BezpiecznaCiaza112023

ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)

10 lata 8 miesiąc temu #879250 przez bujanka
MADZIUUUUUUNIAAAA BRAWOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Piękne dwie wyraźne kreski, gratuluje z całego serca, opowiadaj co i jak :lol: Buziaczki dla mamusi :kiss:

Anna kiedy zaczęły Ci się mdłości, bo jakoś długo Ci się chyba ciągną co? U mnie na razie nic, jak to moja koleżanka, która jest miesiąc więcej niż ja w ciąży, mówi NUDA :silly:

Byłam w środę u ginekolog, troszkę się zawiodłam bo robiła mi USG przez brzuch i nic nie było widać, cień cienia dosłownie, dostałam nadal receptę na duphaston. Za tydzień w środę mam jechać do niej państwowo to będzie po 6 tygodniu to powiedziała, że na pewno coś już zobaczymy.

Emka co tam słychać u Ciebie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #879312 przez emka
Madziu Gratki Wielkie jeszcze raz! :) :kiss: :kiss: :kiss:

Bujanka Dziwi mnie bardzo, ze lekarz robił Ci USG przez brzuch, ja tyle razy ile w ciąży byłam , no to chyba ze 4 będzie, to miałamrobione dopochwowo, sondą. A dopiero w późniejszych miesiacach przez brzuch, to chyba norma że nic nie było widać na takim etapie. Ale z drugiej strony moze dobrze, ze nic ci tam nie gmerali, bo to tez podobno nie za dobrze, różne są teorie. A z braku objawów to tylko sie cieszyć bo nasza Ania strasznie cierpi, no ale dla maluszka da radę :) Poza tym z tego co mi wiadomo to od 6 tygodnia sie to rozkręca :) ;) także jeszcze moze cię dopaść. Czekam na zdjątko i bijące serduszko :) Buziakuję mocno :) :kiss: :kiss: :kiss:
Ja rozpoczynam działania w czerwcu, jeszcze doprowadzam organizm do łądu, biorę magnez, żelazo i wit D , no i folik oczywiście :)

Pozdrawiam Was wszystkie :) u nas dziś pada i pada....

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #879767 przez Madziunia
Hej :)
Oczywiście zaraz po teście poleciałam do lekarza :) co prawda nie trafiłam na swoją ale najwazniejsze było o potwierdzenie ciąży i że wszystko jest dobrze.
Lekarz zrobił mi 2 badania dopochwowo noi usg na brzuchu. Tez dziwie się że Tobie bujanka robili tylko usg choć w sumie któż to wie ;)
Ja miałam też usg bo niestety w dalszym ciągu mam torbielkę noi lekarz się zaniepokoił że trochę więcej wód mam niz powinnam. Wyszło na to że tj miałabym wczesniej 2 torbiele ale jedna pękła. Ta którą mam ma 4cm ;/ ale miewałam już 8cm. Wody maja się wchłonąć, torbiel mam nadzieje że też pęknie, że hormony ciążowe je zniszczą, ze nie będzie rosła.. bo mogłoby być to niebezpieczne.

Najwazniejsze, że fasolka JEST!!!! Ciąża też nie jest pozamaciczna, teraz tylko sie modlić by ładnie się rozwijała <3

Zaczęłam przyjmować Clexane - jeden raz wieczorem,
Dufaston - 3 razy dziennie
Luteina dopochwowo - 2 razy dziennie. Lekarz wypisał receptę na dawke 100 i kazał jedną tabletkę no ale zostało mi po ostatniej ciąży 50 więc przyjmuje 2x2.
Oczywiście Femibion jedynkę raz dziennie :)

Jak na ZDROWĄ osobe to chodząca apteka ze mnie xD no ale zrobię wszystko co tylko mogę dla mojego Skarba <3
Szczerze to teraz jakoś jak jestem w ciąży i mam sobie zrobić zastrzyk to on mnie strasznie rozczula... sama nie wiem dlaczego no ale jakoś tak wzruszam się.

Moja ciąża jest malutka, przy tych wariacjach ostatnich mojego cyklu nawet nie wiem jak sobie mogę obliczyć który to mógłby być tydzień. mam nadzieje, że w tym tygodniu się dowiem <3 Oczywiście uważam na siebie, zadnych ciężkich prac, podnoszenia...

