Pozdrawiam Dziewczynki!

Dam znać jak wyniki bety.

Mam wyniki bety!
Wynosi 260,90. Zatem wychodzi 5 tydzień ciąży! Tak sie cieszę!

Aniu bardzo się cieszę i gratuluję!!! Udało się i to może jeszcze w 2014 roku Ja 60 km od Warszawy i raczej preferuje właśnie lekarzy z Warszawy. A powiedz mi ta beta to wychodzi z pobrania krwi? To Ci robi ginekolog? Musi mieć do tego sprzęt czy po prostu jeździ się do laboratorium? Całkiem jestem zielona jeśli o to chodzi, bo rozumiem że tą betę się robi podczas brania clexane tak?
Trzymam kciuki, dbajcie o siebie Dajecie nam wiarę w dobre wieści, ja też intensywnie pracuje z mężusiem
A Ty koniecznie dawaj znać co tam u Was

Bujanka jezeli chodzi o Bete hcg to jest to badanie wykonywane w każdym laboratorium. Jest to test ciazowy z krwi,ktory pokazuje w którym mniej więcej jestes tygodniu ciąży. Ważny jest.przyrost tego hormonu bo świadczy to o prawidłowości rozwoju ciąży.
To badanie nie ma nic wspólnego z barniem leków, moze je wykonać każda kobieta podejrzewając ze jest w ciąży: )

Szkoda ze nie jestem w stanie pomoc Ci w wyborze lekarza bo ja z Katowic jestem: )

Niestety wyniki tarczycowe nie są dobre wiec jutro ide do endokrynologa bo się martwię!

Będę meldowac co i jak ,a Ty z mężem się staraj! powodzenia!

aaaaaaaaaaa to się chyba wygłupiłam
Jakoś skojarzyłam to z tymi badaniami Miano przeciwciał przeciw Beta 2-glikoproteine w klasach IgG i IgM. I stąd moja pomyłka
A powiedz mi w czasie starań już brałaś clexane czy dopiero jak się okazało, że jesteś w ciąży? Jakieś konkretne badania wykonujesz przy tych lekach? Jak to wygląda?