- Posty: 334
- Otrzymane podziękowania: 7
- /
- /
- /
- /
- ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)
ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)
- bujanka
- Wylogowany
- budujemy zdania
Anna kiedy zaczęły Ci się mdłości, bo jakoś długo Ci się chyba ciągną co? U mnie na razie nic, jak to moja koleżanka, która jest miesiąc więcej niż ja w ciąży, mówi NUDA
Byłam w środę u ginekolog, troszkę się zawiodłam bo robiła mi USG przez brzuch i nic nie było widać, cień cienia dosłownie, dostałam nadal receptę na duphaston. Za tydzień w środę mam jechać do niej państwowo to będzie po 6 tygodniu to powiedziała, że na pewno coś już zobaczymy.
Emka co tam słychać u Ciebie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emka
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
Bujanka Dziwi mnie bardzo, ze lekarz robił Ci USG przez brzuch, ja tyle razy ile w ciąży byłam , no to chyba ze 4 będzie, to miałamrobione dopochwowo, sondą. A dopiero w późniejszych miesiacach przez brzuch, to chyba norma że nic nie było widać na takim etapie. Ale z drugiej strony moze dobrze, ze nic ci tam nie gmerali, bo to tez podobno nie za dobrze, różne są teorie. A z braku objawów to tylko sie cieszyć bo nasza Ania strasznie cierpi, no ale dla maluszka da radę Poza tym z tego co mi wiadomo to od 6 tygodnia sie to rozkręca także jeszcze moze cię dopaść. Czekam na zdjątko i bijące serduszko Buziakuję mocno
Ja rozpoczynam działania w czerwcu, jeszcze doprowadzam organizm do łądu, biorę magnez, żelazo i wit D , no i folik oczywiście
Pozdrawiam Was wszystkie u nas dziś pada i pada....
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madziunia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 74
- Otrzymane podziękowania: 2
Oczywiście zaraz po teście poleciałam do lekarza co prawda nie trafiłam na swoją ale najwazniejsze było o potwierdzenie ciąży i że wszystko jest dobrze.
Lekarz zrobił mi 2 badania dopochwowo noi usg na brzuchu. Tez dziwie się że Tobie bujanka robili tylko usg choć w sumie któż to wie
Ja miałam też usg bo niestety w dalszym ciągu mam torbielkę noi lekarz się zaniepokoił że trochę więcej wód mam niz powinnam. Wyszło na to że tj miałabym wczesniej 2 torbiele ale jedna pękła. Ta którą mam ma 4cm ;/ ale miewałam już 8cm. Wody maja się wchłonąć, torbiel mam nadzieje że też pęknie, że hormony ciążowe je zniszczą, ze nie będzie rosła.. bo mogłoby być to niebezpieczne.
Najwazniejsze, że fasolka JEST!!!! Ciąża też nie jest pozamaciczna, teraz tylko sie modlić by ładnie się rozwijała <3
Zaczęłam przyjmować Clexane - jeden raz wieczorem,
Dufaston - 3 razy dziennie
Luteina dopochwowo - 2 razy dziennie. Lekarz wypisał receptę na dawke 100 i kazał jedną tabletkę no ale zostało mi po ostatniej ciąży 50 więc przyjmuje 2x2.
Oczywiście Femibion jedynkę raz dziennie
Jak na ZDROWĄ osobe to chodząca apteka ze mnie xD no ale zrobię wszystko co tylko mogę dla mojego Skarba <3
Szczerze to teraz jakoś jak jestem w ciąży i mam sobie zrobić zastrzyk to on mnie strasznie rozczula... sama nie wiem dlaczego no ale jakoś tak wzruszam się.
Moja ciąża jest malutka, przy tych wariacjach ostatnich mojego cyklu nawet nie wiem jak sobie mogę obliczyć który to mógłby być tydzień. mam nadzieje, że w tym tygodniu się dowiem <3 Oczywiście uważam na siebie, zadnych ciężkich prac, podnoszenia...
Jednak zdecydowaliśmy że nikomu póki co nie powiemy, choć mam ochotę wykrzyczeć całemu światu jaka jestem szczęśliwa!!!! <3 ;D
www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71678
Filip Lipiec 2013 [*]
Mikołaj Grudzień 2013 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bujanka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 334
- Otrzymane podziękowania: 7
Boże jak sobie z tym poradzić? Jak walczyć dalej.....