Jednak zdecydowaliśmy że nikomu póki co nie powiemy, choć mam ochotę wykrzyczeć całemu światu jaka jestem szczęśliwa!!!! <3 ;D



www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71678

Filip Lipiec 2013 [*]
Mikołaj Grudzień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #881785 przez bujanka
Hej kochane. Nie cieszyłam się długo moim szczęściem :( Przegrałam walkę z zespołem antyfosfolipidowym..... Okazało się, że pęcherzyk nie był przyczepiony, tylko pływał i przemieszczał się. Dostałam krwawienia i okropnych bóli brzucha. Mimo 4 dniowego leżenia, dzidziuś nie przetrwał..... :(
Boże jak sobie z tym poradzić? Jak walczyć dalej..... :(
Brałam przecież leki odpowiednie przy tej chorobie, za 3 miesiące ponownie możemy się starać, co zrobić by tym razem się udało? :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #881806 przez emka
Bujanka :( :( :( Tak bardzo mi przykro... Znam ten ból... Ale próbuj kochana, moze nastepnym razem się uda. A powiedz co bralaś? Brałaś clexane już podczas starań? Jakie masz wyniki ANA? Wiem ze z zespołem udaje się donosić ciąże, tylkotrzeba odpowiednich leków. MOże poradż się jeszcez innego lekaraza. Nie wiem co ci poradzić, narazie musisz dojść do siebie po stracie... Boze, tak mi przykro :( Tulę Cię mocno...

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #881846 przez bujanka
Ogólnie po udarze brałam acenokumarol i zarówno ta ginekolog jak i hematolog stwierdzili, że podczas starań mam brać nadal acenokumarol, a jak tylko test wykaże ciążę to mam przejść na clexane, tego dnia co stwierdzono ciążę od razu wzięłam clexane, a że miałam te brązowawe plamienia to dała mi duphaston 3xdziennie po 1 tab. Potem plamienie ustało na jakieś 2 dni, a potem przy podcieraniu zobaczyłam krew, zwiększyli mi duphaston do 2 tabletek.
Co poszło nie tak? :( A ta luteina za co odpowiada? Może powinnam brać jeszcze to? A acard- pytałam to stwierdzili, że przy acenokumarolu to już za dużo tego do rozrzedzania krwi.
Ostatnie wyniki: STWIERDZONO obecność przeciwciał przeciwjądrowych, homogenny i ziarnisty 1:1000, jąderkowy w mianie 1:100
IF i ANA2 dodatnie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #881964 przez Anna1807
BUJANKA bardzo mi przykro tak bardzo ,ze az nie wiem co Ci napisać!
Clexane pomaga zwalczyc zakrzepy ale nie podtrzymuje ciąży. Dupek jest na.podtrzymanie ale jest dość powszechnym lekiem. Dziwne, że lekarz nie przepisał Ci czegoś mocniejszego. Teraz jedank najważniejsze abyś doszła do siebie i udała się do lekarza.
Na pewno Ci się uda ! Nie można się poddawać!
Bardzo mocno Cię przytulam i dodaje otuchy!

Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007

Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #882090 przez Madziunia
:( Boże Bujanka :(
Strasznie mi przykro. Tulę cię mocno ;*
Jeśli chodzi o zespół niestety nic nie mogę ci pomóc. Ja profilaktycznie biorę Clexane, mam tez 3x dupka, luteina też 2x1 dawka 100 oczywiście dopochwowo. Kurdę nie wiem co powiedzieć.
Tak bardzo chciałabym ci pomóc! Nie wiem skonsultuj się z innym lekarzem, zapytaj prowadzącego co on na to. Porównaj te dwie "teorie".
A teraz odpoczywaj ! ;* Aby się zacząć starać musisz być na to gotowa - nie tylko fizycznie a PRZEDE WSZYSTKIM psychicznie!
Może to głupie co napiszę ale to co cię spotkało to jednak szczęście - wiesz że jestes płodna, szybciutko zachodzisz. Im więcej razy będziecie próbowac tym większą macie szansę zostać wspaniałymi rodzicami! Tylko musicie znaleźć sposób aby dotrzymać ciąże.
Kochana uwierz jeśli nie teraz to później ale się UDA!!!!

