ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)

Aniu ale Ty masz zespół stwierdzony tak?
Już nie mogę się doczekać @, tak chciałabym już pójść na wizytę do niej, porozmawiać, wszystkie Twoje sugestie przekaże lekarce, ciekawe co ona na to.
Wiecie ja myślę, że jestem trochę innym przypadkiem od Was, bo oni nie dość, że muszą utrzymać ciążę, to przede wszystkim mnie muszą ochronić przed kolejnym udarem. I tak się zastanawiam czy w tym przypadku pewne leki są zakazane. Ja biorę na codziennie od 4 lat leki przeciwkrzepliwe.
Ale mam nadzieję, że w kolejnej ciąży coś zmieni, musi coś zmienić!!!!!!!
Dziękuje dziewczyny za rady, jesteście super.
Madziunia jak się czujesz, co u Ciebie?

Bujanka!
Ja mam stwierdzony zespół.
Idź na wizytę dopytaj o wszystko a na pewno się uda!!!
Trzymam oczywiście kciuki!!!

Julka !!!! Zapraszamy!!! )))

Musiałam się zglosić do szpitala bo w niedziele mój bobas mnie wystraszyl tak, że długo nie zapomne tego dnia dziecka. Dostałam plamienia (nie krew a brąz sluz czy coś) noi odrazu tel do gin a ona ze już dzwoni na szpital że przyjade i mają mi szykowac łóżko.
Oczywiście jak juz tam dotarłam to wszystko było uszykowane, w sumie nie musiałam nic opowiadać bo po przedstawieniu się już wiedzieli co i jak.
Badanie - i najwazniejsze Dzidzia żyje i rośnie jak na drożdżasz <3
Usłyszałam że takie brązowe plamienia mogą się zdarzyć przy wczesnym ciążach - zdziwiłam się bo jestem już w pięknym 9 tyg (8t5d), ale najważniejsze ze są niegroźne i że szybko się skończyły.
Moja ginka dla "świętego spokoju" zostawiła mnie do dzisiaj.
Czasem dopada mnie zmeczenie ale ogólenie czuje się dobrze.
Jednak zdecydowałam że w pracy kładę L4 (bo do tej pory pracowałam). Plamienia mogły być tez przez torbiel - bo niestety menda urosła i ma niecałe 11cm Strasznie się tym martwie. Mam nadzieje że się wchłonie sama jeśli nie to czekamy do ok 20tys i zabieg usunięcia. bo nie daj Bóg by się wczesniej skręciła lub pękła...
Ale wierze, że będzie dobrze.

Bujanka każda z nas ma inny przypadek, Ania ma zespół stwierdzony, ty po udarze, a ja... ja 100% zdrowa - jednak po 2 stratach.
Musimy się wspierać!
Nie bój się mówić lekarzowi co myślisz o tym co do ciebie mówi, Nie bój się pytać. On jest od tego że ma każdą twoją niepewność rozwiać!
Moja ginka odpowiada nawet na najgłupsze moje pytania. Wie że nie może mnie olać bo też już posiadam sporą wiedze. Nie boję się jej mówić że rozmawiam z innymi lekarzami czy osobami które mają jakiekolwiek pojęcie na ten temat. BA! co więcej odrazu jej powiedziałam że czytam książki o tym i połykam internet na forach i na stronach stowarzyszeń rodziców po poronieniach itd.

Niestety pamiętam jak pierwszym razem - każdy lekarz zlał mnie. Jak słyszałam "że tak się zdarza" scyzoryk mi się otwierał!!!
Mamy 21wiek, i śmiało można powiedzieć że chorobę cywilizacyjną jeśli chodzi o ciąże i jej donoszenie - nie można sobie olać choćby tego pierwszego razu! Nie ma "że się zdarza".
Dzięki mojemu upartego charakteru, internetu i dziewczyn z którymi tak się zżyłam że teraz aż tęsknie za nimi jak choćby raz nie wejde i nie zagadam czy nie poczytam co piszą to nie wiem co by było.
Za to im dziękuję raz jeszcze i będę dziękować przy każdej okazji ;*

Achhhh ale się rozpisałam
aaaaaa niby książkowo jest aby po poronieniu czekać 3@ ale to jesli miałaś zabieg, niektórzy lekarze powiedzą że 6 miesięcy co jest najgłupsze co tylko można palnąć !
Działac możesz zacząć po @, aby wyczuć cykl, aby wiedzieć jak brać leki jeśli są zależne od dc.
Jeśli czujesz się na siłach to nie czekaj na nic.
Wiesz moja ginka powiedziała mi po ostatnim poronieniu przed świętami "po co chce pani czekać Bóg wie ile, im więcej razy pani spróbuje tym większa szansa aby została Pani Mamą".
Trzeba mieć też na uwadze to, że nie zawsze się udaje po pierwszym strzale

Buziaczki ;*

Madziu Najważniejsze ze sytuacja opanowana i ze dzidzia rośnie pięknie! Trzymam kciuki

Hej Laseczki!