Brałam przecież leki odpowiednie przy tej chorobie, za 3 miesiące ponownie możemy się starać, co zrobić by tym razem się udało?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emka
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bujanka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 334
- Otrzymane podziękowania: 7
Co poszło nie tak? A ta luteina za co odpowiada? Może powinnam brać jeszcze to? A acard- pytałam to stwierdzili, że przy acenokumarolu to już za dużo tego do rozrzedzania krwi.
Ostatnie wyniki: STWIERDZONO obecność przeciwciał przeciwjądrowych, homogenny i ziarnisty 1:1000, jąderkowy w mianie 1:100
IF i ANA2 dodatnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1807
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
Clexane pomaga zwalczyc zakrzepy ale nie podtrzymuje ciąży. Dupek jest na.podtrzymanie ale jest dość powszechnym lekiem. Dziwne, że lekarz nie przepisał Ci czegoś mocniejszego. Teraz jedank najważniejsze abyś doszła do siebie i udała się do lekarza.
Na pewno Ci się uda ! Nie można się poddawać!
Bardzo mocno Cię przytulam i dodaje otuchy!
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madziunia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 74
- Otrzymane podziękowania: 2
Strasznie mi przykro. Tulę cię mocno ;*
Jeśli chodzi o zespół niestety nic nie mogę ci pomóc. Ja profilaktycznie biorę Clexane, mam tez 3x dupka, luteina też 2x1 dawka 100 oczywiście dopochwowo. Kurdę nie wiem co powiedzieć.
Tak bardzo chciałabym ci pomóc! Nie wiem skonsultuj się z innym lekarzem, zapytaj prowadzącego co on na to. Porównaj te dwie "teorie".
A teraz odpoczywaj ! ;* Aby się zacząć starać musisz być na to gotowa - nie tylko fizycznie a PRZEDE WSZYSTKIM psychicznie!
Może to głupie co napiszę ale to co cię spotkało to jednak szczęście - wiesz że jestes płodna, szybciutko zachodzisz. Im więcej razy będziecie próbowac tym większą macie szansę zostać wspaniałymi rodzicami! Tylko musicie znaleźć sposób aby dotrzymać ciąże.
Kochana uwierz jeśli nie teraz to później ale się UDA!!!!
Tulę Cię mocniutko ;*
www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71678
Filip Lipiec 2013 [*]
Mikołaj Grudzień 2013 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emka
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
Madziu A Ty sie nic tu nie pochwalisz?
Julka Czekamy na wiesci w czwartek Życzę Ci z całego serca , zebyś zobaczyłą ten malutki cud - pikające serduszko!
A ja już po pierwzysm strzale w brzuszek teraz staranka i beta 25 dnia cyklu czyli za 15 dni
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1807
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
Bujanka mam nadzieję, ze sie nie poddasz i będziesz tu z nami walczyć o szczęście!
Wiesz że możesz na nasze wsparcie liczyć, więc nie opuszczaj nas !
Julka dla mnie tez czwartek jest bardzo ważny! Mam stresa strasznego !
Będę rano trzymać, ściskać i co tylko mogę, a Wy za mnie popołudni, bo moja wizyta dopiero o 15!!!
Madziu chwal sie chwal!!!!
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madziunia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 74
- Otrzymane podziękowania: 2
Daj znać czy zaczęłaś szukać odpowiedzi, czy zadałaś już tysiąc pytań lekarzowi, czy może chcesz tu z nami powyzywać na "burdel" w NFZ itd?
A ja Ja wczoraj obchodziłam "Dzień Mamusi" <3 Wkońcu mam swoje Aniołki w niebie i czuje jak nikt, że jestem ich mamą. Że patrzą na mnie z góry, wspierają, strzegą przed złem a teraz... teraz szepczą Temu Na Górze aby miał mnie w swojej opiece - wkońcu są tak blisko Niego Noi wiadomo czuje się Mamusią mojego Maleństwa w brzuszku
Boję się, myślę byle przejść tygodnie w których Bóg zabrał mi moje wcześniejsze dzieci (...) ale nie wiem skąd, ale czuje że tym razem się uda!!! Po prostu wiem to!!!