Tulę Cię mocniutko ;*



www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71678

Filip Lipiec 2013 [*]
Mikołaj Grudzień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #884583 przez emka
Bujanka Tylko nas nie opuszczaj! Uda sie , musi sie udać! Musisz walczyć! NIe wiem czy ty brałaś takie leki na odrzucenie? Przy ANa sie coś takiego bierze, nasza Ania moze ci wiecej na ten temat powiedzieć. TUle Cię mocno i pamiętaj musisz walczyć!

Madziu A Ty sie nic tu nie pochwalisz?

Julka Czekamy na wiesci w czwartek :) Życzę Ci z całego serca , zebyś zobaczyłą ten malutki cud - pikające serduszko! :)

A ja już po pierwzysm strzale w brzuszek :) teraz staranka i beta 25 dnia cyklu :) czyli za 15 dni :)

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #884727 przez Anna1807
Emka! Wiesz jak bardzo trzymam kciuki!!!!!

Bujanka mam nadzieję, ze sie nie poddasz i będziesz tu z nami walczyć o szczęście!
Wiesz że możesz na nasze wsparcie liczyć, więc nie opuszczaj nas !


Julka dla mnie tez czwartek jest bardzo ważny! Mam stresa strasznego !
Będę rano trzymać, ściskać i co tylko mogę, a Wy za mnie popołudni, bo moja wizyta dopiero o 15!!!

Madziu chwal sie chwal!!!!

Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007

Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #884769 przez Madziunia
Bujankaaaaaa!!! Walczymy o swoje szczęście do Końca !!! :) Pamiętaj że jesteśmy tu nie dlatego że "nudzi nam się" ale dlatego że każda z nas rozumie jak nikt inny. Mam nadzieje że się nie poddajesz!!! Że teraz odpoczywasz na Majorce i dlatego tak mało Cię tu ;)
Daj znać czy zaczęłaś szukać odpowiedzi, czy zadałaś już tysiąc pytań lekarzowi, czy może chcesz tu z nami powyzywać na "burdel" w NFZ itd? :)

A ja :D Ja wczoraj obchodziłam "Dzień Mamusi" <3 Wkońcu mam swoje Aniołki w niebie i czuje jak nikt, że jestem ich mamą. Że patrzą na mnie z góry, wspierają, strzegą przed złem a teraz... teraz szepczą Temu Na Górze aby miał mnie w swojej opiece - wkońcu są tak blisko Niego :) Noi wiadomo czuje się Mamusią mojego Maleństwa w brzuszku :)
Boję się, myślę byle przejść tygodnie w których Bóg zabrał mi moje wcześniejsze dzieci (...) ale nie wiem skąd, ale czuje że tym razem się uda!!! Po prostu wiem to!!!

W czwartek byłam na badaniu - najgorsze badanie które miałam do tej pory. Leżałam na łóżku nawet nie patrząc na monitor. Moja gin (jak zawsze) kamienna twarz, milcząca. Wkońcu słysze "cholera, maleństwo za malutkie aby dobrze było widać serduszko więc boje się powiedzieć że jest choć go widzę". Wtedy i ja spojrzałam - kurczę widziałam GO!!!! ojjjjj jak beczałam.... nie wiem puściły mi nerwy, ale łzy były tym razem słodkie <3
Ginka zaprosiła mnie do siebie na dyżur na szpital w niedziele "abyśmy się obie nie denerwowały".
Czy wy uwierzycie że wiedziałam że będzie dobrze??? Szczęśliwa z lekkim strachem wytrzymałam do 20stej na badanie. Maleństwo urosło, oprócz pęcherzyka, jest ciałko zółte i taaaaaaakie serce <3 :D
Oczywiście standardowo ostatnimi czasy - ojjjj jak beczałam :) ;D

w Sobotę mam wstawić się do szpitala, moja ginka ma znowu dyżur i powiedziała że musimy zrobić badania i abym nie płaciła i nie czekała to zrobimy je na oddziale. Ale leżeć nie będę także spokojnie ;)

Tak się zastanawiam czy znowu przechodzić badanie. Czuje się taka pewna że czasem mnie to przeraża. W sumie BEDZIE DOBRZE ale z drugiej strony gdybym ostatnio nie zmusiła ginki do badania odbierając pieknie książkowe wyniki to nie wiedziałabym że moje dziecko nieżyje... :( Znowu z innej strony nie chce tak co chwila w tak wczesnej ciąży się badać, bo czytałam że to nie jest bezpieczne do końca.
Noi mam taki właśnie dylemat :( :|
Na plus badaniu jest jeszcze torbielka moja ;/ jednak trzeba ją obserwować - choć od czwartku do niedzieli nie urosła ani nie zmalała.

