ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)

Już się rehabilituję
u mnie to nie za dobrze ostatnio było bo natura znów mi plany pokrzyzowała ;/ dostałam 2 @ w miesiącu noi się trochę wystraszyłam - odrzuciłam wszystkie leki, noi obecnie czekam na
@ po której działam choć szczerze już pomału odchodza mi chęci.
Nawet badania powtórnego witaminy d nie zrobiłam a tabletki się już dawno skończyły. WSTYD!
Weszłam sobie tu zobaczyć co tam i szczerze myślałam że B. już chwalisz się dwiema krechami ale na ciążowym ;P a tu takie rozczarowanie. ale też pozytywne bo same dobre wieści
Dobry lekarz to podstawa! ale i nastawienie!
choć u mnie trochę się podłamało bo obecnie sama nie wiem nawet kiedy mogę się spodziewać @, kiedy dni płodne, kiedy mam zacząć znowu się kłóć... nic nie wiem na teraz ale wierze że tuż "za chwile" się to zmieni!

Trochę Was zaniedbałam, dziewczynki, ale już jestem.
Kręgosłup szyjny odmówił mi posłuszeństwa ale jakoś to ogarnęłam, na razie. Od przedwczoraj robię sobie zastrzyki, bo zaczynamy ponownie się starać. Muszę poczytać co tam u Was. Miłego dnia kobietki.

Dziewczyny nie uwierzycie co się stało!!!!
4 i 2 dni przed planowaną @ (miała być 22-go) testy Pepino 10 wyszły negatywnie, a potem dzień po tym jak miałam dostać @ (czyli 23-go)miałam plamienie, pierwszego dnia troszeczkę krwi, a potem do soboty takie brązowawe, ale naprawdę niewiele, myślę sobie że na pewno się rozkręci @.
Z piątku na sobotę nie mogłam spać, mówię sobie robię test, zrobiłam taki normalny z apteki 25, wyszły dwie kreski!!!!!! Ale nadal nie mogłam w to uwierzyć, bo druga kreska była bardzo blada, (przy czym zrobiłam też Pepino 10 wyszły owszem dwie kreski ale ta 1 była bladsza od tej drugiej a na ciążę powinno być odwrotnie), pojechałam zrobić z krwi, co prawda jakieś stare te laboratorium, nie było w nim bety tylko próba ciążowa, która wyszła pozytywnie
Bożee poryczałam się ze szczęścia, powiedziałam mężowi też płakał
No ale odrazu obawa to skąd to plamienie, coś na pewno złego się dzieje.... Za telefon do lekarki, niestety była za granicą kazała jechać do szpitala. I tak w skrócie: wszystko jest w porządku, 4 tydzień, widziałam malusią kropeczkę, która najprawdopodobniej będzie kiedyś dzidziusiem i dookoła szare pole, czyli odpowiednie środowisko dla rozwijania się fasolki. Oczywiście odstawiłam swoje leki, teraz biorę clexane, 3xnospa, 3xduphaston i kwas foliowy oczywiście.
Dziewczyny sorki, że się tak rozpisałam ale jestem taka szczęśliwa Cały czas do mnie nie dociera, że będę MAMĄ!!!
Aaa beta wyszła 44,2 to jeszcze bardzo wczesna ciąża prawda? A tak apropo tych testów Pepino 10, ja na moim przykładzie bym je odradzała, chyba, że trafiłam na złą partię.

Bujanka! !!!!!!!
SUPER EKSTRA REWELACJA! !!!!!! PIĘKNIE!

GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERDUCHA!

Dbaj o siebie teraz!

Ale cudowne wiadomości! Wiedziałam że w końcu zaczną się tu pozytywne wiadomości szerzyc.

Zdawaj nam tutaj pięknie relacje z wizyt! Będziesz styczniowa Mamuska?


Buziaki! !!!!

Bujanka! Cudne wieści! GRATULUJĘ kochana , uważaj na siebie i stosuj sie do zaleceń lekarza

Ja zaczynam w czerwcu, uzupełniam jeszcze niedobory i ruszam

Julka Zaciskam za Ciebie

Madziu Za Ciebie też, unormuje sie zobaczysz i szybko będziesz w upragnionej ciąży, najważniejsza jest cierpliwość. Ona zostaje nagrodzona zobaczysz!