W czwartek byłam na badaniu - najgorsze badanie które miałam do tej pory. Leżałam na łóżku nawet nie patrząc na monitor. Moja gin (jak zawsze) kamienna twarz, milcząca. Wkońcu słysze "cholera, maleństwo za malutkie aby dobrze było widać serduszko więc boje się powiedzieć że jest choć go widzę". Wtedy i ja spojrzałam - kurczę widziałam GO!!!! ojjjjj jak beczałam.... nie wiem puściły mi nerwy, ale łzy były tym razem słodkie <3
Ginka zaprosiła mnie do siebie na dyżur na szpital w niedziele "abyśmy się obie nie denerwowały".
Czy wy uwierzycie że wiedziałam że będzie dobrze??? Szczęśliwa z lekkim strachem wytrzymałam do 20stej na badanie. Maleństwo urosło, oprócz pęcherzyka, jest ciałko zółte i taaaaaaakie serce <3
Oczywiście standardowo ostatnimi czasy - ojjjj jak beczałam ;D
w Sobotę mam wstawić się do szpitala, moja ginka ma znowu dyżur i powiedziała że musimy zrobić badania i abym nie płaciła i nie czekała to zrobimy je na oddziale. Ale leżeć nie będę także spokojnie
Tak się zastanawiam czy znowu przechodzić badanie. Czuje się taka pewna że czasem mnie to przeraża. W sumie BEDZIE DOBRZE ale z drugiej strony gdybym ostatnio nie zmusiła ginki do badania odbierając pieknie książkowe wyniki to nie wiedziałabym że moje dziecko nieżyje... Znowu z innej strony nie chce tak co chwila w tak wczesnej ciąży się badać, bo czytałam że to nie jest bezpieczne do końca.
Noi mam taki właśnie dylemat :|
Na plus badaniu jest jeszcze torbielka moja ;/ jednak trzeba ją obserwować - choć od czwartku do niedzieli nie urosła ani nie zmalała.
Z objawów miałam pierwsze już wymioty <3 jakoś taka przemęczona jestem, apetyt ogromny, noi niestety jestem napełniona czasem takimi gazami... ehhh makasra! Bo o cycach które już mi się nie mieszczą nawet w te przeprane staniki...
No to tyle o mnie
Kochane strasznie się cieszę że zaczynają się ciąże sypać w naszym forum.
To oznacza że cuda się zdarzają!!! Bo każda miała swoje nietypowe historie - jednak każda walczy. a co więcej - udaje się ))
Nie wyobrażam sobie co by było jakbym tutaj nie wylądowała :| Pokoik bez klamek? xD
aaaa wogóle to za 1,5 miesiąca mam termin planowany na badanie kariotypu na NFZ. ehhhhh nienormalni!!! Dzięki Bogu zrobiliśmy sobie badania prywatnie bo to - to są żarty!!! Kolejka hmmm ciekawe ze oni kolejki nie mają jak co miesiąc kradną mi tyle kasy z wynagrodzenia ;/;;/;/;/ buuuuuu - NIE! nie będę się denerwować. Jak to mi mój mąż powtarza - jestem w ciąży i mam się nie nerwować bo dzidzia to odczuwa
Buziaczki ;****
www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71678
Filip Lipiec 2013 [*]
Mikołaj Grudzień 2013 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bujanka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 334
- Otrzymane podziękowania: 7
Jeszcze nie byłam u niej na wizycie, jeszcze nie dostałam @ więc myślę, że dopiero po niej pójdę, sprawdzi czy wszystko jest tam ok, a ja pójdę z całą listą pytań i nie wyjdę bez odpowiedzi :/
Emka co to są te leki na odrzucenie? Nic nie dostałam :/
Madziunia piszesz, że we wczesnej ciąży nie wolno za bardzo tam grzebać. Myślicie, że to mogła być przyczyna u mnie? W ciągu tygodnia robili mi usg z 6 razy( w tym raz baba ze szpitala nie mogła znaleźć jajnika więc się prawie skręcałam z bólu). Może w następnej ciąży wystarczyłaby tylko beta?