Z objawów miałam pierwsze już wymioty <3 jakoś taka przemęczona jestem, apetyt ogromny, noi niestety jestem napełniona czasem takimi gazami... ehhh makasra! Bo o cycach które już mi się nie mieszczą nawet w te przeprane staniki... :)

No to tyle o mnie :)

Kochane strasznie się cieszę że zaczynają się ciąże sypać w naszym forum.
To oznacza że cuda się zdarzają!!! Bo każda miała swoje nietypowe historie - jednak każda walczy. a co więcej - udaje się :)))
Nie wyobrażam sobie co by było jakbym tutaj nie wylądowała :| Pokoik bez klamek? xD

aaaa wogóle to za 1,5 miesiąca mam termin planowany na badanie kariotypu na NFZ. ehhhhh nienormalni!!! Dzięki Bogu zrobiliśmy sobie badania prywatnie bo to - to są żarty!!! Kolejka hmmm ciekawe ze oni kolejki nie mają jak co miesiąc kradną mi tyle kasy z wynagrodzenia ;/;;/;/;/ buuuuuu - NIE! nie będę się denerwować. Jak to mi mój mąż powtarza - jestem w ciąży i mam się nie nerwować bo dzidzia to odczuwa :)


Buziaczki ;****



www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71678

Filip Lipiec 2013 [*]
Mikołaj Grudzień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #885274 przez bujanka
Kochane cieszę się, że Was mam, wiem, że się denerwujecie.... Ale nie martwcie się, powoli dochodzę do siebie. Chce próbować dalej, chcę znaleźć odpowiedzi, bo myślę, że w następnej ciąży musi coś ta ginekolog zmienić, coś poszło nie tak :(
Jeszcze nie byłam u niej na wizycie, jeszcze nie dostałam @ więc myślę, że dopiero po niej pójdę, sprawdzi czy wszystko jest tam ok, a ja pójdę z całą listą pytań i nie wyjdę bez odpowiedzi :/
Emka co to są te leki na odrzucenie? Nic nie dostałam :/
Madziunia piszesz, że we wczesnej ciąży nie wolno za bardzo tam grzebać. Myślicie, że to mogła być przyczyna u mnie? W ciągu tygodnia robili mi usg z 6 razy( w tym raz baba ze szpitala nie mogła znaleźć jajnika więc się prawie skręcałam z bólu). Może w następnej ciąży wystarczyłaby tylko beta?
Aniu duphaston mówisz, że jest za bardzo powszechny, są jakieś silniejsze leki na podtrzymanie? Zastanawia mnie jeszcze brak tego acardu? Niby standardowo przy zespole clexane+acard, a tutaj stwierdzili, że i tak za dużo już tych leków na krzepniecie krwi (przez acenokumarol).
Mój G mówi, że przy kolejnej ciąży to od początku leżę i koniec, ale przy zakrzepicy to nie wiem czy leżenie to tak do końca dobre.
Dziewczynki doradźcie coś :(
Madziunia, Ania bardzo trzymam kciuki. Na pewno będzie dobrze :* Dajcie znać jak po wizytach. Wy dajecie nadzieje, że można wygrać! :*
Emka ostatnio usiadłam i trochę poczytałam twoje początki na forum: Starania o ciążę. Każda z nas przeżyła swoje i żadna się nie poddała więc i ja obiecuje dać sobie i szczęściu kolejną szansę. Tylko Ty dopiero po stratach dowiedziałaś się o zespole, a ja długo przed staraniem wiedziałam, że go mam.
I to mnie najbardziej wkurza...... że pomimo leków fasolka i tak nie przeżyła :(
A jeszcze jedno lekarka mi mówiła, że po 3 @ można się dopiero starać, a gdzieś przeczytałam, że po poronieniu samoistnym już po 1 @ można próbować. Co myślicie o tym?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #885958 przez Anna1807
Bujanka! Cieszę się ze jesteś! Już się martwiłam że ucieklas!
Co do leków to ja biorę cały zestaw. Zapytaj lekarza na wizycie o następujące sprawy :
Encorton - sterydy które mają zapobiec odrzuceniu dziecka przez organizm. Podawane np.przy przeszczepach narządów aby organizm nie.odrzucił obcego"ciała" . Ja brałam to od pozytywnego testu az do teraz czyli do 16 tc.
Zamiast dupka mam lek Utrogestan lek trudno dostępny w Polsce, ale nie niemożliwy do zdobycia. Przeważnie sprowadzany dla klinik niepłodności. W Czechach dostępny w kazdej aptece. Ja że mam blisko do naszych południowych sąsiadów (80km) tam jeździła wykupywać recepty.
Dodatkowo miałam Luteine 200 dopochwowa. Droga bo za opakowanie placilam 150 zł a to wystarczało na dwa tygodnie.
Na szczęście mój lekarz wpadł na genialny pomysł i zlecił wykonanie tego leku i teraz płace 10 zł za opakowanie!
Dodatkowo zaproponowal mi szczepionkę z limfocytów, ale to dosc kontrowersyjny temat. My z mężem zdecydowaliśmy sie na nią ale to droga sprawa bo 1500 zl a pewności że pomoże nie ma. Natomiast na pewno nie zaszkodzi więc dla poczucia że zrobiłam wszystko się na nią zdecydowałam. Niestety nie jest łatwo ją zdobyć.
Oczywiście oprócz ww leków biorę Clexane 0,8 do końca ciąży , Acard do 32 tc, kwas foliowy do końca ciąży, witaminy:).
Jestem jak widzisz obstawiona na maxa lekami,ale ja straciłam 3 dzieci i to dwoje w II trymestrze ciąży. ...więc biorę obecnie wszystko co można.