Aniu Wygłaskaj brzuszek od ciotki, niech rośnie zdrowo

Tak sie cieszę, że coraz nas więcej z dobrą nowiną tu...

Dziewczynki wierzę, że i Wam się uda!!! Na moim przykładzie widać, że czasem niemożliwe staje się możliwym Z neta wyszło, że 2.01.2015, ale to taki termin, że może załapię się jeszcze na stary rok. Po majowych muszę sobie wizytę zarezerwować i mam nadzieję, że lekarka mi coś więcej powie. Martwią mnie te lekkie plamienia i ten ból podbrzusza, ta w szpitalu powiedziała, że to najprawdopodobniej inseminacja i że niektóre kobiety tak mają i że na usg jest wszystko w porządku.

Bujanka Skoro bierzesz tyle leków to masz już wszystko żeby tą ciąże utrzymać, musi sie udać, oszczędzaj sie!

Bujanka gratuluję, rośnijcie teraz będzie tylko dobrze

Bujanka!!!!! GRATULACJE ;*
cudowna wiadomość ;*
jak dostałam wiadomość na fejsa i nie miałam jak się zalogować tu aby ci pogratulować to aż mnie kręciło
Głowa do góry, dbaj o siebie! Słuchaj lekarza!

opowiedz tez o tych testach które stosowałaś bo właśnie się zastanawiam nad testami owulacyjnymi ale kompletnie nic o nich nie wiem.


Jej ale się ciesze ukochaj brzusio od cioteczki

Dziewczynki dziękuję wam bardzo za dobre słowa
Jeju ale poczułam wzruszenie to do Was napisałam pierwsze słowa, Wy mi doradzałyście....
A teraz jak się udało też jesteście
Madziunia ja mam krótkie cykle (około 25 dni) i w tym cyklu co zaszłam zaczęłam robić testy owu ze 2 dni po okresie, już trochę straciłam nadzieję został mi jeden test (bo jest 5 w paczce, a 1 użyłam w pierwszym cyklu tak na próbę) i właśnie ten ostatni test wyszedł pozytywny-dwie kreseczki. Czyli 6 dni po zakończonym okresie.
Ja bardzo je polecam, nawet ze względu na to, że dobrze to wpływa na myślenie, ja się ucieszyłam z tych dwóch kresek jak z testu ciążowego pozytywnego.
Dzięki temu się odstresowujesz i myślisz skoro była owulacja na pewno musi się udać. Chociaż 100% pewności nie dają, bo to też zależy od śluzu no i chyba też od plemników.
My się przytulaliśmy po @ i dwa dni po wskazanej owulacji przez test. Naprawdę kup sobie te testy, tanie nie są bo 5 sztuk 25 zł, ale uważam, że skuteczne.

Bujanka a jak się czujesz? Jak tam twoja fasolka?? kiedy pierwsze foto???
który to tydzień już?
Wierze z całego serduszka że się uda bez problemów!
ahhh jak z Ciebie szcześciara!!! ;*

Co do testów to chyba musze zainwestowac ale tego tyle jest że nie wiem na jakie sie zdecydować.
Powinnam mieć już 7 dni temu @ ;/ niestety dalej nic! NIESTETY bo robiłam już 3 testy ciążowe i każdy negatywny. w kwietniu miałam 2 @ (31.03- 6.04 i 26.04 - 30.04). Kalendarzyk pokazuje że juz powinnam być po kolejnej @ i teraz niby dni płodne... ehhh. Masakra jakaś!
Nigdy nie miałam żadnych problemów z cyklem ;/ jestem strasznie wkurzona... rozżalona. Myślałam że jak minie kilka dni, przyjdzie prawidłowo @ a tu znowu jakieś zmiany nieoczekiwane ;/
Wiem że najlepiej nic nie myśleć o tym, nie sprawdzać kalendarza.. ale kurdę nie da się! Zaczyna mnie to martwić. Bo jesli przy idealnym cyklu nie udało się wstrzelić to przy rozregulowanym pewnie tymbardziej. i stąd ten pomysł o testach.
Ale to co mam je robić 2 dni po @ i jak wyjdzie pozytywny to znaczy że za 2 kolejne dni trzeba się przytulać, tak?
Czytałam o tych testach też tu na forach i troche to skomplikowane się wydaje.