Madziu ale miałaś stracha! Znam to okropne uczucie brrrrr.
Najważniejsze że wszystko dobrze z Twoją Kruszynką!
Ja jutro idę do szpitala na pobranie krwi z moim M do tej szczepionki i mam nadzieję że będę miała usg bo oczywiście schizuje jak zwykle.
Dam oczywiście znać jak będę po.
A tak to uważam że powinni wymyślić domowe usg bo przecież idzie oszaleć jak się nie wie co tam u Dzidziusia.
Ja to mam tak nadszarpnieta psychikę ze trudno ze mną wytrzymać! Ale jutro zaczynam 17 tc wg om wiec jeszcze trochę i będzie połowa za mną!
Mnie to sie POOOTWORNIE dłuży! Ale mam nadzieję że wakacje miną przyjemnie i bez nerwów: ))))

Całusy Babeczki! !!!

Julka melduj się! !!!

Nie mogłam wejść na forum

Ja tylko do Bujanki dzisiaj bo trzeba cosik porobić dziewczynki

Bujanka kochana, tak mi przykro. Nie poddawaj się , jesteś silna kobietka. Ania dobrze pisze encorton koniecznie przy ana trzeba brać! niech teraz lekarze przed ciążą przedstawią Ci plan działania i leki jakie chcą podać. Moim zdaniem są niedouczeni! Pytaj ich o wszystko, łaski nie robią że odpowiedzą!

U mnie ok. test pozytywny, beta pokazuje 6401. Jutro kolejna beta. w poniedziałek wizyta u lekarza.

OOo Julka nie wiedziałam super gratuluje z całego serca Widzę, że nasze antyfosfolipidowe forum ma dużo fasolek, to bardzo pocieszające. Trzymam kciuki
No właśnie tak jak dziewczynki powiedziały, chyba nie potraktowano mnie zbytnio poważnie a to dziwne bo ta pani doktor to naprawdę specjalistka w tej dziedzinie Myślę, że w następnej ciąży konieczna będzie beta powtarzana tak jak u Ciebie. Koniecznie odzywaj się i daj znać jak beta i jak wizyta u lekarza.
Madziunia leż i odpoczywaj, ja z plamieniem też mam złe wspomnienia ale dobrze, że u Ciebie już przeszło.
Aniu jak na tej szczepionce i na usg? Pokazałabyś jakieś zdjątko
Emka co u Ciebie?

Bujanko Ja birę clexane i 24dnia cyklu panuję zrobić bete, zobaczymy co wyjdzie z moich staranek

Powodzonka życzę, daj znać oczywiście. U mnie @ nie widać, oczywiście jak tak mocno na nią czekam, to ani widu ani słychu. Po jakim czasie mogę dostać? bo już minęło około 3,5 tygodnia...

Bujanko Ja dostałam równo 28 dni później, niedługo powinnaś dostać, zależy jak długie masz cykle. U mnie zero oznaków ciżowych takze pewnie lipa będzie, ale ja jest z siebie dumna, bo przełamałam strach i spróbowałam. Zastrzyki okazały sie całkiem spoko, chociaż nadal nie wyobrażam sobbie robić je w ciąży przy rosnącym brzuchu, ale pewnie jakoś się da;)

Bujanka Załóż tego fejsa! Dołacz do nas, my tam na bieżąco gadamy

Bujanka ja dostałam @ po 5 tygodniach.
Moja beta dzisiejsza to 10771
zapraszamy Cię na fb, załóż dla nas

Bujanka byłam z mężem na pobraniu krwi do zrobienia szczepionki. Podaną mam miec ok 12-17 czerwca i wtedy usg.
Dzisiaj doznalam przepieknego uczucia!
Zakupilam w ostatniej ciąży detektor tętna i dzisiaj z nudów przyłożyłam do brzucha i ...,....cud !!!! Słyszałam serduszko! !!!!!! Krótko bo moja dziewczynka na pewno się krecila i się odwróciła ale i tak popłakalam się ze wzruszenia, szczęścia!
A aby było mało to coraz wyraźniej czuję ruchy!

Bujanka przychodz do nas fb!

Dziewczyny damy radę! Walczymy o szczęście a nagroda będzie przepiękna !!!

Wizyta dzisiaj na 14 tą, trzymajcie kciuki , jadę

Hejka po tym długim, pięknym weekendzie weekendowałam ze znajomymi na działce całe dwa dni, chyba musiałam się trochę odstresować i odprężyć
Dziewczyny na fejsa chyba mnie nie namówicie, już dawno wyrobiłam sobie o tym zdanie, że nie chce go mieć i tyle
No Julka piękna betka, ile tych bet i co jaki czas robiłaś zanim wybrałaś się do lekarza? A jak tam wizyta?
Aniu musiało być to piękne uczucie, wyobrażam to sobie
@ nie przyszła czekam z niecierpliwością.......

Bujanka w sumie to zrobiłam 4 bety. U na ok, serduszko bije pięknie. To jakiś 6 tydzień. Kochana a zdjęcie groszka naszego czeka na Ciebie na fb. Załóż dla nas, nie musisz nikogo zapraszać, tylko dodasz naszą grupę. My tam czekamy na Ciebie!!!!