Aniu duphaston mówisz, że jest za bardzo powszechny, są jakieś silniejsze leki na podtrzymanie? Zastanawia mnie jeszcze brak tego acardu? Niby standardowo przy zespole clexane+acard, a tutaj stwierdzili, że i tak za dużo już tych leków na krzepniecie krwi (przez acenokumarol).
Mój G mówi, że przy kolejnej ciąży to od początku leżę i koniec, ale przy zakrzepicy to nie wiem czy leżenie to tak do końca dobre.
Dziewczynki doradźcie coś
Madziunia, Ania bardzo trzymam kciuki. Na pewno będzie dobrze :* Dajcie znać jak po wizytach. Wy dajecie nadzieje, że można wygrać! :*
Emka ostatnio usiadłam i trochę poczytałam twoje początki na forum: Starania o ciążę. Każda z nas przeżyła swoje i żadna się nie poddała więc i ja obiecuje dać sobie i szczęściu kolejną szansę. Tylko Ty dopiero po stratach dowiedziałaś się o zespole, a ja długo przed staraniem wiedziałam, że go mam.
I to mnie najbardziej wkurza...... że pomimo leków fasolka i tak nie przeżyła
A jeszcze jedno lekarka mi mówiła, że po 3 @ można się dopiero starać, a gdzieś przeczytałam, że po poronieniu samoistnym już po 1 @ można próbować. Co myślicie o tym?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1807
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
Co do leków to ja biorę cały zestaw. Zapytaj lekarza na wizycie o następujące sprawy :
Encorton - sterydy które mają zapobiec odrzuceniu dziecka przez organizm. Podawane np.przy przeszczepach narządów aby organizm nie.odrzucił obcego"ciała" . Ja brałam to od pozytywnego testu az do teraz czyli do 16 tc.
Zamiast dupka mam lek Utrogestan lek trudno dostępny w Polsce, ale nie niemożliwy do zdobycia. Przeważnie sprowadzany dla klinik niepłodności. W Czechach dostępny w kazdej aptece. Ja że mam blisko do naszych południowych sąsiadów (80km) tam jeździła wykupywać recepty.
Dodatkowo miałam Luteine 200 dopochwowa. Droga bo za opakowanie placilam 150 zł a to wystarczało na dwa tygodnie.
Na szczęście mój lekarz wpadł na genialny pomysł i zlecił wykonanie tego leku i teraz płace 10 zł za opakowanie!
Dodatkowo zaproponowal mi szczepionkę z limfocytów, ale to dosc kontrowersyjny temat. My z mężem zdecydowaliśmy sie na nią ale to droga sprawa bo 1500 zl a pewności że pomoże nie ma. Natomiast na pewno nie zaszkodzi więc dla poczucia że zrobiłam wszystko się na nią zdecydowałam. Niestety nie jest łatwo ją zdobyć.
Oczywiście oprócz ww leków biorę Clexane 0,8 do końca ciąży , Acard do 32 tc, kwas foliowy do końca ciąży, witaminy:).
Jestem jak widzisz obstawiona na maxa lekami,ale ja straciłam 3 dzieci i to dwoje w II trymestrze ciąży. ...więc biorę obecnie wszystko co można.
Teraz byłam 29.05 na badaniu i.usg. Lekarz potwierdził że będzie dziewczynka, wszystko wygląda dobrze Mała rusza się jak szalona, że nawet zmierzyć się jej nie dało. Niestety okazało się że mam bardzo nisko łożysko, ale jest szansa że jeszcze się podniesie więc leze i leniuchuje: )
Bujanka uda się zobaczysz! Musimy walczyć! Nie jest łatwo, bo mam chwile słabości i ogromnej paniki, koszmary itd,ale dam radę i juz w Listopadzie będę tulic Kruszynke!
Trzymam za Was wszystkie i ściskam serdecznie!
Oczywiście w miarę możliwości służe chętnie pomocą!
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1807
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emka
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
Aniu Jak patrzę na Twój suwaczek to serducho mi sie raduje :0
Madzia Twoja lekarka to anioł Szkoda że tak daleko
Dziewczyny pozdrawiam Was wszystkie, pamiętajcoie, że razem DAMY RADĘ!!! wszystkim koszmarom!
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.