a noi z waznych rzeczy bo wcześniej jak się wkurzyłam przez ten cykl pomieszany to wszystko olałam! przestałam brać clexane, dufaston, witamina się skończyła a femibion to biore raz a raz nie biore zalezy czy pamiętam. Już myśłalam że we wtorek dostane @ bo ok 16 dostałam takiego bólu podbrzusza że aż łzy mi poleciały. Chcieli zawieźć mnie do szpitala i aż się wystraszyłam ale przetrzymałam. Jednak to nie @ bo dalej czysto :|. Ból trwał z jakieś 2-3godz i przeszedł. zdecydowałam się zrobić badanie tej witaminy - we wtorek - środe mam wynik. Czy dostane @ czy nie w piątek pójdę do mojej gin, zapytać co się dzieje.
Mam dziwne przeczucie że może moja torbiel daje mi też popalić. ;/;/;/
Bo przecież to niemożliwe by 3 testy ciążowe mogły się pomylić!
Ale mimo to raczej nie piję % - bo jak wypiłam 1 kieliszka to dziwnie brzuch mnie zabolał i później wyrzuty sumienia miałam. 1 maja łyknęłam sporą ilość słoneczka - aż się opaliłam na ramionach ;D a wogóle to pojechaliśmy z mym mężem nad wodę posiedzieć na kocyku i wyobraźcie sobie że piękne grzyby czerwone kozaki znaleźliśmy.
Dziś troszkę pochmurniej więc odpoczywamy w domku

Pozdrawiam was kochane moje ;* Brzuchatki wiary i jeszcze raz wiary! będzie dobrze!!!!
a reszta... hmmm luzu i przyjemnego zapracowania

Madziunia kochana, u mnie testy też pokazywały negatywne, 7 dni to dużo i chyba Ci z tym nie pomogę bo ja nigdy takich długich cykli nie miałam, nigdy mi się nie opóźniał tak okres. A czy po tym silnym bólu robiłaś test? Bo może on oznaczał właśnie zapłodnienie? No wiesz najlepiej zrobić bete...Byłaś u tego gin co powiedział?
Jeśli chodzi o testy owulacyjne to na prawdę nic trudnego, ja to robiłam tak proforma, żeby być pewnym, że owulka była. A przytulasz się z mężem tak jak zawsze to sobie wyliczałaś, bo przecież test Ci pokazuje tylko dzień owulacji, a przecież możesz zajść w ciążę w dni płodne więc to jest chyba trzy dni przed owulacją i dwa dni po. Więc przed pozytywnym testem też radzę się poprzytulać. Zresztą tam masz instrukcje w środku i wszystko masz napisane. Ale zrób koniecznie porządek z tymi Twoimi cyklami :/
Ja czuję się w porządku, na razie bez wyraźnych objawów. Nadal brzuch pobolewa, ale plamienie praktycznie ustało Wizytę ustalę sobie w poniedziałek, bo moja pani doktor była zagranicą, ale oczywiście dam Wam znać co i jak. Mam nadzieję, że już coś więcej zobaczę na usg

Bujanka Ciesę się zę uCiebie wszystko dobrze, czeka na foto fasolki, tzrymam kciuki!

Madzia Biedna jesteś naprawde z tymi cyklami, najgorsze jest to ze trudno mi cos tobie poradzić, biedactwo

Halo halo!

Forum ostatnio daje popalic, bo co.wchodzę to error
Bujanka jak się czujesz, który to juz tydzień? Byłaś może na USG?

U mnie bez zmian, dolegliwości są raz większe raz mniejsze, nie chce zapeszac ale mdłości są jakby mniejsze nie każdego dnia ale sie zdarzają się lepsze dni!
Jedynie to nie opuszcza mnie zmęczenie!
A i co jeszcze to STRASZNE problemy z cera!
Jedynie pozostaje pozaslaniac lustra, zaszyc sie w łóżku i wstać dopiero w LISTOPADZIE

BUZIAKI! !!!!

Chyba Madzia powinna tutaj zawitac? !

aaaaaaaaaaaaaaaaaaa jestem !!!!!!! NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE!!!!! <3

Jeszcze nic mnie tak nigdy nie zaskoczyło!!!


No to się pochwaliłam ;D mam ochotę wykrzyczeć to szczęście na cały świat...