Teraz byłam 29.05 na badaniu i.usg. Lekarz potwierdził że będzie dziewczynka, wszystko wygląda dobrze Mała rusza się jak szalona, że nawet zmierzyć się jej nie dało. Niestety okazało się że mam bardzo nisko łożysko, ale jest szansa że jeszcze się podniesie więc leze i leniuchuje: )

Bujanka uda się zobaczysz! Musimy walczyć! Nie jest łatwo, bo mam chwile słabości i ogromnej paniki, koszmary itd,ale dam radę i juz w Listopadzie będę tulic Kruszynke!

Trzymam za Was wszystkie i ściskam serdecznie!
Oczywiście w miarę możliwości służe chętnie pomocą!

Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007

Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Podziękowania: bujanka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #885959 przez Anna1807
Aaaaaa jeszcze co do.kolejnej ciąży to mnie lekarz też kazał czekać 3@....ale ja nie.dałam rady tyle czekać i zaszlam po 2@! :-)

Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007

Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #886503 przez emka
Bujanka Nawet nie wiesz jak się cieszę, że jesteś tu dalej z nami :) Według mnie lekarze nie potraktowali Cię tak poważnie jak powinni, pewni dlatego że to Twoje "pierwsze podejście" i myśleli że starczy. NIestety często tak podchodzą do tego, jakbyśmy były z kamienia, a każdą stratę komentują"zdarza sie". Nasłuchałam sie takich komentarzy. tyle że Ty jesteś poważnym przypadkiem i wymagasz WYJĄtkowej opieki. Ja biorę już clexane i acard podczas starań, dziewczyny tez tak robiły. Poza tym są własnie te inne leki, o których pisze Ania, które pomogą utrzymać ciąże. One podobno są potrzebne kiedy masz ANA poza normą, mnie akurat nie dotyczy. Ania podała Ci nazwy, popytaj swojego lekarza. Oni często marudzą jak sama im coś podsuwasz, ale pamiętaj tu chodzi o Ciebie i Twoje dziecko! Musisz się o swoje wystarać!

Aniu Jak patrzę na Twój suwaczek to serducho mi sie raduje :0

Madzia Twoja lekarka to anioł :) Szkoda że tak daleko :)

Dziewczyny pozdrawiam Was wszystkie, pamiętajcoie, że razem DAMY RADĘ!!! wszystkim koszmarom!

Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Podziękowania: Anna1807, bujanka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl